Forum: Świat PlayStation #260

Jeśli jest dostepna wersja fizyczna danej gry, to po prostu kupujesz płytę i już. Wkładasz, gra się instaluje i pobiera patche do najnowszej wersji jak masz konsolę podpiętą do netu i wsio. Żeby odpalić grę płyta musi być w napędzie i to wszystko, w skrócie. Twoj profil/id/gamertag ma save w chmurze (jeśli dostępne) i tam jest twój postęp rozgrywki.

Ja w kwestii konsol zatrzymałem się na PS2, PS3, XBX oraz X360 :P

Do niedawna używałem również kompa z 2008 roku, a w tym roku kupiłem nowego :D

Żadne postępy od innych osób nie przechodzą. Te są zapisywane na dysku konsoli lub też na koncie PSN, jeśli jest to gra online. Czasami też wymagane jest łączenie kont jak jest np. z grami Activision i wtedy postępy zapisywane są na tym właśnie koncie. Żebyś miał dostęp do postępów gracza, od którego udkupiłeś grę to musiałbyś dostać od niego jego konto, a to na konsolach nie jest potrzebne, bo gier do nich nie przypisujesz. To nie jest PC i oby tak było jak najdłużej :)

Nie ma wsprawy. W ogóle to mogliby zrobić porty Gothica na obecne konsole. Grałbym jak głupi :D

Zgadzam się z tym. Ja z kolei ogrywam z doskoku remaster wydany na PS3. Jednakże główną grą, którą przechodzę jest Gears of War: Ultimate Edition na PC.

Jak dla mnie sterowanie i jazda spoko, problemem tej gry jest to, ze jest strasznie prosta, ale klimat jest 11/10

Fakt, jest dosyć prosta. Przez całą grę padłem może z 10 razy albo i mniej i to tylko na kilku kolosach, z którymi początkowo nie wiedziałem, jak walczyć. Poza tym był praktycznie brak zagrożenia, bo nawet upadek z dużej wysokości nie powodował zbyt dużych obrażeń. W ogóle to tak się do tego przyzwyczaiłem, że jak po miesiącu przerwy wczoraj odpaliłem dodatek do Tsushimy, to zdarzyło mi się parę razy bardzo mocno zranić postać podczas skoku z dużej wysokości.

Mógłbyś wrzucić screena z tej gry?

raziel88ck
Pewnie. Tylko nie mam wolnego pendriva, więc musiałem zrobić zdjęcie.

Zupełnie inna gra. Przepaść kolosalna.

Też to zauważyłem, jak zobaczyłem sobie w grze grafiki porównujące obie wersje. Twórcy zrobili taką galerię, w której można sobie porównać niektóre miejcówki i w każdym miejscu byla gigantyczna różnica.

Niezłe tempo. Jak ogram Far Cry 4 i Elexa (o ile w ogóle ogram bo są to moje drugie podejścia do tych gier, wcześniej mnie nie wciągnęły), to może wypróbuje FF15. Podobno jest najgorsze z ostatnich finali, ale jest w plusie, więc szkoda by było nie spróbować.

Diablo przy próbie połączenia pokazuje problem z PSN i przy teście połączenia z menu konsoli tez nie przechodzi testu.

Zrobiłem łatkę i wszystko śmiga. Nie miałem żadnych problemów.

To i tak kobyła.

Dzisiaj mi mignął filmik Kevina Kensona, który wychwalał jaki fajny był PSone i zatęskniłem za czasami, gdzie mogłeś wrzucić konsolę do plecaka i miałeś jeszcze miejsce na resztę rzeczy :)

PS2 Slim też malutkie.

Taaaaaa, takie konsole to już nie wrócą, teraz to sobie możesz co najwyżej SteamDecka do plecaka wrzucić :P

Miałem jeszcze nadzieje, że Project Q od Sony to następca PSP i Vity no ale ostro ich poniosło...
https://www.gry-online.pl/newsroom/project-q-oficjalna-zapowiedz-handhelda-playstation-z-funkcja-rem/z525266

Czyli to będzie taki pseudo slim, bo po podłączeniu napędu pewnie będzie niewiele mniejszy od tej krowy, która jest obecnie. Jak nie wkomponują jakoś sprytnie tego odłączanego napędu, to moim zdaniem lepszy będzie fat.

Zależy jakiej ładowarki, ja mam taki "stojak" na dwa pady i jest na USB -C. Można ją podłączyć do jakiegoś zasilacza jak do telefonów albo do gniazdka USB.

Ja mam stację od MadDog i w zestawie ze stacją był kabelek usb-usb-c, który mogłem podłączyć do konsoli co nie jest efektowne bo w stacji chyba chodzi o to by ładowała jak konsola jest wyłączona, albo wziąć jedną z moich sieciowych ładowarek i akurat ładowarka od mojego starego Samsunga S8 pasowała idealnie pod specyfikacje więc można ładować na oba sposoby.

Kupiłem oficjalną od sony, teraz muszę kupić coś innego na usb.

W Ragnaroku tez jest tryb 40fps. Niby to fajne, bo maks detale i odlokowany fps, ale z drugiej strony nie wiem czemu, w tych trybach mi moj LG c1 szaleje, włącza i wyłącza HDR i jakies cuda się dzieją. Pewnie kwestia ustawień konsoli. Co do Spidermana 2 to Ziobro zaskoczenia. Spodziewałem się tych trybów.

Jakoś nie przekonał mnie Spider-Man 2. Na jedynkę czekałem z niecierpliwością, i kupiłem w dniu premiery. 2 raczej ogram później.

Ja w ciągu ostatniego roku ograłem dodatki do jedynki i Milesa Moralesa, więc nie mam żadnego parcia na dwójkę. Zagra się później jak już trochę stanieje, a wcześniej z gier superbohaterskich zagram sobie w Arkham Knight, bo to ostatnia część batmana, w którą nie grałem. No i tą grę mam już kupioną, więc pozostaje tylko znaleźć na nią czas.

dmx -> a nie musisz miec wlaczonego VRR do tych wszystkich trybow 40 FPS?

To jest Driver?

Blisko, bo Driver 2: Back on the Streets.

Pamiętam jak kiedyś odpaliłem sobie jedynkę na emulatorze i nie mogłem przejść samouczka na parkingu. Nawet w soulsy lepiej mi idzie. Potem już nigdy więcej do tej gry nie wróciłem.

Dwójka też ma taki duży próg wejścia? Pewnie nigdy nie zagram, bo i tak nie jestem w stanie grać we wszystko, w co bym chciał ze względu na ograniczony czas, ale jestem ciekaw, czy w kontynuacji trochę uprościli rozgrywkę.

Próg wejścia łatwiejszy, ale gra zdecydowanie trudniejsza. Ogólnie Drivery od 1 do 3 są bardzo trudne. Parallel Lines oraz San Francisco są za to zdecydowanie łatwiejsze.

To w takim razie zabrałbym się od razu za nowsze części, jeśli kiedyś bym chciał pograć w tą serię. Zwykle staram się grać od jak najstarszych, ale jakby bardzo ciężko mi się grało, to wtedy gram od razu w nowsze.

Drivery nigdy fabułą nie stały. No i Parallel Lines ma innego bohatera oraz zupełnie inną historię. Z kolei San Francisco również możesz ograć bez znajomości poprzednich odsłon. Owszem, trzech kluczowych bohaterów przeplata się w 2 i 3 odsłonie (Tanner także w 1), ale historię ma odrębną, a akcja toczy się znacznie później.

Drivery zawsze ceniłem za bardzo fajną i dopracowaną fizykę jazdy. Jest bardziej symulacyjna, niż chociażby w GTA.

San Francisco wydaje się najlepszą opcją. No i chyba najłatwiej dostać używkę w dobrym stanie w przystępnej cenie. No ale to ewentualnie kiedyś, bo ostatnio wciągnąłem się na nowo w większe gry i przez to strasznie dużo czasu schodzi mi na pojedyncze tytuły. Chociaż pewnie używkę sobie kupię, żeby już była u mnie.

Oj, świetna giera. Wbrew pozorom najlepsza z serii. Oprawa wizualna nie zachwycała nawet w dniu premiery, ale za to fizyka jest po dzień dzisiejszy miodna.

Przeszedłem z wielką przyjemnością na 100%

Dobrze wiedzieć.

WTF?!

Drogo.

PS+ mam do czerwca 2024, a jak znajdę gdzieś po drodze kod na essentiala za maks 180zł to może jeszcze kupię, bo jednak ze znajomymi fajnie się szpila w efootball.

Jak znikną tańsze kody to olewam ten abonament w pizdu.

Czyli coś tam zrozumiałem. Jeszcze nie ma ze mną tak źle

Właśnie niedawno skończyłem 1 i 2 cześć, nadal trzyma poziom. Mała rada, wybierz tryb jakości zamiast płynności, nadal jest 60fps a wygląda lepiej.

Dzięki za radę!

PS. Nowe ceny PS Plus to jakiś absurd. Kupując w zeszłym roku extra za bodajże 290 zł po promocji na rok ograłem kilkanaście gier. Jak teraz kosztuje 560 zł to mam nadzieję, że po corocznej promocji -25% będzie można wyrwać ją za 420 zł. Gdyby tylko dodali jakieś fajne tytuły, bo od dłuższego czasu to lipa.

Mnie jedynka bardzo wciągnęła. Tajemnicza fabuła oraz charyzmatyczni bohaterowie zrobili swoje.

Kiedyś na PC przeszedłem 1 i 2. Obie były bardzo fajne. W przyszlym roku zagram sobie od nowa w Legendary Edition, żeby wreszcie przejść całą trylogię. Do połowy stycznia będe się starał grać jak najwięcej w gry z plusa, które mam na celowniku, bo przez te podwyzki raczej go nie przedłużę. Mogę dać maksymalnie 350 zł za extra, nie więcej. I tak byłby to duży skok względem 240, które dałem w styczniu.

Po dwóch godzinach przeszedłem wydaje mi się tz prolog. To znaczy otrzymałem status widma, i wyruszam w dalszą podróż. Na razie jest jak najbardziej okej. Graficznie nie kalczy oka, płynność jest, tylko sterowanie trochę drewniane. Ale nie ma się czego spodziewać po grze z 2007 roku :D

Jedynka była dosyć drewniana nawet jak na 2007 rok. Ale za to fabularnie wypada dobrze.

Gameplayowo 2 i 3 najlepsze

Fabularnie 1 i 2 na podobnym poziomie, 3 najgorsza zdecydowanie

PS4 z motywem Battlefront wyglądał tak

Mimo, że nie bardzo widzę sens, to chciałbym, żeby wypuścili specjalną wersję Tlou2 na PS5. Może wtedy pojawiłyby się jakieś fajne dedykowane panele. Póki co znalazłem jedynie na etsy, ale raz że średnio wyglądają, a dwa cena nie zachęca.

Szaucun, że ogrywasz gry na PS1 i to jeszcze je przechodzisz. Nie da się ukryć, że grafika jak i same sterowanie jest w dzisiejszych czasach dość oporne. Jednak za dzieciaka pamiętam te gry jako przepiękne, grywalne, i nie dało się mnie od nich odciągnąć. :D Sentyment jednak jest. Nigdy nie posiadałem PS. Dopiero kupiłem PS3, potem PS4, a teraz mam PS5.

Lubię nowe jak i stare gry. Mam tak odkąd zacząłem grać w 1995 roku.

A ja się dziwię ludziom którzy grają w takie gry. Rozumiem jeszcze jakieś tytuły z rysowaną grafiką, które się godnie starzeją, ale ten NfS wygląda koszmarnie, do tego tam nie gra sie dla fabuły itp. No ale grunt, że Ty się dobrze bawisz.

No nie postarali się... Wygląda identycznie tylko, że mniejsza. Zawsze wersje slim różniły się wyglądem od poprzedniczek. Nie mówiąc o wersji super slim PS3. To widać, że następne w zapowiedzi będzie PS5 PRO, a potem może jeszcze zdecydują się na PS5 Super Slim.

Sony chce być jak Apple. Cena za podstawkę jeszcze gorsza niż za panele. Śmiech przez łzy. To nawet PS3 Super Slim lepiej wygladało. Te plastiki też wyglądają jeszcze bardziej tandetnie. Do wyglądu PS2 slim i PS4 slim nie ma podjazdu. Łaskawcy dali 1tb dysk więc jakiś tam mały progres jest. Ale nic poza tym :/

wygląda jak coś na co nie warto czekać,
ale patent z dopinanym napędem fajny, bo można kupić jedną digital i jedną z napędem i sobie przepinać napęd.

Nigdzie w oficjalnej komunikacji nie jest używane słowo "slim", więc wydaje mi się, że bardziej należy to traktować jako kolejna rewizję PS5, a nie "chudą" alternatywę jak to miało miejsce w poprzednich generacjach.

z 4 zdejmowanymi panelami i to właściwie tyle...

Czy mi się wydaje czy oni to zrobili specjalnie żeby więcej kasować za te panele?

Matko boska, taka okazja żeby poprawić ten paskudny wygląd a oni jeszcze te konsole oszpecili.

Kupując pierwszą wersję PS5 zastanawiałem się czy dobrze robię, czy może jednak poczekać do wersji slim. Teraz jestem przekonany, że to był dobry wybór.

Didier z Rivii dobrze mówisz. Nie powiedzieli, że to wersja slim. Tylko nowa wersja PS5, która zastąpi te premierowe. Więc czekamy na zapowiedź slim i pro w jednym dniu. :D

Więcej niż 3 tys. nie powinna kosztować, bo inaczej nikt tego nie kupi, a według mnie może być nawet tańsza. PS4 Pro było w podobnej cenie, co FAT na premierę, więc tutaj może być podobnie. Nie zdziwię się, jak w ciągu roku obecna wersja stanieje do pułapu 2100-2200, a Pro bedzie kosztowało mniej więcej 2700.

Ludzie na premierę brali ps5 nawet i po 5k więc nie rozumiem dlaczego uważasz, że ludzie nie będą kupowali konsoli za 3k.

999 dolarów jak nic. Przecież to ma być premium bardziej niz Iphony.

Obstawiam, że poniżej 650-700 euro nie zejdą jak za obecną wersję krzyczą sobie 550, a Pro ma być wedle wymysłów "wywalone w kosmos" ze specyfikacją. Jak mają tworzyć mocniejszą wersję, która sprzeda się pewnie podobnie do PS4 Pro (3-4% całości) to pewnie nie będą chcieli tracić na każdej sztuce.
Sony robi z siebie powoli drugie Apple. Nowa podstawka za ~120zł, napęd BR za ~500zł, podwyżka cen pada na niektórych rynkach, Slim w cenie 550 euro. Zamiast obniżać cenę to ją utrzymują/podnoszą. Czyli koszty produkcji spadły poprzez zmniejszenie gabarytów, a cena dla konsumenta się nie zmienia.

Nie ma co patrzeć na to, jak sprzedawało się PS5 na początku generacji, bo to była zupełnie inna sytuacja. Ludzie mieli wtedy ogromny hype na nową generację i rzucili się na te konsole jak wygłodniałe wilki. Ogromne znaczenie miała też ówczesna sytuacja na świecie i gigantyczne problemy z dostępnością. Ludzie nie chcieli czekać nie wiadomo ile aż spadnie cena, więc kupowali PS5 po zawyżonej cenie.

Obecnie nie ma ani takiego hype'u, ani problemów z dostępnością. Ci co byli napaleni na tą konsolę już dawno ją sobie kupili, więc Sony nie może ustalić zaporowej ceny. No i poza tym koszty producji spadają z każdym miesiącem, więc wypuszczenie PS5 Pro w cenie nie większej niż 3 tys. to nie jest jakieś science fiction.

Widocznie ceny PS5 za bardzo spadły. :D

Także bierz zestaw z pająkiem (ma być też zestaw z białą konsolą) i ciesz się gra.

Ja swoją PS5 kupiłem w kwietniu w zeszłym roku :D

Lepiej poczekać na Pro.

Świetnie to wygląda.

Jedynka na sterydach, trochę meh, ale pewnie ogram i sprzedam

Pierwsza część wyszła 5 lat temu... A pamiętam jak na nią czekałem od zapowiedzi... :D 2 ogram na pewno, aczkolwiek nie mam mega parcia jak na część pierwszą. No to teraz czekamy na wolverine od Insomniac Games. :D

Ja podstawkę ograłem ok. 2 lata temu, a w ciagu ostatniego roku wszystkie dodatki i 2 razy Milesa Moralesa, więc nie mam obecnie parcia na dwójkę. Poczekam aż trochę stanieje, a w tym czasie zabiorę się za Arkham Knight GOTY, które mam kupione już jakiś czas temu.

Dodatek bardzo fajny i dość krótki niestety. Ja za to chyba sobie wbiję platynę w Spider-Man 2. Jakoś tak przyjemnie mi się buja po mieście, że sobie te aktywności poboczne robię słuchając Spotify. Już dużo nie brakuje, a chętnie zrobię go na 100%.

Ja się zastanawiam nad pierwszym pająkiem na PC. Tylko muszę zobaczyć jak działa w 2K i w 4K na mojej karcie.

Na dole pudełka jest informacja czy dana gra ma darmową aktualizację pod PS5. Jeżeli chodzi o drugą część Horizona to tak ma darmową aktualizację pod PS5. Ale polecam z menu ręcznie ją zainstalować, żeby przy grze w menu PS był napis PS5.

Zadzwoń po prawnika i nic nie mów do jego przyjazdu.

Wysyłam pozytywne myśli!

8 grudzień 2013 roku.

Via Tenor

8 grudzień 2013 roku.

Rozmawiacie z podróżnikiem w czasie, a wy się śmiejecie.

10 lat jechał Mikołaj?

Tak w ogole po cholere ci wersja na PS3?

Ponieważ PS3 to najnowsza konsola Sony jaką posiadam. Natomiast w przypadku komputera już Uncharted 4 pokazał, że RTX 2060 jest za słaby.

Bo PS3 jest piękne i to ostatnie konsole które były czymś innym niż pecety w konsolowej obudowie.

Dobry zakup, chociaż jestem ciekaw, czy gdybyś zjechał rozdzielczością do 1080p, to nie uciągnąłbyś remake u siebie?

1920x1080 na 43 calach wygląda bardzo źle. Już to przerabiałem w Titanfall 2.

adam11$13
To nie była podróż w czasie, Adaś.
Jak facet zaśnie w kartonie na dekadę to nie czyni go podróżnikiem w czasie a ten karton technicznie jest najgorszym wehikułem czasu możliwym :D

Natomiast w przypadku komputera już Uncharted 4 pokazał, że RTX 2060 jest za słaby.

1920x1080 na 43 calach wygląda bardzo źle. Już to przerabiałem w Titanfall 2.

Przepraszam Cię raziel i nie bierz tego do siebie, ale za każdym razem jak tak pieprzysz to gdzieś we mnie umierają ostatnie szare komórki :P

PatriciusG.

Still chyba lepszy karton niż kamień :P

Dziwne..

Tak w ogole to czasem wystarczy dwie opcje obnizyc i fpsy leca ostro do gory, choc nie wiem tez jakim cudem `1080p wyglada zle na 43 calach

nie wiem tez jakim cudem `1080p wyglada zle na 43 calach

No ja też nie, 1080p wygląda paskudnie już na 27 calach chyba, że masz dużą wadę wzroku

Gry na zwykłym PS4 działają tylko w 1080p maksymalnie, a mialem tv 48 cali, nigdy w zyciu bym nie powiedzial ze wygladały paskudnie

Z reszta PS5 w trybie wydajnosci to tez okolice 1080p i masa ludzi gra w tym trybie

Jak siedzisz 5 metrów od TV i grasz bardziej polegając na echolokacji niż śledzeniu tego, co dzieje się na ekranie to może faktycznie te 1080p nie wygląda tak strasznie - w końcu jakieś kształty mniej więcej widać.

Po wizycie Mikołaja.

Pamiętaj, że nie gram z kanapy. TV mam na biurku i siedzę przy biurku na fotelu.

Mowa o grach PC. Gdy włączam konsole to znacznie odsuwam się od TV. Z wiadomych przyczyn.

W 2K świetnie wygląda Horizon: Zero Dawn, ale Mafia: Definitive Edition już nie. Efekt mydła oraz rozmyte liście drzew rzucają się w oczy. No i w przypadku PC nie chce schodzić z detali czy z fpsów.

W Uncharted 4 z DLSS ustawionym na jakość, max ustawieniami w 2K mogę śmiało zagrać, choć nie jest to mój szczyt marzeń. Natomiast w The Last of Us musiałbym zejść do Full HD...

Raziel grasz głównie na antycznych klamotach, które ledwo generują obraz w 480p, a przeszkadza Ci fakt, że na średniobudżetowej karcie z 2019 roku musisz schodzić z rozdziałki 4k na 2k albo Full HD, które jeszcze do niedawna było standardem we współczesnym gamingu. Za przeproszeniem, ale ciśnie się na usta tylko i wyłącznie soczyste "ja pierdole" :x

Od konsol nie mam czego wymagać, bo są znacznie słabsze. Od PC zawsze wiele wymagałem. Ogram nowości jak zmienię kartę graficzną.

I tak mam pokaźną kupkę wstydu do ogrania, więc narazie jest ok. Po prostu dobieram sobie gry.

No i teraz PS2 podłączyłem do TV CRT :3

The Last of Us wciąga niczym popek koks.

No ja też nie, 1080p wygląda paskudnie już na 27 calach chyba, że masz dużą wadę wzroku

No nie wiem. Ja mam monitor 27 cali działający w 1080p i wszystko wygląda super. Co prawda większego monitora w tej rozdziałce bym nie wziął (raz, że nie potrzebuję, a dwa, wtedy to już minimum 1440p), ale mowienie, że 1080p wygląda źle na 27 calach, to lekka przesada.

Jak ktoś siedząc pół metra od 27 calowego monitora działającego w rozdziałce 1080p widzi artefakty, to chyba właśnie taka osoba powinna wybrać sie do okulisty :P

Podoba mi się ten miecz.

Ja pograłem w A Hat in Time w plusie jakis czas temu i również mi się podobało. No ale wyszło tak, że zająłem się w międzyczasie innymi grami i jej nie skończyłem. Na szczęście nie jest byt droga, więc kupię sobie pełną wersję na jakieś promocji i na spokojnie przejdę pełną wersję.

Chyba tak bo ja miałem 6500

22:33

Nieprawda. Sony zawyżyło, zmanipulowało cyferki, bo grę ukończyło jakieś 0,5%. Wiem, bo tak mi powiedzieli hejterzy!

Sporo tych platyn. Ja wbiłem chyba tylko dwie w tym roku, w Ghost of Tsushima Director's Cut i w remaku Spyro The Dragon.

Normalnie łowca platyn :) Gratki.

Ten nowy Spyro jest cudowny. Chętnie wbije platyny w pozostalych cześciach :D

Otóż to, mnóstwo osób uwielbia pisać, że to nie jest spektakularna gra i trochę ten Hogwart bagatelizuje. No nie jest to najbardziej ambitna produkcja w historii.

Ale tam się po prostu świetnie żyje. Rok temu zrobiłem platynę i trochę mi aż żal, bo chętnie bym zrobił jeszcze raz. To bieganie po zamku, Hogsmeade, nawet otwieranie zamków jako minigierka, cudownie, bardzo ubolewam, że nie ma żadnych DLC.

Troszke słabsza ta druga część mapy, która odblokowuje się po czasie, co niestety pokazuje też problemy na przyszłość - świat HP bez tego co było w książce jest bardzo słaby i mało angażujący

Polecam spróbować FF XVI. Dawno mnie żadna gra tak nie wciągnęła, a sama oprawa graficzna momentami wywołuje efekt "wow".

Mnie osobiście Hogwart niesamowicie znudził ale doceniam bo gra dla fanów i ludzi, którzy lubią ten świat genialna. Tak samo mam np. z Death Stranding. Mimo iż nie skończyłem to czekam na dwójkę bo cholernie doceniam za narracje, wykonanie i samą wizję artystyczną, a nie wykluczam, że wrócę do tego tytułu.

U innego kuzyna pograłem trochę w Hogwart. Nie ma porównania do tych kioskowych Potterów od EA...

Ogrywam Hogwart Legacy od około dwóch tygodni. Gra bardzo mi się podoba. Robię bardzo dużo zadań pobocznych, staram się jak najwięcej poznać sekretów Hogwartu i Świata wokół. Bardzo dużo nawiązań do HP oraz smaczków związanych z sagą o Harrym. Platynować nie będę, ale główny wątek skończę, oraz większość zadań podocznych. Polecam każdemu.

W opisie bundla jest napisane, że granie w podstawkę jest możliwe od razu.

Ja ogrywam w tej chwili, prawie 70 godzin na liczniku. Od razu można zaznaczyć, ze pecet jest lepszą platformą do ogrania BG3, głównie ze względu na sterowanie właśnie, ale jeśli PS5 to twój jedyny wybór, to też spokojnie możesz brać, bo gra jest dobra i tu i tu.

Wydajność. BG3 na PS5 absoultnie nie trzyma 60 klatek, dropy zdarzają się ciagle, im dalej w grę, tym częściej. Natomiast, jeśli o jakiejś grze można powiedzieć, że spadki płynności nie przeszkadzają w rozgrywce, to BG3 jest bardzo dobrym przykładem. Rozgrywka jest bardzo wolna, nie wymaga żadnych szybkich reakcji, więc jeśli przy obracniu kamery coś tam szarpnie, to nic takiego. W dialogach jest dobrze, a spadki najbardziej widać podczas rysowania świata i przy dość złożonych efektach środowiskowych. Mogę o sobie powiedzieć, że jestem wyczulony na słabą wydajność, ale w tym przypadku nie miałem z tym problemu. W mocno zatłoczonych miejscach, zwłaszcza w trzecim akcie, gdzie spacerując po mieście mijasz dziesiątki postaci spada też czasem rozdzielczość, ale niespecjalnie drastycznie.

Sterowanie. Siłą rzeczy, na kontrolerze masz mocno ograniczoną ilość inputów, ale biorąc to pod uwagę, Lariani naprawdę zrobili co mogli, DS jest wykorzystany do granic możliwości (ok, poza adaptacyjnymi spustami). Do sterowania trzeba się przyzwyczaić i zapamiętać sporo rzeczy, ale bez frustracji można ukończyć grę. Największa różnica między M+K a padem jest taka, że na konsoli wszystko zabiera więcej czasu. To, od czego na PC dzieli cię jedno kliknięci, na PS5 jest zaszyte w menusach (podkreślam, dobrze przemyślanych) i zabiera powiedzmy 3 albo 4 kliknięcia. Poza tym, gałką analogową kursor obsługuje się wolniej i mniej precyzyjnie na PC. Spokojnie można powiedzieć, że to wydłuża całkowity czas potrzebny na dotarcie do napisów, głównie walki trwają dłużej. No ale to tyle.

Do tego ciągle pojawiają się aktualizacje, więc ciągle przy tym dłubią, to chyba dobry znak. Ja gram, jestem zadowolony. Moje trzy grosze.