Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Filmomaniak Cel uświęca środki? Tych decyzji dla dobra filmu reżyserzy się wstydzą, a przynajmniej powinni

11.02.2024 14:57
1
Micelius
12
Legionista

Hm... nasuwają się trzy refleksje, poniekąd sprzeczne:
1) Artyści to psychopaci; korzystanie ze sztuki to prawdopodobnie też żerowanie na nieszczęściu;
2) życie to nie bajka; bez cierpienia nie ma arcydzieła;
3) nieszczęścia spotykają wyłącznie kobiety i zwierzęta??? Poza tym, gdzie ustalimy granice "nieakceptowalnego" - dla wielu amerykańskich aktorów było np. oczywiste, że by dobrze zagrać degenerata, muszą spędzić czas w slumsach itd., robili to z własnej woli...

11.02.2024 15:23
Smalec
😂
2
odpowiedz
Smalec
26
Pretorianin

Za każdym razem ogarnia mnie śmiech, gdy widzę w tego typu zestawieniach filmy "Lotna" oraz "Nadzy i rozszarpani" - toć od razu widać, że autor wyżej wymienionego to biedny ignorant, który ma jedynie powierzchowną znajomość o kinie i zerowe pojęcia o skali... I jeszcze ten film, w którym aktorka nie mogła aż tak dużo jeść - co za bestialstwo!

12.02.2024 11:08
3
odpowiedz
geohound
122
Generał

Zacznijmy od tego, że angaż Duvall to najgorsza możliwa decyzja reżysera w przypadku tego filmu. Uniemożliwiło mi to jego obejrzenie, bo zwyczajnie kobita jest szpetna i odpycha, a - jak by nie patrzeć - jest dla fabuły dość istotna.

Filmomaniak Cel uświęca środki? Tych decyzji dla dobra filmu reżyserzy się wstydzą, a przynajmniej powinni