Skandal po polsku. Te rodzime filmy wywołały największe kontrowersje
Miałem nie dać się sprowokować i nic nie pisać, ale za dobrze znam większość omówionych tu filmów. Szkoda, że w tekście nie pojawia się informacja, iż Eroica napisana jest na podstawie opowiadań Jerzego Stefana Stawińskiego, żołnierza wojny obronnej 1939 i dowódcy kompanii w trakcie powstania warszawskiego. Film po prostu pokazał to, co Stawiński widział na własne oczy i o czym wszyscy doskonale wiedzieli, ale uważali, iż "mądrzej o tym nie wspominać". Natomiastk Matka Joanna to dzieło Jarosława Iwaszkiewicza, który po wojnie chętnie służył władzy, stąd taka tematyka nie dziwi. Sam tekst broni się jednak doskonale i jest kapitalnie udokumentowany.
Na tym tle Pokłosie i Zielona granica to kontrowersja innego stopnia, oparta nie na ujawnianiu niewygodnej prawdy, ale na jawnym kłamstwie. Kiedy czytam, że ten pierwszy film podejmuje "kwestię udziału Polaków w pogromie Żydów", to w mojej głowie pojawia się pytanie: dlaczego nie porusza on kwestii przyczyn pogromu? Czyżby niewygodną prawdą było, iż komunizujący (głównie młodzi) Żydzi na terytoriach okupowanych przez Sowietów masowo wydawali polską inteligencję na śmierć i zesłanie? A może to, że strona niemiecka w latach 60. zaprzestała ścigania prawdziwych inspiratorów pogromów, czyli niemieckich oficerów SS, Gestapo i SD, organizujących tzw. "akcje specjalne"? Pokłosie jest kontrowersyjne, bo przedstawia tylko zakłamaną wersję historii, zapisaną w wielokrotnie kwestionowanych przez zawodowych historyków książkach socjologa Jana Tomasza Grossa. Tak samo z Zieloną granicą, opartą na nośnych fake newsach. Obu filmom znacznie bliżej do prawdziwego enfant terrible polskiej (niemieckiej?) kinematografii i prawdziwwgo skandalu, czyli Heimkehr. Ale co to jest, niech każdy zobaczy sobie sam.
Najlepsze jest to, że pokłosie opiera się na prawdziwej postaci.
Gość zaczął grzebać w historii wsi i pisać historię Żydów.
I tutaj film i historia się rozjeżdżają.
W filmie był prześladowany przez całą wieś i niemal zabity. Ciemnogród i zacofanie.
A faktycznie cała wieś mu pomagała, wyodrębniono miejsce pamięci, gdzie kultywują pamięć o Żydach, a osoba, którą w filmie grał Stuhr, została sołtysem.
Tak samo jak z Polaków robi się na siłę homofobów, a jakoś nikt nie dostrzega, kto był prezydentem Słupska.
Sporo takich opluwaczy mamy w popkulturze niestety, ze smarzowskim, holland i pasikowskim na czele.
Smutne
Miałem nie dać się sprowokować i nic nie pisać, ale za dobrze znam większość omówionych tu filmów. Szkoda, że w tekście nie pojawia się informacja, iż Eroica napisana jest na podstawie opowiadań Jerzego Stefana Stawińskiego, żołnierza wojny obronnej 1939 i dowódcy kompanii w trakcie powstania warszawskiego. Film po prostu pokazał to, co Stawiński widział na własne oczy i o czym wszyscy doskonale wiedzieli, ale uważali, iż "mądrzej o tym nie wspominać". Natomiastk Matka Joanna to dzieło Jarosława Iwaszkiewicza, który po wojnie chętnie służył władzy, stąd taka tematyka nie dziwi. Sam tekst broni się jednak doskonale i jest kapitalnie udokumentowany.
Na tym tle Pokłosie i Zielona granica to kontrowersja innego stopnia, oparta nie na ujawnianiu niewygodnej prawdy, ale na jawnym kłamstwie. Kiedy czytam, że ten pierwszy film podejmuje "kwestię udziału Polaków w pogromie Żydów", to w mojej głowie pojawia się pytanie: dlaczego nie porusza on kwestii przyczyn pogromu? Czyżby niewygodną prawdą było, iż komunizujący (głównie młodzi) Żydzi na terytoriach okupowanych przez Sowietów masowo wydawali polską inteligencję na śmierć i zesłanie? A może to, że strona niemiecka w latach 60. zaprzestała ścigania prawdziwych inspiratorów pogromów, czyli niemieckich oficerów SS, Gestapo i SD, organizujących tzw. "akcje specjalne"? Pokłosie jest kontrowersyjne, bo przedstawia tylko zakłamaną wersję historii, zapisaną w wielokrotnie kwestionowanych przez zawodowych historyków książkach socjologa Jana Tomasza Grossa. Tak samo z Zieloną granicą, opartą na nośnych fake newsach. Obu filmom znacznie bliżej do prawdziwego enfant terrible polskiej (niemieckiej?) kinematografii i prawdziwwgo skandalu, czyli Heimkehr. Ale co to jest, niech każdy zobaczy sobie sam.
Odnośnie filmu Pokłosie to jak zwykle praWacek nie może zaakceptować że jego naród mógł nie tylko być ofiarą ale i katem . Ok 220 tys Żydów która uciekła z gett została zamordowana przez Polaków , bardzo często za srebrny widelec , łyżkę albo stół .Szczególnie wieś Polska ma w tym swoje " zasługi " żydzi zabijani byli łopatami , grabiami i tym co polski chłop miał pod ręką . W chwili wypędzania przez Niemców Żydow z ich domów od razu pojawiali się Polacy z furmankami szabrujacy mieszkania , domy dosłownie ze wszystkiego łącznie z framugami . Są to opisy z setek miasteczek i w każdym dokładnie było tak samo , kradzieże i szabrownictwo. Ucieczka z getta prawie na 100 % wiązała się z kontaktem z szmalcownikiem wielu Żydów opłacało swoje ochronę , jak kończyły się pieniądze oddawano ich w ręce nazistów . Wstrząsające są zdjęcia Polaków grzebiących w stosach żydowskich trupów i szukające złota i srebra . Domy należące do Żydów zostały bezprawnie zajęte przez Polaków . Ci co uciekli spod rąk kata wracali ale ich domy nie byly już dostępne i często dochodziło do powojennych morderstw . Potem władza komunistyczna w hańbiący sposób " poradziła " sobie z problemem uruchamiając nagonkę na Żydow , doprowadzając do kolejnych pogromów a ostatecznie do opuszczenia również ich kraju ( wielu Żydów uważało Polskę za swoją ojczyznę ) Tak to też nasza historia i trzeba o niej rozmawiać po to żeby w przyszłości się to to powtarzało , wyparcie zawsze będzie powodować brak przepracowania haniebnych czynów i doprowadzi do kolejnych zbrodni . Żaden naród nie jest święty . Tylko przypadek zdecydował że Polska nie zbratała się z Hitlerem tuż przed wybuchem wojny a było bardzo blisko , Polscy narodowcy urządzili przyjęcie i wykłady dla późniejszego zbrodniarza Himmlera na UW i bardzo chwalili go za " rozwiązania kwestii żydowskiej" . Chętnie pamiętamy o zbrodniach innych np Ukraińców ale o własnych nie chcemy nic wiedzieć .
Dokładnie. Nie ma jak idealizowanie Polaków bo przecież sami święci żyli
Uderz w stol... Jedyna osoba ktora popadla tu w skrajnosc jestes ty. W szkolach ucza praktycznie tylko o odcieniach bieli u polakow i nagle jak spotykasz sie z jakakolwiek negatywna opinia to wlacza ci sie syndrom wyparcia, tak jak 2 posty powyzej. A fakt jest ze byli i dobrzy i skurwiele i powinno opisac sie obie strony. A ty jak slyszysz o "czerni" wsadzasz palce w uszy i robisz "lalala nie slysze, patrzcie na niemcow, heheheszki".
Wiec ponownie: dorosnij albo sie doucz. No, chyba ze jedziesz klasykiem "nikt nam nie bedzie mowil ze czarne jest czarne a biale jest biale" Wtedy juz nic ci nie pomoze...
jak mozna zarzucac komus skrajnosci twierdzac, ze szkola uczy w samych odcieniach bieli a jednoczesnie bronic takich skrajnie zaklamanych filmow, ktore sprzedaja lemingom niekompletna i bardzo specyficznie nakreslona narracje tamtejszych zdarzen.
Nie zmienia to po co srać we własne gniazdo?
No wlasnie. Niedobra o tym mowic, jeszcze Mardery sie obraza i beda zle :(. Czarny i bialy, cokolwiek pomiedzy i nie wpisujace sie w schemat jest zle i lepiej przemilczec.
Jak wyzej: czas dorosnac. Mentalnie, bo mozesz miec i 50 lat na karku a postrzeganie swiata masz jak u dziecka.
Były takie przypadki i co z tego?
Wlasnie po to. Abys nie dostawal sraczki jak tylko sie dowiesz, ze Polak wcale nie musi byc synonimem wspanialego bohatera a moze byc rowniez menda i skurwielem. I po to, aby wiedziec jakich zachowan sie wytrzegac.
Ale to ty dzwonisz...
Tylko Niemcy wymordowali więcej Żydów. Polacy na nich donosili i bestialsko mordowali. Ten naród ma krew na rękach, ale nigdy nie przeprosił. Tchórzliwy to naród.
Nie uczy się o tym w szkole, bo poza wzmiankami w innych krajach też pomija się niewygodne fakty. Np. Australijczycy pomijają swoje zbrodnie na Aborygenach, nawet o tym nie mogą/nie chcą mówić.
Ponadto inna była skala. Takie incydenty się zdarzały, ale to był niewielki ułamek ogólnej zbrodni gdzieś na poziomie Żydów, którzy wydawali lub sami mordowali Żydów. To była wojna i każdy chciał przeżyć to piekło. Jeśli miałbyś do wyboru pomóc Żydowi narażając swoją rodzinę, albo odmówić tej pomocy, to ciekawe co byś wybrał, szczególnie, że Niemcy palili całe wsie jeśli choć jedno gospodarstwo pomogłoby Żydom. Na kresach wschodnich wydawanie Żydów było jeszcze zemstą za to, że Żydzi wydawali sowietom jak i sami mordowali Polaków. Teraz łatwo sobie oceniać takie zdarzenia i tamtych ludzi, ale nalezy pamiętać, że zarówno Żydzi jak i Polacy byli przede wszystkim ofiarami zbrodni.
Jak już chcemy być tacy bardziej papiescy od papierza to trzeba by też wspomieć że sami Żydzi donosili na Żydów żeby tylko przeżyć albo wydostać się z getta. I co teraz mają pisać o tym na forach dyskusyjnych?
Jak pracowałem w Niemczech, to nie chcieli o tym gadać. Ogólnie mało tam o ich zbrodniach się mówi. Mają poczucie wstydu za to co ich kraj zrobił i bardziej mówiło się w kontekście zbrodni na Żydach ( oraz także w ich afrykańskich koloniach) a pomija inne narody, na których dopuszczali się zbrodni lub byli prowodyrami takowych.
Ogólnie polecam książkę " Zapomniany Holocaust" - o zbrodniach na narodzie polskim. Ogólnikowa, ale może otworzy niejednemu oczy na to, co robiono naszym radokom w tamtych czasach. Stawianie nas obok nazistow jest co najmniej obrzydliwe.
Stawianie nas obok nazistow jest co najmniej obrzydliwe.
Jak wczesniej napisalem innemu prawilnemu: ale to ty dzwonisz.
Jak pracowałem w Niemczech, to nie chcieli o tym gadać. Ogólnie mało tam o ich zbrodniach się mówi.
No gadasz! Prawie jakby ludzie nie chcieli rozmawiac o tym, jak bardzo (ich przodkowie) zawinili. Na szczescie w Polsce bez problemu mozemy o zbrodniach polakow rozmawiac. Prawda? Prawda....? /s
Napisales: poza wzmiankami w innych krajach też pomija się niewygodne fakty. Co jak widac jest nieprawda, bo sa kraje w ktorych skupia sie wlasnie na niewygodnych faktach i to skutkuje. Ponownie twoje slowa: Mają poczucie wstydu za to co ich kraj zrobił . I jak widac taka lekcja pokory tez by sie tutaj przydala, bo zbyt czesto zagrywana jest karta "mesjasza narodow" a okazuje sie, ze mesjasz tez ma na rekach krew. KAZDY narod ma ja na rekach, wiecej czy mniej - a w Polsce zbyt duzo ludzi sadzi, ze byli prani w perwolu i sa czysci. A jak czysci to oczywiscie moga wsiasc na konika i pouczac innych bez cienia samokrytyki.
Anyhow koncze na tym dyskusje. A do jutra pewnie bedzie tu gownoburza wiec pewnie nawet nie bedzie warto tu wracac.
U nas właśnie jest odwrotnie. Za dużo mówi się o złych Polakach, szczególnie w dużych mediach a za mało o czynach godnych pochwały. Proporcje są zachwiane, dlatego Pokacy się wkurzają.
Przecież nie wypada mówić o żydach któży mordowali żydów bo to nie wygodne jest. Taki przykład na jednym forum miedzynarodowym nasz był premier Morawiecki powiedział że byli też żydzi którzy mordowali żydów wielki oburzenie na forum jak to tak nie można otym przecież mówić bo to nie wygodne jest. I nagle na tym forum zabiera głos dzienikarz który opowiada że jego babcię zamordowali w Polsce polacy w trakcie drugiej wojny światowej co potem okazało się nieprawdą. Bo zaraz obraza jest na cały świat i atyzemityzm w Polsce krzyczą. Zresztą jak my pamiętamy nasze zbrodnie to chcą nam przypisać znacznie wiecej nie prawdziwych rzeczy ( Traktują nas na równi z nazistami) Tymczasem ,,Izraleski instytut doś ścigania zbrodni 2 Wojny światowej stwierdza 99% nie kolabrowało z Niemcami, , To gdzie ten cały narórd jak nam próbują nam wmówić ?
Uwaga ruski troll. Typowa retoryka ruskiej propagandy, w poście nie ma ani jednego prawdziwego zdania. jak chcecie ekspiacji, idźcie do mamy i powiedzcie że za długo siedzicie przy grach.
Ok 220 tys Żydów która uciekła z gett została zamordowana przez Polaków , bardzo często za srebrny widelec , łyżkę albo stół - jakieś źródła? Pytam gdyż według Żydów było inaczej:
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Sprawiedliwy_wśród_Narodów_Świata
Natomiast co do postów
Kiedy czytam, że ten pierwszy film podejmuje "kwestię udziału Polaków w pogromie Żydów", to w mojej głowie pojawia się pytanie: dlaczego nie porusza on kwestii przyczyn pogromu? Czyżby niewygodną prawdą było, iż komunizujący (głównie młodzi) Żydzi na terytoriach okupowanych przez Sowietów masowo wydawali polską inteligencję na śmierć i zesłanie?
I to ma tłumaczyć spalenie w stodole setek osób, m.in. kobiet i dzieci?
Chłopi mścili się za polską inteligencję?
LOL
Do Jedwabnego nie było obiektywnego śledztwa więc nic dziwnego, że takie komentarze się pojawiają.
Do póki nie znalezli niemeckich łusek śledztwo było wygodne dla nich Zawyżali liczębę ofiar jak znalezli niemeckie łuski i śledztwo obaliło dużą liczębę ofiar to zamkneli śledztwo i nie pozwoli prowadzic dalej. Ich logika jest taka bo otym wypada mówić.
IPN nie przeprowadził żadnego śledztwa czy też nie przeprowadził śledztwa obiektywnie?
https://ipn.gov.pl/download/1/66087/SledztwowsprawiezaboojstwawJedwabnem.pdf
Wydaje mi się że przeprowadził śledztwo ale nie do końca odkrył wszystko. Dla tego przerwano dalsze
śledztwo bardzo szybko jak tylko znaleziono niemeckie łuski od karabinów i oblono nie prawdziwą liczbę ofiar przekazywanych prze tamto śrdowisko możliwe że pod wpływem jakiś nacisków z tamtego środwiska żeby nie odkryć czegoś co mogło obalić narację tego wydarzenia. Nawet chyba były próby przywrocenia śledztwa ale za każdym razem jak chciano przeprowadzić ekshumacjie blokowało to tamto to środwisko chyba nie jaki (Jonny Daniels)tumacząc to że zmarłych już nie należy ruszać i należy im się szacunek i spoczynek. W tej kłamliwej książce Jana Tomasza Grossa ,, Sąsiedzi ,, niemiecy lotnic Luftwafe któży tam stacjnowali są zamieni celowo na polskich policjatów gratowych wiec oczym my mówimy. Takich stodół gdzie gineli polacy z rąk niemeckich są setki często nie rozliczone lub o nich nikt nie wie. A oni robją problem o jedną stodołe.
https://fotoblogia.pl/niemcy-spalili-w-stodole-ponad-1000-ludzi-w-wiekszosci-polakow,6794346375411329a
Nie ma to jak zrobienie solidnego zestawienia na temat, który będzie przy okazji generował kłótnie w komentarzach. To wy się tam bijcie słownie, a ja sobie w tym czasie zapiszę parę filmów do obowiązkowego obejrzenia.
Najlepsze jest to, że pokłosie opiera się na prawdziwej postaci.
Gość zaczął grzebać w historii wsi i pisać historię Żydów.
I tutaj film i historia się rozjeżdżają.
W filmie był prześladowany przez całą wieś i niemal zabity. Ciemnogród i zacofanie.
A faktycznie cała wieś mu pomagała, wyodrębniono miejsce pamięci, gdzie kultywują pamięć o Żydach, a osoba, którą w filmie grał Stuhr, została sołtysem.
Tak samo jak z Polaków robi się na siłę homofobów, a jakoś nikt nie dostrzega, kto był prezydentem Słupska.
Sporo takich opluwaczy mamy w popkulturze niestety, ze smarzowskim, holland i pasikowskim na czele.
Smutne
Z tego zestawienia zarówno "Pokłosie" i "Zielona Granica" są kłamliwe. Można opowiadać trudną historię jeśli jest prawdziwa, a nie zmyślać aby tylko opluć swój kraj (lub nie bo Holand tylko mówi po polsku i ma obywatelstwo). Oba te filmy to paszkwile.
Oba filmy są znakomite i pokazują prawdziwy obraz upodlonego państwa polskiego.
Właściwie to listę można już zaktualizować o jeszcze jeden film, który jeszcze nie miał premiery, a już budzi kontrowersje, szczególnie na Podhalu. "Biała Odwaga", film kręcący się wokół kolaboracyjnego z Niemcami "Goralenvolk", aczkolwiek podobno scenariusz był konsultowany z IPN i film w pełni oddaje prawdę historyczną pokazując, że jedynie część górali kolaborowała z Niemcami, ale też mamy zobaczyć tam przyczyny, dla których to robili. Bo tak jak napisał
O tym, że żydzi często wspierali czerwonych w 1920 roku, a także w latach 2 Wojny Światowej robili na terenach zajętych przez Sowietów dokładnie to samo co etniczni Niemcy i Volksdeutche na terenach II RP zajętych przez Niemców czyli wydawali polską inteligencję w ręce oprawców.
Czy o tym, że trudne okupacyjne warunki wyzwalały w niektórych ludziach najgorsze cechy niezależnie od narodowości - stąd wzięli się szmalcownicy, ale też na przykład Żydowska Służba Pomocnicza, Polska "Granatowa" Policja czy analogiczne policje ukraińska, białoruska, litewska, które brały aktywny udział w zbrodniach III Rzeszy. Funkcjonariusze tych formacji z różnych powodów się w nich znaleźli. Część sądziła, że w ten sposób uniknie śmierci lub uratuje swoje rodziny, inni zostali zastraszeni, a jeszcze inni widzieli w tym sposób na wzbogacenie się czy realizację swoich interesów.
Chociażby "przywódca" Goralenvolk - Wacław Krzeptowski to był facet słabo wykształcony, ale z potężnym ego i żądny władzy oraz bogactwa, jeszcze długo przed wojną próbował swoje ambicje zaspokoić działając najpierw w Stronnictwie Ludowy, a potem w ONR. A do tego był w 1939 roku zadłużony i miano zlicytować jego majątek w wrześniu 1939 roku, dlatego w zamian za anulowanie długów zaraz przystał na kolaborację z Niemcami. A Niemcy mamili górali własnym "państwem" (to samo zresztą robili z Ukraińcami i Białorusinami), co wśród takich ludzi jak Krzeptowski spadło na podatny grunt.
Z drugiej strony faktem jest polski antysemityzm przed wojną - tu polecam np. przeczytanie wspomnień Papcia Chmiela "Tarabanie w Barbakanie", gdzie sam o tym pisze o różnych zrachowaniach wobec żydów, których był świadkiem lub sam się dopuszczał, ale jednocześnie widać, że i u niego i u wielu warszawiaków po wybuchu wojny stosunek do żydów zmienił się o 180 stopni.
To nie społeczeństwo było zmęczone mitem Solidarności ale społeczeństwo mieszkające w Polsce składa się z dwóch grup: Polaków wychowanych w tradycji patriotycznej, szanujących historię Polski, polskie symbole i tradycję oraz obywateli polskojęzycznych, niebędących Polakami bo wywodzących się od innych nacji, najczęściej wrogich Polsce i wychowanych w tradycji nienawiści (lub w najlepszym wypadku głębokiej niechęci) do wszystkiego co polskie.
Andrzej Wajda ponoć nawet nie zastanawiał się nad znalezieniem dla niej dublerki. Kobieta zdradziła, że reżyser zadecydował, by odurzyć ją lekami oraz alkoholem, co miało ułatwić zagranie jej sceny stosunku z pełnoletnim odtwórcą roli Witka. Fajny artykuł, zestawienie.