Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Wiadomość Świat w Dragon's Dogma 2 ma być na tyle ciekawy, że jazda konna byłaby powodem do wstydu

11.03.2024 13:48
Shadoukira
1
5
Shadoukira
94
Chill Slayer

Ogólnie popieram pomysł twórców, mam jednak kilka pytań i wątpliwości.

Po pierwsze, czy w grze będzie dużo backtrackingu? Bo jeśli tak, to jazda konna lub szybka podróż to praktycznie konieczność. W końcu nawet jeśli świat będzie gęsto zapchany ciekawostkami, potworami itp., to przechodzenie przez ten sam teren 10 raz już nie będzie ciekawe, tylko raczej nudne i męczące.

Po drugie czy te "wypełnienie świata" będzie naprawdę ciekawe, czy tylko twórcy zapełnią świat potworami i NPC, którzy będą nas ciągle spamować tymi samymi kwestiami dialogowymi i powtarzalnymi wydarzeniami lub questami?

11.03.2024 13:49
2
odpowiedz
Asmodeus
34
Generał

Dragons Dogma 1 to byl backtracking extravaganza. Wiec jest spora szansa, ze w DD2 bedzie podobnie.

11.03.2024 14:05
😢
3
odpowiedz
2 odpowiedzi
Jerry_D
57
Senator

"Świat „dwójki” może być nawet większy, niż podawali twórcy. Dotychczas twierdzono, że mowa o czterokrotnie większej mapie"
Ta informacja przynosi skutek odwrotny od oczekiwanego, czyli zniechęca mnie do tej gry. Chyba, że rzeczywiście ich otwarty świat będzie przełomowy pod względem zawartości, w co wątpię.

"twórcy Dragon’s Dogma 2 chcieli stworzyć świat, w którym na każdej ścieżce można natrafić na coś interesującego i tym samym gracz nie odczuje braku wierzchowców."
Czyli nie potrafiliśmy/nie chciało nam się zrobić sensownych wierzchowców, więc będziemy twierdzić, że tak miało być, bo mamy super interesujący świat. W kontekście biegania na posyłki w te i we w te w jedynce, śmiem twierdzić, że jeszcze zapłaczemy gorzkimi łzami z powodu braku tych koni.

11.03.2024 19:00
3.1
Lokietek
7
Legionista

Mam wątpliwości, czy brak wierzchowców to faktycznie brak zdolności do ich zaimplementowania. To jednak Japończycy - ich są często siermiężne właśnie w takich aspektach. To chyba po prostu taka szkoła gamedevu.

11.03.2024 20:39
3.2
zanonimizowany668247
168
Legend

Co jak co ale capcomu nie można zarzucić braku umiejętności w projektowaniu gier. Wierzchowce przede wszystkim zbiły by skalę gry i twórcy musieli by wygładzić ukształtowanie terenu do wygodniejszej podróży. No wiąże się to wszystko z kompromisami. Jeśli gra ma 4 krotnie większą mapę od oryginalnej gry to wciąż jest ona śmiesznie mała żeby wymagać wprowadzenia wierzchowców.
Gra się też skupiała na walkach i zbieraniu lootu niż za gonieniem za questami. Konno też łatwo uciec przed zagrożeniem...

11.03.2024 14:54
Crazy_Bambino
4
odpowiedz
1 odpowiedź
Crazy_Bambino
32
Chorąży

Podobne pierdoły opowiadał Todd Howard, o jakimś lepszym doświadczeniu jeżeli gra się na piechotę, ech, nie chciało im się robić modelu jazdy konnej i tyle, po chooj z braku kontentu robić feature?

11.03.2024 15:41
4.1
lis22
78
Konsul

Ja akurat lubię chodzić "z buta" więc nie robi mi różnicy, czy jest jazda konna, czy jej nie ma, nie lubię też używać szybkiej podróży.

11.03.2024 17:02
Marokso
5
odpowiedz
Marokso
76
Konsul

Jeżeli postać gracza będzie mogła wykonywać jakiekolwiek większe interakcje z NPC i światem, niż tylko ich słuchać, ich powtarzalnych kwestii (i nie mówię tu o towarzyszach, którzy w zamyśle mają być bezrozumnymi pionkami) to już będzie dobrze.

12.03.2024 11:38
6
odpowiedz
Mimik888
4
Junior

Kiedy można spodziewać się recenzji?

Wiadomość Świat w Dragon's Dogma 2 ma być na tyle ciekawy, że jazda konna byłaby powodem do wstydu