Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Z jaką grą macie najmilsze wspomnienia?

13.03.2024 17:54
Apsik
1
2
Apsik
12
Pretorianin

GRYOnline.pl

Z jaką grą macie najmilsze wspomnienia?

Wracam z pytaniami! Ostatnio zwracaliście uwagę żeby, treść pytania była w tytule! Więc jest :D

No więc jaka gra Wam się najlepiej kojarzy i dlaczego?

13.03.2024 18:08
hopkins
2
1
odpowiedz
hopkins
212
Zaczarowany

Jedi Knight: Jedi Outcast przez zajebistych ludzi na polskiej scenie multi

13.03.2024 18:19
Amadeusz ^^
3
1
odpowiedz
1 odpowiedź
Amadeusz ^^
200
of the Abyss

Morrowind (dodałbym też Dark Souls, ale chyba ze względu na nostalgię Morrowind wygrywa).

Kontekst ma znaczenie, to czasy gdy w internecie obrazek 320x240 ładował się pół minuty, serwisy raczkowały, kumpel przyszedł z "morwindem" (drugiego O jakoś nie zauważył, a ja go nie poprawiałem) od ojca, ja głównie łupałem w strzelanki i wyścigi (choć wtedy grało się we wszystko, nie było wybrzydzania jak teraz), nie do końca wiedziałem czego się spodziewać.

Koleś finalnie zapomniał zabrać gry do domu więc miałem ją przez weekend, nałupałem chyba z 40h błąkając się po mapie. Mapa była bardzo duża, dodatkowo zamplifikowana mgłą (musiałem grać na niskich detalach a i tak się cięło jak cholera), łaziłem jak głupek bez ładu i składu a i tak bawiłem się świetnie.

Gry wcześniej dawały kupę frajdy, ale to była pierwsza przygoda przed monitorem, gdzie czułem się jakbym podróżował naprawdę. Gra do dzisiaj ma genialne landscape'y, gigantyczną ilość contentu i uważam że jest lepiej zaprojektowana (choć ma swoje upierdliwości) niż sporo współczesnych tytułów.

Drugie co przychodzi mi do głowy to WoW, ale tutaj to ludzie, a nie gra sama w sobie robili robotę. Ile razy ojciec mi pisał SMSy żebym ciszej wrzeszczał do mikrofonu bo jest 1 w nocy to się nie da zliczyć :D

post wyedytowany przez Amadeusz ^^ 2024-03-13 18:21:36
17.03.2024 06:27
Qverty
3.1
Qverty
32
w olejku lub w pomidorku

Bardzo wyrozumiały ojciec skoro pisał smsy zamiast wbić ci do pokoju i kazać zamknąć mordę bo jest cisza nocna xD

13.03.2024 18:19
Slasher11
4
1
odpowiedz
Slasher11
183
Legend

Duuzo, ale z w miare nowszych to Vermintide i Payday. Jak powyzej - ze wzgledu na ludzi. W Vermintide poznalem kelnerke ktora odwiedzilem bedac w warszawce w lokalu, bylo smiesznie :D A w Payday Slowaka z ktorym pozniej dlugo utrzymywalem kontakt

13.03.2024 18:22
5
odpowiedz
ashgan
7
Legionista

Zdecydowanie 3 pierwsze generacje Pokemonów na GameBoya. A tak poza tym to Warcraft III i Disciples 2. No i pewnie sporo gierek z Pegasusa by się znalazło :D

13.03.2024 18:30
Ppaweł
6
odpowiedz
Ppaweł
58
Senator
Image

Beyond good & evil

post wyedytowany przez Ppaweł 2024-03-13 18:33:58
13.03.2024 18:33
Wiedźmin
7
1
odpowiedz
Wiedźmin
37
Senator
Wideo

Jest kilkadziesiąt takich gier np:
Yie-Ar Kung Fu (1984). Chyba pierwsza gra jaką zobaczyłem na żywo. Bardzo długo wczytywała się na Amstrad, ale później jaka radocha. Wersja na C-64 była najlepszym portem z automatów.
https://www.youtube.com/watch?v=kx-ZROVQGw0&ab_channel=WorldofLongplays

Decathlon (1984). Niszczyciel Joysticków. Fajna rywalizacja, gdy grało się we dwóch.
https://www.youtube.com/watch?v=Az2HR0mcWjY&ab_channel=DerSchmu

Bruce Lee (1984). Odpalana przynajmniej raz na rok :)
https://www.youtube.com/watch?v=jHzW7T-bwBc&ab_channel=Zeusdaz-TheUnemulatedRetroGameChannel

Green Beret (1985). Bo miałem za każdym razem ubaw jak inni w to grają i wkurzają się na maksa, gdy po raz kolejny umierają.
https://www.youtube.com/watch?v=CEC7VUNzXxs&ab_channel=Zeusdaz-TheUnemulatedRetroGameChannel

The Great Giana Sisters (1987). Prawdopodobnie najmilsze skojarzenie z pierwszym komputerem C-64.
https://www.youtube.com/watch?v=eEpQCCA7S1g&ab_channel=martinflashgordon

Rick Dangersous (1989). Jedna z najbardziej ulubionych gier nie tylko na C-64, ale też Amidze.
https://www.youtube.com/watch?v=17Bs9QJ8aYY&ab_channel=WorldofLongplays

International karate (1986) i International karate + (1987). Mają to coś co sprawia, że są ponadczasowe.
https://www.youtube.com/watch?v=bd7NO-bAUmY&ab_channel=AL82RetrogamingLongplays
https://www.youtube.com/watch?v=UI2sCZAwIHY&ab_channel=AverageGamer

Street Fighter II (1991). Znokautowało mnie jak to wygląda i jak się w to gra, gdy zobaczyłem na salonach gier. Dla niej musiałem mieć lepszy komputer Amiga 500, bo miałem dość kupowania żetonów :)
https://www.youtube.com/watch?v=xI284D4y1q4&ab_channel=WorldofLongplays

Superfrog (1993). Ulubiona gra z Amiga. Żadnej gry nie przeszedłem całej tyle razy co Superfrog.
https://www.youtube.com/watch?v=V1R7Pd329Bc&ab_channel=AL82RetrogamingLongplays

Tomb Raider (1996). Niewiarygodny przeskok w grafice 3d i przygoda w stylu Indiana Jones. Przesiadka dla niej na komputer Pc.
https://www.youtube.com/watch?v=COX3UDCsUoc&ab_channel=MKIceAndFire

post wyedytowany przez Wiedźmin 2024-03-13 18:39:14
13.03.2024 18:34
8
1
odpowiedz
1 odpowiedź
Asmodeus
34
Generał

EVE-Online. Bo byl (jest? nie wiem, juz nie gram) to najlepszy i zarazem najgorszy MMO jaki kiedykolwiek powstal. Jedna z niewielu gier, gdzie mozna bylo byc trybikiem wsrod innych tysiecy graczy a jednoczesnie jedna akcją zmienic przebieg walki czy calkowicie zniszczyc korporacj lub sojusz. Zreszta na pewno nie raz widzieliscie naglowki "gracz EVE ukradl statek za tysiace dolarow".

17.03.2024 00:38
maciell
8.1
maciell
115
Senator

Tak jak kolega. Ta gra skradla mi mnostwo czasu. Z drugiej strony poznalem naprawde fajnych ludzi. U jednego bylem nawet na slubie. W tej grze zawiazujesz przyjaznie jak w wojsku "Kompania braci" etc etc . Zadna gra nie dawala mi takich skokow adrenaliny i poczucia przynaleznosci do jakies grupy.

13.03.2024 18:54
mohenjodaro
9
odpowiedz
mohenjodaro
109
na fundusz i prywatnie

O rany, mnóstwo jest takich gier, pewnie nawet więcej niż piosenek. Tyle tylko, że pisanie Wam o tym jest trochę nieciekawe dla postronnych. No, ale trudno, piszę ;-)

Mimo wszystko pozwolę sobie wskazać niekoniecznie moją ulubioną grę (choć lubię), za to jedno z ulubionych wspomnieć. Akurat planowałem wycieczkę do Stanów Zjednoczonych, by odwiedzić wreszcie pierwszy raz mojego chrzestnego, który mieszka na Florydzie. I jednocześnie grałem nocami, a były to ciepłe, czerwcowe noce, w tryb fabularny GTA V (niestety nie Vice City).

Jakoś tak strasznie miło wspominam te kilkanaście dni, gdy za oknem już jaśniało, ptaki napierdzielały jak nie wiem co, a ja pędziłem samochodami po Los Santos, jakby przygotowując się do mojej amerykańskiej eskapady. Ostatecznie nie udało mi się pojechać, ale jakoś tak ten vibe, że to jest trochę mniej abstrakcyjne + te upalne poranki bardzo mi siadły i miło wspominam tamten czas.

Niesamowicie dobrze wspominam również nocne letnie granie w Red Dead Redemption 1. Ja się topiłem w 30 stopniach celsjusza o 2 w nocy, a dookoła skwar pustyni. A po wielu latach - podobnie - wakacyjnie ciepło wspominam letnie topienie się do Assassin's Creed Odyssey. Pamiętam też, że po maturze całe lato katowałem Counter-Strike'a 1.6 na jakimś francuskim serwerze, biegłem na basen na krótką przerwę i wracałem znów do CS-a. Świetna społeczność i też moja forma życia.

Herr Pietrus powie też, że znowu mi się włączyła madka, ale jedno z takich wspomnień mam sprzed dosłownie roku. Tego wieczora zrobiliśmy test ciążowy i dowiedziałem się, że zostanę ojcem. Potem do późnej nocy z bananem na twarzy robiłem tylko skaradankowe zadania z otwieraniem zamków w Hogwarts Legacy i śmiałem się do tych zamków jak głupi do sera.

Oczywiście takich seansów mam wiele, np. Baldur's Gate I w śnieżne święta 2000 roku (było na tyle śnieżnie, że do dziś błędnie kojarzę lokację Pod Pomocną Dłonią ze śniegiem dookoła fortecy) czy wiosna 2003 roku, gdy czekając na Wielkanoc pasjami przechodziłem Dinka Smallwooda. Teraz od października mam też fantastyczny, magiczny czas z grami przygodowymi.

Za to nie potrafię sobie odnotować jakichś ciepłych wspomnieć z np. Football Managera, którego uwielbiam i któremu poświęciłem tysiące godzin.

***

Reasumując, można wywnioskować, że miłe wspomnienia z gry nie zawsze związane są z jakością samej gry, za to bardzo silnie rezonują one... nasze rzeczywiste życie. Gwarantem dobrych wspomnień jest więc na przykład:
- gwarancja czasu wolnego i braku stresu związanego z pracą/szkołą
- dobra aura pogodowa, niekoniecznie upalna
- dobre wydarzenia w życiu prywatnym

13.03.2024 19:48
Last_Redemption
10
odpowiedz
Last_Redemption
40
Senator

Chyba Max Payne 2, bo to była taka pierwsza taka dorosła gra ze świetną fabuła w moim zyciu. Wczesniej to się grało w Mario, Contry itp

13.03.2024 19:56
Janczes
11
odpowiedz
Janczes
188
You'll never walk alone

Gta Vice city, Gothic 2 -> nowe gry na nowynm kompie i mega przeskok technologiczny

Gwint -> za granie z kumplem wieczorami na wyjazdach przy ognisku i czyms mocniejszym

Wszsytkie stare gry typu Heretic -> pierwsze strzelanki, w ktoych sie zakochalem

13.03.2024 23:31
WolfDale
12
odpowiedz
WolfDale
74
Sztuczny Wytwór Forumowy

Myślałem że Koleżanka Apsik już o nas zapomniała.

Mimo że z graniem na PC i niektórych konsolach byłem już mocno za pan brat, to na PC wymieniłbym prawdopodobnie grę Re-Volt bo to był chyba pierwszy oryginał jaki kupiłem za własne oszczędności i w sumie po dziś dzień katuję ten tytuł bo nadal tak mi się podoba. Stoi u mnie dumnie na półce pełni chwały.

Natomiast jeśli chodzi o konsole stacjonarne to bez wahania bym wymienił Super Mario 64, też tytuł katowany po dziś dzień.

I ostatnia kategoria konsole przenośne, to stawiam na GameBoy Color i Pokemon Crystal.

Tak serce mi podpowiada że to są gry z którymi mam najmilsze wspomnienia, które przenosiły mnie do zupełnie innego świata. Pewnie wiąże się to też mocno z młodym wiekiem, bo jest cała masa innych gier z którymi też mam pełno miłych wspomnień ale to są tytuły często nowsze choć nie zawsze, bo Half-Life to 1998 rok.

post wyedytowany przez WolfDale 2024-03-13 23:33:43
14.03.2024 00:34
Goozys
😍
13
1
odpowiedz
Goozys
12
A Walk to Remember

Via Tenor

Wiele gier ogralem przed ta jedyna, ale chyba moim Opus Magnum bedzie Need for Speed III: Hot Pursuit. Pierwsza oryginana gra kupiona za wlasne zarobione pieniadze, uruchomiona na pierwszym PC i setki, a moze i nawet tysiace godzin przegranych solo lub na podzielonym ekranie. Takich momentow i chwil po prostu sie nie zapomina.

post wyedytowany przez Goozys 2024-03-14 00:34:26
14.03.2024 14:39
Crod4312
14
odpowiedz
Crod4312
150
Legend

Trochę nad tym myślałem i chyba padnie na Wiedźmin 2 Zabójcy Królów. Pamiętam w 2011 czekałem jak głupi tę grę i się doczekałem. Odpalałem ją na absolutnym minimum w rozdzielczości 640x480 ale się grało dzień i noc. Obecnie gram w W1 i w sumie bardzo chętnie wrócę do "dwójki" mimo iż ograłem ja w zeszłym roku. Teraz jak wracam do tej gry to mam takie nostalgiczne obrazy jak się grało raz za razem.

16.03.2024 23:43
Szlugi12
15
odpowiedz
Szlugi12
107
BABYMETAL

Gier by było sporo, ale najbardziej to chyba Diablo 2 LoD, jako gówniak wracało się ze szkoły, rzucało plecak w kąt i od razu się grę odpalało i grało do nocy, czasami nawet jak się zasiedziało to i do rana, a do szkoły było trzeba iść i się zdychało cały dzień :D ale na pewno dam tu jeszcze Heroes 3, GTA Vice City, Quake 2, Mafie 1, Nfs underground 2, Gothic 1 i 2 a no i CS 1.6.

post wyedytowany przez Szlugi12 2024-03-16 23:44:00
17.03.2024 01:08
Hayabusa
16
1
odpowiedz
1 odpowiedź
Hayabusa
231
Tchale

Oj, duuuużo tego.

Najstarsze to pierwsze granie na ZX Spectrum u sąsiadów - FRED, TALISMAN, Kinghtlore. Po prostu WOW.

Potem Prince of Persia - tak, ten pierwszy, była taka gra i the Settlers na Atari.

W 2000 - Freespace 2. Kij z grafiką która na tamte czasy była rewelacyjna, czy po prostu dobrze pomyślaną grą. Kosmiczna strzelanka która miała naprawdę dobry scenariusz i dylematy moralne, a jednocześnie przedstawiła nam jednego z bardziej złożonych i frapujących złoli jakich kiedykolwiek widziałem w grach, czyli admirała Boscha.

Potem różnie, ale strasznie zachwycił mnie i wciągnął lata później Morrowind. Te widoki, ten ogrom i złożoność świata - nawet jeśli świat był w dużym stopniu pusty i niewiele się tam działo. Nieważne, miał swoją magię.

Reszta to już nowsze, lub dużo nowsze rzeczy i choć robiły wrażenie - jak choćby Wiedźmin 3 - to jednak nie był to aż taki przeskok i aż takie wrażenie.

post wyedytowany przez Hayabusa 2024-03-17 01:10:22
17.03.2024 01:26
Sevek007
😍
16.1
Sevek007
79
Lost Heaven citizen

Prince of Persia 1989 to był top, grałem w opór na świetlicy w podstawówce, kiedyś to było

17.03.2024 05:32
17
odpowiedz
zanonimizowany1396829
0
Pretorianin

MP:
- guild wars (grałem od początku do wydania gw2 praktycznie z tą samą grupą ludzi, każdy był z innego kraju, fajne towarzystwo i niezapomniana rozgrywka)
- war thunder (ubóstwiam ten płacz graczy, którzy mądrzą się nie poznawszy jeszcze dobrze mechanik w grze i raportują ciebie, ponieważ zniszczyłeś ich czołg z ponad kilometra strzelając przez drewniany dom, fajny jest tez klimat gdy zostaje po 1 graczu z każdej strony na mapie i musisz walczyć o flagę aby twój team wygrał)
- guild wars 2 (to już nie to co jedynka, ale nadal gra się przyjemnie, często też z dopiero ci poznanymi osobami)

SP
- Mass Effect (wspaniała przygoda i wyczucie się w głównego bohatera)
- Hidden and Dangerous (misje na tyłach wroga a wojna jak prawdziwa)
- Skyrim (wraz z dodatkami fabuła nie jest najgorsza a w świecie gry można normalnie żyć, grałem tą sama postacią kilka lat, co jak na grę SP zdażyło mi się pierwszy raz)
- Wolf (ubustwiam głównego bohatera i jego przygody)
- TW3 (rewelacyjna przygoda i bohater którym mógłbym być sam)

post wyedytowany przez zanonimizowany1396829 2024-03-17 05:34:51
17.03.2024 06:29
best.nick.ever
18
odpowiedz
best.nick.ever
124
Generał

The Settlers i Sensible Soccer na Amidze 500.

17.03.2024 09:36
Szyszkłak
19
odpowiedz
Szyszkłak
203
RZUŁTY WONSZ PIENĆ

Jednej jedynej gry nie mam, mam ich kilka:
oba Baldury dzięki którym zainteresowałem się fantastyką
pierwszy Icewind Dale którego ogrywałem zimą gdy za oknem leżał śnieg i ten klimaattt
Morrowind - w erze gg kiedy to się z kumplami pisało o odkryciu jakieś jaskini czy sekretu skrywającego dobry sprzęt, oraz zachwyty nad ultra realistyczną wodą w tamtym czasie
Lineage 2 w którym spędziłem kilka ładnych lat a z którego wyniosłem znajomości i przyjaźnie które wciąż utrzymuje. Muzyka w kilku miastach wciąż mnie chwyta za serce.
Dungeon Siege 1 i 2 - mix fajnej ścieżki dźwiękowej, odkrywania sekretów i dzielenia się odkryciami ze znajomymi

17.03.2024 09:45
elathir
20
odpowiedz
elathir
97
Czymże jest nuda?

Pierwszy Red Alert, pierwsze Heroes of Might & Magic i The Lost Vikings. Czemu? Bo to gry dzieciństwa ogrywane razem z bratem i kuzynem. Nie są to pierwsze gry w jakie grałem, ale pierwsze ogrywane tak socjalnie i tak intensywnie. Czysta magia dzieciństwa.

post wyedytowany przez elathir 2024-03-17 09:46:02
17.03.2024 09:48
Wujek Władek
21
odpowiedz
Wujek Władek
39
Niczburukjebiwdenko

Seria Gothic/Wiedzmin i Mass Effect.

17.03.2024 10:45
maly_17a
22
odpowiedz
maly_17a
155
Senator

Uzaleznione jest to od dziecinstwa, masy wolnego czasu i gier, które akurat wpadły mi w ręce. Ale tytuł brzmi najmilsze wspomnienia, a nie najlepsza gra, to pewnie Gothic (przeszedłem w kolejności 2, 1, 2+NK, 3, bylem testerem nawet w mrocznych tajemnicach), GTA (vice city, 2, 3, san andreas; 4 nie kupiłem, 5 juz mnie tak nie porwała, wręcz w ogóle.. była za darmo w epic games), Mount & Blade musi się tu znaleźć (+ masa najrozniejszych modów). No i pewnie Diablo 2 + LoD, ten sentyment dalej siedzi i czasem się odpali.

17.03.2024 10:57
😍
23
odpowiedz
WielkiCzuczu
26
Pretorianin

Test Drive Unlimited - głównie swobodna jazda i podziwianie widoków. TDU miało i ma w sobie to coś ze jazda po Oahu sprawiała masę przyjemności (niekoniecznie model jazdy czy wysokie krawężniki/pobocza na których łatwo było wpaść w poślizg). Gdyby jeszcze ktoś zrobił mega mod na wzór TheCrew Motorfest <3

17.03.2024 11:57
Soulcatcher
😎
24
2
odpowiedz
3 odpowiedzi
Soulcatcher
268
Dragons Dogma 2

Premium VIP

Najmilsze wspomnienia mam z gier rozgrywanych wieloosobowo, ale nie przez internet tylko po sieci lokalnej.
Kiedyś było tak że ludzie zbierali się fizycznie w jednym miejscu, przynosili swoje komputery, łączyli się w sieć, grali razem i bawili się jednocześnie klasycznie pijąc piwko i rozmawiająć.

Każda gra grana na żywo z fajnymi ludźmi daje najmilsze wspomnienia.

17.03.2024 12:23
kiera2003
👍
24.1
2
kiera2003
102
Senator

O tak, nic nie zastąpi komputerów wpiętych w lokalną sieć LAN. Dziś zabawnie się wspomina, jak kumpel tachał na sankach komputer z całym osprzętem.

17.03.2024 15:16
Hayabusa
24.2
Hayabusa
231
Tchale

Taaaak.

Najlepsze wspomnienie: jak się gra na LANie i wszyscy są w jednym pomieszczeniu i ogrywają battle royale to czasem lepiej nie komentować :D

17.03.2024 18:39
Tęcza
24.3
Tęcza
0
Pretorianin

O tak u mnie były to zwłaszcza takie tytuły jak Counter-Strike i Warcraft 3 w kafejkach.

post wyedytowany przez Tęcza 2024-03-17 18:40:15
17.03.2024 12:39
25
odpowiedz
Antek001
1
Legionista

Najmilsze wspomnienia mam z Gta 3, która była jedna z pierwszych gier komputerowych w której nabiłem niezliczone ilości godzin samej rozwałki. Później będzie Need for speed underground i Max Payne. W Undergroundzie wiele godzin free jazdy zanim zaczęło się robić chociażby tryb fabularny. Następnie będzie Gothic 2, który pochłonął całkowicie na początku i Lineage 2 w którego grałem wiele godzin przez rok czasu.

17.03.2024 13:13
😁
26
odpowiedz
hinson
128
Generał

Gothic 1, Gothic 2, Gothic 2 Noc Kruka i mimo bugow Gothic 3 zwlaszcza z fanowskim modem Enhanced Edition.

17.03.2024 14:03
Fett
27
odpowiedz
Fett
233
Avatar

Transport Tycoon - Mam ogromny sentyment do tej gry. Godziny spędzone za dzieciaka, wspólnie z bratem. Chyba pierwszy tytuł, gdzie udało mi się

Jagged Alliance 2 - nie wiem dlaczego, wracam do tej gry regularnie co kilka lat, chociaz nigdy nie udało i się jej skończyć XD

Starcraft - Ze dwa razy przeszedlem i coś tam tłukłem na LANie i online

Baldurs Gate 1 - regularnie wracam, żeby ograć na różne sposoby. Od jakiegoś czasu tylko na androidzie.

Commandos: Behind Enemy Lines i Beyound the call of duty - setki spędzonych godzin w grze. Raczej bym już nie znalazł czasu

Seria Civilization - Wracam regularnie do kolejnych części

Taki dziwny twór, o którym mało kto słyszał. Polski MUD Arkadia. Taki protoplasta mmorpg, brak grafiki, wszystko trzeba tekstowo ogarniać. Gra funkcjonuje do dzisiajm, regularnie gra około 100 osób. Wspaniały klimat, wspaniali ludzie, wspaniałe wspomnienia.

17.03.2024 15:12
Ange Ushiromiya
28
odpowiedz
Ange Ushiromiya
17
Pretorianin

cs 1.6 - tysiące godzin spędzonych na różnych serwerach zombie, surf, jailbreak itp

post wyedytowany przez Ange Ushiromiya 2024-03-17 15:12:43
17.03.2024 15:40
29
odpowiedz
el.kocyk
175
Legend

laser squad na c64 i rick dangerous

17.03.2024 15:42
abesnai
30
odpowiedz
abesnai
86
Kociarz

Freespace 2, C&C: Red Alert, Diablo, Warcraft 2, Starcraft, HoMM 3, Icewind Dale, Dungeon Keeper, Dune 2000, Homeworld, Nexus The Jupiter Incident, Half Life.
Trylogia Mass Effect, Wiedźmin 2, SpellForce 3, Starcraft 3, Torchlight, The Incredible Adventures of Van Helsing, Grim Dawn, Warhammer 40k Dawn of War 2.

post wyedytowany przez abesnai 2024-03-17 15:47:49
Forum: Z jaką grą macie najmilsze wspomnienia?