Do tej pory w Plusie miałem tylko telefon, zaś internet i TV u lokalnego dostawcy. Jako że to był internet bez limitu "po kablu" nie interesowało mnie zużycie danych. teraz jednak przechodzę na TV naziemną od Plusa i internet też od Plusa. Internet jednak biorę mobilny. Pytanie jednak, czy 100 GB to jest dużo/mało, czy wziąć opcję 200GB, a może opcje 700 GB ?
https://www.plus.pl/internet-5g/nowy-numer
Na ile to wystarcza?
Ja tylko przeglądam strony (allegro, Facebook, GOL, jutub BARDZO rzadko i to krótko), więcej danych to chyba ściągam tylko gdy pobieram gry z GOGa czyli raz na ruski rok. Żona jednak czasem coś obejrzy na Playerze czy innym Disneyu (ja bardzo rzadko cokolwiek oglądam, więc się nie liczy). NIE GRAM w gry online, to na pewno istotne.
100GB to mało i dużo.
Dużo dla kogoś kto czasem chce pooglądać funny catsy na youtubie i poododawać lajki dupeczkom na instagramie, mało dla kogoś kto ogląda seriale, co chwilę kupuje nowe gry i się wkurza jak filmik mu się odpali w 720p bo musi być 1440p.
Na bank będą miesiące gdzie zabraknie internetu przy 100GB, prosty przykład - kupujesz BG3 na steamie i za chwilę pozostaje Ci jakaś śladowa ilość transferu na resztę miesiąca. Podejrzewam że na dłuższą metę doprowadzi to do paranoidalnego sprawdzania ile zostało.
200GB powinno być OK dla kogoś kto nie jest wiecznie online, ale przy różnicy rzędu 300zł rocznie chyba wziąłbym 700GB dla świętego spokoju (taka ilość jest raczej nie do wykorzystania). 200GB też będzie git, ale są scenariusze (wyszedł serial na który żona czekała pół roku, a Ty kupiłeś 3 gry w ciągu miesiąca bo masz urlop, a każda waży 50GB+) gdzie może to być niewystarczająca ilość. No i pytanie czy można sobie dokupić awaryjny transfer za sensowne kwoty, bo jeżeli tak, to 200GB nie będzie sprawiać problemów.
NIE GRAM w gry online, to na pewno istotne.
Raczej nie bardzo, nie liczyłem ale obstawiam że łupanie po 8h dziennie w jakąś gierkę przez miesiąc zeżre mniej transferu niż jeden film na Netflixie w 4K.
Edit: okazuje się że baldur's gate 3 czy starfield (tfu) zjadają ponad 100GB na samym downloadzie.
Weź 100GB i zobaczysz, będzie za mało to przejdziesz na wyższy. Ja mam teraz 500GB w 5G (transfer 160-200Mb/s na modemie zewnętrznym ZTE MS889) i jest komfortowo. Dostałem też dodatkowe 1500GB na cały okres umowy na wypadek, gdybym przekroczył limit w danym miesiącu. Kilkaset GB już zeszło, więc gdzieś tam przekroczyłem (edit: chyba jak robiłem reinstalkę systemu i ściągałem gry na nowo), ale do końca umowy starczy.
Miałem wcześniej 100GB to momentami było przymało, a też nie ściągałem dużo, ale robiłem maratony filmowe na VOD.
W plusie przez aplikację mobilną można kupować pakiety internetu np. pakiet 50GB kosztuje 20 zł. Dodaje się od razu, a 20 zł doliczane jest do kolejnego rachunku. To na wypadek jakby Ci kiedyś zabrakło w danym okresie rozliczeniowym.
Streaming materiałów w jakości SD to 0.8GB na godzinę
Gry online nie są aż tak istotne.
W zależności w jakiej rozdzielczości oglądacie Dizneje, godzina w 4K to ponad 6Gb.
Więc to może być mało.
VOD potrafi dużo zeżreć, jak za pandemicznych czasów miałem fazę na netflixa to raz czy dwa razy przekroczyłem limit, a przecież oprócz stówy miałem jeszcze osobne 200 GB nocnego transferu, z którego chętnie wtedy korzystałem.
Ale przy tym użytkowaniu, o którym piszesz powinno być raczej w porząsiu, najwyżej w ostatnich dniach będziesz kontrolował ile jeszcze ci zostało i czy możesz sobie jeszcze pozwolić na obejrzenie filmu lub pobranie gierki, choć spodziewam się, że te twoje gry dużo nie ważą.
No, jak kupię trzeciego Baldura i Cyberpunka i zacznę je pobierać z GOGa to będzie wesoło xd No ale to jednorazowo.
Dlatego ja się nauczyłem pobierać gry na koniec miesiąca przed wejściem nowego transferu żeby się potem nie martwić przez 2 tygodnie czy czasem nie przekroczę limitu. W tych czasach bez internetu jak bez ręki.
Ja używam nielimitowanego Internetu z T-Mobile do 90 mb/s za 90 zł miesięcznie. Niestety na chwilę obecną nie jestem w stanie podłączyć się do światłowodu, lecz ten internet jest idealny. 0 kabli sam Ruter w domu, który łapie już 5G. Prędkość w granicy 60-70 mb/s. Do oglądania netflixa, grania na PS5, pobierania gier z PS Plus, plus przeglądanie Internetu wystarcza. Nie przejmuję się limitem, gdyż go nie mam. Kto przyjdzie w odwiedziny chętnie podaję hasło do WiFi żeby korzystali. Polecam
I teraz pytanie może głupie, ale.....W telefonie mam do wykorzystania 100 GB. To jest ilość kolosalna jak na mnie bo ja na telefonie to odpalam facebooka, allegro i rzadko cokolwiek innego. Tutaj nawet 5 GB nie wykorzystam :P czy w takiej sytuacji mogę "przerzucić" GB z komórki na komputer itd. ?
Czy przerzucić to nie wiem, ale wydaje mi się, że mógłbyś wykorzystać telefon jako router dla kompa.
Jasne, w dodatku masz w ten sposób drugi internet w razie awari głównego.
Ja używam tego routera prostego. A może masz wi-fi już w płycie
https://www.tp-link.com/pl/home-networking/high-gain-adapter/tl-wn822n/
W Orange Flex za 80 zł miesięcznie masz internet bez żadnego limitu danych, jest to chyba najlepsza oferta na rynku, na dodatek możesz sobie co miesiąc zmieniać pakiety i np jeśli w danym miesiącu wiesz że będziesz korzystał mniej, możesz przejść np na najtańszy pakiet za 30 zł i potem sobie wrócić.
Aha, i jest to subskrypcja więc nie masz żadnego okresu zobowiązania, możesz zrezygnować w każdej chwili.
Zaraz to sprawdzę. gdybym w obecnym mieszkaniu mógł mieć światłowód to by nawet pytań w wątku nie było, a tak...W dodatku jak się wyprowadzę w tym roku - tak planuję, a nie wiem gdzie - to też cholera wie jak ze światłowodem. Dzięki, ogarne zaraz ten Flex.
100 GB to dużo na komórkę, ciężko wykorzystać.
W normalnym użytku domowym to mało. Jesli jesteś graczem i oglądasz filmy w jakości wyższej niż SD będzie to bardzo, bardzo mało.
Chyba wiesz ile dziennie potrafisz mieć downloadu.
Może to być 3 GB dziennie lub 300 GB. Zależy czym się bawisz.
Ja mam po kablu. Ale jak sprawdzam zużycie, to mam od 150- 230 na miesiąc. Ale jak tylko oglądam coś, czy po prostu gram, to mało zżera. Ale jak teraz mam Netflixa odpalonego, plus pobrałem parę gier, to już 200 było.
