Metro w Cyberpunk 2077 - czego nie zrobił CD Projekt, robią moderzy
5 miesięcy później : modder wypuszcza pościgi policyjne XD
Sasko : whaaaaaaaaaaaat>?
Moderzy nie powinni tworzyć contentu obiecanego przez developera. Dla mnie moderzy zawsze byli tymi którzy tworzyli nową, dodatkową treść, a nie łatali dziury w contencie.
5 miesięcy później : modder wypuszcza pościgi policyjne XD
Sasko : whaaaaaaaaaaaat>?
https://www.nexusmods.com/cyberpunk2077/mods/1672?tab=description
https://www.nexusmods.com/cyberpunk2077/mods/1551?tab=description
O tym moderzy już wcześniej pomyśleli.
wszystko fajnie ale te "pościgi" nie zostały stworzone przez modera, on jedynie odblokował tą funkcje
No, ale jeżeli on ją tylko odblokował to tym bardziej tłumaczenia p. Sasko są dziwaczne co najmniej.
Zresztą on się w tej grze zajmuje pisaniem questów i fabuły więc może po prostu nie jest dobrze zorientowany w sprawach technicznych.
Podziwiam moderów za to, że potrafią i jeszcze im się chce poświęcać czasem setki, czy tysiące godzin na poprawianie i rozwijanie jakiegoś tytułu. Niestety, jednocześnie uczą twórców, że gier nie ma co dopracowywać, a błędów poprawiać, bo frajerzy-moderzy sobie poprawią.
Idąc za Twoim logikiem, to moderzy mają nie robić:
- community patch dla Gothic 3
- Restoration Project dla Fallout 2
- mod VTMB Unofficial Patch dla The Masquerade - Bloodlines
- mnóstwo modów dla serii Elder Scrolls, co likwidują te odczuwalne wady
- TSL Restored Content Mod dla Knights of the Old Republic II
- KaM Remake dla Knights and Merchants
- mody, co poprawiają tło lokacji dla remastery FF VII, FF VIII czy FF IX
i mnóstwo przykładów.
Czyż tak? Nawet jeśli moderzy nie będą tego robić, to nie zmienia faktu, że wydawcy gier nie zamierzają nic zrobić z wydane gry i tylko na tym stracimy.
Wielki szacunek dla moderzy. Uważam, że twórcy/wydawcy gier powinno oddać cześć zysków dla moderzy za to, że dokończyli robotę za nich.
ale trochę krykry ma rację.
Z zasady moderzy chyba lepiej by się spełniali tworząc nową zawrtość lub bawiąc się istniejącą już.
A teraz powstają całe grupy podejmując wysiłek naprawy błędów, które powinny być wyłapane jeszcze w trakcie tworzenia gry. Pies z tym gdyby to były jakieś drobnostki ale to są projekty ciągnące się latami.
Bardzo fajnie dla nas, że naprawiają... ale ostatecznie nie powinni.
Masz rację. Ale z drugiej strony, niektóre tytuły takich jak Vampire: Bloodlines i Cyberpunk 2077 mają potencjały na lepsze gry, że szkoda jest zmarnować i zostawić w gorszym stanie, jaki jest. Takie gry nie powstają drugi raz na długo.
Po drugie, to wybór moderzy, nie nasz. Skoro lubią to naprawić, to niech robią, co chcą.
Fakt istnienia tych wszystkich patchy nie jest czymś złym, ale fakt że moderzy zostali zmuszeni do pojęcia tej pracy i naprawiania tych rzeczy jest zły.
Moderzy nie powinni wycierać brudów po developerach.
Tym bardziej że developerzy coraz więcej olewają i praktycznie oczekują że jakiś moder ich wyręczy (o' Bethesdo~).
Dlatego twórcy/wydawcy gier nie zasługują na większy zysk, jeśli nie będą odpowiedzialni i nie chcą załatać gry aż do samego końca.
bawiąc się istniejącą już
A czy bawienie się istniejącą zawartością naprawiając bugi, odblokowując coś zablokowanego i istniejącego w grze nie jest właśnie kwintesencją modowania? Przeczycie sami sobie :D
developerzy coraz więcej olewają i praktycznie oczekują że jakiś moder ich wyręczy
Totalny bullshit, zwłaszcza gdy największy procent sprzedanych egzemplarzy stanowią te na konsole gdzie mody ogólnie nie istnieją :)
Krykry
"Dla mnie moderzy zawsze byli tymi którzy tworzyli nową, dodatkową treść, a nie łatali dziury w contencie."
A kto niby połatał Vampire: The Masquerade - Bloodlines 2004 i Gothic 3 2006 jak nie fani ?
Większość gier łatają modderzy na bazie ostatniej oficjalnej łatki. Często też wyciągają zawartość z której zrezygnowano, bo nie zdążyło studio wyrobić się do premiery.
Twórcy/wydawcy gier olewają to całkowicie, bo szkoda czasu i budżetu, więc skupiają się na nowe gry, co przynoszą większe zyski. Więc moderzy muszą to dokończyć za nich. Smutne.
Jeden człowiek zrobił to czego Redzi nie mogli osiągnąć przez ostatni rok tfu... ostatnie lata mając na składzie podobno 600+ fachowców. Jak patrze na Nexusa to się zastanawiam czy ma sens czekać na tego nextgen patcha skoro grupka ludzi, modami zrobi więcej niż cały team Redow i to za darmo.
Nie ma sensu czekać. Moderzy lepszą robotę odwalają. Te 600+ to jest bełkot marketingowy. Góra 3 osoby robią, reszta to marketing, dlatego takie odległe terminy mają. Dodatkowo u redów obecnie pracują ludzie z łapanki. Osoby które tworzyły serie wiedźmin już nie ma. Dodatkowo brak doświadczenia u tych osób jest mocno widoczny. Każda poprawka naprawia i dodaje nowe błędy.
Ale zdajesz sobie sprawę z tego że to wszystko co on "osiągnął", to odblokowanie czegoś co było w grze? Ot dodał do istniejącego systemu możliwość "wsiadania" do wagoniku na którym można było sobie jeździć wcześniej. Inna sprawa że CDP jako firma skupia się raczej na ważniejszych elementach niż wagonik metra, którym gracz przejedzie się dwa razy w ciągu całej gry... a przynajmniej oby tak było, bo jak będą słuchać graczy i dodawać takie głupoty, zamiast poprawiać skille, czy skupiać się na contencie fabularnym, to wtedy dopiero będzie wtopa.
czy ma sens czekać na tego nextgen patcha
Ma sens, na konsolach (nextgenach) modów nie wgrasz.
Autor niusa ma problemy chyba z ogarnięciem języka angielskie i nie odróżnia osoby, która stworzyła mod od osoby która mod zamieściła na nexusie...
Pytanie za 100 punktów.
Czy Pan mokosh to ta sama osoba co Steven Mark?
Coś mi tu śmierdzi plagiacikiem...
https://sparkchronicles.com/metro-in-cyberpunk-2077-what-cd-projekt-did-not-do-modders-do/
Co do... Toż to czysty plagiat.
Widzę, że z tej stronki teksty ściąga 3 literowa konkurencja, ale po golu się tego nie spodziewałem. Z drugiej strony, chyba nie powinienem być zaskoczony.
Byłoby miło, gdyby naczelny odniósł się do tego niezwykłego zbiegu okoliczności.
radas_b
Widocznie Ty nawet tego nie przeczytałeś, albo angielski znasz po łebkach , bo zgłębiając się w tekst napisany po angielsku, ewidentnie jest to powyższy tekst wrzucony w translatora. Chociażby (dop red.). Składnia zdań gorsza niż u dziecka w przedszkolu angielskim.
Hold your horses. A czy ja napisałem, w którą stronę poszedł plagiat? Wpadłeś na to, że może to informacja dla Pana mokosha a nie zarzut?
Heh, masz rację (co prawda nie do mnie pisałeś, ale też się wypowiedziałem). Ot zbłaźniłem się i tyle.
Wychodzi na to, że stronka zbiera również newsy z inny portali? Nie wiem, nie znam nawet tego serwisu, tak czy siak Gol powinien się tym i tak zająć.
A co do całego wątku i komentarza pablo: nie pierwszy i nie ostatni raz.
Wszystkie rewelacje o moderach, przedstawiają ich jako rycerza nabiałym koniu..! A to są w większości hejterzy i psuje..!
Cyberpunk od kilku lat był zapowiadany jako „trzyaktowa sztuka". Jeżeli scenograf zawiesił na scenie działającą i nabitą strzelbę - to po to aby wystrzeliła w trzecim akcie.. A taki moder wskakuje na scenę i już w pierwszym wali z niej w publiczność.. A jeszcze pismaki zaczynają go wychwalać robiąc z niego bohatera, który zastąpi reżysera i wszystkich artystów.. XD
W Cyberpunku jest wiele postaci, mechanik, lokacji, pomieszczeń i urządzeń, które czekają na swoją kolejność fabularną i sceniczną. I takie wybryki gimbusów, którzy włamują się do tych akcesoriów i pomieszczeń - są stałą i wybaczalną praktyką.. Ale że w Cyberpunku - pismaki robią z nich moderów a nawet rzekomych twórców nowej gry..!? XD
To już jest drobna przesada..!
Co ty pierniczysz.... nie wiem czy naćpany czy pijany, ale takich durnot to nawet na TikToku i Twitterze że świecą w ręku szukać.
