Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Opinia Dzięki takim historiom kochamy Dark Souls

11.06.2022 13:10
Dan2510777
1
2
Dan2510777
9
Konsul

Fajny artykuł, miło się czytało:)
Mnie się cykle obecne w Dark Souls I Elden Ring kojarzą z cyklami życia ludzkiego. Oczywiście jeśli założyć, czy też wiedzieć, że wszystko dzieje się w kółko. Narodziny, śmierć. Coś się kończy, powstaje coś innego, jedni ludzie się rodzą w tym właśnie momencie, inni umierają.
Koło życia i śmierci, zapętlony cykl progresu

post wyedytowany przez Dan2510777 2022-06-11 13:13:33
11.06.2022 13:36
2
3
odpowiedz
Hieronim Bosch
32
Centurion

Całkiem niezłe podsumowanie, ale jak wiadomo z soulsami, można wydarzenia interpretować na własny sposób i istnieje teoria, że stworzenie płomienia chaosu mogło wcale nie być pomyłką. Mogło być pożądane albo być nieoczekiwanym rezultatem, który został przyjęty przez wiedźmy chaosu pozytywnie. Zauważmy, że demony nie są krwiożerczymi potworami na jakie wyglądają na pierwszy rzut oka. Stworzyły one cywilizację, w której przemiana w demona mogła być jej częścią. Sama konstrukcja areny łoża chaosu jest tak naprawdę salą tronową, kapra demony i taurs demony potrafią posługiwać i wytwarzać narzędzia, pajęcza wiedźma jest całkowicie świadoma i chroni swoją chorą siostrę, której cierpienie może wcale nie wynikać z przemiany, ale z choroby jaką toczy Blightown.

Zaś wojna demonów i gwyna wcale nie musiała wynikać z obawy władcy światła przed potworami. Niektórzy uważają, że była to wojna o surowce, a konkretniej wojna o człowieczeństwo. Tak! To samo człowieczeństwo, które spalamy w ogniskach i znajdujemy na zwłokach ludzi i zabitych szczurów (szczury żywiące się ludzkimi trupami same zaczęły przechowywać człowieczeństwo) Widzicie same ogniska wydają się czymś w rodzaju religijnej indoktrynacji połączonej z pozyskiwaniem cennego surowca przez Gwyna. Gwyn chcąc odciągnąć erę człowieczeństwa (zwaną jak sam autor tekstu wspomniał: erą ciemności) wmówił ludzkości przez kapłanów białej drogi, że bycie nieumarłym jest klątwą, zaś bycie śmiertelnym jest bycie poprawnym stanem. Poświęcając człowieczeństwo w ogniskach przedłużamy erę ognia i oddalamy erę ludzi nierozłącznie powiązaną z duszkami człowieczeństwa.

Wracając do płomienia chaosu wydaje się, że działa on na podobnych zasadach co boski płomień. Aby podtrzymać jego żar potrzebne są człowieczeństwa. Widać to w dark souls 3 z królem demonów i księciem demonów. Płomień chaosu niepodtrzymywany przez poświęcane człowieczeństwo, stał się niczym innym niż dogasającym pożarem. W dark souls 1 mamy nawet przymierzę, w której poświęcamy nasze człowieczeństwa dla demonów (sługi chaosu). Dlatego też wybuchła wojna. Demony i Bogowie walczyli o ludzkość zarówno w metaforycznym jak i dosłownym sensie. Klasyczny epos: siły niebios kontra siły piekieł. Jednakże jednocześnie odwrócony, bo okazuje się, że zarówno niebianie jak i potwory mają zamiar żerować na ludzkości pozbawiając jej należytej ery.

11.06.2022 14:18
👍
3
2
odpowiedz
zanonimizowany1362059
11
Legionista

Bardzo fajny materiał, przyjemnie się go czytało :)
Uwielbiam gry od FromSoftware, szczególnie Soulsy. Kocham ich ukrytą, bardzo często genialną fabułę. Wyjątkowo mocno zapadło mi w pamięci Dark Souls 3. Czuję do tej gry wielki sentyment, jedna z najlepszych, jak nie najlepsza gra w jaką miałem okazję zagrać :)

11.06.2022 16:41
Szatek iks de
4
1
odpowiedz
Szatek iks de
108
Konsul

Spoko artykuł, przyjemna lektura. Ja w zasadzie Soulsy lubię właśnie dzięki lore i temu, jak jest budowane, to właśnie to mbie przyciągnęło do tych gier. Zaraz za tym był gęsty klimat i to, że gra nas nie prowadzi za rękę, musimy ją poznawać. Zawsze się dziwię jak ludzie na pierwszym miejscu w tej serii stawiają walkę, która nie jest w moich oczach niczym specjalnym, czy tym bardziej poziom trudności, który może i odstaje od tego co jest w mainstreamie, ale dla kogoś kto ma trochę dłuższy staż w graniu nie powinien być niczym szczególnym.

11.06.2022 16:50
5
2
odpowiedz
kaniok11402
7
Legionista

Autor nie dodał tego, że srebrni rycerze w Anor Londo to, podobnie jak Gwynevere, iluzje, które znikają wraz z nią gdy Anor Londo staje się mroczną wersją. Więc jedyni rycerze jaki pozostali to czarni co oznacza, że Gwyn zebrał cała swoją armię, tylu ilu mógł.

11.06.2022 16:58
Azakal
6
2
odpowiedz
Azakal
36
Generalissimus

Świetny artykuł skupiający się na mało eksplorowanym wątku.

11.06.2022 17:29
7
2
odpowiedz
2 odpowiedzi
zanonimizowany1366638
8
Konsul
Image

Wygląda na to, że ludźmi, chociaż fakt, że są o głowę wyżsi od awatara gracza, może sugerować, że stanowią pewnego rodzaju hybrydę.
====================

Sa wyzszi ale w zbroi. Podobny bajer jest w zbroi Smougha. Helm jest dla picu, prawdziwe otwory na oczy sa duzo nizej niz helm.

post wyedytowany przez zanonimizowany1366638 2022-06-11 17:35:24
11.06.2022 19:24
Dan2510777
7.1
Dan2510777
9
Konsul

haha dobre, nie wiedzałem o tym:)

11.06.2022 21:25
😒
7.2
zanonimizowany1372505
0
Centurion

Tyle, ze to tylko w zbroi Smauga tak jest…

11.06.2022 19:03
marcing805
8
odpowiedz
2 odpowiedzi
marcing805
186
PC MASTER RACE

To dlaczego czarni rycerze atakowali gracza? Widzieli w nim demona? Równie dobrze mogli spokojnie chodzić po lokacji i atakować dopiero, gdy sam gracz ich zaatakuje.

11.06.2022 19:25
Dan2510777
8.1
Dan2510777
9
Konsul

Słuszna uwaga

11.06.2022 20:10
8.2
zanonimizowany1366638
8
Konsul

Wydaje mi sie ze dlatego ze mimo wszystko, w dalszym ciagu sa slugami Gwyna, ktory raczej nie jest zainteresowany zmiana obecnego status quo i pewnie wydal rozkaz atakowania kazdego nieumarlego i czlowieka, ktory sie nawinie.
Wogole Gwyn to jedna z najbardziej odstreczajacych glownych postaci w jedynce, pomijajac te groteskowe itd... Egoistyczny socjopata owladniety szalenstwem z pozadania mocy i sily, gotowy poswiecic wszystko dla zwiekszenia mocy i utrzymania obecnego status quo (w tym wiernych rycerzy, przyjaciol i oczywscie rodzine). Inni lordowie to przy nim pikus. Wiedzma i jej corki w sumie chcialy dobrze i wg mnie sa w miare pozytywnymi postaciami. Nito zas ma wyj...ane i chilluje w trumnie. Seath zas jest poprostu typowym "chaotic evil", w sumie rowny Gwynowi. Pewnie dlatego sie spikneli i tak dobrze dogadali.
Dlatego wlasnie wg mnie "dobrym" zakonczeniem DS1 jest sciezka Kaithe i nie linkowanie ognia na koncu.

Z drugiej strony rycerze ignoruja Hollow undeadow, ale oni poprostu nie sa grozni.

post wyedytowany przez zanonimizowany1366638 2022-06-11 20:14:16
11.06.2022 21:27
9
odpowiedz
2 odpowiedzi
zanonimizowany1372505
0
Centurion

A karzeł? Kim był karzeł?

12.06.2022 10:50
9.1
1
Darkpl2
11
Pretorianin

Istnieje teoria że ten karzeł jest Manusem z dodatku.

12.06.2022 12:37
ddawdad
9.2
ddawdad
63
Przegryw

Miyazaki potwierdził w wywiadzie, że jest on przodkiem całej ludzkości, a oprócz tego to nie wiadomo co z nim, bo nie jest już wspominany i możemy się tylko domyślać.

Opinia Dzięki takim historiom kochamy Dark Souls