Gracze tracą dostęp do cyfrowych wersji gier na PS Vita i PS3
A co to, myśleliście że jak coś kupiliście cyfrowo to jest wasze w waszej bibliotece?
Potrzymajcie Sony piwo, oni wam pokażą ile to jest warte xDD
Niektórzy gracze donoszą, że udało im się obejść ten problem poprzez przedłużenie subskrypcji na PS Plus.
I cyk, stworzyli problem żeby zaoferować płatne rozwiązanie XD
Acha... Takie są wartości cyfrowe gry uzależnione od sklepu w przeciwieństwie do GOG. No to pozostaje tylko emulator ePSX i romów na PC.
Jak zwykle nieczyste zagrywki ze strony Square Enix i Sony.
Pewnie jakiś błąd, atak hakerski, etc. Mam sporo gier na PS3 i liczę na to że Sony to naprawi. W przeciwnym razie wyczuwam pozem zbiorowy ze strony graczy.
Oni nawet tego nie zauważą. Ostatnio właśnie odpaliłem PS3 bo dawno na niej nie grałem i okazało się, że mam wszystkie gry, ale za to jak usługa PSN już nie wspiera PS3 to jak odpalam gierke, która wymaga zalogowania się do konta aby gra się połączyła z PSN to oczywiście wywala błąd i nie da sie grać i spotify też nie działa bo PSN już nie obsługuje tej konsoli. Jedyne co mogę zrobić jeśli chodzi o konto to tylko logować się ogólnie na konsole, pobierać gry. Odpalają się tylko gry z płyt lub cyfrowe niewymagające neta. A nawet gry tylko singlowe wymagają tego PSN i to jest trochę głupie. Dlatego nie kupowałem i nie kupię nigdy PS4 ani PS5.
Trochę dziwne, wczoraj włączyłem sobie Destiny na PS3 i działało bez problemu a to jest gra online.
A co to, myśleliście że jak coś kupiliście cyfrowo to jest wasze w waszej bibliotece?
Potrzymajcie Sony piwo, oni wam pokażą ile to jest warte xDD
Niektórzy gracze donoszą, że udało im się obejść ten problem poprzez przedłużenie subskrypcji na PS Plus.
I cyk, stworzyli problem żeby zaoferować płatne rozwiązanie XD
Ale pierdololo, z goga zeby miec na dysku też trzeba pobrać. Weź nie miej kopii lokalnej, gog nie działa albo net i jesteś tak samo bez gier.
Teraz już się nie wypala tylko kupuje kulku-kilkunasto TB dyski HDD i tam trzyma swój złom (x2 bo z backupem). Obojętnie czy filmy czy gry czy praca (wychodzi taniej niż kupowanie płyt BR. Sam wypalałem ale przestałem bo się przestało opłacać przynajmniej kilka lat temu).
Dokładnie. Sam posiadam kilka EXT 5TB i tam trzymam wszystko od 15 lat.
Moja cyfra różni się tym że tam nikt nigdy mi nic nie zabierze .. reszta niech się dalej daje dymać hehe..
żeby mieć na dysku też trzeba pobrać
Co Ty nie powiesz, naprawdę? To da się jakoś inaczej? Ale wiesz jaka jest różnica? GOG jako jedyny daje Tobie wybór, możesz zrobić sobie własną kopie zapasową tego za co zapłaciłeś i użyć nawet wtedy kiedy GOG by przestał istnieć. To podobne do starej dystrybucji pudełkowej gdzie gry nie ma już w sklepach ale możesz wziąć płytę i zainstalować, tyle że tutaj zamiast płyty i pudełka dostajesz plik(i) które możesz nagrać na różne nośniki lub magazynować na dyskach. W przypadku zniknięcia Steam, Epic, Uplay czy Origin tracisz wszystko.
Natomiast dystrybucja cyfrowa na konsolach to jeszcze większa niepewność, bo konsole to nie PC i nigdy nie dawały jakiejkolwiek gwarancji ze względu na stosowanie różnych architektur sprzętu. Dlatego każda konsola jaką mam to tylko i wyłącznie pudełka nie żeby odsprzedać gry, tylko po to aby nagle nie wyparowały.
Jak padnie Gog, to gry które sobie pobrałeś i zrobiłeś kopie, mają taką samą wartość jak te pobrane z torrentów. To tylko i wyłącznie kwestia lepszego "samopoczucia", że kopie mamy pobraną z goga, a nie torrentów. Bez goga, licencja jest nie ważna. Produkt bez licencji to to samo co pirat.
Czytajcie najpierw warunki na które sie zgadzacie, a dopiero produkujcie komentarze, bo wprowadzacie ludzi w błąd twierdząc, że gry z GoGa po jego zamknięciu można legalnie używać. A tak nie jest. Korzystanie z oprogramowania bez waznej licencji, to używanie go nei zgodnie z prawem.
Tak jak napisał tybet2, ja faktycznie zapisałem gry DRM-free na dysków zewnętrzne. Dyski zewnętrzne są bardziej opłacalne niż płyty DVD, a dodatkowa zaleta jest łatwość zrobienia kopia zapasowa na drugi dysku.
Co zamierzasz zrobić? Zgłosisz nas na policję?
To, że kupujemy gry za pieniędzy, to mamy prawo do zachowanie gry na bardzo długo, jak tylko zechcemy. W umowie nie było mowy o terminu ważności. Po prostu drukujemy faktury i tyle.
Farenhite a Ty czytałeś? Chyba nie.
Bez goga, licencja jest nie ważna Dajesz dowód z jakieś umowy.
Chociażby taki cytat. GoG jest właścicielem licencji, a Tobie w ramach udostępniania usług, udziela zgody na jej korzystanie.
Nie ma nigdzie zapisu, że licencja ta, przechodzi na Cienie, gdy GOG zostanie zamknięty. Jest tylko marketingowa papka, że po zamknięciu GOGa, masz jakiś tam czas na pobranie swoich gier. Nie ma nic o tym, że w raz z tym dostaniesz jakąkolwiek licencje na oprogramowanie, które pobierasz.
"„11.1 Usługi GOG, w tym (między innymi) grafika, kod, interfejs użytkownika, wygląd, dźwięki, filmy, tekst, układ, bazy danych, dane i wszystkie inne treści, a także prawa do ich eksploatacji należą do nas lub otrzymujemy na nie licencje od podmiotów zewnętrznych. Treści GOG stanowiące własność deweloperów/wydawców również podlegają licencji udzielonej GOG. Wszystkie prawa są zastrzeżone, chyba że stwierdziliśmy inaczej w niniejszej Umowie. Nie możesz wykorzystywać usług GOG i treści GOG w inny sposób niż określono w niniejszej Umowie.”
Ty tylko fragment. Ale warto przeczytać całość, tylko ze zrozumieniem, bo to jest tak napisane, by właśnie dzieciaki nie wiedziały o co chodzi. GOG często udziela sie na forum, ale jak ktoś zapyta o to, to cisza. Nic nie odpisują.
Ba nawet umowa zakazuje nagrywania, kopiowania itd. pobranych treści, bo jest zakaz min. modyfikowania, a to sie dzieje podczas nagrywania.
Myślisz, że taka wielka firma sie nie zabezpieczyła?
Przecież oni tylko dystrybuują gry, a właścicielami są twórcy tych gier.
11.1 b)
(b) W zakresie treści GOG, to co możesz robić (w tym modyfikować, łączyć, dystrybuować, tłumaczyć, rozkładać na części, dekompilować, przekształcać i tworzyć prace pochodne) uzależnione jest od pozwolenia właściciela praw do danych treści GOG (GOG nie może przyznać takich praw), dlatego sprawdź te kwestie bezpośrednio z właścicielem tych praw (pierwszą rzeczą jaką powinieneś zrobić jest sprawdzenie, czy istnieje EULA i co ona zawiera). Prosimy również o podejmowanie tylko autentycznych prób ulepszania treści GOG.
PSNow działa normalnie
Chcieliśta cyfrę, bo szybsza, bo wygodniejsza (to niewątpliwe zalety, z którymi nie mam zamiaru dyskutować), to teraz pogódźta się z konsekwencjami. Dlatego GOG jest moim zdaniem najlepszym z oby światów, cyfrowej dystrybucji i posiadania kopii gry na własność (jak ktoś pamięta o backupach).
Aha, cyfrówki pokazują swoją wartość, potrafią je sprzedać za spory pieniądz coś co powinien kosztować o ponad połowę mniej...
Na mojej Vicie działa w tym momencie wszystko, żadna gra nie ma nawet podanej daty wartości. PS3 mogę sprawdzić w poniedziałek, ale w zeszłym tygodniu jeszcze grałem w klasyki z PS1.
Dlatego właśnie dla dóbr cyfrowych najlepsza sytuacja to duopol lub oligopol trzech, maksymalnie czterech silnych podmiotów tworzących kartel. Inaczej dostajemy g... launchery typu Bethesda, Rockstar, czy testowe usługi jak GFWL, które mogą zniknąć z rynku razem z zakupionymi już dobrami. Podobnie lub gorzej działa mnogość zabezpieczeń z dawnych lat czy, o zgrozo, aktywacja na serwerze wydawcy - najmniej bezpieczna.
No tak, dobra cyfrowe nie mogą być przypisane do niczego innego niż konto gracza, np. do kolejnych generacji konsol, usług, sklepów...
Niestety, wydaje się że istnieją tylko dwie drogi - albo brak zabezpieczeń, jak w przypadku książek czy komiksów, czasopism itp., a więc rzecz nierealna, albo duopol / kartel z dużymi barierami wejścia i wyjścia.
Chyba, że sławne NFT pozwoli kiedyś na rewolucję, ale trzeba by stworzyć światowy standard gwarantowany przez jakąś ogólnoświatowa organizacje czuwająca nad ciągłością działania sieci
To nie pierwszy taki odpał że gry kupione legalnie przestały działać bo przestała działać jakaś usługa z nią powiązana. Ja tak straciłem dostęp do kilku gier na PC i teraz bez dodatkowej pigułki nie ma szans gry odpalić.
Po pierwsze myślę że to jest błąd który będzie za chwilę poprawiony, robili pewnie jakieś updaty bazy czy sprzętu, w końcu na czymś te "chmury" muszą stać.
A po drugie nic nie jest wieczne, trzeba się z tym po prostu pogodzić, nawet fizyczne kopie mogą się po czasie uszkodzić, albo sprzęt na którym można by je czytać przestanie działać a nowy będzie nie do kupienia itd. Ostatnio podłączyłem stareńkie Wii aby przypomnieć sobie Metroida Prime i odkryłem że nunchuk po prostu nie działa. Na szczęście można jeszcze na różnych pchlich targach je dostać (podróbki albo używki) - ale to pewnie też do czasu. Z resztą to dotyczy wszystkiego, nie tylko gierek.