Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Futurebeat Jedzenie z lootbooksów? Szwedzka firma podejmuje wyzwanie

10.11.2022 15:35
Ergo
1
10
Ergo
91
Generał

Stres związany z brakiem możliwości dotarcia do sklepu po pracy lub uzgodnienia, co zamierzasz dziś wieczorem ugotować, jest czymś, z czym każdy może się utożsamić.

Jak to się mówi, jemy aby żyć, a nie żyjemy aby jeść.
Jeśli dla kogoś coś takiego to problem, no to nie wiem, może czas odwiedzić psychologa?

10.11.2022 15:51
2
2
odpowiedz
1 odpowiedź
Jerry_D
57
Senator

"Dodatkowo omawiany przycisk ma zadbać również o lepsze zdrowie psychiczne użytkowników, poprzez zmniejszenie liczby podejmowanych decyzji. [...] Teraz mamy tak wiele opcji, że sam wybór może stać się kolejnym wyczerpującym obowiązkiem."
Jak to mówili w pewnym kabarecie "Cholera jasna, za komuny było lepiej! Człowiek tylko wszedł, wziął się rozejrzał i wyszedł. A teraz wybieraj!"
Naprawdę, jeśli dla kogoś wybór co chce zjeść na obiad jest wyczerpującym obowiązkiem, to jak taka osoba jest w ogóle w stanie w życiu funkcjonować?

10.11.2022 16:06
2.1
Znubionek
42
Konsul

Jerry_D
no ja tak mam xd

10.11.2022 16:07
3
2
odpowiedz
1 odpowiedź
Little Mors
2
Junior

Niech pierwszy rzuci talerzem, ten który nigdy nie odpowiedział "nie wiem" na pytanie "co na obiad?"

Biorąc pod uwagę, że ogrom społeczeństwa ma problemy natury psychologicznej i samo w nim funkcjonowanie może być dużym wysiłkiem, to nie rozumiem w tym momencie przedmówców.
Ile razy zdarza się zastanawiać "co dziś na obiad?", przyznam że mi dość często lub też ma się na ochotę na coś nowego, ale nie ma się ochoty iść do zatłoczonych sklepów szukać produktów czy też inspiracji do dania. Dodatkowo godziny pracy mogą utrudniać robienie zakupów, a także zabierają znaczną część czasu wolnego, który można spożytkować w inny sposób.
W przypadku tego przycisku mamy wszystko podane na tacy i pozostaje nam cieszyć się z samego procesu gotowania.
Istnieją już rozwiązania podobne, ale bazujące na subskrypcji, która zmusza nas do korzystania z takiej usługi przez określony czas czy też zwykła "dieta pudełkowa", a przycisk/aplikacja byłyby doskonale wykorzystane w "nagłym wypadku", pomijając już całą otoczkę problemów z decyzyjnością i stresem - co jednak naprawdę się często zdarza.

- Co na obiad?
- Nie wiem.
- To ugotuję na dwa dni.

post wyedytowany przez Little Mors 2022-11-10 16:09:47
11.11.2022 08:59
3.1
Vie
26
Pretorianin

Też nie rozumiem przedmówców. Może się zdarzyć, że obowiązki tak przytłoczą człowieka, że błahe w normalnych warunkach zaplanowanie posiłku urośnie do rangi naprawdę dużego problemu. I wcale nie musi to oznaczać zaraz jakichś poważnych problemów psychicznych. Wystarczy trochę więcej stresu w robocie, jakieś zobowiązania/problemy w życiu prywatnym (małe dziecko, niedołężny rodzic, hałasujący sąsiad niedający spać, cokolwiek) i już z czasu wolnego i energii nie zostaje praktycznie nic.

Każdy ma jakiś zakres stresu i bodźców, w obrębie których jest w stanie sprawnie funkcjonować. Gromadzące się sprawy mogą w którymś momencie zwyczajnie przydusić. A potem ktoś widzi, że dana osoba np. się rozpłakała, wpadła w szał czy zamknęła się w sobie w reakcji na jakąś "pierdołę", i myśli sobie: psychol/kretyn/wariatka. A ta pierdoła to mogła być po prostu kropla, która przerwała tamę.

Trochę więcej empatii i zrozumienia dla innego człowieka, to naprawdę nic nie kosztuje.

post wyedytowany przez Vie 2022-11-11 09:00:50
10.11.2022 17:01
4
odpowiedz
1 odpowiedź
zanonimizowany1289944
51
Konsul

Wielkie mi rzeczy. W Polsce mamy lootboksy z jedzeniem od dawna. Idziesz do Chińczyka, zamawiasz i dostajesz albo kurczaka albo szczura albo salmonellę. Nigdy nie wiadomo.

10.11.2022 19:34
4.1
1
demon92
191
Senator

Pies, kurczak, szczur, a co to za różnica? Mięso to mięso, ważne, żeby się nie zatruć.

10.11.2022 17:19
Cziczaki
5
1
odpowiedz
1 odpowiedź
Cziczaki
183
Renifer

"Według informacji podanych przez firmę takie rozwiązanie ma pomóc osobom, które nie mają zbyt wiele czasu na planowanie oraz przygotowywanie swoich posiłków."
Potem przyjedzie Ci pizza z ananasem i nie wiesz co z tym zrobić. : P

10.11.2022 17:24
5.1
siera97
53
Senator

Jak to co? Zjeść bardzo dobrą pizzę.

10.11.2022 19:07
Cygi
6
odpowiedz
2 odpowiedzi
Cygi
20
Pretorianin

Przykładowo ktoś jest uczulony na orzechy i dostanie je w zestawie.

Zawód gwarantowany.

11.11.2022 00:50
6.1
Czifu z Bunkra
21
Pretorianin

myślę, że nie jest problemem gdy ktoś jest na coś uczulony itp, ale na to, że wiele składników może zawierać takie substancje i o tym można nie wiedzieć od tak.
Chyba, że po przywiezieniu takiego zestawu wszyscy uczuleni będą musieli szukać na necie czy dany produkt jest ok xD

11.11.2022 08:50
6.2
Vie
26
Pretorianin

Podejrzewam, że przy zakładaniu profilu będzie możliwość oznaczenia swoich alergii czy utworzenia czarnej listy produktów.

post wyedytowany przez Vie 2022-11-11 08:50:34
12.11.2022 16:20
Meno1986
7
odpowiedz
Meno1986
178
Szkubany Myszor

"...zamawiania losowego produktów..." - chyba losowych?

"Firma do tej nie wprowadziła żadnych opcji ograniczenia w losowanych przepisach, co czyni ją nieprzydatną dla niektórych użytkowników, np. alergików."
No to powodzenia. Od tego powinni zacząć. Ludzie zamiast jeść jedzenie, zjedzą to przedsięwzięcie.

"Stres związany z brakiem możliwości dotarcia do sklepu po pracy lub uzgodnienia, co zamierzasz dziś wieczorem ugotować, jest czymś, z czym każdy może się utożsamić."
Już widzę ten stres kiedy dostaniesz swoje produkty, przepis i uświadomisz sobie, że kompletnie nie masz na to ochoty. :P

14.11.2022 09:00
8
odpowiedz
108
3 grosze

Dzięki ograniczeniu wyborów klienci będą mniej narażeni na wpadnięcie w tzw. paraliż decyzyjny.
Genialny pomysł na zagospodarowanie resztek, których nikt nie chciał zamówić.
Zaraz wypowie się ekolog, który potwierdzi, że dzięki temu dbamy o klimat
i lekarz, że różnorodna dieta wpływa korzystnie na zdrowie klientów.

post wyedytowany przez ZŁ 2022-11-14 09:00:44
Futurebeat Jedzenie z lootbooksów? Szwedzka firma podejmuje wyzwanie