Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Testament

09.09.2022 13:47
Iselor
1
Iselor
26
Generał

Testament

Ciekawi mnie czy ktoś z was ma przygotowany testament, a jeśli tak to czy tworzyliście go samodzielnie czy u notariusza.....
Sam się zastanawiam. Niby człowiek młody i zdrowy, ale różnie to bywa (wypadki, nowotwory itd.). Żonie np. średnio potrzebne moje książki z zakresu filozofii więc się zastanawiam czy tego i wielu innych rzeczy po prostu na wszelki wypadek nie poprzepisywać na przyjaciół i część rodziny.....

09.09.2022 13:51
2
odpowiedz
zanonimizowany1373660
3
Konsul

W takie rzeczy bawią się milionerzy.

09.09.2022 13:54
Qverty
3
7
odpowiedz
1 odpowiedź
Qverty
32
w olejku lub w pomidorku

Przepisz wszystkie książki koniecznie na świątynię Ateny a fedorę poświęć Zeusowi.

09.09.2022 21:59
Caine
3.1
Caine
42
Generał
Image

Cała prawda
Całą dooobę

09.09.2022 13:55
Soulcatcher
4
1
odpowiedz
2 odpowiedzi
Soulcatcher
268
Dragons Dogma 2

Premium VIP

Jak umrzesz, wszystko poza gotówką i kosztownościami pójdzie na śmieci.

09.09.2022 14:00
4.1
Asmodeus
34
Generał

Grunty, mieszkania...

09.09.2022 17:26
Soulcatcher
4.2
Soulcatcher
268
Dragons Dogma 2

Premium VIP

Asmodeus Jeżeli ma żonę z którą nie ma rozdzielności majątkowej to nieruchomości i tak nie może zapisać znajomym, bo są współwłasnością małżeńską.

Zresztą trudno mi sobie wyobrazić że ktoś pakuje mieszkanie do kontenera ma śmieci. Żeby łatwiej było nam się zrozumieć, to możesz uznać grunty i mieszkania za "kosztowności".

09.09.2022 13:59
wyś
5
7
odpowiedz
wyś
95
Just think

Żonie np. średnio potrzebne moje książki z zakresu filozofii

Poczekaj do zimy, mogą się przydać :D

09.09.2022 14:02
Darth_Tusken
6
1
odpowiedz
Darth_Tusken
32
Świniobicie z dancingiem

Mam spisany testament, ale u notariusza nie byłem jeszcze. Całość przejdzie na moją najbliższą rodzinę z wydziedziczeniem matki.

09.09.2022 14:06
PatriciusG.
7
odpowiedz
3 odpowiedzi
PatriciusG.
97
Inaction Figure

No tak.
Tylko filozof wpadł by na to, żeby martwić się o swoje książki do filozofii po śmierci.

Zostaw jej wytyczne komu co dać, albo najlepiej zostaw w liście, który poinstruuj, że ma otworzyć dopiero po Twojej śmierci (wymieniasz w tym momencie wyśmianie na zaledwie dziwne spojrzenie) i miej nadzieje, że to uszanuje a nie wyda tego dobytku na głupoty.

09.09.2022 14:16
Iselor
7.1
Iselor
26
Generał

Posiadam księgozbiór liczący blisko 800 pozycji i cały czas rośnie, ponad 800 gier, ponad 100 filmów, kilkadziesiąt płyt muzycznych, do tego dochodzi sprzęt, konsole, różne gadżety (choćby bardzo rzadkie plakaty). Średnio bym chciał by w wyniku mojej nieoczekiwanej śmierci wszystko wylądowało na śmietniku bo wiem że parę osób by te rzeczy przygarnęło, ale np. wiedza moich rodziców o tych rzeczach jest niemal zerowa, żony też niewielka, więc jest to ryzyko.

09.09.2022 14:38
Herr Pietrus
7.2
Herr Pietrus
224
Ficyt

No to nie tylko zapis testamentowy wchodzi w grę, ale jeszcze wyznaczenie odpowiedniego wykonawcy testamentu :)

post wyedytowany przez Herr Pietrus 2022-09-09 14:38:11
09.09.2022 14:38
PatriciusG.
7.3
PatriciusG.
97
Inaction Figure

U mnie akurat żona dobrze wie ile wydaje na wszystkie te pierdoły, więc w śmietniku się nie znajdą. Zresztą sama szukała parę winyli i limited runów na ebayu, więc ogarnie wycenę pewnie.

Ale jak Cie boli, że to do nikogo nie trafi to powiedz żonie, żeby to przekazała do jakiegoś twojego ogarniętego znajomego co sobie weźmie co fajne a resztę sprzeda i hajs odda. Chyba fair, nie?

09.09.2022 16:51
ODIN85
8
odpowiedz
ODIN85
29
Senator

Mam spisany u notariusza. Nie pamiętam ile skasował.

09.09.2022 16:59
Aeglos Gil-Galada
👍
9
odpowiedz
Aeglos Gil-Galada
8
Generał

Za dużo filmów.

09.09.2022 23:57
Hayabusa
10
odpowiedz
Hayabusa
231
Tchale

Mam spisany, wraz z kluczowym info.
Zrobiłem po kupnie motocykla.

10.09.2022 02:21
11
odpowiedz
zanonimizowany722242
54
Senator

Nie spisywałem, bo założyłem że nie muszę.
Nie mam żony ani dzieci wiec wszystko biora rodzice, correct?

10.09.2022 15:23
Rumcykcyk
12
odpowiedz
Rumcykcyk
114
Głębinowiec

Testament zawsze można podważyć. Jak rodzina zadziorna to w sądzie można powalczyć. Ja jestem świeżo spisany u notariusza i normalnie mam przepisany dom bez żadnych cudów tym bardziej, że włożyłem w niego z 200 tys na remont.

Forum: Testament