Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Wiadomość Kolejne rozszerzenie do WoW-a zaserwuje nam powrót do przeszłości? Wskazówki są coraz wyraźniejsze [Aktualizacja]

25.08.2023 18:07
1
Absolem
128
Generał

Pozwolę sobie zauważyć, że to Metzen był współodpowiedzialny za Cataclysm, podczas którego miał pierwszy wielki odpływ graczy z WoW oraz Worlords of Draenor, który uważany jest za najgorszy dodatek w historii i podczas którego była kolejna, ogromna fal odpływu graczy. Więc oprócz tego, że zrobił kawał dobrej roboty, zrobił również kawał złej. Sam WoWa na pewno nie zbawi. WoW oprócz dobrej fabuły, musi mieć również dobry gameplay. A oba wymienione dodatki nie dość, że mocno naruszały lore, to jeszcze gameplayowo było im daleko do ideału.

25.08.2023 19:27
FranticWolf
2
odpowiedz
2 odpowiedzi
FranticWolf
19
Centurion

„wpływ Metzena sprawi, iż „Zamieć” nie zaserwuje nam kolejnych kiepskich fabuł pokroju tej z rozszerzenia Shadowlands”
Dobrze, że wrócił, lecz mnie osobiście bardzo podobała się fabuła dodatku Shadowlands. Uważam ten dodatek za jeden z najlepszych i zajmuje szczególne miejsce w moim sercu. Nigdy nie zapomnę pierwszych chwil w Shadowlands :) Co do zapowiedzi nowego dodatku to jestem niemal pewien, że nastąpi to na Blizzcon 2023 i premiera będzie pod koniec 2024. Taka jest kolej rzeczy, wystarczy popatrzeć w kalendarz. Zimą rozpocznie się sezon 3 wraz z patchem 10.2, zapewne początkiem lata 2024 sezon 4 i na deser kolejny dodatek z patchem 11.0 pod koniec roku. BfA - 2018, Shadowlands - 2020, Dragonflight - 2022, Dodatek X - 2024 :) Mam tylko nadzieję, że w nowym dodatku skończą z tym całym cross-fraction i family friendly i powrócimy na nowo na ścieżkę wojenną hordy z aluchami, a Sylvanas powróci :)

25.08.2023 19:33
ImFilip
2.1
ImFilip
28
Pretorianin
Image

------>

26.09.2023 23:55
2.2
Punk_Salami
36
Pretorianin

Shadowlands przekroczyły rekordy sprzedaży, miało wiele powracających postaci i unikalną fabułę z primusem oraz powstaniem demonów w Warcraft 3 reigns of chaos. A gameplay był przyjemny np minigierki w maldraxus które zostały pozytywnie odebrane. Shadowlands byłbym może i nawet najlepszym dodatkiem gdyby nie kontynuowanie mcguffina z większym złem niż Jailer, Sylvaną którą była już totalnie zbędna dla świata i akcji gry oraz co najważniejsze, Shadowlands było by bardzo dobrym dodatkiem gdyby podczas pandemi blizzard nie był burdelem na kółkach które się toczy do dzisiaj, przynajmniej pozew minął.

25.08.2023 19:46
3
odpowiedz
1 odpowiedź
zanonimizowany1376576
5
Generał

Metzen był współodpowiedzialny za Cataclysm, podczas którego miał pierwszy wielki odpływ graczy z WoW

Z tym odpływem w tamtym okresie to bardziej zasługa League of Legends który z miesiąca na miesiąc był coraz to bardziej popularny moim zdaniem.

27.08.2023 05:37
MasterOfMotivation
3.1
MasterOfMotivation
6
Pretorianin

Nie. Cataclysm był po prostu słaby i był poczatkiem tego co spowodowało, ze retail jest wyśmiewany przez normalnych graczy

25.08.2023 21:36
😉
4
1
odpowiedz
Gieszu
23
Konsul

Czyli nie tylko obiecujący minister finansów w przyszłości a i wprowadza jeden z najpopularniejszych światów w nową erę, cóż za kariera

25.08.2023 23:04
DocHary
5
odpowiedz
DocHary
64
Unclean One

Jak dla mnie, to powrót do przeszłości jest ok, gdyż wolę to od rozpompowania Azeroth, dodania kolejnych wysp, których jakimś cudem nikt jeszcze nie odkrył.
Jeżeli chodzi o to który dodatek dlaczego był słaby lub dobry, to z mojej perspektywy każulo-hardkora (długie przerwy unikanie mythic raidów, ale sporo "curve" zrobionych):
- Lich King - wiadomo, tendencja zwyżkowa, choć wielu nie podobało się skażulowienie gry patchem 3.2 i zgodzę się, to było brutalne wyzerowanie postępów z najlepszego raidu w historii, czyli Ulduaru
- Cataclysm - za mało zawartości. Nie grałem przez ponad rok, a jak wróciłem już po wprowadzeniu RaidFindera, to i tak nadrobiłem wszystkie straty, a nawet pierwszy raz dociągnąłem dwa alty do maksa. Duży odpływ spowodował chaos w gildiach z powodu współdzielonych lockout'ów wersji 10 i 25, ludzie odpływali z gildii, bo nie mogli raidować poza nią i na odwrót. Poza tym szybkie udostępnienie latania zabiło eksplorację.
- Pandaria - tu było w miarę ok, tylko przegięli z aktywnościami pobocznymi
- Warlords - wystarczy przeliczyć liczbę patchy i bossów raidowych, najsłabiej ze wszystkich. Dobry eksperyment z mythic dungeonami niestety miał krótki żywot, a Garrison izolował od reszty graczy
- Legion - miał swoje bolączki, ale obiektywnie był lepszy nawet od WotLK. Jedyny dodatek, w którym byłem na bieżąco z raidami. No i nie da się ukryć, że M+ to był strzał w dziesiątkę, czego dowodem jest brak większych zmian do tej pory.
- Battle for Azeroth - Blizz zaczął za dużo mieszać przy systemach, kiepsko wyszło też z pompowaniem amuletu, zmarnowany pomysł na Warfronty
- Shadowlands - dużo głupot fabularnych, kolejne nieudane bądź zmarnowane systemy, ale osobiście uważam, że dodatek został potraktowany bardzo emocjonalnie z powodu afer Blizza
- Dragonflight - nie podobał mi się wstęp, kompletnie bez pomysłu jakbyśmy się cofnęli do czasów Cata. Póki co pocisnąłem curve'a na pierwszym raidzie, obecnie próbuję się zebrać, żeby zrobić coś więcej, niż Aberrus na poziomie RF. Cieszy jednak dobra optymalizacja aktywności pobocznych, które nie narzucają się

post wyedytowany przez DocHary 2023-08-25 23:07:04
28.08.2023 16:25
Veselar
6
odpowiedz
Veselar
16
Konsul

Absolem ale Cataclysm aż do Dragonflighta, to ostatni dobry dodatek był. Z tego co kojarzę, prawdziwy odpływ zaczął się, wraz z wprowadzeniem Pandarenów.

26.09.2023 21:53
7
odpowiedz
linhael_pl
7
Chorąży

Nie grałem dużo chyba tylko w Legion ale szczerze najlepiej wspominam Warlords of Draenor. Mam sentyment do starych Warcraftów i możliwość zobaczenia starego Draenoru w WoWie było jak spełnienie marzeń (nawet większe niż pierwsze otwarcie Dark Portalu w TBC). Pamiętam siedziałem wraz z tysiącami innych graczy czekając od 22 na uruchomienie questa od Khadgara rowno o 0:00. Pamiętam też te mega lagi generowane specjalnie przez garczy masowym rzucaniem intensywnych w animacje czarów AoE mających na celu wywalenie serwerów (co zresztą się udało i opóźniło odwiedziny Draenoru o jakieś pół godziny). Żaden wcześniej i żaden później dodatek nie wywołał u mnietak pozytywnych emocji. No może poza samym początkiem Shadowlands do momentu uderzenia w grindwalla blokującego postep fabularny covenantu. Od tego czasu nie tykam WoWa a Dragonflight jeszcze bardziej mnie w tym uświadczył. Trochę liczę na to, że nowy dodatek będzie taki powrotem do przeszłości, który wymarze wysmarowane przez ostatnie dwa dodatki kretynstwa i powrócimy z powrotem do starego dobrego Warcrafta a nie jakiejś multiwersalnej sieci.

26.09.2023 22:38
FranticWolf
8
odpowiedz
FranticWolf
19
Centurion

Minął miesiąc od pierwotnej wersji tego newsa, trochę pomyślałem nad tym powrotem i wydaje mi się, że Metzen mógł powrócić nie tylko by tworzyć ciąg dalszy Retaila, ale też/lub by sprawić, żeby w WoW Classic nie powtórzyła się sytuacja z płaczem, że „WoW skończył się na WOTLK”. Być może gadam głupoty, gdyż historia została już napisana na 7 dodatków na przód, lecz coś w tym może być. W końcu raczej nie zrobią kolejnego reboota w postaci Classic 2.0 dla najbardziej zatwardziałych fanów, którzy akceptują wyłącznie vanilla+BC+WOTLK+(ewentualnie)Cataclysm

27.09.2023 09:33
Goten
😂
9
odpowiedz
1 odpowiedź
Goten
53
Konsul

Nie wiem co Blizzarda naszło tymi dodatkami do wowa ,ale zamiast tej serii mogło powstać warcraft 4 z wielką fabułą .

28.09.2023 12:41
Whisper_of_Ice
😂
9.1
Whisper_of_Ice
93
Prawo i Sprawiedliwość

Ten dalej płacze o WC 4... Chłopie nie ma i nie będzie WC 4 deal with it... Fabuła dalsza WC jest opowiadana w WoW'ie poprzez dodatki pogódź się z tym i skończ płakać o tego WC4...

27.09.2023 09:53
10
odpowiedz
katai-iwa
44
Senator

W sumie nie wiem, co oni mogą dodać do tej gry jeszcze, chyba cały Azeroth jest zapchany, chyba tylko cofnięcie się do czasów sprzed 1 inwazji Płonącego Legionu.

Absolem
Problemy z Kataklizmem nie wynikały z fabuły, bo była dobra, tylko z kombinowaniem mechanik w grze, co ludzie mocno krytykowali.

post wyedytowany przez katai-iwa 2023-09-27 09:54:28
27.09.2023 11:01
McLusky
😐
11
odpowiedz
McLusky
24
Legionista

Grałem w WoW na globie od czasów WotLK. Cataclysm był jeszcze naprawdę spoko. Męczyć z WoWem zacząłem się dopiero w Pandarii, zwłaszcza w kontekście daily questów. Były dla mnie niepotrzebnym grindem, który z perspektywy czasu określiłbym jako lightowy w porównaniu do tego co teraz dzieje się w Dragonflight. :D Draenor miał dobry patent na tę swoją bazę i jej rozbudowywanie. I tylko 3 raidy, niemiłosiernie nużące. W połowie tego dodatku zrobiłem sobie pierwszą przerwę i wróciłem na Legion, który już bardziej mi się podobał. W połowie Legionu podarowałem sobie WoWa na rzecz nadrabiania kupki wstydu na Steam. Pominąłem całkowicie BfA i Shadowlands, z ciekawości w grudniu skusiłem się na Dragonflight, na pół roku.

Jak można było aspekt grindu w MMO tak bardzo przeru***ć?! :D Przecież to jest druga robota (po tej w real life) po robocie była. Rozwijanie profesek tak przekombinowane i nastawione na grind, że średnio jest sens (a przede wszystkim czas) na robienie ich na altach. Plus nowy obszar średnio porywający - ot, w głównej mierze powtórka z Nagrand z elementami Northrendu. Każdy region zamiast mieć swój charakter (co było solą w pierwszych dodatkach), jest teraz "rozcieńczony".

Chyba zajrzę co słychać w Azeroth za kolejne dwa dodatki, no chyba że na Blizzconie zapowiedzą coś faktycznie zwalającego z nóg. ;)

27.09.2023 11:32
12
odpowiedz
1 odpowiedź
zanonimizowany1376576
5
Generał

Na początek proponuje przywrócić płcie przy wyborze postaci które były zawsze, a zostały usunięte po prawie 20 latach od premiery.

28.09.2023 12:43
Whisper_of_Ice
12.1
Whisper_of_Ice
93
Prawo i Sprawiedliwość

Nie przywrócą bo się zaraz pewna grupa osób uważająca się za elity zacznie płakać.

post wyedytowany przez Whisper_of_Ice 2023-09-28 12:43:58
Wiadomość Kolejne rozszerzenie do WoW-a zaserwuje nam powrót do przeszłości? Wskazówki są coraz wyraźniejsze [Aktualizacja]