Dobrze wspominane szpiegowskie RPG akcji powróciło do sprzedaży po prawie 5 latach. W Alpha Protocol na GOG-u zagramy po polsku
Wersja na GOG-u ma jednak przewagę w postaci polskiej lokalizacji, którą to oferowały wyłącznie wydania fizyczne gry.
Wersja Steamowa ma polską lokalizację, po prostu nie ma informacji na karcie produktu.
I to jest świetna wiadomość!
Tylko czy odpali ta gra na 10?
Skoro Alpha Protocol pojawił się na GOG, to chyba jasne, że powinno działać na współczesne komputery?
Ajj kupiłbym sobie na Steamie. Mam w pudełku ale nie chce mi się babrać a bym sobie zagrał bo to świetna gra.
Wydaje się, że masz rację - https://steamdb.info/depot/34018/
Karta na Steamie nas zmyliła. Dzięki za info!
do 3 kwietnia dostępna jest 10-procentowa zniżka na grę, dzięki której dorwiecie ją za 80,09 zł.
Uwzględniając, że te 10 lat temu (czyli w czasach tanich koszy z grami w elektromarketach), można było kupić tę grę za 5 zł w ładnym tekturowym pudełku to raczej skłaniałbym się ku poczekaniu na dużą, ale to dużąąąą obniżkę :P Mimo to fajnie, że udało się przywrócić gierkę do cyfrowej dystrybucji. Gra pomimo brzydoty i ponoć takiego sobie gameplayu, ponoć olśniewa ilością wyborów, liczących się dialogów i ogólnie RPGową swobodą. Chętnie sprawdzę.
I wk...a walkami z bossami, które pasują tam jak pięść do nosa.
Ale ogóle ciekawy i oryginalny tytuł, wart ogrania, ale nie za te pieniądze...
I wk...a walkami z bossami, które pasują tam jak pięść do nosa. PRAWDA!
Walka z tym naćpanym ruskiem (?) dalej mi się śni po nocach. Pamiętam jak szukałem kodów po internecie aż koniec końców wczytałem save'a wcześniejszego i inaczej rozdysponowałem punkty umiejętności żeby te bestie powalić
Kupiłem jakiś rok temu klucz na steama za 300 zł i mimo wszystko nie żałuję. Jedna z najlepszych gier jakie grałem, ogromna dowolność wyborów, świetne postacie, dialogi.
Gameplay ssie, ale gra nadrabia tym co istotne. Szkoda że nie ma kontynuacji i twórcy nie dostali czasu dokończyć gry
Ja swego czasu kupiłem za 5 euro na Steam. Obczaj, jaką cenę ktoś woła za klucz Neverwinter Nights 2 na Steam
Jestem bardzo sfrustrowany, bo ostatnio większość gier, które wychodzą to RPG, RPG akcji i inne odmiany RPG. Aby nie być gołosłownym przedstawiam screenshot 4 następującym po sobie newsów z gier online.
Tęsknię za oryginalnymi grami, nie takimi przy których spędzę 1000 godzin. Nie jest to dla mnie wyznacznik, że gdy wydam 300-400zl na grę to gra musi zapewnić mi 1000 godzin zabawy. Żyjemy w czasach odgrzewanych kotletów, i to tyczy się różnych dziedzin... co się dzieje w muzyce.... masakra!
Lata 80-90 to lata twórców odważnych, kreatywnych. Każda gra była JAKAŚ, mogła się podobać lub nie, ale byliśmy rozpieszczani pomysłowymi grami.
Cieszę się że miałem przyjemność doświadczać tego na własnej skórze i ubolewam że obecnie trudno o pozycję przy której czuję to samo uczucie które czułem wgrywając Piracy, Microproce Soccer na C64 czy Diggersów, Microcosm na CD32...
Lata 80-90 to lata twórców odważnych, kreatywnych. Każda gra była JAKAŚ, mogła się podobać lub nie, ale byliśmy rozpieszczani pomysłowymi grami.
Narzekasz się na siłę. Przecież mamy mnóstwo gry Indie, co są bardzo kreatywne i pomysłowe, a przede wszystkim można świetnie się bawić. Nie brakuje twórców odważnych i kreatywnych. Wystarczy tylko szukać perełki w STEAM, albo szukać informacji na stronie YouTube - Best Indie Games:
https://www.youtube.com/c/ClemmyGames
Przypominam też, że gry 80-90 też są na poziomie dzisiejsze gry Indie, jeśli chodzi o budżety i grafiki, choć zdarzają się wyjątki.
Ale jeśli chodzi o gry AAA, to zapomnij! One trzymają się wypróbowane i bezpieczne rozwiązanie.
Akurat AP do długich nie należy. Szczerze mówiąc nie pamiętam, ile mi przy niej zeszło, ale nie było to długo, a Howlongtobeat twierdzi, że podejście completionist jest na 26 godzin.
Przydałaby się w końcu dwójeczka.
Jedynkę posiadam w pudełku i na steamie i mimo upływu lat i masy ukończonych tytułow, jest to dalej jedna z moich ulubionych gier - rozgrywka co prawda posysała już na premierę, ale fabuła, postaci, wybory i dialogi to dalej najwyższy poziom.
Obsidian proszę wróćcie do tej serii
Jedynke pisal Avellone. To praktycznie jego dziecko, podobnie jak Tyranny. Pisal tez Maske Zdrajcy naprzyklad.
Niestety poklocili sie z kierownictwem, do tego jakas wsciekla baba probowala go zcancelowac i chyba sie wycofal z branzy.
Ogolnie mimo braku Avellone pisarstwo w Obsidianie jest na poziomie, Sawyer jest dobrym pisarzem i designerem (Pentiment), ale to nie ten poziom mimo wszystko.
Dzisiejszt Obsidian nie jest w stanie oddac magii Alpha Protocol. Gra bylaby duzo plytsza i mniej pisarsko skomplikowana, ze znacznie mniejszym "player agency" i rpg'owa reaktywnoscia i swoboda.
Niestety.
Oczywiscie to moja spekulacja, ale w miare realistyczna imho.
Niech lepiej zostawia w spokoju (chyba ze Chris wroci).
Podobnie jest np. z nowym Vampire Masquerade.
To tez bedzie trainwreck, z podobnych powodow.
Avellone w 2020 został oskarżony o molestowanie przez dwie kobiety, które ostatecznie się z tego wycofały. Z branży się nie wycofał, ale ciągnący się za tym smród wciąż utrudnia mu dołączanie do nowych projektów, bo poza dokończeniem drugiego Pathfindera i dwoma indyczymi RPGami chyba nad niczym nie pracuje.
Rzeczywiście z Avellone ciężka sprawa. Tylko poszło oskarżenie, od razu wszyscy z nim zerwali współpracę, a jak się w końcu okazało, że oskarżenia wyssane z palca (te 2 babki mu musiały zapłacić odszkodowanie i wystosowały marne przeprosiny, których wynikało, że tak właściwie to one zostały źle zrozumiane), ale reputacja tak czy inaczej ucierpiała i teraz mało kto będzie chętny do współpracy.
A co do samego potencjalnego AP2, jakoś nikt nie chce ryzykować ze szpiegowskimi erpegami, więc wątpię. A nawet jeśli, to wątpię, żeby zrobili podobną nieliniowość i reaktywność, "bo się nie opłaca".
Pamiętam jak prasa mieszała tą grę z błotem, a mi się wyjątkowo AP podobał. Jeden z moich ulubionych tytułów Obsidianu.
No i super, jedna z tych gier, co powinny mieć kontynuację. Dobra robota GoG :)
