Wiadomość Tomb Raider 7 - na E3 2005

... No i być może taki bigos zaserwują nam panowie z Crystal Dynamics.

Ja tam zawszę tą serię lubiłem, choć grałem "tylko" do części czwartej.
Ale może nowy producent wniesie coś nowego i fajnego. Ja 3mam kciuki

Z bigosem się zgodzę, ale mam przeczucie, że tutaj mamy raczej styczność z wielokrotnie nadgryzanym starym kotletem. Niezależnie od tego jak zostanie przyprawiony, i tak będę rzygał na sam jego widok. Nie lubię gdy wciska mi się byle co, a Tomb Raider jest w moich oczach skreślony - jedynka, dwójka, a później wciąż ten sam schemat. Przyprawić starego kotleta i sprzedać go z jak największym masie frajerów. Weźmy takiego Need For Speeda - gra jest ze mną odkąd pamiętam, od części pierwszej. Co jakiś czas wychodzą nowe, wciąż rewolucyjne i rewelacyjne części. Nigdy za NFSem nie przepadałem, ale to muszę im przyznać - goście wiedzą co robią. A ułomnego Tomb Raiderka ciężko mi do czegoś porównać... najbliżej mu chyba do The Sims - kilka nowych tekstur, postacie coraz to bardziej sexy, pare nowych pomysłów i heja. Ciekawe czy w tej serii Lara będzie miała jeszcze większe piersi i będzie jeszcze węższa w talii. Oby nie.

eeee tam
moze wprowadza cos ciekawego
np. nowe widoki: "widok z oczu tomb raidera", "widok z lewej piersi", "widok z prawej piersi", "widok samych piersi"
i to juz by wystarczylo aby zainteresowac sie nowa czescia
albo mozliwosc skopania tego kelnera w domu
o
to by bylo niezle
alboooo
dodac larze troche jeszcze nowszych umiejetnosci typu latanie, przechodzenie przez sciany, zmienianie ksztaltu twarzy, poslugiwanie sie mieczem swietlnym i bullet time
stary ja sie chyba musze zakrecic w tym biznesie
bo ci developerzy nic szkoly nie maja...

Oby ten sam los nie spotkał serię Legacy of Kain.

Ja tam TR lubiłem... do czwartej części. Potem już same powtórki części poprzednich. A Angel of Darkness jest grą całkowicie niegrywalną.

BIGos -> Elrond ma na Ciebie ochote. Ja tam bym sie bal :)