Najwredniejsze satyry, które nie miały litości dla świata
Napisaliście o filmie "Nie patrz w górę", ale nie wspomnieliście o serialu "Statyści"?
What?
Dodałbym jeszcze "Idiocracy" i "Sens życia". Skoro Paul Verhoeven może być dwa razy, to czemu nie Monty Python.
"Myślę, że obecnie jest jeszcze zbyt wcześniej, aby posiadanie bazy na Marsie lub Księżycu, uratowało cywilizację. Szczególnie, że Mars już nie wróci do dawnych czasów, gdzie życie na nim istniało, wiec budowanie tam bazy, w sumie nie ma sensu, bo nawet jak ona tam się znajdzie, to będzie miała raczej nikłe szanse na podtrzymanie cywilizacji, a tym bardziej na jej na tyle duży rozwój, aby znaleźć lepsze miejsce gdzieś w naszej galaktyce. W mojej opinii, jest większa szansa, że zbudujemy technologię mogącą zmieniać trajektorię niebezpiecznych dla nas obiektów kosmicznych, niż że przetrwamy dzięki bazie na Marsie lub Księżycu. Aczkolwiek na pewno baza na Księżycu jako miejsce do startu duzych i ciężkich rakiet jest dobrym pomysłem."
TO JEST CYTAT
Cytat z tak lubianego przez niektórych "filmowców" filmdlazjebów.
I to chyba na tyle o litości dla świata drogi autorze.
Widać kiedy kończyłeś szkoły i braki z filmów tez widać.
O "Lucky Man" to pewnie nie wspominali na zajęciach? O "Zabriskie Point" też nie? Nie chce mi się wrzucać kolejki następnych. Plusik za Jak pokochałem bombę atomową. Z Montych to jednak Sens życia (wiem, bardziej dołuje niż Brian)
Pomysł na plus, wykonanie na jakieś 3-
Najlepsza satyrą jest życie. Wystarczy pójść do urzędu to się przekonasz, iść do sądu, albo zgłosić na Policji oszusta (o ile przyjmą sprawę to jego potraktują lepiej od Ciebie).
Załatwienie paszportu to niemal cud, a urzędy zawalone obcokrajowcami i dla nich ani miejsca, ani numerków, ani okienek i pracy urzędników nie brakuje.
Satyrą jest władza, która obcych traktuje lepiej niż swoich obywateli. Kiedyś po prostu nazwano by ich zdrajcami i spalony te urzędy, a dzisiaj?
Kiedyś Polskę dobrze opisywał film "Dzień Świra", dzisiaj w sumie niewiadomo do czego to odnieść.
pamiętaj, żeby raz w tygodniu robić sobie dzień bez foliowej czapeczki bo zdecydowanie za bardzo cie uwiera.
Satyrą jest władza, która obcych traktuje lepiej niż swoich obywateli.
nawet nie wiem jak się odnieść do takiego bełkotu, chciałem coś napisać abys pojechał do nich tam gdzie leca na głowę bomby i powiedział im że czujesz się źle traktowany ale wiem, że to do ciebie nie trafi
nawet nie wiem jak się odnieść do takiego bełkotu
Nie próbuj go zrozumieć bo możesz doznać uszkodzenia muzgó
nie da się odnieść do komentarza kogoś kto pisze kompletne bełkoty pod każdym newsem
szybki rzut oka na jego historię komentarzy i niech ląduje na liście ignorowanych gdzie jego miejsce
Za słownikiem PWN:
wredny
1. pot. «taki, który jest pełen fałszu, podłości; też: świadczący o takich cechach»
2. pot. «trudny do zniesienia, budzący niechęć»
Ja wiem, że język ewoluuje ale ale czy Wy z tą ewolucją nie przesadzacie?!
Dlaczego drogi autorze piszesz uparcie o "Żołnierzach z kosmosu"?
Ja bym jeszcze dodał serię Sami Swoi. Widać to choćby w momentach jak Pawlak na murze maluje 3 razy "Nie" po czym niezadowolony sołtys przychodzi, albo jak w 3 części jak ich wnuczka mówi: "Powiedziałam Shirley że w socjalizmie to wszyscy równi i szczęśliwi są" na co Pawlak "I co? Uwierzyła?"
To niech łaskawie zaczną na poważnie walczyć zamiast spierdal.ac masowo do Polski
Do Kobiet i dzieci nic nie mam, sam im pomagałem, ale rosłe pierd.lone tchórzliwe byczki? Zdrajcy, tchórze i dekownicy.
Jakie bomby? Nawet dzisiaj spotkałem z 10 we Wrocławiu w Aquaparku, siedzą w jacuzzi czy w stanach i dra ryje po ruski nie szanując ciszy.
Taka walka i bomby? A SuVy z UA stojące co skrzyżowanie to też powód do współczucia dla zdrajców, którzy olali ciepłym moczem swoją ojczyznę.
Ukraina jeśli upadnie to przez takich zdrajców o sqrwieli, których Ty tłumaczysz mnie obrażając.
Moi przodkowie w połowie walczyli o Polskę z Niemcami, w drugiej połowie byli masakrowani przez... Ukraińców!
Strasznie mi przykro, że uchodźcy nie pasują ci do wizerunku, który sobie wykreowałeś w swoich urojeniach. Nic ci do tego kto gdzie siedzi, wielu polaków w czasie wojny również uciekło za granice. To, że twoi przodkowie z kimś walczyli nie usprawiedliwia twojej ksenofobii tak samo jak twoje nieogarnięcie życiowe nie usprawiedliwia narzekania na wyimaginowane lepsze traktowanie imigrantów. Może po prostu ogarnij się zamiast w co drugim poście bóldupić o to, że inni mają wg ciebie lepiej?
Miś to mistrzostwo ukazujące oblicze PRL-u
Będąc pod " zaborem" sowieckim wszystko było wręcz absurdem
Miś Barei to nawet nie jest satyra ale ponadczasowy i tylko lekko podrasowany opis rzeczywistości. Szczerze, to co się dziś dzieje w Polsce jak ulał pasuje to tamtej rzeczywistości. Świetnie to widać na memach o obecnych czasach z użyciem fotosów czy cytatów z filmu Sztaszka Barei.
A co do Żołnierzy Kosmosu, on też jest ponadczasowy. Ostatnio na Quora czytałam wypowiedzi użytkowników o różnicach pomiędzy mentalnością Europejczyków a Amerykanów w tym co dotyczyło wojska i podejścia do wojen. Myśmy jako narody europejskie przeżyli najgorszy konflikt w dziejach na własnej skórze i na własnym terenie. Dlatego ruch pacyfistyczny na Zachodzie jest silny. Właśnie przez pamięć o ofiarach i zniszczeniach. Amerykanie ostatnią prawdziwą wojnę u siebie mieli za czasów wojny secesyjnej (nie liczę Pearl Habor, bo Hawaje weszły w skład USA po II wojnie). Później mieli tylko interwencje zagraniczne. Amerykanie nie znają strachu przed okupacją, mordowaniem i gwałceniem przez wrogie żołdactwo i zniszczeniem ich domów. Dlatego mają takie zwichrowane (w europejskich oczach) podejście do wojen. Co o obecnej wojny ukraińsko-rosyjskiej, te komentarze były napisane pare lat przed 2022 rokiem ale i tak Ukraina jest w podejściu bardziej "europejska". Broni własnego prawa do istnienia i własnych ludzi do życia po swojemu. Chce wypędzić wroga ze swojej ziemii i nie myśli o okupacji wrogiego terytorium.
A Polska? Sama zawsze myślałam (i nadal po części tak myślę), że my jako naród jesteśmy pewnym miksem amerykańsko-rosyjskim. Mamy pewne mocno idealistyczne podejście do wojny i myślenie o niej w kategoriach jak z Gwiezdnych Wojen (jak Amerykanie) oraz uważamy że tylko poprzez heroiczną i w praktyce bezsensowną śmierć, najlepiej w jakieś masakrze bez cienia nadziei na zwycięstwo, można pokazać jak kocha się własny kraj (jak Rosjanie). Mam nadzieję że Ukraińcy udowodnią naszemu narodowi, że jak już mamy być napadnięci przez wroga, to należy się bić by z nim zwyciężyć i by wola życia napadniętego kraju przeważyła nad wolą zniszczenia okupanta.
Bojack Horseman
Zwłaszcza odcinek na pogrzebie, w którym Bojack przez cały odcinek prowadzi monolog <3
To było tak wielowymiarowe doświadczenie, że jakbym wypadł przez jakiś portal.
o.O
