Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Wiadomość Jak Sons of the Forest radzi sobie po pół roku?

23.08.2023 11:57
KUBA1550
1
KUBA1550
57
Generał

Czy takie wydawanie gry we wczesnym dostępie daje większy zarobek niż ogłoszenie gry z konkretną datą premiery ? Sam nie lubię gier z wczesnym dostępem które później są łatane kilka miesięcy. Szkoda mi miejsca na dysku na trzymanie gier po rok czasu.

23.08.2023 14:06
2
odpowiedz
4 odpowiedzi
grabeck666
75
Senator

Nie chodzi o wielkość zarobków a o cash flow raczej. Kasa zaczyna dopływać wcześniej.

Ale najważniejsza jest oszczędność na testerach. Żadne wewnętrzne testy nie sprawdzą ci gry tak jak kilkaset tysięcy ludzi, włącznie z sugestiami itd.

23.08.2023 15:20
ameon
2.1
ameon
54
Pretorianin

Dev here. Bzdura. QA nie wygląda tak, że jakiś random rzuca "ej na piątym levelu drzwi nie działają, zróbice coś z tym bo nie mogę misji skończyć!!11jeden" - tzn. tak też może wyglądać, ale to PROMIL zgłoszeń, a takiej jakości feedback to top czego może dostarczyć 'testowanie w early access'. QA do każdego issue tworzy raport, z repro steps, do tego musi go zreprodukować przynajmniej te 5 razy, dorzuca logi, wideo i różne dumpy, które platforma zapewnia. Nie zastąpisz tego w EA, bo zwyczajnie dostajesz tam build de-facto shippingowy, a nie developerski. Pomijając fakt, że ludzie z QA naprawdę wiedzą jak się testuje gry, jak działa soft i platforma, na którą testują dany tytuł. Gracz to gracz, przeciętnie bladego pojęcia nie ma co się dzieje.

Co do cashflow - to już bliżej prawdy, ale to tak naprawdę indywidualne przypadki. Przy indie wydawanym własnymi siłami - jak najbardziej. Przy wsparciu publishera to już cięższe tematy wchodzą.

24.08.2023 02:52
2.2
grabeck666
75
Senator

Ja nie miałem na myśli, że EA zastępuje testerów. Bez nich się nie da, sam to robiłem. Ale grę doszlifować mając mały zespół zajęłoby wieki a EA pozwala raz że znaleźć masę jakichś pierdół a dwa zobaczyć jaki jest odbiór niektórych mechanik i czy nie trzeba wprowadzić drobnych zmian.

24.08.2023 13:22
ameon
2.3
ameon
54
Pretorianin

"Ale najważniejsza jest oszczędność na testerach. Żadne wewnętrzne testy nie sprawdzą ci gry tak jak kilkaset tysięcy ludzi, włącznie z sugestiami itd." Tak napisałeś. A ja napisałem, że to bzdura i to nadal jest bzdura. To jak zmieniasz teraz zdanie nadal ma niewiele wspólnego z rzeczywistością. Jeśli jest "pierdoła" znajdowana przez randoma to na 100% QA też to wyłapie i zgłosi. Więc nadal - nie, EA nie zastępuje testów.

24.08.2023 16:22
2.4
grabeck666
75
Senator

ameon

No wyłapie i zgłosi. Jak będzie miało na to kilka lat...

24.08.2023 05:45
Drusix2
3
odpowiedz
Drusix2
66
Centurion

No niestety jest strasznie nudna. Niedopuszczalne jest to, że gra ma mniej zawartości niż pierwsza część, a wcale nie jest jakąś rewolucją. W zasadzie mógłby być to dodatek fabularny.
Tubylcy nie stanowią żadnego wyzwania i nie czuć żadnej satysfakcji z pokonywania takich fal wrogów.
Fabuła bez polotu, od taka zapchaj dziura żeby coś było.
Naprawdę nie rozumiem dlaczego zrobienie tej odsłony zajęło im tyle lat i jeszcze nie byli w stanie wydać pełnej wersji.

Wiadomość Jak Sons of the Forest radzi sobie po pół roku?