Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Wiadomość Wiedźmin 4 i sequel Cyberpunka 2077 bez mikropłatności. CD Projekt postawił sprawę jasno, nie widzi na nie miejsca w grach single player

30.03.2024 10:19
IIIIIIIIIIIIII
2
16
odpowiedz
4 odpowiedzi
IIIIIIIIIIIIII
63
Generał

AntyGimb

Multi to inna bajka i musi zarabiać. Więc to jest raczej oczywiste że tam mikropłatności jakieś muszą być

Inna bajka jeśli te mikropłatności są w grze singleplayer ... Zobacz co odwala Capcom w grach singleplayer z mikropłatnościami.

30.03.2024 10:49
3
7
odpowiedz
2 odpowiedzi
xan11pl
76
Generał

AntyGimb
Jeśli chodzi o gry multi, to też zależy, co w tych mikrotransakcjach jest zawarte.
Np. taka FIFA i Ultimate Team. To jest dla mnie przykład najbardziej absurdalnych mikrotransakcji, gdzie przykładowy gracz tego trybu musi kupić rok w rok nową grę za pełną cenę, by zaczynać w niej od zera, ale wydając prawdziwe pieniądze jest w stanie zdobyć sobie ogromną przewagę nad innymi graczami, bo kupuje się paczki z zawodnikami którzy mogą mieć ogromny wpływ na rozgrywkę.
Z kolei jeżeli gra zawiera mikro wyłącznie w postaci jakichś tam dupereli jak skiny, ubrania, nie dające faktycznej przewagi nad innymi graczami, to jestem w stanie to przełknąć, chociaż nie ukrywam, że od paru już lat w gry multiplayer gram sporadycznie, i właśnie nachalnie wciskane mirko w postaci skrzynek jest dla mnie głównym czynnikiem odpychającym mnie od tych gier.

Mikro w grach single to zupełnie inny temat, i tutaj zawarcie ich w jakimkolwiek wariancie dla mnie z miejsca daną grę praktycznie dyskwalifikuje, i wiem że w nią nie zagram, chyba że będzie to gra dekady 10/10.
Zdecydowanie wolę, jak twórcy wydadzą konkretne DLC, ale rzeczywiście konkretne jak np. właśnie Wiedźmin 3 i Serca z Kamienia/Krew i Wino, czy nadciągające DLC do Elden Ringa.
Z kolei tutaj przykładem złych DLCków które mnie irytują, jest np. taki Tekken z nowymi postaciami, czy Cities Skylines, gdzie wydają "pełnoprawne" DLC z kilkoma nowymi assetami budynków na krzyż.

30.03.2024 10:08
1
-20
AntyGimb
86
Senator

Czyli w multi to ok? Strasznie nisko upadli.

30.03.2024 10:19
IIIIIIIIIIIIII
2
16
odpowiedz
4 odpowiedzi
IIIIIIIIIIIIII
63
Generał

AntyGimb

Multi to inna bajka i musi zarabiać. Więc to jest raczej oczywiste że tam mikropłatności jakieś muszą być

Inna bajka jeśli te mikropłatności są w grze singleplayer ... Zobacz co odwala Capcom w grach singleplayer z mikropłatnościami.

30.03.2024 11:45
Link
2.1
4
Link
11
Generał

Zobacz co odwala Capcom w grach singleplayer z mikropłatnościami.
Święta słowa. Szczególnie Dragon's Dogma 2.

30.03.2024 12:04
Vortal
2.2
Vortal
34
Chorąży

Tyle że mikropłatności w grach single od Capcom - DD2, DMC5, seria RE są po prostu nie potrzebne.
Wszystkie te rzeczy w DD2 można zdobyć po prostu grając w gre.

30.03.2024 14:57
SpoconaZofia
2.3
3
SpoconaZofia
80
Legend

Oczywiście, że można zdobyć, ale w ograniczonych ilościach. Tutaj już marketing sprytnie pomyślał. Taki janusz, który tygodniowo tylko w niedziele ma czas, żeby zagrać maks godzinę. Na pewno nie skorzysta z kupna :P

30.03.2024 18:44
VortexSky
2.4
VortexSky
55
Konsul

AntyGimb <<-- doormat

30.03.2024 10:49
3
7
odpowiedz
2 odpowiedzi
xan11pl
76
Generał

AntyGimb
Jeśli chodzi o gry multi, to też zależy, co w tych mikrotransakcjach jest zawarte.
Np. taka FIFA i Ultimate Team. To jest dla mnie przykład najbardziej absurdalnych mikrotransakcji, gdzie przykładowy gracz tego trybu musi kupić rok w rok nową grę za pełną cenę, by zaczynać w niej od zera, ale wydając prawdziwe pieniądze jest w stanie zdobyć sobie ogromną przewagę nad innymi graczami, bo kupuje się paczki z zawodnikami którzy mogą mieć ogromny wpływ na rozgrywkę.
Z kolei jeżeli gra zawiera mikro wyłącznie w postaci jakichś tam dupereli jak skiny, ubrania, nie dające faktycznej przewagi nad innymi graczami, to jestem w stanie to przełknąć, chociaż nie ukrywam, że od paru już lat w gry multiplayer gram sporadycznie, i właśnie nachalnie wciskane mirko w postaci skrzynek jest dla mnie głównym czynnikiem odpychającym mnie od tych gier.

Mikro w grach single to zupełnie inny temat, i tutaj zawarcie ich w jakimkolwiek wariancie dla mnie z miejsca daną grę praktycznie dyskwalifikuje, i wiem że w nią nie zagram, chyba że będzie to gra dekady 10/10.
Zdecydowanie wolę, jak twórcy wydadzą konkretne DLC, ale rzeczywiście konkretne jak np. właśnie Wiedźmin 3 i Serca z Kamienia/Krew i Wino, czy nadciągające DLC do Elden Ringa.
Z kolei tutaj przykładem złych DLCków które mnie irytują, jest np. taki Tekken z nowymi postaciami, czy Cities Skylines, gdzie wydają "pełnoprawne" DLC z kilkoma nowymi assetami budynków na krzyż.

30.03.2024 12:53
3.1
ProstyGamer
15
Legionista

ewidentnie nigdy w FUTa nie grałeś, bez problemu bez wydawania złamanego grosza można grać topowymi kartami, trochę szczęścia, trochę rozsądku przy SBC i można mieć wszystko czego dusza zapragnie. Dlatego właśnie meta w tej grze wygląda tak, że każdy ma wielomilionowe składy.Chyba nie wmówisz mi, że tyle samo graczy wydaje poważne pieniądze na piksele, czyż nie?

30.03.2024 17:40
3.2
4
xan11pl
76
Generał

ProstyGamer Grałem w FUT, gdy ten tryb jeszcze raczkował, moja pierwsza styczność jeszcze za czasów FIFY 13.
W takim razie dlaczego gra ma większe zyski z mikro, niż ze sprzedaży samych kopii gry? Chyba nie wiesz, ile dzieciaki przewalają kasy na te paczki. Ale nie tylko dzieciaki, chyba nie zdajesz sobie sprawy z tego, jak EA ma rozpracowany system manipulacji graczami, żeby zmaksymalizować prawdopodobieństwo "zachęcenia" gracza do zakupu paczek za prawdziwy hajs.
Jeśli, przykładowo, pierwszego dnia gry, jesteś w stanie wysupłać 5k dolarów, i kupować za to paczki, to powiedz że nie masz autentycznej przewagi nad graczami, którzy grają "za darmo"?
Owszem, jesteś w stanie zrobić skład z samego grania i SBC. Ale Fifa Pointsy to dosłownie droga na skróty, i to w grze która jak już wspomniałem, kosztuje pełną cenę.
Kwestia jest tego typu, że FIFA ma również zaawansowany system manipulacji rozgrywką, w taki sposób, że są mecze które z góry są "przegrane", bo włącza się tzw. handicap, i twoi gracze nagle poruszają się jakby mieli cementowe buty na nogach.

30.03.2024 11:15
4
odpowiedz
2 odpowiedzi
utopiasobotwora
10
Chorąży

Obrońcy sierot i dziewic się znalezli. Takiego gówna jak cyberpunk na premierę nikt nie wypuścił więc do roboty bo drugi raz gracze w kłamstwa nie uwierzą .

30.03.2024 12:40
4.1
pawel1812
55
Generał

To było jakby 4 lata temu ? A obecnie gra ma 81% pozytywów na steamie ? Zresztą w ten weekend można zweryfikować za darmo, czy warto.

Mam wersje na PS4 Slim, więc nie próbuj mi wmówić, że to tragicznie źle działa, kupiłem ją w wersji pudełkowej kilka miesięcy po premierze, bo kosztowała 80zł. Ludzie opowiadali o niej bajki, nie mając styczności z grą. Były spadki, to nie tak że nie było, ale w porównaniu np. do obecnego stanu niektórych gier z tamtego okresu (jak F76 czy Atlas), to nawet jeśli w czasie jazdy spadały klatki (W GTA 5 na starych konsolach spadały dużo mocniej, co nie przesądza o jakości tej gry- jak nie wierzysz sprawdź testy premierowego CP2077 i GTA 5 na starsze konsole), to odczucie z płynności gry było raczej git(to nadal ~30FPSów, nie czarujmy się że to będzie miało niewiadomo jaką płynność).
Na tym portalu od czasu do czasu jest artykuł jak to Bethesda naprawiła F76, jak chcecie wiedzieć, jak naprawiła, to uruchomcie sobie tą grę. Z Vsynciem, którego nie da się wyłączyć w menu gry, spadki są do 5klatek na dobrym sprzęcie (5800x3d+4070), a jak wyłączysz Vsync, nagle gra staje się płynna, ale po kilkudziesięciu minutach gry, wyłącza sterowanie postacią. Do tej pory nie mogę zrozumieć, w jaki sposób tak dużo osób bawi się w tą grę. Najwyraźniej im to nie przeszkadza.

post wyedytowany przez pawel1812 2024-03-30 12:59:34
01.04.2024 20:49
elathir
4.2
elathir
97
Czymże jest nuda?

Takiego gówna jak cyberpunk na premierę nikt nie wypuścił

W ostatnich 5 latach kojarzę z chyba 10 gorszych premier, i to z tych dużych.

30.03.2024 11:20
5
2
odpowiedz
4 odpowiedzi
noobmer
41
Generał

Widzą co sie dzieje to udają tych fajnych

30.03.2024 11:29
Araneus357
5.1
Araneus357
39
Konsul

Zawsze tak było.

30.03.2024 11:49
Link
5.2
10
Link
11
Generał

Nie ma co się dziwić. Skoro Wiedźmin 3 i Cyberpunk 2077 mają rewelacyjne wyniki sprzedaży, to po co zepsuć?

Szczególnie po tym, jak zobaczyli o sukcesie Larian Studios i BG3, a także co się dzieje wokół Capcom i Dragon's Dogma 2.

31.03.2024 15:33
5.3
noobmer
41
Generał

Link No nie wiem, Capcom, EA albo UBIsoft jakoś nie mają problemu psuć sobie marek xD

post wyedytowany przez noobmer 2024-03-31 15:33:49
01.04.2024 23:34
5.4
Ratanok
43
Konsul

noobmer albo po prostu mają rozsądnych ludzi od marketingu i PRu którzy widzą, że zbytnim pchaniem się w mikrotransakcje można obecnie bardziej sobie zaszkodzić niż zyskać. Poza tym do tej pory ich gry singlowe nie miały mikrotransakcji i sprzedały się świetnie więc nie czują konieczności by się w to pakować.

30.03.2024 11:39
Link
6
1
odpowiedz
Link
11
Generał

AntyGimb
Jeśli mają utrzymywać zatrudnione ludzi do nadzorowanie gry multi przez około 5-10 lat lub więcej (dla rozwoju gry, utrzymanie serwery, czy zbanować oszuści), to oczywiste, że często potrzebują mikropłatności jako źródło dochodu dla utrzymanie. Szczególnie jeśli gry multi będą udostępnione jako "free-to-play". Bez tego, te gry przestają być wspierane po parę lat. Nikt nie tworzy i nie utrzymuje gry multi zupełnie za darmo.

Ale to już zależy od strategii i zarządzeniu firmy.

Gry single i multi to są dwie różne światy. Obudź się ze snu i witaj w rzeczywistość.

post wyedytowany przez Link 2024-03-30 11:41:44
30.03.2024 12:21
😂
7
odpowiedz
1 odpowiedź
PawKowal
13
Pretorianin

"Chciwiosc zostawiamy inny"
Tak mowili przed premiera cyberpunka, no a okazalo sie ze jednak nie zostawia.

post wyedytowany przez PawKowal 2024-03-30 12:22:26
30.03.2024 12:37
7.1
6
pawel1812
55
Generał

W przypadku CP2077 czym objawiła się chciwość ? Gra była na premierę tańsza niż typowa gra AAA, w dodatku nie ma mikropłatności.
Jedyne co, to przeliczyli się z datą premiery i wersje na starsze generacje na premiere nie do końca dowoziły(były spadki do 23klatek przy jeździe po mieście, ale w sumie od tamtego czasu, wyszło sporo tytułów, które nie dowoziły nawet na nowej generacji... wtedy to też nie był odosobniony przypadek). Z silnikiem też się trochę przeliczyli, bo miało być pięknie, a ten silnik odwala jakieś fikołki od czasu do czasu glitchując grę i robi to do tej pory. To jest raczej już nie do naprawienia.

post wyedytowany przez pawel1812 2024-03-30 12:45:16
30.03.2024 15:38
8
odpowiedz
2 odpowiedzi
dienicy
70
Generał

Wyglada, ze przy drugim podejsciu rowniez nie dadza rady trybowi Multiplayer.

30.03.2024 17:42
konewko01
8.1
8
konewko01
38
Monsignore Monokuma

Nikomu on nie jest potrzebny w natloku wszędobylskich multików.

31.03.2024 00:39
8.2
dienicy
70
Generał

konewko01
Rzeczywiscie,
1. Baldurs Gate 3
I tak... juz. Mrowie.

30.03.2024 20:04
Sarafan
9
1
odpowiedz
Sarafan
20
Pretorianin

Wiedźmin 4 to perspektywa 3-4 lat. Następca Cyberpunka 2077 6-7 lat. O czym my w ogóle mówimy? Przez tyle czasu zmienić się może dosłownie wszystko.

30.03.2024 21:34
Bieniu05
10
1
odpowiedz
Bieniu05
145
The100

poczekamy zobaczymy gadac se mozna

30.03.2024 21:35
Bieniu05
11
odpowiedz
Bieniu05
145
The100

Vortal nie mozesz zalozyc nowej postaci

30.03.2024 21:41
12
odpowiedz
1 odpowiedź
Biedronczak
11
Legionista

Co mnie śmieszy teraz... Taki Skyrim, do którego się wszyscy brandzlują nie przeszkadza im w głównym menu opcja do mikrotranzakcji, ogromne informacje na ekranie startowym o tym jakie to promki nie ma na itemki premium, których innaczej nie zdobędziesz, które często mają wpływ na grę, dodatkowo ma swoją własną walutę premium, który ma płatną aktualizację do wersji "szmery bajery i hadeeery" . A jak jest gra, ktora ma coś, co łatwo zdobyć, już wielka afera ????

31.03.2024 05:23
12.1
LLSoydere
10
Legionista

Bo w Skyrim modów nie brakuje, a te płatne zostały dodane jakieś kilka lat temu, jakoś po remasterze (special edition)

31.03.2024 12:25
13
odpowiedz
zanonimizowany1398480
0
Chorąży

I OK.

31.03.2024 13:43
CV000
14
odpowiedz
CV000
12
Konsul

Frajerzy.
Przecież gracze kupią i przełkną wszystko.

01.04.2024 09:35
15
odpowiedz
gogogo7654
4
Junior

To chyba oczywiste, jeszcze nie widziałem aby w grach single były mikrotranzakcję? chyba kogoś poryło xD Pomijam zmiany kosmetyczne

01.04.2024 10:50
kALWa888
16
odpowiedz
3 odpowiedzi
kALWa888
24
Centurion

Ale się ładnie narracja zmienia. Zaczęło się od krytykowania wszelkich mikrotransakcji, czy to kosmetycznych, czy jakichkolwiek. Ba, krytykowano fakt istnienia DLC. I nieważne było czy mowa o grach dla pojedynczego gracza, czy tych wieloosobowych – a przecież pierwszy tego typu dodatek jeśli chodzi o gry AAA pojawił się w Oblivionie, nie żadnym multiplayerze. Po drodze było kilka awantur, spowodowanych zwłaszcza tymi MTX-ami, które przyczyniały się do psucia balansu w grach multiplayer i tym samym zabawy innym graczom – najwyraźniejszy przykład to chyba Star Wars Battlefront 2. Teraz się okazuje, że gry wieloosobowe muszą zarabiać, więc takie mikropłatności są usprawiedliwione. Nie sądziłem, że te dla pojedynczego gracza nie muszą. Już nie wspomnę o tym, że istnieją odkąd pamiętam (czy raczej odkąd konsole zostały na stałe podłączone do internetu, a i sama cyfryzacja gier mocno postąpiła - to już jakieś 15 lat). To też nie tak, że Capcom po raz pierwszy wprowadził podobne systemy właśnie w Dragon's Dogmie 2 - robi to od lat w wielu poprzednich grach. I to nie tak, że tylko oni to robią. Nagle się wszyscy obudzili. Już nie pamiętamy o blokowanych za paywallem samochodach w niemal każdej grze wyścigowej? W jakimś Need for Speedzie na PS3 pierwsze co mnie uderzyło to to, że znaleziony w otwartym świecie samochód kosztuje prawdziwe pieniądze. W Dirt 3 też ciągle kłódeczki na kolejnych wyścigach i samochodach. W Driveclubie bez DLC nie ma się dostępu do jednych z najlepszych aut co znacznie ułatwia pokonywanie czasowych wyzwań i zaliczanie kolejnych wyścigów. A mikro do strzelanek multi, dzięki którym gracze wydający więcej mieli wszystko szybciej i łatwiej kosili innych? Tak, nie tylko SWBF2 miało ten problem.

A CDPR pokazał swoim CP77, że nie tylko na mikrotransakcje nie ma miejsca w ich grze, ale również na dopuszczalną jakość. Jest to ostatnie studio, które powinno służyć za jakiś przykład. Kolejni, którzy po prostu wiedzą kiedy i jak się odezwać. A gracze już ich na rękach noszą. Zanim te ich nowe gry wyjdą, to jeszcze wiele się może zmienić. W tym rynek i charakter samych gier. Najpierw jakość, później mogą sobie cudować. Poza tym, gdzie CDPR, a gdzie Capcom? Całkiem innego typu organizacje, nie ma co porównywać.

Ja tam wolę dobrą i skończoną grę z mikrotransakcjami, których nie widzę i nie odczuwam (bo przez dobrych kilka lat żadna mi ich nie wciskała jeszcze w żaden sposób, nie licząc darmowych mobilek i to też nie wszystkich) niż kiepską grę, przy kontakcie z którą odechciewa mi się samego grania w ogóle. I takie mikropłatności są lepsze niż jakaś inna opcja, którą na pewno wydawcy będą starali się wprowadzić. Bo nie zrezygnują z pieniędzy, korporacje tak nie działają. Nie cofną się nagle kilka kroków w tył żeby zadowolić krzykaczy bezmyślnie powtarzających za innymi. Przykład Dragon's Dogmy 2 to dobitny pokaz tego jak łatwo puścić w obieg fałszywą informację i zrobić w ten sposób srogą awanturę. Tyle dobrego, że bardzo szybko to wszystko przemija, bo tłumy zapominają wskutek znalezienia innego "palącego" problemu, który natychmiastowo trzeba rozwiązać pisząc na forach i innych social mediach.

Tak, fajny byłby świat bez gonitwy za pieniądzem, teoretycznie gry byłyby lepsze (czyżby?) bez mikropłatności, ale to nie tak, że to wydawcy czy tam korporacje samodzielnie wszystko to przepchnęły, bo to PRZEDE WSZYSTKIM GRACZE (tudzież konsumenci) KORZYSTAJĄ Z TYCH MIKROPŁATNOŚCI. Dlatego one istnieją i istnieć będą. Zmieni się tylko ich forma i niekoniecznie na lepszą.

post wyedytowany przez kALWa888 2024-04-01 10:55:24
01.04.2024 20:04
Araneus357
16.1
Araneus357
39
Konsul

+1
Pełna zgoda.

A CDPR pokazał swoim CP77, że nie tylko na mikrotransakcje nie ma miejsca w ich grze, ale również na dopuszczalną jakość. Jest to ostatnie studio, które powinno służyć za jakiś przykład. Kolejni, którzy po prostu wiedzą kiedy i jak się odezwać. A gracze już ich na rękach noszą. Zanim te ich nowe gry wyjdą, to jeszcze wiele się może zmienić. W tym rynek i charakter samych gier. Najpierw jakość, później mogą sobie cudować. Poza tym, gdzie CDPR, a gdzie Capcom? Całkiem innego typu organizacje, nie ma co porównywać.
Nie tylko nie ma miejsca na jakość, ale również na spełnienie wszystkich obietnic. To studio to fenomen - naplują graczom w mordę, a ci się powkurzają chwilę, szybko zapomną i będą zadowoleni, że CD Projekt niby o nich dba wydając doprowadzając produkt do użytku.

Aż przypomniało mi się narzekanie niektórych osób, że Microsoft udostępnia niektóre gry przed premierą jeśli się kupi droższą edycje, a CD Projekt sam to zrobił z Wiedźminem 2 (13 lat temu!). Posiadacze kolekcjonerki wg obietnic mieli możliwość zagrania 24h przed oficjalną premierą, ale jak się okazało to nie dało się uruchomić gry przez zabezpieczenie SecuRom.

01.04.2024 20:33
16.2
1Fuss
7
Legionista

Weź idź się leczyć człowieku DD2 jest co najwyżej średnia a konstrukcja gry jedt oczywiście pomyślana by skorzystać z mikrotransakcji by kupić sobie ułatwiacze.
Ja rozumiem że jesteś typowym casualem który broni swego zakupu bo przyjemnie ci się gra ale nie rozsiewaj swojej głupoty na resztę graczy, bo czytając twoje wypociny bierze mnie obrzydzenie jakie można mieć niskie standardy i mnimanie o sobie.

01.04.2024 20:55
Araneus357
16.3
Araneus357
39
Konsul

To czy gra jest średnia, słaba czy dobra, to jest subiektywne odczucie. Oczywiście nie grałeś w żadną grę z serii Dragon's Dogma, bo jakbyś zagrał, to byś wiedział, że gra nie jest zaprojektowana, by korzystać z mikropłatności - druga część jest nawet przystępniejsza od pierwszej części, gdzie nie miałeś takich ułatwień.

Wiadomość Wiedźmin 4 i sequel Cyberpunka 2077 bez mikropłatności. CD Projekt postawił sprawę jasno, nie widzi na nie miejsca w grach single player