Serię Uncharted czeka reboot (przeciek)
A może tam w końcu jakieś nowe IP nam pokażą? Bo ostatnie 2 lata to same rebooty, "rimejki" i remastery. Rozumiem jeszcze rebooty różnych zapomnianych gier sprzed 10-20 lat, które nie doczekały się godnej uwagi. Ale to?
Coś czuję, że Natalie Drake nadciaga ;)
Masz na myśli Larę Croft?
Byłoby super bo te współczesne Tomb Raidery poległ w kwestii postaci zupełnie więc przejęcie pałeczki byłoby wskazane...
Chętnie bym to zobaczył, ale pewnie stwierdzili, że będzie zbyt podobne do TR, albo nie mają na to pomysłu. Pomysł rebootu uważam za kompletny bezsens.
Możliwe, że to będzie soft reboot jak God of War - czyli nazewnictwo serii zostanie wyzerowane, ale Nathan by pamiętał wydarzenia ze starych gier.
Bardzo lubię serię Uncharted. Nate to dla mnie Indiana Jones naszych czasów. Ale, kurde, nie widzę sensu w reboocie. Sam Nate karierę definitywnie zakończył a jeśli już koniecznie trzeba ciągnąć serię dalej, bo się nie zabija kury znoszącej złote jajka, to przecież da się to zrobić jak Lost Legacy , z pobocznymi bohaterami którzy jeszcze na emeryturę nie przeszli i może dodać paru nowych.
A może tam w końcu jakieś nowe IP nam pokażą? Bo ostatnie 2 lata to same rebooty, "rimejki" i remastery. Rozumiem jeszcze rebooty różnych zapomnianych gier sprzed 10-20 lat, które nie doczekały się godnej uwagi. Ale to?
Dostałeś nowe IP - Returnal tylko szkoda że się nie sprzedał a w ciągu 2 lat były 2 gry Remake/Remaster
2? Chyba jak ktoś bierze pod uwagę tylko PS. Bo Returnal to specyficzna gra, więc czego się było spodziewać? Dziesiątek milionów sprzedanych kopii, gdy teraz głównym targetem są casuale i ludzie, którzy nie lubią się z grą męczyć?
Returnal to nie specyficzna gra a przedstawiciel bardzo popularnego gatunku rogue lite/like mimo to ludzie nie są zbyt chętni sięgać po coś nowego
Jeśli już muszą rebootować to niech chociaż to będzie soft reboot, tak jak zrobili to z God of War w 2018. Mimo restartu serii, Kratos cały czas pamiętał Spartę i Olimp. Więc liczę, że tutaj nie będą udawać, że wydarzenia z części 1-4 nie miały miejsca :D
ale god of war to jest reboot jedynie w kwestii rozgrywki, bo fabularnie jest kontynuacja greckiej sagi
rownie dobrze moglby miec 4 w tytule, ale wiadomo, ze marketingowo lepiej bylo ja wywalic
w ragnaroku jest chyba jeszcze wiecej nawiazan do serii niz w gowie2018
Proszę, tylko nie bezsensowny reboot. Uncharted 1-4 jest fajną, epicką, filmową przygodą ze świetnymi postaciami i wciągającą przygodą. Ostatnia część choć spokojniejsza, idealnie zamyka historię Nathana i jest jej definitywnym epilogiem, czymś co rzadko spotyka główne postacie w świecie gier. Jak chcą już na siłę robić kolejne Uncharted to według mnie spinoffy to dobra ścieżka. Lost Legacy było bardzo fajna i pokazało, że można zrobić Uncharted bez Nathana, dostaliśmy jego damską wersję (praktycznie Larę Croft, nawet z wyglądu podobna). Sully i Sam przecież mieli dalej wspólne przygody po odejściu Nathana więc można go śmiało zastąpić. Tylko proszę nie niszczyć tej wspaniałej serii jakimiś rebootami.
Nie chce nikogo obrażać itd. itp. ,ale po cholerę?!
Ano po to, bo niedługo zabieram się za kres złodzieja i nie będę potem miał w co pykać.
A co za różnica, przecież ta gra i tak fabularnie niczym nie stała, a ta feministyczna kupa z 4 to już w ogóle dno było...
Te gry stały rozgrywką, przygodą, akcją, reszta to był taki na siłę dodatek, więc co za różnica kto będzie protagonistą, znając życie nic nie wymyślą nowego.
Mega: najlepsza seria na konsolę obok The last of us ta seria ratuje konsolowy gaming
Tylko niech nie wygląda jak film, który zmęczyłem w bólach, bo jeżeli tak to podziękował. Nate faktycznie miał to coś, choć lost legacy też mi się podobało. Ale bankowo poprawność polityczna wjedzie na salon uncharted
Twórcy są pewnie w kropce. Poprawność polityczna nakazuje, by teraz głównym bohaterem stała się kobieta (jak w dodatku do U4), ale wtedy każdy by oskarżał ND o kopię Tomb Raidera. Być może córka Nathana? Albo jakiś ciemnoskóry jegomość? Tak czy siak, stawiam dolary przeciwko orzechom, że w następnej części nie pogramy białym mężczyzną.
A może by tak inaczej to zrobić.
Np. Gra jako retrospekcja, albo np. eliksir który go odmładza. Jakoś tak to zróbcie żeby nie trzeba rebootowac. Pomysłów jest bez liku