Cześć. Od jakiegoś czasu poszukuje dodatkowej pracy zarobkowej. Aktualnie pracuje na etat 9-17 pon-pt, lecz chciałbym czas po pracy, lub weekendy poświęcić na dodatkowy zarobek. Przy aktualnych podwyżkach kredytu, cen gazu, paliwa ciężko mi jest cokolwiek odłożyć na nowy samochód czy wakacje. O zmianie pracy na lepiej płatną na razie nie mam co liczyć. Od października jestem w nowej firmie i w moim mieście raczej ciężko będzie znaleźć coś lepiej płatnego. I tutaj mam pytanie. Na portalu z ogłoszeniami jest mnóstwo ofert z rzekomą pracą zdalną na zasadzie kontaktu z klientem, odpisywanie na wiadomości w wolnym czasie itp. Czy to są oferty które są wgl prawdziwe i sprawdzone? Czy to zwykły spam i wyłudzenie? Może macie jakieś doświadczenie? Widziałem też że szukają kierowców do Uber eats lub glovo. Czy ktoś z was dorabia w podobny sposób? Może macie jakieś sprawdzone pomysły na dodatkowy dochód? Z góry dzięki za rady i pozdrawiam
Zasadz zioło ;) albo takie pająki, np ptaszniki dają z 500 nimf w gnieździe a później można je sprzedać . Ogolnie samo kup/sprzedaj jest opłacalne ale trzeba mieć co zainwestować
Idź do ochrony na jakieś nocki albo dobówki w sobotę. Minimalnie jest teraz 16h za godzinę.
Via Tenor
Mi się rzygać chce od codziennego 7-17 i jeszcze sobote robić trzeba, a mowa o dorabianiu sobie.. szacuneczek i powodzenia.
Jak masz w okolicy magazyn amazona możesz tam podjąć prace na pół etatu w weekendy. Są dość elastyczni w sprawach zatrudnienia, więc jest spora szansa na dogadanie sie na stałe zmiany i hajs też nienajgorszy.
Inwentaryzacje.
Mały zarobek ale bez roboty to promocje bankowe. 500-600 zł na pół roku czyli jakiś 1000 zł rocznie. Jeśli jeszcze druga połówka założy to już mamy 2000 zł rocznie. Na mały wypad wystarczy. Nie trzeba wykonywać żadnej pracy tylko spełnić kilka zazwyczaj banalnych warunków. To tak jeśli chcesz coś dorobić a się nic nie narobić ;) Za zeszłe pół roku 580 zarobiłem tak w Santanderze, a teraz Velo daje 600 zł w pół roku. Wszystkie tak zarobione pieniądze plus jakieś grosze z ankiet które w wolnej chwili wypełniam, odkładam na określony cel i po roku już jakaś sumka się uzbiera.
Ciężko tak sobie dorabiać bo ja mam u siebie przelicznik. Ja zarobię w godzinę 100-150 zł ale nie jest to zarobek taki, że mam 8x 150 zł tylko to może być też 1 godzina w ciągu 1 dnia (zależy czy ktoś zadzwoni) ale z drugiej strony w ciągu 1h zarobie tyle co inni w całą dniówkę. Tak czy inaczej jak mam coś robić dodatkowo na boku to machnę ręka i wolę pograć na PC.
Kiedyś pomagałem płytkarzowi czyli donosiłem mu płytki, mieszałem klej, wnosiłem paczki po schodach i spędziłem na tym 10h gdzie dostałem 200 zł. Jeszcze robiliśmy schody marmurowe kilka dni to dostałem 800 zł. Szybko to strzeliłem bo zbyt duży wysiłek za marny pieniądz. Lepiej się walnąć przed tv albo spędzić ten czas z rodziną niż za psie pieniądze robić na kogoś.
Dzisiaj już praktycznie nic nie robię bo jak wyżej popracuje 1-2h dziennie i mam wywalone bo co będziesz robił roznosił ulotki? jakiś biznesmen da ci za to 100 zł ale polatasz po całym mieście cały dzień. Zależy jakie masz parcie na zarobek.
Możesz popytać właśnie takich fachowców czy nie chcą pomocnika ale to ciężka praca bo wysługujesz płytkarza w 90%.
Hejka, jeżeli szukasz fajnej roboty, to polecam Ci aplikować jako hostessa tutaj: [link] Super doświadczenie i możliwość pracy na ciekawych eventach
