Prawie 170 lat w grach na Steamie. Tak absurdalny czas to efekt rywalizacji
Są różne sposoby na nabijanie godzin, np odpalanie wielu gier naraz i w 24h można zrobić 1000h w kilku grach łącznie.
Dlaczego piszecie na granie na Steamie ZMARNOWAŁ czas? Wg Was gra w gry komputerowe to marnotrawienie czasu?
Via Tenor
Nikt nie napisał jeszcze o Alexie że zostawia na noc PC włączony z grą w tle ? :P
Rust był wydany w 2018 roku, ale w EA był od 2013 roku. Teoretycznie Ci co dużo grają mogą mieć po 15-30k godzin w tej grze(15k to wcale nie jest jakiś strasznie wysoki wynik). Chodzi o ludzi, dla których ta gra to coś ala "praca", bo streamują itp.
Przy czym w Ruscie można zaobserwować źródło tych tysięcy godzin. Bo są strony, które sprzedają grę z nabitymi godzinami, kupują je najcześciej oszuści. To jest bez sensu, ale niech myślą, że coś to daje. Bo w Ruście administracja może na luzie sprawdzić ile rzeczywiście sie spędziło godzin na serwerze, a ile jest "nabite".
Konta z nabitymi godzinami są naturalnie bardziej podejrzane o oszustwa.
Nie no, gry to tylko i wyłącznie bardzo pożyteczne zajęcie, a spędzanie (dziesiątek) tysięcy godzin na graniu z pewnością daje wiele życiowych benefitów i daleko może człowieka zaprowadzić. Kto by się tam ważył znieważać nasze giereczkowo i nazwać granie marnowaniem czasu...
Są programy które służą nabijaniu godzin w grach(chociażby by zdobyć karty steam) one nawet nie włączają gier, tylko odpalają proces wydmuszkę, który steam traktuje to jak włączony tytuł. Jak wydali karty na steam, sam tak "farmiłem" ponad 100 tytułów na raz.
No i ktoś widzi powód do chwalenia się wynikiem, który jest efektem działania oszustwa? Komu tu imponuje?