Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Opinia Po Top Gun chce się grać w DCS. Oto czego warto spróbować

31.05.2022 18:11
👍
1
3
zanonimizowany1296099
34
Generał

Bardzo fajny tekst! Zamierzam przeprosić się z DCSem. Nawet zakupiłem F-18 razem z lotniskowcem:)

31.05.2022 18:24
2
odpowiedz
3 odpowiedzi
pisz
168
nihilista

Pograłbym chętnie w coś prostszego w stylu świetnej misji F18 Hornet startującego z lotniskowca w BF3

post wyedytowany przez pisz 2022-05-31 19:03:03
31.05.2022 19:20
31.05.2022 19:25
2.2
pisz
168
nihilista

Dzięki za wskazówkę, sprawdzę. A faktycznie w latach 90 grałem w którąś część AC, gdy gry od Jane's okazały się zbyt wymagające xD

31.05.2022 21:03
Matysiak G po banie
2.3
Matysiak G po banie
17
Centurion

Jest jeszcze Project Wingman.

31.05.2022 19:02
Bieniu05
3
odpowiedz
Bieniu05
145
The100

nigdy nie lubilem symulatorow

31.05.2022 19:23
papież Flo IV
4
odpowiedz
papież Flo IV
83
Prymas Polski

Mi akurat do zabawy wystarczy myśliwiec ze zwykłego flight simulatora. Szkoda, że postrzelać się nie da... choć w sumie może i lepiej, kiedyś przeleciałem się z ciekawości nad Ukrainą i tam same myśliwce latały:-P.

post wyedytowany przez papież Flo IV 2022-05-31 19:24:39
31.05.2022 21:00
5
odpowiedz
4 odpowiedzi
Tinimig95
34
Pretorianin

Każdy Ace Combat miażdży fabularnie oba Top Guny na dzień dobry. Jest nieco anime ale w tym dobrym znaczeniu tego słowa, bo przynajmniej mamy intrygę polityczną, charakterne postaci, wrodzy asowie to postaci a nie szturmowcy w samolotach, wiemy z kim i po co walczymy. Porównanie do DCS jest z d.upy a raczej jest jak porówaniw jabłek do pomarańczy. A dialogi nawet w połowie nie są tak cringowe jak te w pierwszym Top Gun. Ja tam Ace Combat totalnie polecam.
Edit. Najbliższy Ace Combat film fabularny to Żelazny Orzeł 2. I żeby było zabawniej atak na reaktor jądrowy był już w tym filmie. Był w Hot Shots. No i był w realu (Iran i Izrael coś takiego przeprowadzili ale ten drugi zroboł to skutecznie). No i dziadkiem tej misji był nalot na tamę przeprowadzony przez RAF podczas II wojny, który też był pierwowzorem dla ataku na Gwiazdę Śmierci w Gwiezdnych Wojnach.

post wyedytowany przez Tinimig95 2022-05-31 21:04:38
31.05.2022 21:42
DM
5.1
1
DM
211
AFO Neptune

GRYOnline.plTeam

Image
Wideo

Porównanie do DCS jest z d.upy

Nie do końca wiesz o co chodzi albo nie doczytałeś dokładnie. Nikt nie porównuje Top Gun do Ace Combat tylko Rising Squall - kampanie fabularna dla DCS robioną przez Japończyków, z identycznymi dialogami, historią konfliktu fikcyjnych mocarstw i muzyką autora od Ace Combat
https://youtu.be/U_D2_sdmvTs

post wyedytowany przez DM 2022-05-31 21:45:53
01.06.2022 07:34
5.2
Tinimig95
34
Pretorianin

T_bone miałam na myśli DCS jako podstawkę i grę właściwą, nie mody. Sam Ace Combat mógłby dodać samouczek walki powietrznej czy zawsze zaczynać od opcjonalnego startu i lądowania. Oraz zrobić z wizzo/rio prawdziwe postaci jak w Project Wingman. Jak dla mnie ten acecombatowy mod trochę nie ma sensu, jest właśnie takim PW ale bez superbroni lecz ma cutsceenki jak w Deadly Skies 3 (gra Konami to jest anime z samolotami, przy którym AC to nic).

Sama lubię materiały na yt od prawdziwych pilotów myśliwców. Jak dla mnie królem yt pod tym względem jest Mover, uwielbiam jego zgryźliwy humor, lubię rzeczowość Hasarda, Eckholm też jest spoko ale najwięcej zarzutów mam do Moocha. Może dlatego że jest totalnym fanbojem F-14,.którego sama nie znoszę,.może dlatego że nadal twierdzi że Duch Kijowa istnieje jako pojedynczy żywy człowiek (Też jestem za Ukrainą ale wiem że oni też prowadzą wojnę informacyjną i na takie rzeczy trzeba patrzeć ze zdrowym dystansem. Jak ktoś czytał książkę Mity Wielkiej Wojny Ojczyźnianej tak widzi że obie strony odwołują się do propagandy radzieckiej i carskiej z naciskiem na totalną mitomanię Rosjan i zrozumiałą ze względu na sytuację lekkie naginanie faktów przez Ukrainców dla utrzymania morale).

Premiera Mavericka to impuls dla polskich wydawnictw by publikować literaturę faktu i powieści o tej tematyce. Już wyszła książka Top Gun napisana przez jednego z założycieli tej szkoły. Zwłaszcza że prawdopodobnie będzie tam dużo o wojnie powietrznej nad Wietnamem,.na co prywatnie liczę. Sama wolę czytać literaturę faktu, bo jak ktoś jak ja chce napisać powieść o tej tematyce, to lepiej inspirować się prawdziwą służbą. Oczywiście rozpisywanie procedur w rozrywce może znużyć ale nikt nie powiedział, że rozrywka nie może mieć w sobie kszty realizmu czy jego pozoru. Toż to nie instrukcja obsługi ani podręcznik akademicki.

Edit. Była sobie taka manga i anime (nawet dwa i jeden film na nośniki). Nazywa się to Area 88. Jak najbardziej może nas śmieszyć że główny bohater ma grzywkę,.która zasłania mu jedno oko jak Seto Kaibie w YuGi Oh (że ja też to pamiętam XD) czy wplątanie go przez rywala w jakąś pseudo wojnę irańsko-iracką, gdzie jako najemnik musi zarobić odpowiednią sumę by się wykupić lub dożyć do końca kontraktu by stamtąd uciec. Oczywiście za wszystkie naprawy czy uzbrojenie musi bulić z zarobionych zwycięskich potyczek, więc uzbieranie tego 1,5 miliona dolarów takie proste nie jest. Jednak ta historia czy raczej odwzorowanie ówczesnych samolotów i walk tak przypadło do gustu wielbicielom lotnictwa, że nie obrażają się na te fikcyjne przekokszenie. Z komiksowego podwórka europejskiego, są produkcje o podobnej tematyce, gdzie rysunki zapierają dech w piersiach ale z historiami jest różnie. Z japońskiego podwórka, polecam minicykl The Cockpit, zwłaszcza pierwszy odcinek. Może i jest to rysowany dramat, ale kurczę, to do mnie trafia,.tak jak większość twórczości pana Matsumoto.

post wyedytowany przez Tinimig95 2022-06-01 07:47:49
01.06.2022 07:53
T_bone
5.3
T_bone
255
CMDR

GRYOnline.plNewsroom

No cześć, co tam?

01.06.2022 12:00
5.4
Tinimig95
34
Pretorianin

T_bone a nic. Czekam sobie na książkę i tyle XD

31.05.2022 21:00
6
odpowiedz
Tinimig95
34
Pretorianin

Każdy Ace Combat miażdży fabularnie oba Top Guny na dzień dobry. Jest nieco anime ale w tym dobrym znaczeniu tego słowa, bo przynajmniej mamy intrygę polityczną, charakterne postaci, wrodzy asowie to postaci a nie szturmowcy w samolotach, wiemy z kim i po co walczymy. Porównanie do DCS jest z d.upy a raczej jest jak porówaniw jabłek do pomarańczy. A dialogi nawet w połowie nie są tak cringowe jak te w pierwszym Top Gun. Ja tam Ace Combat totalnie polecam.

post wyedytowany przez Tinimig95 2022-05-31 21:04:57
31.05.2022 23:22
Dzienciou
7
1
odpowiedz
Dzienciou
159
Generał

Fajny temat. Dobrze się czytało.

01.06.2022 01:07
Cobrasss
8
odpowiedz
Cobrasss
197
Senator

https://www.gry-online.pl/gry/simpleplanes/z4528e
Może ta gra ma się nijak do prawdziwego sima, ale podoba mi się że na brak latajek i innych rzeczy zrobionych przez innych graczy nie brakuje.

01.06.2022 01:54
Herr Pietrus
9
odpowiedz
7 odpowiedzi
Herr Pietrus
224
Ficyt

A ja kompletnie nie ogarniam walki w powietrzu, nie czuję żadnej frajdy, w ogóle nie czuję takiego bojowego latania, w arcade to się sprowadza do chaotycznego ganiania za znaczkami na radarze... (Czy znając zasady walki i manewry można wyciągnąć z takich gier więcej? Jest jakaś z dłuugim samouczkiem?) A symulacje już tym bardziej nie dla mnie.

Już chyba wolałbym latać bez celu jakimś pasażerskim czymś w MFS i podziwiać widoczki...

01.06.2022 08:03
9.1
Tinimig95
34
Pretorianin

Ale co masz na myśli mówiąc "latanie arcade"? Bo After Burner czy G-loc to coś kompletnie innego niż Ace Combat, Project Wingman, bardziej symulatorowym Tiny Combat Area że nie wspomnę o DCS. Ja sama wolę podejście z AC/PW, to jest taki simcade, trzeba się nakręcić ale totalnie miliarda wrogów też nie ma (w sumie w AC przydałoby się mniej przeciwników ale czy większość fanów by na to poszła, skoro spin-off Assault Horizon nie był jakoś dobrze przyjęty,.choć był też simcade ale z nieco innej beczki).

Gry od Segi jak After Burner czy G-loc to był arcade pełną gębą. Tam to trzeba było spamować guziki i były raczej zbyt szybkimi grami, no ale wywodzą się z automatów.

Tiny Combat Area mógłby mieć opcję gdzie randomowym paden zrobisz wszystko co jest bardziej wymagającym Ace Combat ale nie jest DCS. A by się przydało tak samo jak polskie napisy, bo tam i tak fabuły nie ma.

DCS jest totalnie nie dla mnie. Bo nie mam czasu na grę trudniejszą niż życie (a mam wrażenie, że w wojsku o wiele praktyczniej podchodzą do szkolenia, bo jednak taki samolot jest bronią, oczywiście bardziej skomplikowaną niż kałach ale jednak uczą tego co jest najważniejsze w przyswajalny sposób). No i komputer by mi wybuchł od wymagań technicznych

01.06.2022 08:13
DM
9.2
DM
211
AFO Neptune

GRYOnline.plTeam

Jak jest znaczek na radarze, to masz walkę BVR - poza zasięgiem wzroku, Odpalasz pocisk i czekasz, czy znaczek zniknie. Jak już dojdzie do walki powietrznej, to musisz widzieć przeciwnika cały czas, bo inaczej zginiesz ("lost the sight, lost the fight") ;)

W arcade jest chaotycznie. bo nie musisz się niczym przejmować - samolot leci tam gdzie go skierujesz.
W realu czy symulatorach każdy samolot (i pilot) ma swoje limity przeciążeń, których nie możesz przekroczyć, bo albo się cała konstrukcja rozpadnie/pilot zemdleje, albo komputer i tak ci nie pozwoli. Poza tym dochodzi ciągła zależność wymiany prędkości na wysokość i odwrotnie. Nie możesz być zawsze tam, gdzie chcesz - wysoko, lub nisko.

Nauka, jak to robić, by ciągle przewidywać ruchy przeciwnika, mieć energię do następnego ruchu i starać się uzyskać przewagę nie jest łatwa, ale zgadzam się, że nudna. Patrzę, co robi na swoim kanale Growling Sidewinder i ziewam, dlatego wolę o wiele bardziej ataki na cele naziemne.

post wyedytowany przez DM 2022-06-01 11:23:06
01.06.2022 11:06
ameon
9.3
ameon
54
Pretorianin

DM OperatorDrewski ma mniej nudny content DCSowy

01.06.2022 11:25
T_bone
9.4
T_bone
255
CMDR

GRYOnline.plNewsroom

Grywam multi PvP w IL2/DCS i uważam, że nie ma drugiej rzeczy, która by tak puls przyspieszała przed kompem - satysfakcja ze zwycięstwa po dłuższej walce jest ogromna.

01.06.2022 11:47
9.5
Tinimig95
34
Pretorianin

DM z twojego opisu wynika że AC zaskakująco jest bliski rzeczywistości. DCS to nie jest ale jednak. Oczywiście nie wierzę, że w głównej serii zrobią limity przeciążeń, bo była jedna misja w Ace Combat X na PSP, gdzie takie coś występowało i prawie nikt nie lubił tej misji. Nawet Ace Combat Fan, a on jednak zjadł zęby na tej grze. Sama mam porównanie AC z After Burner czy G-loc (da się go kupić na Switcha) i to jest niebo a ziemia. Gry Segi to jest fala wrogów i ciągłe krzyczenie przez radio "fire, fire". W AC jest ta iluzja realizmu, jak na tytuł gdzie wlatujemy każdym samolotem do tunelu, mamy lasery, helicarriery a obrona przeciwpowietrzna jest głucha i nie słyszy czterech myśliwców lecących wąwozem naszpikowanym szperaczami. Jak dla mnie AC mogłoby zrobić o wiele mniej bezimiennych wrogów do odstrzału, przez co ta iluzja realizmu zyskałaby ale że sama gram na domyślym widoku z kokpitu tak nie narzekam na imersję.

01.06.2022 12:02
DM
😂
9.6
DM
211
AFO Neptune

GRYOnline.plTeam

Tinimig9513
z twojego opisu wynika że AC zaskakująco jest bliski rzeczywistości
Nie wiem co bierzesz, ale ogranicz zdecydowanie, bo zaczynasz wszędzie widzieć Ace Combat, gdy tymczasem nikt nie dyskutuje o Ace Combat :D

post wyedytowany przez DM 2022-06-01 12:02:17
02.06.2022 10:53
👎
9.7
Tinimig95
34
Pretorianin

DM ktoś tu czytać ze zrozumieniem nie potrafi. Ja nie twierdzę że AC jest symulatorem ale że pewną ułudę realizmu posiada. No i w twoim komentarzu zalatuje elitaryzmem jak u fanów soulsów. Dlatego symulatory wyginęły z mainstreamu, MFS ma opcję by polatać dla frajdy a AC7 trzy lata po premierze ma wsparcie. Dlaczego w takim razie nie mogę dyskutować o podobnej w tematyce ale nie w podejściu grze? I z czystej złośliwości to MFS i AC dostały oficjalne dlc od Paramountu z Mavericka a nie DCS

post wyedytowany przez Tinimig95 2022-06-02 10:53:22
01.06.2022 22:26
k8vt800
10
2
odpowiedz
1 odpowiedź
k8vt800
100
Pretorianin

Na wstępie DM dzięki za kolejny świetny tekst, jako nieliczny trzymasz poziom na tym portalu.

W niedzielę idę na nowego Top Guna do Imaxa i pewnie nakręcę się na DCS, którego niestety nie uruchamiałem już drugi miesiąc- no ale, bynajmniej dla mnie, nie jest to "gra" co to sobie po piwku można polatać. Dla mnie jest to coś o poziom wyżej, co pozwala momentami naprawdę poczuć jakby prowadziło się maszynę, ale potrzebuję do tego "świeżej głowy" i czasu. Po dniu spędzonym w pracy i potem na siłowni, funkcje psycho-motoryczne mam osłabione i bardziej mnie to męczy niż sprawia frajdę.

01.06.2022 22:32
😉
10.1
zanonimizowany1296099
34
Generał

„Bynajmniej” to nie to samo co „przynajmniej”.

02.06.2022 10:39
👍
11
1
odpowiedz
2 odpowiedzi
sermen1987
22
Legionista

DCS to klasa sama w sobie. Najlepszy wojskowy symulator jaki powstał.
Co ciekawe sam artykuł bardzo ciekawie i dobrze napisany, przypomina mi stare dobre CD Action, ciekawe czy autor ich czytał za młodu.

02.06.2022 13:50
-eca-
11.1
-eca-
53
Pancor Jackhammer

Zastanawia mnie jak duża jest fanowska społeczność wojskowych symulatorów w Polsce, i jak tam z popularnością old schoolowych joystkicków... bo nie wyobrażam sobie grania na padzie, czy klawiaturze. Pamiętam na 386 sx/dx był F15 Strike Eagle i dobrze się wtedy Sidewinderami Migi przerabiało.

post wyedytowany przez -eca- 2022-06-02 13:52:21
02.06.2022 14:16
DM
11.2
DM
211
AFO Neptune

GRYOnline.plTeam

Największa polska grupa DCS na FB liczy nieco ponad tysiąc osób. Jest też gildia.org ze swoimi grupami grającymi online i różne ekipy rozbite po Discordach.
Joysticki nie są oldschoolowe, ciągle pojawiają się jakieś nowe modele, a każdy kto lata ma jakiś zestaw HOTAS - od najtańszego Thrustmastera lub Saiteka, po Virpile.

post wyedytowany przez DM 2022-06-02 14:16:29
Opinia Po Top Gun chce się grać w DCS. Oto czego warto spróbować