The Day Before to prawdziwa gra, ale krytyka, jaką zbiera, jest „przytłaczająca” [Aktualizacja #2]
Mimo to przeważają negatywne opinie – stanowią one 21% z 444 wszystkich.
No faktycznie 21 to zdecydowanie przeważa nad 79... Weźcie to poprawcie...
A co do samej gry to z ceną to ich zdrowo pogieło za to co. Nawet jeżeli by kosztowała połowę tej ceny to bym się nie skusił. Tym bardziej że można obecnie kupić Division 2 w wersij ostatecznej za niecałe 100 zł...
pod kazdym artykulem wam ktos korekte za darmo robi
smiejemy sie i krytykujemy patoprodukcje jak the day before, ale czas zaczac patrzec rowniez na rece pseudodziennikarzom
przeciez wy sie niczym nie roznicie od patodeweloperki obecnego gamedevu
artykuly o niczym, masa bledow stylistycznych, skladniowych
przeklejanie i tlumaczenie newsow z innych serwisow na odp*erdol
jak mamy miec zdrowsza branze, jak krytycy majacy stanowic elite, ktorej zadaniem jest wytykanie bledow robi ta sama fuszerke, co tworcy gier
wam sie nawet od 20 lat nie chce wprowadzic funkcji odpowiadania na pierwszy post albo zmiany nicku
A może to kolejna gra roku. Co na to recenzenci? Na golu czytelnicy ogłoszą prawdę. :P
W tym roku wyszło tyle crapów że powinny powalczyć o największy fail 2023 :D Jednak serio ciężko byłoby wskazać najgorszą grę z najgorszych ^^
Nie chcę stawać w obronie tej gry, bo w sumie sam nie wiem czy jest dobra, ale jednak niemal każda negatywna opinia dotyczy problemów z serwerami - co przy dużym zainteresowaniu mnie w ogóle nie dziwi. Ten deweloper nie ma doświadczenia z dużym obciążeniem serwerów, a przecież z tym czasem nie radzą sobie nawet wielkie korporacje. Trzeba pewnie będzie poczekać przynajmniej kilka dni, by dowiedzieć się czy TDB to dobra gra.
Niestety, ale gra jest mega niedopracowana. Wymaga jeszcze sporej ilości poprawek. Oglądałem stream i spodziewalem się jakiejś totalnej masakry, ale rażących błędów nie było widać. Koleś normalnie grał i wszystko działało. Takie ubogie The Division z małą ilością zombiaków. Akurat tutaj było jako tako, ale u innych, to rzeczywiście była masakra.
To mnie rozśmieszyło: https://twitter.com/i/status/1732868429370036313
Gra nie była scamem, ale po wydaniu i naciągnięciu ludzi na wydatek zakupu, to teraz można mówić, że scam. Póki nie doprowadzą jej łatkami do stanu używalności, to nie warto kupować.
![xKoweKx [stalker.pl]](https://cdn.gracza.pl//galeria/forum/avatary/683366_16.jpg)
To jest jeszcze gorsze niż WarZ które wyszło w 2012 i był podobny na niego hype, a sama konstrukcja gry bardzo podobna. Tam chociaż dało się zebrać porządny loot albo walczyć wręcz z zombiakami (2 minuty bicia zombiaka latarką). Tutaj chodzisz po autach, z których dropi ci piłki baseballowe albo zasilacze do laptopa XD Nie wiem co oni robili przez te 5 lat.
Będzie świetna gierka. Czuję to tylko niech trochę poprawią, a hejterów walić.
Ta gra wygląda jak podróbka The Division 2. Tam 50% gry to asset imitujący ową grę. Tunnel w hubie jest wyjęty prosto z Divsion 1
Dosłownie TheWarZ z lepszą grafiką. Ten sam drewniany movement, tak samo drewniane strzelanie, tak samo drewniane zombiaki. Jedynie grafika, oczywiście w porównaniu jest lepsza, bo jednak obie gry dzieli jakieś 10 lat.
Od pierwszego zwiastuna mówiłem że ta gra to scam. Tak naprawdę wczoraj mogliśmy po raz pierwszy zobaczyć grę w stanie faktycznym. To, co przez cały czas twórcy pokazywali, to były prerenderowane filmy, w Ubisoftowym stylu. Przez cały czas nie pokazali ani jednego surowego gameplayu.
Ktoś, kto jest pewny jakości swojej gry, pokaże ją przed premierą w wersji surowej, nie reżyserowanej.
Tutaj nawet streamerzy ponoć nie dostali kodów. Od początku śmierdziało scamem i okazało się scamem.
Najlepsze jest to, że gra od początku zarzuca nas dłuuuugim tutorialem, żeby ewentualny nabywca nie zdążył jej zwrócić na Steamie w ciągu 2 godzin.
Od początku to był sprytnie prowadzony scam, trailery i materiały na stronie jak przy AAA, jak logo zajumane z LoU2, trajler porzyczony od CoD a screeny bliźniacze z Division, największa wishlista na całym steamie
Potem cena jak przy AAA i najważnejsze takie spowolnienie rozgrywki żeby jak najwięcej ludzi złapało się w pułapkę 2 godziny gry bez refundu
I chyba im się udało naciagnąć na kilka mln na na syberyjską rosję jest jeszcze większym sukcesem
dokładnie zaplanowany scam:
1. piekny trailer i oskryptowany gameplay w pierwszych zapowiedziach (odzew zaskoczył samych scamerów, tutaj nastąpiło opóźnienie premiery i próba posklejania gierki żeby wyciągnąć jeszcze więcej kasy)
2. premiere w early
3. dużo misji w hubie zanim wyjdziemy na miasto
4. dostajemy bron na start bo w gierce nie ma mele
5.duze i dość ładnie wyglądające miasto
6. pierwsze questy zaprojektowane tak aby spędzić nad nimi dużo czasu
7. problemy z serwerami...2h mija a ty gry nie możesz zwrócić a kasa się zgadza
8. zostaje kasa od tych którym nie udało się zwrócić i od naiwnych którzy grę zatrzymali
Jak można tracić czas na pisanie (i czytanie) jakichkolwiek treści o takim crapie i jednocześnie nie wspomnieć nic o innej grze wydanej w tym samym dniu przez znane i szanowane studio Owlcat Games?
W chwili pisania tego komentarza Rogue Trader ma dwa razy więcej graczy i oceny zbliżone do 85%.
Jak tak oglądam sobie materiały z tej pięknej produkcji to to rzeczywiście wygląda jak scam uklecony w pół roku. Jak oni to niby w 5 lat robili to musiałaby nad tym pracować jedna osoba i to w weekend po godzinach :D
Jak robić takie gry to może jednak nastawione na single, ta gra szybko umrze. Pomijam fakt ze gra wyszła dopiero w wersji 0.01 alpha
"Please don't accuse us of scamming; that's not true. We didn't take a penny from anyone."
->
"Please forgive us for not doing the best marketing and teasers. We learn something new and improve ourselves every single day."
- deweloper prawił kilka dni przed premierą bodaj. Czyli jest tak: od długich miesięcy robi się potencjalnych klientów w konia, publikując nieprawdziwe informacje na temat swojego produktu. Ten trafia w końcu na półki i okazuje się, że zgadzają się w nim tylko tytuł (i to po batalii sądowej!) oraz zastosowany silnik. Nic ponad to. Jeśli to nie jest oszukiwanie, to co to jest? To nie jest zabawa, kiedy kopia produktu kosztuje. I to niemal 200zł.
Studio poinformowało, że się zamyka bo nie spięło się to finansowo. Piękny scam, gracze zostali na lodzie bez opcji refundu.
