Myśli nieprzemyślane - Temperatura rośnie
huh, az sie czlowiek boji odezwac po tych myslach Lordareon`a :) znajomosci popkultury nie mozna odmowic, ale sam wniosek specjalnie odrywczy nie jest; tylko ta forma... jakas taka niepokojaca:o w kazdym razie bardzo milo jest wieczorem przeczytac cos nieco wyzszych lotow, dzieki.
co do mmo, to nadal ta rozrywka jawi mi sie jako wyzsza forma "gier", tak ze juz nie mozna sobie zasiasc do kompa na 5 min i sie chwilke zrelaksowac. w koncu od naszych poczynian zalezy los innych (graczy), czesto znajomych wiec granie na "pol gwizda" odpada. dlatego chyba takie zwykle gry na singla nie znikna...
swoja droga jak juz czlowiek raz zasmakuje, co to znaczy wspolnie z innymi zapalencami wygrywac i przegrywac, dzien w dzien po kilka h na dobe, to juz zabawa z samym komputerem kompletnie przestaje bawic. straszna sprawa:D
Mylisz się kolego Zajączkowski, o co jak o co, ale o przyszłość gier PC’towych można być spokojny. Rynek wąsko specjalizowanych urządzeń do gier takich jak konsole, w przyszłości będzie się coraz bardziej kurczył jest to ślepa uliczka, już dziś xbox360 bardzo przypomina mocno okrojonego PC. Analitycy generalnie są zgodni, że rynek będzie należał do urządzeń które będą wprost rozwinięciem dzisiejszego PC, maszyneria która zastąpi konsole i PC sensu stricte, czyli "domowe centrum multimedialne” to takie coś, które oczywiście dostarczą rozrywki, ale i pozwolą na uruchomienie edytora tekstu, dokonanie przelewu bankowego i obliczenie wysokości podatku, jak również do napisania i uruchomienia własnego programu, czyli generalnie łatwego w obsłudze i uniwersalnego PC. Gdybając dalej, prawdopodobnie obecne "nextgeny" będą ostatnimi, lub ewentualnie przedostatnimi przedstawicielami czegoś, co określa się dzisiaj jako konsole do gier. Następna generacja "domowej centrali multimedialnej"(czy jak to się tam będzie nazywało), to będą po prostu łatwe w obsłudze dzięki uproszczonemu systemowi operacyjnemu i ładnie zapakowane PC i postawię skrzynkę wódki na szali, że to "centrum multimedialne" będzie obsługiwane przez systemem Microsoft’u czyli następce Visty . Reasumując PCtowcy śpijcie spokojnie wasz dzień tryumfu jest nieunikniony i jak powiedział Papa "kochajcie konsole, bo tak szybko odchodzą":-)
Piotr44 >> Daleki jestem od napisania, że się mylisz kolego Piotrze, wszak o przyszłości mówimy. Tylko czy domowe centrum multimedialne będzie pecetem? Czy Xbox jest pecetem? Absolutnie nie miałbym nic przeciwko temu, żeby przyszłość należała do bezawaryjnych, wielofunkcyjnych i niedrogich... centrów. Obojętne na jakiej architekturze zbudowanych. Rzecz w tym, że czasy pecetów rozumianych jako komputer, na którym można zainstalować dowolny system i włożyć do niego dowolne komponenty, które co parę miesięcy trzeba wymieniać - odchodzą w przeszłość. Gdy zaczynaliśmy zabawę w komputery, uruchomienie gry wymagało de facto znajomości podstaw programowania. Większość ludzi woli urządzenia coraz łatwiejsze w obsłudze - to na nich zarabia się największe pieniądze, no nie?
a entuzjasci? pasjonaci? ja bym byl chory jak bym nie mogl sobie w czyms wymienic jakiegos podzespolu, nawet jesli to cos nazywaloby sie centrum rozrywki:) wiec moze tak do konca te nasze dzisiejsze pc`ty do lamusa nie odejda...
swoja droga... jakos nie widze tego centra rozrywki jaki platformy do grania... takie cos musialoby stac w stalonie, niedaleko telewizora, czyli miejsca gdzie rodzina spedza najwiecej czasu. a przeciez do grania trzeba miec spokoj, jakis klimat, a nie babcie nad glowa, proszonca o przelaczenie na eurosport:/ jasne, ze pewnie male bezglosne pc`tki wypra odtwarzacze dvd etc, ale do grania to trzeba cos innego chyba... w innym miejscu
ciekaw jestem jak z tym radza sobie konsolowcy
taa ambitne gry na konsole, już to widzę "a jeśli będzie popyt na kontrolery to zostaną takie zparojektowne" - prawda jest taka że jak sie chce to i do obecnych konsol da się podpiąć myche i klawiaturę, nie w tym rzecz, chodzi o to że gry na konsole są projektowane pod pady co za tymi idzie są totalnie uproszczone i wręcz infantylne a w 85% granie to walenie paluchami po padzie, gry strategiczne i takie gdzie np trzeba sporo czytać odpadają, podobnie jest z grami fps, owszem jest ich multum na konsole ale między fpsem na konsole a fpsem na kompa jest taka róznica jak między rainbowsix lockdown a swatem na pc, czyli generalnie fpsy na konsole zereo taktyki tylko "run and gun". Nie chodzi o kontrolery chodzi o założenie i filozofie robienia gier, tu niestety prawdziwa jest taka zasada że większość konsumentów wybiera niestety produkty łatwe, uproszczone, walące grafiką po oczach i jest to taka sama zasada jak w produkcjach filmowych. Dlatego producenci za tym lecą i jeszcze popyt na takie prymitywne produkty napędzają i kształtują
I zgadazam się z Piotrem choć daleki jestem od futurologi to granie na pc na pewno nie zniknie, możliwe że zmieni forme na coś innego. A Xxbox 360 to tylko bajerancko opakonawy pc podrasowany pod kątem obsługi grafiki 3d. Upgrade koma rzeczywiście bywa bolesny zwłaszcza przy cenach nowoczesnych gpu, ale z drugiej strony już można złożyć pc wydajniejszego od xboxa 360, ponadto już się pracuje nad pixel shader 4 a za pare miesięcy wchodzi directX 10 dający jeszcze większe możliwości a z tego co słyszałem to 360 nie obsługuje ich.
Ijon -> Twoja wypowiedz jest krzywdzaca dla konsol i w wielu miejscach bledna, sam jestem PC-towym graczem, ktory niecaly rok temu zakupil sobie z ciekawosci PS2 i coz moge Cie zapewnic ze istnieja takze ambitne gry na te konsole, schodzac nawet do strategi turowych (Front Mission 4), poprzez RPG/jRPG - zobacz ile trzeba bylo czytac w final fantasy VII/VIII/IX (dopiero od ff X jest pelne "uglosowienie" postaci), a ze zwyklych RPG to przeciez KOTORy/Morrowind byly takze na X-a
Dalej wszystkie survival horrory wywodza sie praktycznie z konsol, a niektorym z tych gier nie mozna ambitnosci odmowic (Silent Hill 2), gra akcji z najlepsza fabula? Metal Gear Solid. A i Splinter Cell to przeciez sztandarowy produkt na X-y (na PS2 tez jest), malo ambitna gra?
Najbardziej kuleja rzeczywiscie FPS-y (ale to raczej na PS2, na X-ie jest chyba lepiej), ale taki Black, ambitnoscia FEAR dorownuje (przeszedlem FEAR-a)
Coz zgodze sie ze zazwyczaj symulatory/fps-y/strategie sa bardziej ambitne na PC, sam go mam i w nie gram, ale nie mozna konsolom mowic ze gry na nie ogolnie nie sa ambitne, bo w niektorych gatunkach klada PC na lopatki, a w innych tez maja pare perelek
A co do kladzenia PC na lopatki dam przyklad gry muzyczne - Amplitude, Frequency, Singstar i..... GUITAR HERO!!!!!!!!!! (dla fanow rocka jedna z najlepszych gier roku, nie moge sie doczekac az dorwe wlasny kontroler gitarowy)
ja absolutnie nie chcę mówić że nie ma ambitnych gier na konsole,ale gdyby PC miał zniknąć jako platforma do grania to po 30 latach tego "nałogu" chyba bym odpuścił-często z przekory mówilem o konsolach "te śmieszne małe pudełka" ale jest na nie kilka gier w które bym zagrał,mimo to bez gier na PC(singlowych) moje życie byłoby uboższe i jakoś nie mogę sobie tego wyobrazić
OldDorsaj -> tego nikt nie kwestionuje, sam zaznaczylem w moim poscie ze jestem PCtowcem jesli chodzi o gry :)
