Chcą z nas wycisnąć pieniądze, i nie tylko Diablo Immortal jest tu winne
Pay-to-Win jest tam gdzie jest poważna rywalizacja, i w można kupować za rzeczywiste pieniądze przedmioty które w sposób znaczący wspomagają kupującego w tej rywalizacji.
TLDR: Gry gacha z reguły nie są P2W, mimo ogromnych pieniędzy które potrafią wyłudzić z graczy. W tym sensie, azjatycka (chińska i japońska) gacha jest trochę lepiej pomyślana od zachodnich i koreańskich odpowiedników - Immorala, FIFY, Battlefieldów i innych takich.
Dlatego przestałem grać w gry i oglądać seriale i filmy. Wolę teraz normalnie zajarać zioło na łonie natury i tak spędzać czas. Można sie śmiać, ale to jaka megapatologia jest z mikrotransakcjami i obecną branżą jako całość, że to się zygac chce. Dwa eksy na krzyż raz na 4 lata to za mało.
Diablo Immortal po pierwsze zachęca grających do wpisywania danych karty płatniczej, po drugie prosi grających o wpisywanie danych karty płatniczej, po trzecie błaga grających o dane karty płatniczej, po czwarte bawi.
Głównym contentem całej gry są wyjątkowe okazje w stylu "Tylko teraz i tylko dla Ciebie!" oraz przycisk "Kup i zapłać!". Reszta to tylko przystawki i dodatki. Gra nigdy nie przestaje obiecywać jak to będzie fajnie z tym i tamtym niesamowitym oraz unikatowym płatnym pakietem. Problem taki, że tych niepowtarzalnych pakietów jest całe mnóstwo. Gdy nabędziemy jeden unikalny pakiet w sklepie pojawiają się kolejne unikalne pakiety.
Takie gry jak Diablo Immortal są tworzone dla niewielkiej grupy graczy, która gotowa jest wydawać tysiące dolarów na piksele na ekranie. Ja nie jestem gotowy, więc ta gra nie jest dla mnie ani też zapewne dla większości innych graczy.
A jak ktoś napisze: "nie grałeś a komentujesz", odpowiadam: Grałem i osiągnąłem 70 paragon, zwiedziłem każdą lokację i straciłem trochę czasu. Drugi raz postaram się nie popełnić tego błędu i najpierw dobrze zapoznam się z opiniami innych graczy. Cóż, uznana marka i bardzo znany tytuł podkusiły. :)
Wbiłeś 70 poziomów paragonów czy innych faktur, zanim zorientowałeś się, że to strata czasu? :)
Dla mnie samo pay-to-win / pay-to-progress może i nie byłoby takie straszne - sam kupowałem sobie boosty w travianie, rail nation czy big farm. Mógłbym je traktować jako po prostu pełnoprawna wersja gry, a wersja darmowa to tylko "demo". Problem dla mnie jednak leży w tym, że te wszystkie "mikro" transakcje są ustawione pod wieloryby i aby się cieszyć grą to trzeba wywalać naprawdę grube ilości pieniędzy. Przeważnie dużo większe niż koszt tytułu AAA na PC / konsole. A gierki mobilne zwykle jakością / contentem nie grzeszą.
Nie ma więc sensu wydawać kasę na takie popłuczyny, skoro zamiast tego można mieć lepszą grę, albo i kilka
Gram od 35lat i ani złotówki ze mnie nie wycisnęli. W sensie dlc, lootboxow i gier F2P wiec ne pierdzielic mi, ze to cos normalnego, porządnego i dobrego.Nie, swiry, psychole i poyeby to wspieraja, a cwaniak i nierób ktory to wymyślił sam pewnie jest w szoku jacy gracze to banda niedorozwiniętych dzieci.
Dziecko łatwo zmanierowac, bazujac na ufnosci, braku doświadczenia i wiedzy o życiu, wiec jak ktos jako dorosoly daje sie wciągnąć w placenie w jakis gierkach realna kasą, to jest glupszy nawet od uzależnionych od hazardu.
Uzależniony od hazardu żyje nadzieja ze wygra, ze zarobi i bedzie mu w zyciu lepiej, kasa utopiona w grach jest zawsze przegrana jak i trn, ktory ja w nich marnuje.
Żeby bylo jasne, mowie tu o płatnościach w grach, jak ktos zaplacil raz za gotowy produkt i go używa to jest to normalne. Zaplacisz raz i masz wszystko, to uczciwe. Jak ktos wyciąga reke po kase nieustannie tzn ze to zlodziej i oszust i nalwzy takiego kijem gonić, a jak wróci mimo przegonienia to "odstrzelić" jak szkodnika.
Porównałbym tę grę do telezakupów mango i prezentacji garnków.
Kiedyś ludzie chodzili na prezentacje cudownych 'samogotującychsię' garnków, 'nigdynietępiącychsię' noży czy 'wszystkosprzątających' odkurzaczy, teraz grają w takie gry jak Diablo Immortal. Taki sam poziom cwaniactwa i szukania frajerów, tylko tym razem w wersji elektronicznej. Czasy się zmieniają, cwaniactwo zawsze jest takie samo.
Fantastyczne kółeczko wzajemnej adoracji. Dajcie sobie buzi jeszcze, tak cudownie się dogadujecie-.-
Niemniej
Po tym zdaniu przestałem czytać dalej uważnie, ponieważ wiem, że nawet tej gry nie włączyłeś (nie wierzę w twój 70 paragon, chyba że wyczytałeś go na metacriticu w negatywnych), więc jesteś typową ścierką, co nie widziała, a musi swoje mądrości w eter z japy puścić. Dla twojej wiadomości, konkretnie w tej grze, jedyne co jest napisane przy jednorazowych paczkach to np 400% value czy 150%. A tak poza tym żadnych napisów, zachęceń do odwiedzenia cash shopa nie ma. Nachalnych wiadomości na ekranie nic nie wyskakuje.
Jesteś typową czarną masą społeczeństwa, która co usłyszy od innej masy to przeniesie dalej. Nawet nie sprawdzisz informacji, które dalej przekazujesz. To jest przerażające, a zarazem śmieszne.
Niemniej nie będę nawet pisał na forum z kimś takim (bo w realu nie podjąłbym rozmowy, wręcz brzydziłbym się rozmawiać z tobą twarzą w twarz) kogo skala idiotyzmu sięga poza wszelakie wyobrażenia:x
PS. O której jutro zmianę zaczynasz, za 3tysie netto?:(
Ja mam 34 lata a gram od 33lat i 7 tygodni. Wierzysz randomowi z neta?:O
" cwaniak i nierób ktory to wymyślił" - jakież to "polaczkowe" wyzywać inną, ambitniejszą osobę od siebie, której lepiej się żyje^^
"Dziecko łatwo zmanierowac, bazujac na ufnosci, braku doświadczenia i wiedzy o życiu, wiec jak ktos jako dorosoly daje sie wciągnąć w placenie w jakis gierkach realna kasą, to jest glupszy nawet od uzależnionych od hazardu."
Z pierwszym zdaniem 100% racji. Z dorosłymi bym stwierdził to inaczej by nie obrażać innych. Np skąd wiesz czy lekarz, który cię leczył x lat temu i dzięki niemu żyjesz, sam grywa w typowe mobilne gry, a płaci chociażby temu, że nie ma czasu bo pracuje sporo i kupując duperele z cash shopa nadgania lekko content i innych. Ma pieniądze ale nie ma czasu, a grać chce i może chcieć być lepszym. To według ciebie jest głupi? Pomyśl i popatrz na to z innej perspektywy.
Dużo leży w ludzkiej psychice. Są słabsze i mocniejsze. Cóż...takie życie
"Uzależniony od hazardu żyje nadzieja ze wygra, ze zarobi i bedzie mu w zyciu lepiej"
Owszem, lecz płacąc w tej grze za cokolwiek, nie wiem jak ci to polepszy życie. Ewentualnie wirtualne, że postać będzie silniejsza^^
Kwintesencją takich gier, usług czy jak to nazwać ogólnie jest to, że płacisz za przechodzenie gry. Akurat to co oferuje choćby te nieszczęsne diablo immortal idzie wyfarmić bez płacenia, no lecz dla jednego zajmie to 2 lata, a dla drugiego 5 lat. Czy to hazard? Bardziej loteria, tym bardziej jeśli osiągasz to nie płacąc.
Wystarczy zrozumieć ten fakt. I przy włączaniu gier, włączać mózg^^
A w cudze portfele się nie zagląda.
"ponieważ wiem, że nawet tej gry nie włączyłeś". Twierdzisz, że ordynarnie kłamię, ale jesteś w ogromnym błędzie niesłusznie zarzucając mi kłamanie. Grałem i trochę wydałem. Całymi godzinami spędzałem na poszukiwaniu pomarańczowych bosów, powtarzaniu szczelin, kręceniu kółeczek jak wszyscy w bibiotece albo w świątyni Zavain, wbijaniu coraz wyższych leveli w szczelinie wyzwań w nadzieji, że wypadnie jakaś legenda, powtarzaniu zleceń z tablicy czy od barmana i innych codziennych aktywności i w końcu na oglądaniu sklepu i zastanawianiu się z kalkulatorem co kupić bo klanowicze już kupili i podbili jakże ważny combat rating ulepszonyni klejnotami co im wypadły w szczelinie za fioletowe emblematy z paczek. O mechanice tej gry wiem dość sporo więc możesz pytać dowoli. Łącznie spędziłem w tej grze 3 tygodnie grając po ok. 3 godziny dziennie po czym odpuściłem i odinstalowałem. Teraz poziom serwera jest pewnie w okolicach 250 albo wyżej, ale gdy odinstalowywałem to był 70, czyli mój. Skończyłem na piekle 2, dalej już zacząłem zrażać się tym wyścigiem szczurów bo przecież każdy wszystko widzi co masz, czego nie masz i jak nie płacisz zostajesz w tyle. Zdobyć lub kupić na markecie legendarne klejnoty jest ciężko bo market jest ograniczony i bardzo limitowany, niewiele da się w nim sprzedać, żeby zarobić platynę. O jakimkolwiek sensownym handlowaniu zapomnij, bo wszędzie, na każdym kroku sztuczne limity tylko po to by wydać sporo złotówek, dolarów czy euro. Handlarz ekwipunkiem nie sprzeda Ci nigdy tego co chcesz, nigdy nie pokaże co ma w ofercie tylko sprzedaje losowe przedmioty o losowych statystykach, co za bzdutna mechanika hazardowa, wszędzie jest hazart i losowe paczki. Gra ma za mały świat, mapy są małe, wszystko kręci się wokół głównego miasta i sklepiku z mnóstwem unikatowych i superfajnych ofert za euro. Nie ma tego wielkiego świata co w D2. Dalej graj w tę grę jak lubisz, a babcie skoro lubią niech chodzą dalej na prezentację najwspanialszych garnków świata za 15000zł komplet. Nic mi do tego. Natomiast skoro zawzięcie bronisz tej gry i jej mechaniki to psujesz rynek gier i zachęcasz deweloperów by traktowali graczy jak ostatnich frajerów jeszcze bardziej niż dziś. Przez takich jak ty się tak źle zaczyna dziać bo przecież gra jest taka super i da się grać bez płacenia. Przyzwyczaiłeś się do tych wszystkich cwanisckich zagrywek i mówisz: "to jest w porządku, to takie piękne". Ale nie, ja się nie będę przyzyczajał i mówił, że mocz da się pić i nawet smakuje jak piwo jak sobie to dobrze wyobrazisz.
Serio nie wiem po co tracę czas na odpowiadanie ci ale miej dziś ten dzień dziecka, a czytanie ze zrozumieniem dalej ci ciężko idzie.
Po co w ogóle porównanie do diablo 2? Założenia immortal już w kategorii gry są inne gdyż ma dopisek MMO. Tyle w temacie-.-
Co do twojej gry i wydawania wciąż ci nie wierzę. Skoro przegrałeś tyle godzin i wybuliłeś tyle siana na grę, którą teraz tak usilnie hejtujesz, przy czym wytykasz mi "Przez takich jak ty się tak źle zaczyna dziać" a to ty zabuliłeś nie wiadomo ile, i wyrzygujesz to na forum w formie lamentu czy płaczu. Ogarnij się
"wszystko kręci się wokół głównego miasta i sklepiku z mnóstwem unikatowych i superfajnych ofert." - i śmiesz mi wmawiać, że nie kłamiesz? Przecież pół, jak nie więcej cash shopa to jednorazowe paczki. Od premiery do dziś do cash shopa blizzard dodał 1 outfit^^ I ja ciebie mam pytać o mechaniki gry? Jak wspomniałem post wyżej, czytanie na metacriticu się nie liczy synek.
"niewiele da się w nim sprzedać, żeby zsrobić platynę" - gemy, klejnoty, kamienie umięjetności sprzedawane na bazarze (bo wiesz, że lecą też takie które sprzedawać można?) dzienne zdobywanie z kodeksu, misje eventowe. I standardowo opcja kupienia za płatna walute. Faktycznie wcale nie ma.
Limity są. Ale cóż...masz świadomość, że to mobilniak. Co prawda trochę przysiedzieć trzeba, żeby te limity dobić, a resetują się co tydzień. Więc dla maniaków trochę lipa.
"Gra ma za mały świat, mapy są małe"
Czy ja wiem. Jak już wspomniałeś o diablo 2, tam też mapki nie były jakoś wielkie, i poczuć można było pustkę niekiedy. Aczkolwiek gra z 2000 roku, wtedy były inne czasy, nie ma co porównywać do dziś.
"zachęcasz deweloperów by traktowali graczy jak ostatnich frajerów jeszcze bardziej niż dziś. Przez takich jak ty się tak źle zaczyna dziać bo przecież gra jest taka super i da się grać bez płacenia."
To jest najlepsze co namazałeś. Przede wszystkim winnych szukaj w poprzednich latach, gdy te praktyki powstawały. Teraz to już albo się z tym pogodzisz i będziesz grał w głową, albo nie graj wcale.
"Przyzwyczaiłeś się do tych wszystkich cwanisckich zagrywek i mówisz: "to jest w porządku, to takie piękne"
Może chciałbyś, ale nie. Uwierzysz lub nie, ostatnią większą grą co kupiłem był Elden Ring. Po nim kompletnie nic. Wyszedłem z takiego założenia, że wolę grać w takie diablo immortal, gdzie odpalę je na pc, tablecie czy tel, co sprawia, że mogę popykać gdziekolwiek. Pomyślałem sobie, że wolę właśnie grać w te diablo (ogólnie grindowe gry mi bardzo pasują więc zwyczajnie mój gust tu gra pierwsze skrzypce) i farmić przez 2 lata coś tam, niż wydać 50 ojro na grę, w którą pogram albo 5h albo 50. Tu już gram trzeci miesiąc i wolę wydać nawet raz na miesiąc na taką grę pare ojro, w której z upływem długiego czasu rośnie progres postaci, niż co pare h wydawać na kolejną i kolejną grę.
"Ale nie, ja się nie będę przyzyczajał i mówił, że mocz da się pić i nawet smakuje jak piwo jak sobie to dobrze wyobrazisz."
Jeśli żyjesz w polsce to naprawdę nie powinieneś tego pisać [=
PS do postu niżej. Przestań kręcić gunwoburze z niczego. Po raz trzeci piszesz coś, co ja nawet nie napisałem lub faktycznie nie potrafisz czytać
"O której jutro zmianę zaczynasz, za 3tysie netto?:("
Rozumiem, że to jest aluzja: Nie stać Cię to teraz narzekasz i obsmarowujesz grę na forum i dlatego napisałeś mi: "w realu nie podjąłbym rozmowy, wręcz brzydziłbym się rozmawiać z tobą twarzą w twarz". No cóż. Nie jestem godzien rozmawiać z Tobą.
Dla mnie tak to brzmi jakbyś ty miał ból dolno-tylnej części partii ciała o to jaka gra jest zła. Miałeś spluwe do skroni przystawioną jak numery karty podawałeś w tym diablo? Niedobra żona cie zmusiła?
3 tysie nie mając nic do grania w diablo, żebyś tam niczego nie wyobrażał sobie. Tutaj chodzi o twoje kłamstwa, i brak umiejętności czytania ze zrozumieniem. Po prostu z idiotami nie rozmawiam ani nie piszę. Przeważnie....
I wychodzi na to, że jesteś jesteś świetnym klientem takich sklepów z garami i odkurzaczami. Wczoraj super zakupki, a jutro sklep fe i najgorszy. Fantastyczna chorągiewka z ciebie. Idź na kolejne wybory:)
"gemy, klejnoty, kamienie umięjetności sprzedawane na bazarze (bo wiesz, że lecą też takie które sprzedawać można?) dzienne zdobywanie z kodeksu, misje eventowe."
No właśnie, lecą też takie które sprzedawać można. Ale lecą też takie, które są niesprzedawalne bo nie i już. Natomiast ekwipunkiem handlować na markecie już się nie da. To jest tak zrobione by coś tam wypadło z codziennych aktywności i coś tam dało się sprzedać i zarobić, ale wszystko jest limitowane by darmowy gracz ciągle czuł wielki niedosyt i ciągle mu na wszystko brakowało. Pohandlować porządnie się nie da, jak chcesz więcej to tylko płatne paczki ze sklepu, tych jest zawsze dużo. No i limity na prawie wszystko nawet na proszek do run bo po co pozwalać graczom na krestywność, lepiej limitować wszystko by mu brakowało i by czuł potrzebę zakupów.
W diablo 2 raczej grałeś, skoro wspomniałeś o mapkach.
A jak tam gra wyglądała? Przechodzisz normal, koszmar (zaczynasz pomału farmić) a potem piekło i farming 100%. Runy, itemy. Zbuduj sam całego smithera palla z perfect itemami (najwyższe staty mam na myśli). Policz ile czasu ci to zajmie i jak bardzo wtedy wspomógłbyś się portfelem^^ W DI masz coś w tym kierunku. Tylko na dłużej i bardziej nie-fair
"lepiej limitować wszystko by mu brakowało i by czuł potrzebę zakupów."
Ale przecież masz limity na punkty, których nie da się ani wydłużyć płacąc ani wyzerować. Każdy czeka do reseta. Na kodeksie bojowy, na proszkach ale tylko w zdobywaniu. W czym problem z potrzebą zakupów?
BTW w D2 też są itemy, na które ludzie miesiącami/latami polowali. Ktoś płakał wtedy? Np w 2005 roku? czy 2012?
Dobra. Jak nie jesteś w klanie albo jesteś w zdechłym klanie co to połowa już się przestała logować to faktycznie odpalasz sobie raz na parę dni i nie czujesz żadnego ciśnienia, robisz 5 powtarzalnych aktywności z tablicy na piekle 1 i wyłączasz grę. Super. Ale jak jesteś w klanie bardzo aktywnym gdzie ludzie mają jakieś ambicje na zostanie Immortals to ciśnienie na współczynnik bitewny swojej postaci czujesz bardzo duże i siłą rzeczy non stop myślisz o tym kupić czy nie kupić fioletowe emblematy albo inne płatne rzeczy.
Coś takiego. Gram w klanie gdzie byliśmy Immortals przez 5 tyg, obecnie liczy 97 na 100 graczy z czego solidne 80% gra, widać po rangach i paragonach, co czwartek wygrywamy w tabelce, aczkolwiek w niedziele już 2 raz po utracie rządów nie pokonaliśmy obecnych immortalsów. Bywało, że tydzien logowałem po odbiór nagród i nic więcej i nikt mnie nie wyrzucił z gildi/klanu.
Niemniej dalej bzdurą jest to co piszesz o aktywnych super klanach, które naciskają na KAŻDEGO członka płacenie...na każdego ze 100 potecjalnych randomów. Dołącz, graj, ale nie płać. Jak wyrzucą idź do kolejnego. A jak nie to nie graj, jak za brutalne to jest dla ciebie^^
"Ale przecież masz limity na punkty, których nie da się ani wydłużyć płacąc ani wyzerować."
Ale już nie ma limitów na legendarne wieczne emblematy. Kupujesz za kilka tysięcy euro ile dusza zapragnie, wkładasz po 10 sztuk do szczelin, ciśniejsz jedna po drugiej, w jeden dzień zdobywasz mnóstwo klejnotów, robisz battle rating 3000-4000 i jesteś wykokszony gość. Szybko i skutecznie, ale drogo. Potem idziesz na lasala czy innego bosa i nagle wszystko fajnie siekasz.
Nom, i przewagę ci to daje w pvp, na którę ja osobiście leje i idę na bg jeśli jakieś zadanie tego wymaga. I powiem ci, że jako niespecjalnie płacący, nie raz kończyłem z mvp 20-1. Do pve to tylko ciebie boostuje. Poza tym, ok zdobędziesz 4000cra w tydzień, wbijesz na piekło v i co dalej? Jak do dunga nikogo nie znajdziesz xd U mnie na serwerze nie widziałem jeszcze h5, ledwo h4 coś startuje na czatach
A jak chciał "przejść" mmo grę szybciej, płacąc za to gruby hajs to jego sprawa. Sam to napisałeś: "a babcie skoro lubią niech chodzą dalej na prezentację najwspanialszych garnków świata za 15000zł komplet. Nic mi do tego"
Sam zarobił? Dostał od kogoś? Nie od ciebie, nie za twoje. Więc niech robi co chce z kasą.
Problem jest tylko nikt nas nie zmusza żeby w tego typu gry grać kiedy na rynku mamy wiele perełek z dobrą fabułą.
Niech będzie, że się za bardzo czepiam Diablo Immortal. Dla mnie wszystkie te mechaniki są skrojone pod maksymalny zysk na graczach lubujących się w losowych paczkach (każdy wieczny emblemat jest taką właśnie paczką). Ale skoro inni lubią to niech grają i niech się cieszą tą grą. Na tym zakończę. A co do jednego się w zasadzie nie pomyliłeś. "O której jutro zmianę zaczynasz, za 3tysie netto?". Tak tylko nie w złotówkach. W "webówka, fulstejk, pangular" może nie ma kokosów, ale kiepsko też nie jest. Programiści szybko załapią co robię.
Nie chodzi o to, że sie czepiasz. A niektóre mechaniki fakt, są zrąbane, choćby ta z legendary crest, że tylko one dropią 5 gwiazdkowe. Tak samo beznadziejne uważam za wymóg 4 graczy do dunga na jakimkolwiek poziomie trudności. I fakt, niektóre duperele za hajs są paskudne z ich strony. Ale to blizzard. Firma, która topi się w brodziku w rękawkach.
"te mechaniki są skrojone pod maksymalny zysk na graczach lubujących się w losowych paczkach (każdy wieczny emblemat jest taką właśnie paczką)"
No widzisz, a totolotek w polsce istnieje od 1957roku i ta gra polega skreśleniu losowych liczb w nadziei, że te 6 cyfr da ci super wygraną. Patrz jaka loteria. A ile hajsu na kuponach można zostawić. To jest hazard jak można 10mln plnów zgarnąc^^
A generalnie czepiam się o twoją wypowiedź, gdyż zareklamowałeś grę na podstawie osobistych negatywnych odczuć - po tym jak zarzekasz sie, że grałeś - przy czym z lekka nie powiedziałeś prawdy choćby z tymi nawoływaniami na zakupy w cash shopie.
Ja zwyczajnie spoglądam na takie rzeczy logicznie i trzeźwo. Dostajesz coś za coś jakby nie patrzeć. Gra na smartfony, ale jakość gry jest solidna. Ale to wciąz f2p mobilny. Wiele można sie spodziewać było jeszcze przed premierą.
Przestańcie pisać nowe posty. Używajcie funkcji "Odpowiedz" w pierwszym poście, by dało się schować całą waszą dyskusję jednym kliknięciem.
W mobilnej smartfonowej przeglądarce Chrome nie ma takiej funkcji odpowiadania na post na tej stronie. Ani w trybie mobilnym ani po ustawieniu wersji na komputer. Więc sorry, nie da się. Niech gry-online to naprawią.
Nikt mi już nie odda komórek mózgowych, które straciłem po przeczytaniu komentarzy pod tym newsem.
Dlatego trzeba piracić gry od frajerskich firm co myślą, że będą walić na kasę :)
