Brothers in Arms: Road to Hill 30 [PC]
Dziekuje za ta recenzje:) Mam nadzieje, ze otworzy ona oczy wielu ludziom zapatrzonym w ta grę i niedopuszczajacych do glosu tych, ktorzy ja krytykują:) Zgadzam sie w 99,9% z autorem tekstu. Garanda mozna przeladowac w dowolnym momencie, jednak jest to dlugie i uciazliwe, no i nie wyglada to jak w grze (czyli przeladowanie w 2 sekundy), ale jednak sie da:) AI kiepskie, grafa srednia, wiele bledow, bugow, bzdetow, ktore tak wkurzaja, ze mam ochote gre sprzedac na allegro (a przesylka z Cenegi w drodze:))
<----------
Średni tytuł, zawiodłem się. Wybija się ponad przeciętność, ale brakuje mu tej iskierki, która trzymałaby przy monitorze. Czasami wręcz wkurza. Szkoda.
a ja się nie zawiodłem... nie będę mówił w czym gra dobra/lepsza niż inne, bo każdy ma SWOJE WŁASNE zdanie i radzę to samo innym. Mi się podoba i tak jak Mac Abra z CDA, wg. mnie gra zasługuje na 8/10
Pvt. Creak----->Nie twierdze, ze gra jest slabiutka, ale bardzo daleko jej do wybitnej. Na pewnym forum, niektorzy twierdza, ze to gra wszechczasow:)
calkowicie zgadzam sie z recenzja... ta gra to jakas pomylka... poza materialami historycznymi to nie ma w niej nczego ciekawego...
ze swojej strony dorzuce jeszcze, ze eksplodyjacy pod ngami granat nie zawsze robi krzywde - ano takie cos mnie spotkalo... co wiecej granat zawsze dolatuje tam gdzie sie go chce rzucic, choc wcale nie wydaje mi sie, abym byl az tak wprawnym "rzutnkiem"...
raz przydazylo mi sie jeszcze jedno - mianowicie obraz oborcil sie o 90 stopni.. tak, dobrze czytacie - po przelaczeniu sie z widoku taktycznego musialem postawic monitor na boku... dopiero po podlozeniu ladunku wybuchowego (w grze, a nie w pokoju) obraz wrocil do normy....
pozdrawiam
boro
boro------->Trzeba bylo wcisnac 6 na klawiaturze numerycznej:)
eJay -> a pamiętasz karpia:D
Cavca------->Pamietam:) Go Go Go:) Ciekawie co teraz porabia z ukochana gra:)
eJay -> oni klan zakładali na miesiąc przed wyjściem gierki:)))
go demo!
go randy!
go go go!!! :DDD
Dla mnie gra ciekawa, trochę mało akcji w akcji ale umila oczekiwanie na Call of Duty 2.
Brakuje tego czegoś, co ma w sobie Call of Duty tam jak dostałem kulkę to restart i tak do bólu, aż przeszedłem daną misje a w Brothers in Arms bardzo szybko daje sobie na looz.
Eee... No wiec tak: BiA to porazka.
AI zadne - zarowno wrogow jak i kompanow, sztuczne flankowanie, engine kiepskiej gry ktora przeszla bez echa, dokladnie wiadomo gdzie beda Niemcy sie kampic...
Szkoda slow - nie dorasta CoD/CoDUO do piet - to moje zdanie.
Ale teraz o CoD2 tez zaczalem sie bac gdyz... panowie z Activision maja zamiar postawic wiekszy nacis na... flankowanie. Jesli spier... nicza taki dobry tytul to jakies biczowanie by im sie nalezalo... A jesli bedzie conajmniej tak dobra jak CoDUO - kupie z czystym sumieniem.
no niestety... myslalem ze gra bedzienaprade dobra, a okazala sie porazka przez duze P. szkoda.
nadzieja w CoD2.
NO tak. Jestem dość starym graczem nie tylko stażem ale i wiekiem:). I oto jak mogłem dać się nabrać fachowcom od promocji. Ja zamówiłem tę grę długo, długo przed jej premierą czekając i czytając praktycznie we wszystkich pismach i stronkach na jej temat jakby to miał być HIT na HITY. Zastanawiam się czy Ci co pisali te superlatywy nie grali przypadkiem tylko w tą grę i w nic innego. Dla mnie ta gra obraża film pod tym samym tytułem, który chyba wszyscy oglądali. Ta gra to WIELKIE nieporozumienie i przereklamowany KICZ. Nie dorównuje CoD a nie mówiąc już o H&D2. I tutaj warto się zastanowić, dlaczego (bo przynajmniej ja) nie spotkałem nigdzie dema tej gry przed jej premierą tylko czywiście pięknie wyretuszowane screeny:)? Moja rada dla tych którzy jeszcze jej nie zakupili. Postarajcie się za wszelką cenę przed zakupem zobaczyć ją gdzieś... to może zaoszczędzicie parę groszy na inną lepszą grę.
P.S. SORRY wszytskich dla których jednak ta gra to hicior. Mam tylko nadzieję że jest to niewielki procent prawdziwych miłośników dobrej wojennej przygody na PC-cie :).
Pozdrawiam.
CASULL
Mi tam BIN bardzo się podoba....nie jest to klasyczny shooter więc większości ludzi się zapewne nie spodoba. Moze Singiel jest troche niedopracowany ale multi to zupełnie inna historia. Według multi to jasny punkt tej gry jednak nie każdemu się spodoba. Dla mnie ekstra jest to że ma się pod swoją komendą podwładnych. Grając w 4 na mapie (a niestety 4 jest to max graczy) staracie się niedopuscic do kradziezy tajnych papierow lub zniszczeniu danego obiektu (działa ciężarówki itp.). W czasie gry panuje pewien klimacik ktorego nie ma zadna gra. Podoba mi się to że ustawiasz swoje pozycje i czekasz na wroga. Bardzo podobają mi się także wymiany ognia które co chwila nam towarzyszą. Według mnie jest to gra która wprowadza coś nowego. Mimo kilku dużych błędów gra się przyjemnie. BIN jest dobrą grą dla kogoś kto znudził się ciągłym strzelaniem w tej grze trzeba kombinowac i myslec jak zajsc przeciwnika itp. Jakby co to ja tu pisze tu tylko o Multi :)
Nudna jak flaki z olejem, cuchnie konsolą na kilometr. Już było o tym pisane, nie raz.
Wszystko super, ładnie i pięknie... ale ta rekomendacja... naciąganie panowie, naciąganie. Ja wiem, że jak dystrybutor wydrukuje na pudełku rekomendację to potem TRZEBA ją przyznac, ale pozostaje lekki posmak :P
C_Z ---> rekomendacja jest na naszym serwisie przyznawana niezależnie od oceny. To nie jest podkreślenie że ocena jest wysoka ponieważ każdy człowiek potrafi zobaczyć że ocena jest wysoka. Rekomendacja oznacza że gra nam się podoba i że ją polecamy, my czyli redakcja GRY-OnLIne. Aby ułatwić ci zrozumienie tego zagadnienia dam ci przykład: gra ma grafikę tekstową, brak muzyki, brak wstawek filmowych, jest tylko dla wybrancych graczy, nie ma akcji, jest droga i trudna ... i otrzymuje ocenę 60% za wykonanie, wygląd i inne walory. Ale nam sie podoba dlatego dostaje rekomendację GOLa bo warto w nie zagrać. Powiesz że nie ma takich gier w które warto było by grać jeżeli spełniają powyższe warunki, a ja ci podam przykład szachy w trybie tekstowym z bardzo dobrym AI.
C_Z --->
Jeżeli chodzi o twoje motto :
"Ktoś pytał, dlaczego nie ujawniam swojej tożsamości... Czasem bycie rozpoznanym ogranicza pole manewru :)"
to wydaje mi się że po prostu pracujesz dla firmy wydawniczej, ale nie dla tej która wydaje BIA i z ukrycia krytykujesz produkty innych, ponieważ masz w tym interes. Bardzo sie pomyliłem? Oczywiście nie jest to nic złego, większość pracowników wydawnictw o grach krytykuje nawzajem swoje produkty, rozumiem taka praca, ale wartało by napisać coś więcej, jakiś powody zamiast przywalac sie bez sensu do tego że dajemy rekomendację.
proszę bardzo oto oceny serwisów zachodnich dla BiA, brałem jak leci jest ich o wiele:
GameSpot.com - 9.2 out of 10
Gamespy.com - 5 out of 5
IGN.com - 9.3 out of 10
OCGN.com - 9.4 out of 10
Eurogamer - 9/10
GameSpy (PS2) - 4.5/5
GameMethod - 95/100
Xequted - 45/50
The Sun newspaper (18th March) - 94%
GameFreaks265 - 9/10
GameArena - 9.5/10
Official Xbox Magazine US - 9.6/10
Xbox World Magazine UK - 9/10
Yahoo Games - 10/10
Playmoreconsoles - 96%
Gamezone.com - Outstanding Award - 9.5/10
Xbox Addict - 96%
uwazam że przy tych ocenach nasze 70% wypada radzej słabo, mimo to nie mam zamiaru ulegać presji ludzi którzy w tą grę nie grali i BiA bedzie miało rekomendację ponieważ nam się ta gra podobała.
Może od czasu do czasu warto się walnąc mocno w głowę i zastanowić się czy owczy pęd do krytyki wszystkiego co się rusza nie jest po prostu śmieszny.
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-04-21 16:06:42]
Problem tej gry moim zdaniem polega na tym ,że producenci nie wiedzieli tak naprawdę na czym skupić się w grze- czy miała być to gra realistyczna(symulator żołnierza) czy zwykły shooter (konsolowa młucka). To jest moim zdaniem największy defekt tej gry , bo nie wyszło ani jedno ,ani drugie- a ci którzy mówią ,że gra się nie spodobała bo nie jest zwykłym shooterem są w błędzie bo w Operation Flashpoint do dzisiaj gram na LANie z wielką przyjemnością , nie zwracając uwagi na dość już starą grafikę , a do BiA po przejściu jej nie mam zamiaru wracać.
Soulcatcher--------->Musze pochwalic was bo jako jedyny serwis z tych wszystkich, ktore wymieniles zreecenzowaly BiA rzetelnie:) Ba, w porownaniu do innych recenzji ta jest wrecz wysmienita (zasluga Strangera). Mialem okazje poczytac conieco na temat tej gry na innych portalach i uwierz mi, ze dla innych swiat na grafice i dzwieku juz sie konczy.
Soulcatcher...
Nie widzę powodów, żeby się unosic... Gdybym chciał krytykowac wydawcę gry, znalazłbym 1000 innych powodów, które znasz równie dobrze jak ja. Tak się składa, że cenię tę firmę za kilka drobnych spraw... i oby było ich więcej.
Jeśli uważasz, że moje słowa miały byc krytyką kierującą się owczym pędem to wiedz, że w przypadku tej recenzji krytyka opiera się jedynie na braku (moim naturalnie zdaniem) jakichkolwiek przesłanek, aby przyznac grze rekomendację, nie zaś stosunkiem do któregokolwiek z polskich wydawców.
Jestem ostatnim człowiekiem, który powinien się w tym momencie walic w głowę. Nie przeczę, ogólnie może by nie zaszkodziło, ale w tym wypadku wyrażam jedynie swoją opinię, do czego przecież prawa nikt mi odebrac nie może. Z natury jestem bardzo pozytywnie nastawiony do świata i daleko mi do pieniaczy i malkontentów krytykujących wszystko i wszystkich. To chyba pierwszy mój post tego rodzaju w życiu... Bardzo ciekawe, że od razu spotkał się z tak... hmm... konstruktywnym odzewem :)
Niech każdy z nas wierzy w to, w co chce wierzyc i nie drążmy tematu...
PS. W swojej wypowiedzi "nie mam żadnego interesu" i choc przecież twoje opinie nie biorą się z ponadprzeciętnej intuicji a ze znajomości mojego adresu e-mail... to wiedz, że i ja mogę wyrażac własną, prywatną, indywidualną opinię... do czego większośc ludzi znających ów e-mail odbiera mi prawo... zaliczasz się więc do tej większości :)
Pozdrawiam serdecznie,
C_Z
Ja mam pytanko właściwie dwa i są one w 100% poważne i oczekuje również poważnej odpowiedzi.
Stranger--> Czy ty pracujesz w golu na pełnym etacie?
Oraz ile masz lat, jeżeli mogę spytać?
C_Z ---> nie unoszę się, nie denerwuję się, nie jestem obrażony ani zły - to tak na wstępie.
W tym wątku wypowiedziały się poza tobą co najmniej dwie osoby które pracują w firmach konkurencyjnych dla wydawcy BiA, więc proszę nie brać wszystkiego dosłownie do siebie. Nie wtrącam się do rozgrywek pomiędzy firmami. Nie mogę natomiast przemilczeć myśli którą zawarłeś w zdaniu "Ja wiem, że jak dystrybutor wydrukuje na pudełku rekomendację to potem TRZEBA ją przyznać" które to zdanie jest dla mnie po prostu chamskie. Nie miałeś żadnego interesu ani podstaw aby tak napisać a jednak napisałeś.
Zdaniem tym oskarżyłeś nas o sprzedawanie rekomendacji, a jest to nieprawda, o czym powinieneś doskonale wiedzieć. Nie ma takiej kwoty która zmusiła by nas do dania rekomendacji grze która nam się nie podoba, ponieważ w taki sposób tracimy wiarygodność i jednocześnie czytelników nasze główne źródło dochodu. No chyba że uważasz że jednak to robimy, to wtedy pomyśl o rekomendacjach na grach wydawanych przez firmę dla której pracujesz.
Nie podoba mi się taki styl prowadzenia dyskusji, rzucanie bezpodstawnych oskarżeń. Co więcej jeżeli robi to głupi szczyl to nie ma to znaczenia, jeżeli natomiast robi to osoba poważna w dodatku pracująca w branży warto się nad tym zastanowić, bo dla mnie jest to problem. Także zastanów się nad tym co piszesz, niezależnie od tego czy piszesz to prywatnie czy służbowo. Pozwalamy na naprawdę wiele ludziom z firm z którymi współpracujemy, ale wszystko ma swoje granice.
Tak jak napisałem nie mam do Ciebie pretensji, każdemu zdarza się wyrazić słowami nie koniecznie to co miał na myśli. Rozumiem że chodziło ci o to iż gra ta twoim zdaniem nie zasługuje na rekomendację. Chce abyś zastanowił się następnym razem co chcesz powiedzieć pisząc na tym forum, ponieważ nasz serwis odwiedza prawie milion unikalnych userów w miesiącu (oficjalne dane ze stycznia) i nie chcę aby ktoś pomyślał że okłamujemy naszych czytelników wystawiając zawyżone oceny rekomendacje.
Rekomendację BiA otrzymało głównie za to że naszym zdaniem ma bardzo dobry klimat oddający realia tamtych wydarzeń i warto w nią zagrać ponieważ pomimo niedociągnięć naszym zdaniem to gra warta zobaczenia - i taki jest sens rekomendacji.
Rekomendować znaczy polecać a nie wysoko oceniać.
Psychol W Kaftanie --> Nie, jestem wspolpracownikiem GOL-a.
Odpowiedź Admina: ... jednym z najlepszych :)
Wiadomość została zmieniona przez Moderatora | 2005-04-21 17:05:39
Dzisiaj będą w empiku złamałem się, tyle było szumu i reklam, że kupiłem BiA. Gram gram i gram i nie widzę w grze nic ciekawego... :/ Już DoD daje mi więcej radochy... Szkoda, zmarnowane 90zł, trzeba było poczekać na DoD:Source...
P.S. Gra upierdliwie ciągle chce ściągać patch 1.03, mimo iż mam go... multi też nie chodzi...
P.S.2 Nie będę się bawił w punkty bądź procenty, dla mnie po prostu "KIEPSKO"
Tez uwazam, ze ta gra nie jest tak dobra, jak zapowiadano. Jest przecietna.
-> Soulcatcher...
Masz rację... Musiało minąc kilka godzin, żebym uświadomił sobie, że faktycznie postąpiłem trochę nie fair. Nadal uważam, że gra na rekomendacje nie zasługuje ale jeśli moje słowa zasugerowały komuś, że GOL gra nieczysto to przepraszam. Ująłem swoje niezadowolenie dośc niefortunnie i mam nadzieję, że nikt na dłuższą metę nie będzie mi miał tego za złe.
W ramach pokuty chyba teraz pobiegnę do sklepu i kupię BiA :P
Do Strangera (autora recenzji) - gdybyś zagrał kiedykolwiek na Xboxie, wiedziałbyś, że quick save na tej konsoli istnieje==' Polecam zagrać Chaos Theory czy nowego Oddworlda
Jestem graczem od 20 lat (podejrzewam ze malo jest na tym forum graczy z tym stazem ) gre przechodze juz drugi raz oceniajac ja na trzezwo , fakt ze nie jest to hicior , ma jednak swoj klimat i warto w nia zagrac , mimo wszystko nie jest lepsza od H&D2 , ale nie odbiega poziomem od CoD itp ....
NEX_303 --> Widze, ze nie ja jeden za klasyke gier FPP/TPP o teatyce IIWŚ uznaje H&D 1 i 2 :) CoD to super jatka :) Prawdziwa wojenka to seria H&D :) Z kumplem w trybie coop zagrywalismy sie w jedynke calymi dniami :) To byly piekne czasy...
Widzę, że większość opinii, jak i recenzja są raczej negatywne.
Cóz, mi BiA podobało się, chyba nawet bardzo.
Ale nie dziwię się, że mogła nie przypaść do gustu fanom CoD i MoH.
Ja tej gry nie odbieram jako shootera. Nacisk położony jest na rozwiązania taktyczne (ogień zaporowy i otaczanie). Bez celnego oka i szybkiej ręki można sobie z grą poradzić, ale bez odkrycia sposobu przejścia kolejnych etapów raczej nie.
I na koniec.
Bardzo mi nie w smak komentarze pod screenshotami.
I ja również przychylam się do opinii, że to dobra gra. Owszem pierwsze 4-5 misji jest nudnych, ale potem to już zupełnie inna bajka. Z całą odpowiedzialnością poleciłbym ją każdemu fanowi gier o tematyce IIWŚ. Mam, gram i jest na prawdę fajnie :)
albi-------->Ja rowniez tej gry nie odbieram jako shooter, tylko taktyczne gre akcji. Tylko co z tego, skoro taktyka ogranicza sie do wydawania 2 rozkazow (ogien zaporowy, odkrywanie alternatywnej sciezki).
Łosiu------->Mialem, gralem i sprzedalem:) Nie polecam:)
oceny oceny wojna o cyferki :D a to przeciez subiektywne odczucie autora i spoko... ludzie zabiją za cyferki ;) :D
Ale te wymagania sprzętowe duże? Bez przesady...
Jak dla mnie to BiA jest jedną z najlepszych gier tego roku. Ma parę niedociągnięć, ale na pewno są o wiele mniejsze i mniej rażące niż te w MoH czy CoD...BiA to pierwsza gra, w której tak realistycznie oddano strzelanie do człowieka - dźwięk strzału + widok padającego wroga wywołuje wrećz obrzydzenie...Nareszcie zamiast setek niemców, na planszy mamy tylko kilku, a ich zlikwidowanie zajmuje sporo czasu i wysiłku (przynajmniej na poziomach difficult i authentic, no ale kto gra na łatwiejszych??? Chyba nasze małe pociechy tylko...:))) ) Nareszcie realistycznie oddano celowanie i strzelanie - w MoH czy CoD można było trafić w każdy piksel, na każdą odległość nawet sterując joystickiem - tu w końcu widać, że strzały z biodra lecą w kosmos, a celowanie to pływanie lufy na celu - autor recenzji chciałby wstrzymywac oddech by poprawić sobie celność :))) chyba na strzelnicy :))). (Proponuje trochę pobiegać samemu po lesie z 20kg oporządznia i potem próbować samemu celować 5kg karabinem :))) Trochę skopano strzelanie z karabinu z lunetą - tu trafia się o wiele za łatwo... Flankowanie jest trochę wymuszone w grze, ale dzięki temu mamy torchę inną gre, która nie polega na strzelaniu wyborowym z biodra do wybranego piskela na końcu mapy, Gdyby nie było flankowania, gre musiano by utrudnić przez dodanie 500 wrogów na plansze, bo inaczej byłoby to tylko zwiedzanie okolicy....Nie rozumiem też zarzutów, że okolica sie nie zmienia...LOL - gra obejmuje tylko 8 dni operacji w Normandii - żołnierze mieli sie przenieść do Gondoru czy na ulice Bagdadu?? :) Czy w ramach fikcji historycznej wymusić śnieg w czerwcu we Francji? :))
Gra stoi o klase wyżej od arkadowych rąbanek MoH czy CoD, ma świetny klimat, muzykę, dźwięk, realizm strzelania i animacji. Wady znaczące to respawny poległych towarzyszy czy brak czołgania, strzelanie z celownikiem optycznym za łatwe i par einnych mniejszych wad...
no i nie sposób nie zgodzić się z którymś z przedmówców - podpisy pod screenami...żenada...kogoś to ma śmieszyć czy coś....???? Widać redaktor dopuszczający coś takiego nigdy nie miał dziadka, który walczył/zginął podczas II wojny...Pogratulowac tylko....
eJay-- > mamy kolejnego pana do prania mózgu :P
ZgReDeK--------->Ja juz nie mam sily:) Wole sie uczyc na mature:P
eJay --> hehe tez mam mature, eh i historie trzeba sobie powtorzyc ale to chyba po wtorku dopiero (ustny polski mam) :) narazie odswiezam sobie historie grajac w strongholda 2 :)
hehe...jak będziecie mieli trochę więcej lat niż potrzebne do podjeścia do matury, pójdziecie po niej do wojska, to może też inaczej na gry będziecie patrzec :))))
DM --> ok to polec inne ciekawe pozycje
bo BiA jest gierka wybitnie nudna , liniowa, z conajwyzej srednim klimatem co znacznie obniza jej noty
a o realizmie mozna by sie dlugo klucic :)
DM--------->Zagralem w wiele gier o temnatyce wojennej i BiA plasuje sie na dalekim miejscu. A o realizmie moznaby dlugo gadać, ale to zbedne, bo razem ze ZgReDkiEm juz wielu osobom udowadnilismy, ze nie maja racji.
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-04-24 14:52:46]
Powiem tyle: miał być hit a wyszedł shit. A ja myślałem, że zmiecie Call of Duty z tronu. Myliłem się :]
Wszyscy sie zastanawiają co jest nie tak z singlem BiA (w multi gralem raz wiec sie nie wypowiem). Wdług mnie:
- liniowa akcja (na kazdej mapie wyskakuje na nas kilku niemcow, chowaja się za jakimś obiektem i się ostrzeliwują - tak co chwilę)
- jedyną taktyką jest oflankowanie (jeszcze nie udało mi się przejść CAŁEJ mapy bez tej "taktyki", zapowiadano grę z naciskiem na taktykę, a dano grę z jedną taktyką)
- brak możliwości np jak w FARCRY ustalania możliwości rozwiązania zadania (niby jest kilka sposobów, kilka dróg do celu, ale ich wybór jest ograniczony do malej powierzchni, brakuje mi duzej mapy z pozostawioną dla gracza możliwością decyzji)
- brak trafienia w przeciwnika jeżeli przykucnął za przeszkodą, chociaż go widać (najwiekszym absurdem jest chyba to, że drewnianych płotów nie można przestrzelic, niech deski będą kuloodporne, ale na boga, miedzy nimi są jakieś szpary, płotem nie do przestrzelenia jest też płot z drutu kolczastego składający się z dwóch drutów - totalna bzdura)
- wiekszośc domów jest pozamykana, a jeśli trafi się jakiś otwarty to chyba nowozbudowany, bo nie wierzę, żeby nawet w zniszczonym budynku nie zostały jakieś rupiecie ( albo francuzi podczas wojny byli bardzo skrupulatni poczas ewakuacji)
- system celowowania jest chybiony (może to i kwestia gustu, ale celownik lata jak oszalaly, a chyba przeszkolony żołnierz nie będący w ruchu może go utrzymać wmiarę równo chociaż przez chwile)
- żeby zabić trzeba kilka razy trafić (czasem po oflankowaniu trzeba wywalić cały magazynek, żeby powalić dwóch niemców)
- sMG42 broniące dróg mają tylko taki zasięg, aby zamknąć przejście umożliwiając ci "wybranie" innej drogi (sprowadza się to do tego, że powstaje iluzja, że ty coś wybierasz, w gruncie rzeczy producent nie zostawił nam duzej swobody działania)
- załogi czołgów przeciwnika są tak beznadziejne, że zapominają zamknąć włazów od środka (poza kilkoma wyjątkami jedynym sposobem na zniszczenie czołgu jest wrzucenie granatu do środka, a jeżeli producent nie zyczy sobie, żebyś go tak niszczył - jest to śmiesznie łatwe - po prostu nie daje ci granatów)
- M1 Garand daje się przeładowywać !!!
Pewnie są rzeczy których jeszcze nie zauważyłem, lub nie zwracałem na niej szczególnej uwagi, bo mnie nie raziły. Może moje wymagania są zbyt duże, ale recenzje gry oraz jej oceny wywoływały u mnie euforie i nie mogłem się na ten tytuł doczekać. Jednak gra zbierające takie opinie powinna reprezentować sobą coś wiecej niż np CoD. Obawiam się, że wiele osób piszących lub oceniających tą grę grało w nią conajwyżej kilka godzin i nie wyszło poza trzecią misję, stąd takie a nie inne oceny.
Na koniec chciałbym stwierdzić, że to co napisałem jest jedynie moim odczuciem i nie było moim zamierzeniem obrażenie osób którym ta gra sprawia wiele radości.
Buuu!!! A tak czekałem na tę grę... Dobrze, że przed zakupem poczytałem opinie recenzentów i graczy na forum. Zaoszczędziłem parę groszy. Dzięki.
Ha! "niedopracowany silnik graficzny" - to po prostu specjalność Gearbox'u ;/
trout<------ Człowieku opłaca się kupić tą gre........Oczywiście nie Polsko Jezyczna bo wtedy to co innego.........Ja Tam mam Orginał z Irlandi i jestem zadowolony no moze fakt troche silnik graficzny jest troche niedopracowany ale to nieprzeszkadza grze............
aaaa eJay a gdzie ty widzisz bugi ja tylko znalazlem jeden ( wlazlem na dach :D )
Dobra giera! Ale nie dla wszystkich bo niektorzy mysleli ze bedzie to drugi CoD (czyli shooter) lecz to gra z innego gatunku...
Po kilkukrotnym przejściu BiA mam mieszane uczucia. W zasadzie strzelanie jest realistyczne, bo trafić w kogoś z karabinu ważącego 5 kg nie jest łatwo. Znacznym minusem jest kołysanie się lufy podczas celowania. Jednak najbardziej frustrują kosmiczne wymagania sprzętowe. Co tam wymaga aż tylu RAM i tak szybkiego procesora graficznego? Chyba tylko niechlujstwo samych twórców. Wszystkie lokacje zostały zainstalowane na trawie. Właśnie gdy wokół jest zbyt dużo roślinności, grafika zwyczajnie siada. Dodam, że posiadam GeForce 4 TitProf 64 Mb, 1GB RAM i Pentium 4 2,2 GHz. Szczerze mówiąc gra powinna działać bez oporów na co najmniej średnich parametrach. Nic bardziej błędnego. Filtrowanie anizotropowe mogę zastosować jedynie w minimalnym zakresie. Szczegóły trawy zdejmuję na zero. Cieniowanie i cała reszta podobnie. Obniżanie rozdzielczości do mniejszej aniżeli 800x600 to absurd. I tak nie można podrasować jakichkolwiek istotnych parametrów graficznych. Poza tym od połowy gry wieje nudą. Końcówka natomiast to już gwóźdź do trumny.
ZGADZAM SIĘ Z DM:D napisał to co ja bym napisał
Nie zgadzam sie z Strangerem.
- Średnia grafika. NIie wiem jak wy, ale dla mnie gra nie musi by hiper-super-zaj****sta, bym sie zesral z wrazenia. Chce tylko by ladnie wygladalo, i nie przeszkadzalo w samej grze.
- AI - Dla mnie inteligencja wrogow i towarzyszy jest dobra. Moi skutecznie strzelaja, szkopy dobrze odpowiadaja ogniem i tez potrafia oflankowac.
- Liniowość - no chryste panie, przeciez w CoD i MoH to dopiero byla liniowosc! I skrypty! Ja osobiscie tu skryptow az tak nie doswiadczylem, po kolejnym ladowaniu poziomu przebieg gry byl inny.
- Przeladowywanie Garanda - Osobiscie uwazam ze mozna przeladowac garanda ( dla posiadaczy na DVD Kompanii Braci, wlaczcie sobie 5 odcinek, wlaczcie od 21 i pol minuty i zobaczcie co Winters robi..)
- Poziomy - Dla mnie sa dobre, bo czuje ze one naprawde wtedy tam istanialy i moge brac udzial w prawdziwych zdarzeniach
- Fabuła - Świetna, naprawde czuje, ze to moglo sie wydarzyc, bo tak, w CoD nie lyczyli sie towarzysze tylko ty, obronca narodu i za kazdym razem onosisz zwyciestwo nie zwazajac na skutki. A w BiA jest troche podobnie, ale towarzysze gina (wedlug programistow) to inni to odczuwaja. Ja rowniez. Allen, Garnett, Desola, Obrieski, Legget, naprawde przejmowalem sie, gdy ci chlopaki gineli.
Mimo wszystko uwazam ze gra jest bardzo dobra...
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-08-10 21:12:31]
Gierka jest dobra! I tyle. Ma wiele niedociągnięć ale spokojnie można pograć. Właśnie ją przechodzę po raz drugi na najwyższym poziomie trudności (bez celownika) Kozak ze mnie :) hehe
Witam!
Pomóżcie koledzy, utknąłem w scence ze strachem na wróble.
Walę w niego całą amunicję, koleś też się nie oszczędza i nic.
Czy to jakiś błąd, czy da się jakoś dalej przjść?
Brakuje w okienku z podpowiedzią "naciśnij spację"...
Pozdrowienia
Tomek
Zamówiłem tą grę niedawno i jestem ciekaw czy mi się spodoba.Sądząc po screenach TAK!
