Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Wiadomość Wiedźmin i kusza do siebie nie pasują; to osiągnięcie o tym przypomina

04.05.2022 12:41
almighty_gh0st
👎
1
16
almighty_gh0st
3
Chorąży

Kolejny śmieszny felieton. Tym razem o pojedynczym osiągnięciu w 7 letniej grze. Przechodzicie sami siebie ostatnio

04.05.2022 13:05
2
odpowiedz
burza1982
35
Konsul

Pamiętam to trofeum z kuszą.
Bo to było ostatnie brakujące trofeum do platyny. Trzeba było trafić przeciwnika w głowę. Przez tydzień strzelałem w głowy i nie chciało wskoczyć, myślałem, że jest zbugowane czy coś. Miałem się już podać..a wskoczyło.

post wyedytowany przez burza1982 2022-05-04 13:05:48
04.05.2022 14:07
3
odpowiedz
grabeck666
75
Senator

Matko... wam już naprawdę na łeb siada. I nie, nie mówię tu o gry-online tylko o odwiedzających.

Skoro takie złe te felietony to na uj wchodzicie i komentujecie? Zmusza ktoś do czytania? Humor ci się poprawi jak ponarzekasz codziennie z rana czy jak?
W każdym, KAŻDYM artykule znajdzie się jakiś poszkodowany życiem co mu gry-online wielką krzywdę zrobiło i się pozbierać nie może po czytaniu.

Nie pasuje ci tematyka to nie nabijaj wyświetleń i nie komentuj, to jest tak kuźwa proste.

post wyedytowany przez grabeck666 2022-05-04 14:08:57
04.05.2022 14:55
4
odpowiedz
1 odpowiedź
zanonimizowany1366638
8
Konsul

Matko... wam już naprawdę na łeb siada. I nie, nie mówię tu o odwiedzających. tylko o zabraniajacych.

Skoro takie złe te komentarze to na uj wchodzicie i czytacie? Zmusza ktoś do czytania? Humor ci się poprawi jak ponarzekasz codziennie z rana czy jak?
W każdym, KAŻDYM artykule znajdzie się jakiś poszkodowany życiem co mu narzekajacy i komentujacy wielką krzywdę zrobiło i się pozbierać nie może po czytaniu.

Nie pasuje ci ton i narzekanie to nie czytaj i nie komentuj, to jest tak kuźwa proste.

spoiler start

A jesli naprawde uwazasz ze narzekanie jest bezpodstawne to coz... gratuluje gustu

spoiler stop

post wyedytowany przez zanonimizowany1366638 2022-05-04 14:56:07
04.05.2022 16:07
4.2
1
grabeck666
75
Senator

Doniczkapl

co?

Kwisatz_Haderach

A co tu ma mój gust do narzekania? Użyj swojego niskiego IQ i zrozum, że jak wejdziesz w ebaną wiadomość i napiszesz komentarz to oni będą pisać więcej tych wiadomości. Uj ich obchodzi czy ci się to podoba czy nie, klik i koment jest. Ja w przeciwieństwie do ciebie swojego mózgu używam i jak mnie coś nie interesuje to nie wchodzę żeby popłakać.

04.05.2022 16:36
Crazy_Bambino
😐
5
odpowiedz
Crazy_Bambino
32
Chorąży

Z tego co się orientuje, kusza jest tylko po to by ściągać latające bestie na ziemie, i do walki pod wodą. Nawet kiedyś czytałem gdzieś o tym newsa że twórcy taki właśnie sprytny sposób sobie wymyślili, po kosztach by nie projektować modelu walki pod wodą.

04.05.2022 16:58
😃
6
odpowiedz
zanonimizowany1258974
50
Pretorianin

Ten felieton powinien się ukazać parę miesięcy po premierze, a nie 7 lat!!!

04.05.2022 17:04
UrBan_94
😂
7
1
odpowiedz
UrBan_94
40
Geralt z Rivii

Jednak PPE nie jest najgorsze z tego co widzę.

04.05.2022 17:13
Szaku
👎
8
1
odpowiedz
Szaku
167
El Grande Padre

Wywaliłem właśnie waszą stronę z zakładek, bo z przyzwyczajenia, ciągle wchodziłem na tą stronę. Naura.

04.05.2022 17:20
9
odpowiedz
Darkpl2
11
Pretorianin

A od nowego roku miało być lepiej... Poziom z miesiąca na miesiąc spada

04.05.2022 17:23
10
1
odpowiedz
Sir Xan
1
Junior

Felieton fajny, ale faktycznie spóźniony o kilka lat. Teraz takie teksty to takie 'pudrowanie trupa '. Byle napomnieć o tym co wie już każdy zainteresowany.

04.05.2022 17:40
MilornDiester
11
odpowiedz
MilornDiester
32
Generał

Jedyny problem z kuszą leży w tym, że coś co wygląda sensownie od strony realiów świata przedstawionego zostało dość prostacko rozwiązane na poziomie mechanicznym. Tzn. REDzi chcieli aby z jednej strony Geralt miał szansę strącać potwory latające na ziemię (umiejętność bardzo przydatna dla wiedźmina) z drugiej, żeby nie zmienić nagle głównego bohatera w strzelca dystansowego bo to by kompletnie zniszczyło kreację postaci. Szkoda tylko, że zamiast rozbudować mechanikę kuszy poprzez wydłużenie czasu ładowania, wysokie koszty bełtów etc. zdecydowano się na proste obniżenie obrażeń do niemal zera, bez żadnego wytłumaczenia dlaczego tak się dzieje. Co prawda można by argumentować, że kusza, w którą jest wyposażony Geralt ma bardzo niską siłę ponieważ jej przeznaczeniem jest jedynie wytrącić latającego przeciwnika z balansu a nie zadawanie obrażeń jako takie (a do tego służy miecz). Szkoda tylko, że nigdzie nie zostało to powiedziane a sama kusza jest przedstawiona jako powszechnie używana broń wśród gminu. A wystarczyło żeby Vesemir dając Geraltowi kuszę powiedział "co prawda w porównaniu do normalnej kuszy jest to raczej zabawka o nikłej sile, ale nam zależy bardziej na szybkości i mobilności bo nawet niewielka siła potrafi wytrącić gryfa z równowagi".

Wracając natomiast do rozwiązań mechanicznych, to po spędzeniu w Wiedźminie 3 ponad 400h, mogę jasno stwierdzić, że jest to najsłabszy element gry (wiem, że jest to mało odkrywcze). Już dwójka nie była pod tym względem jakaś specjalnie doskonała, ale trójka zaliczyła jeszcze dodatkowy regres, chociażby przez fakt, że mikstury można łykać jak potionki w typowym akcyjniaku/RPG. Moim zdaniem ten aspekt ciągnie ich gry bardzo mocno w dół i o ile fabularnie, klimatycznie, projektem lokacji itd. zostawiają one resztę branży daleko w tyle (poza bardzo nielicznymi wyjątkami) tak kwestie mechaniki są co najmniej przeciętne. Miałem nadzieję, że w CP77 rozwiążą ten problem ponieważ realia dają znacznie większe pole do popisu ale niestety dużo lepiej nie jest (chociaż postęp jest zauważalny). IMO kwestie mechaniki powinny być dla nich teraz priorytetem, bo o ile utalentowanych ludzi od scenariusza już mają (chyba, że już odeszli...) i każda próba przebicia poprzedniej gry wymagać od nich będzie wyciskania z siebie siódmych potów, tak pod w aspekcie mechaniki nawet przejście z poziomu "przeciętnego" do "dobrego" wzniósłby całą grę na zupełnie nowy poziom.

Jak to bym sobie wyobrażał, najlepiej chyba zobrazować na przykładzie potencjalnego remaku W1, ponieważ oryginał miał najbardziej rozbudowaną mechanikę postaci, co w połączeniu z nowszymi rozwiązaniami W3 mogłoby stanowić upragniony "złoty środek".
1. Przede wszystkim - przywrócić do gry 6 stylów walki mieczem. Oczywiście zachować zręcznościowy system walki, ale niech to wygląda tak, że każdy styl ma osobny zestaw animacji (a co za tym idzie, timingu) oraz wysokość obrażeń. Dzięki temu gracz musiałby sam "wyczytać" z zachowania przeciwników, który zestaw animacji najlepiej pasuje do którego wroga.
2. Usunąć informację na temat tego jaki miecz potrzebujemy na danego przeciwnika oraz usunąć prosty podział, że wszystko co magiczne wymaga srebra (w książce tak nie było). Gracz powinien sam znaleźć tę informację szukając informacji o potworze lub eksperymentując podczas walki.
3. Rozwój postaci w aspekcie walki mieczem powinien (tak jak w jedynce) zmieniać lub dodawać animacje ciosów. Podobnie było też np. w Gothiku i Risenie. Sprawia to, że wyżej rozwiniętą postać po prostu gra się inaczej a nie tylko zmieniają się cyferki obrażeń.
4. Wszystkie eliksiry powinny być permanentnie zużywalne i należałoby je odtwarzać po walce. Powinny też trwać znacznie dłużej i dawać większe bonusy. Jednocześnie powinno się je zażywać przed walką - tak jak w Wiedźminie 2 i tak jak to było w książce. To samo tyczy się oczywiście olejów.
5. Każdy pancerz i każda broń powinna być unikatowa. Oznacza to oczywiście rzadszą zmianę ekwipunku ale za to pozwala na uczynienie każdej sztuki unikalną, mającą określone właściwości i przeznaczenie.
6. Wprowadzenie systemu tropienia i skradania się, które zastąpiłoby te prostackie "wiedźmińskie zmysły". Chociażby zrobienie czegoś podobnego do systemu z RDR2 już byłoby pewnym postępem. Wiedźmin to również tropiciel potworów dlatego tropienie zasługuje na własną mechanikę (skradanie też bo przecież nieraz dobrze jest "zwierzynę" zaatakować niespodziewanie).
7. Rozbudowanie "wyposażenia pomocniczego" w rodzaju petard, pułapek czy tej nieszczęsnej kuszy właśnie. Niech ich właściwości zostaną przygotowane z myślą o konkretnych potworach a samo pozyskanie bardzo, bardzo drogie. Dajmy dla przykładu tę kuszę - gdyby kilka bełtów kosztowało niemal tyle co zlecenie, bylibyśmy bardzo ostrożni w ich wykorzystywaniu, gdyby kusza wymagała kilkunastu/kilkudziesięciu sekund na "naładowanie", należałoby przygotować ją przed walką a w jej trakcie rzadko kiedy można by jej używać po wielokroć. Jednocześnie przy walce z takim gryfem, możliwość strącenia go z nieba mogłaby być kluczem do zwycięstwa (dobry strzał/specjalny bełt mógłby go nawet na stałe uziemić.
8. Jazda koniem również zasługuje na własną mechanikę. To co zrobił R* w RDR2 można by (pomijając prawa autorskie itd.) przerzucić 1:1 do Wiedźmina i cała gra drastycznie by zyskała.
9. Unikatowość potworów. Praktycznie każde zlecenie na potwora powinno być unikalnym doświadczeniem. W książkach Geralt zabijał czasem jednego potwora na kilka tygodni a potem leżał i się kurował... Potwory w grze o wiedźminie powinny przypominać w pewnym sensie walki z bossami w Dark Soulsie z tym, że zamiast użerać się z każdym metodą prób i błędów oraz wkuwać jego animacje na pamięć, powinniśmy mieć możliwość nauczenia się o nich wszystkiego poprzez czytanie, zasięganie informacji etc.
10. Większe znaczenie wiedźmińskich technik. Łączy się to z pkt. 9. Wiedźmini byli doskonałymi zabójcami potworów w dużej mierze dzięki znakom, eliksirom, olejom etc. W grze ich uzyskanie powinno być żmudne (pkt.4) ale za to odpowiednie zastosowanie zabójcze. Np. Tłuczenie leszego mieczem nic mu prawie nie robi, ale jak posmarujemy miecz olejem i użyjemy igni to mamy go na kilka hitów.

Wiem, że od razu można rzucić argumentem, że "gra byłaby za mało przystępna", jednak istnieje na to proste rozwiązanie. Zamiast poziomów trudności, które zmieniają tylko statystyki wystarczyłoby dać możliwość zrezygnowania z konkretnych mechanik np. eliksiry by się odnawiały, można by je zażywać w trakcie walki, paski życia pokazywały by jakiego miecza użyć itp.

Oczywiście wymagałoby to chołełnie dużo roboty bo trzeba by zrobić dodatkowe animacje (dużo dodatkowych animacji) oraz poświęcić mnóstwo czasu na zbalansowanie tego wszystkiego. Jednak akurat zasobów REDzi mają mnóstwo więc chyba najlepiej byłoby je skierować w miejsce, które najbardziej w ich grach kuleje. A pójście w kierunku rozbudowanych mechanik wzniosłoby ich gry na szczyty ponieważ nie tylko słuchalibyśmy czym się nasz wiedźmin zajmuje, ale też na własnej skórze byśmy tego doświadczyli. I tak jak na razie mechanika jest kulą u nogi doskonałej pod względem narracyjnym serii, tak jej rozbudowanie uczyniłoby z Wiedźmina grę kompletną, której doskonałości nawet sobie nie wyobrażamy.

P.S. Czy ja naprawdę napisałem to wszystko pod artykułem o kuszy w Dzikim Gonie... A mogłem grać w tym czasie w Wiedźmina...

04.05.2022 19:02
12
odpowiedz
Cencior
4
Junior

Zrobic felieton o achivku ktory zajmuje maks godzine. Mysle iz to troche przesada :)

Wiadomość Wiedźmin i kusza do siebie nie pasują; to osiągnięcie o tym przypomina