Czy Hogwarts Legacy byłoby dobrą grą bez świata Harry'ego Pottera?
Spamują tym co nabija wyświetlenia, jakby ludzie rzucali się na każdą informację o jakimś innym tytule to by to robili o innym tytule (jak to było z Wiedźminem czy Diablo Immortal czy jest z The Last of Us). Niedobrze się robi od tego spamu, no ale skoro widocznie dość osób jest tym zainteresowanych.
No chyba, że się mylę i w tym przypadku chodzi o reklamę albo i to i to
Gdyby mnie gra interesowała, to od tej liczby "newsów" na pewno by mnie przestała interesować
Czy Hogwarts Legends z turowym systemem walki byłby lepszy niż Octopath Traveler 2, czyli tytuł, który może być najlepszym jRPG w lutym? Oczywiście będąc jedynym jRPG w lutym.
Nawet lepsza. Nie każdy lubi Harego Portiera. Mnie osobiście ani grzał ani ziębił i przez pierwsze kilka części to Hiermiona wymiatała w sztuce czarowania, a Harry zachowywał się jak kmiotek.
Artykuł jest o uniwersum Harrego Pottera, a nie samej postaci, przecież już sam tytuł mówi o "świat Harry''ego Pottera"
Biorąc pod uwagę, że The Crew 2 jest najlepsze tam, gdzie nie ma samochodów, tylko są łodzie i samoloty - bardzo prawdopodobne, że z Forzą Horizon byłoby tak samo, zważywszy na obecny model jazdy i grind :)
Tak średnio bym powiedział. Gdyby to nie był świat magii, to byłoby jeszcze gorzej. Dla mnie 9/10 to za dużo. Jako że jest ta magia, i parę rzeczy siedzi, ale drugie tyle nie, albo ich po prostu w grze nie ma, to wystawiłbym 8/10. Tylko dlatego, że to świat HP. Bez tego dałbym pewno 7 albo i 6. Zbyt wiele rzeczy w tej grze jest biednych, zbyt wiele nie ma. I raz wygląda to fajnie, a zaraz potem wylewa się taka bieda, i taka myśl, że ta gra nawet tak nie czaruje tymi sekretami. Fabuła przynajmniej jest spoko. Ale dialogi, postacie poboczne, to jakiż żart.
Czy Hogwarts Legacy byłoby dobrą grą bez świata Harry''ego Pottera?
Prawdopodobnie byłoby grą lepszą.
Czy gry online były by lepsze gdyby nie tysiące sponsorowanych artykułów? Mamy czasy gdzie redaktorzy sprzedadzą swoją skórę za grosza byle by zarobić.
Cóż, bez infantylnego świata HP mogłoby być lepiej, chociaż tematyka szkolnomagiczna pewnie nie pozwoliłaby się wybić ponad poziom teen-drama, ale mroczne teen-drama w świecie fantasy i tak byłoby lepsze od Pottera....
A czy Fifa byłaby dobrą grą, jakby zamiast piłki był kurczak bez głowy, a Gran Turismo, gdyby to były piesze wyścigi golasów w kartonach?
Przede wszystkim zapewne nie miałaby w tytule słowa "Hogwarths", więc siłą rzeczy byłaby zupełnie inną grą.....
Człowieku - daj spokój tym dywagacjom i zajmij się czymś pożytecznym, a przede wszystkim odstaw te leki, a może zapytaj o inne.
I ta chora tendencja do rysowania po szkle, wyszukiwania przeciwności i celowego zakrzywiania rzeczywistości - a co by było gdyby, a ja wam powiem, że jednak ta gra, oceniana na 90+ wszędzie, nie jest taka fajna, bo ... bla bla bla
Dziwie się, że jeszcze nikt nie napisał, czy Wiedźmin byłby dobra grą bez świata z książek.
Tak szczerze mówiąc, jeszcze nie grałem, ale z tych urywków, które widziałem, to dialogi generalnie leżą,, a fabuła też nie jest jakaś super odkrywcza. Chociaż nie jestem zapalonym potteromaniakiem, to jednak świat mi to trochę rekompensuje, więc zamierzam w przyszłości zagrać. A gdyby nie świat, to ze względu na moje wymagania co do wciągającej fabuły i ciekawych postaci, pewnie rzeczywiście bym sobie odpuścił kolejny otwarty świat.
Więc tak,moim zdaniem gra byłaby gorsza, gdyby nie jej setting.
