Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: jak nauczyc sie angielskiego?

03.10.2021 14:12
bananatrain
1
bananatrain
12
Legionista

jak nauczyc sie angielskiego?

umiem duzo slow po angielsku, ale czesto nie rozumiem ze sluchu jedynie pojedynczewyrazy wylapuje, a chcialabym umiec rozumiec go tak jak polski, ogladac bez problemu filmy i seriale i niem iec problemu, czy warto zapisac sie na jakis kurs czy samemu to ogarnac?

03.10.2021 14:14
squrwielitek
📄
2
4
odpowiedz
squrwielitek
37
Pretorianin

Przeczytaj to co napisałeś i może jednak zacznij od polskiego jeśli jest twoim ojczystym?

03.10.2021 14:22
PanSmok
3
3
odpowiedz
PanSmok
247
Legend

Zacznij ogladac wiadomosci po angielsku ( np BBC news ). Uzywaja tam jezyka "czystego", z bardzo neutralnym akcentem, w miare latwego w zrozumieniu. Ewentualnie szukaj wiadomosci z dodanymi napisam ( latwiej zweryfikowac to co slyszysz z tekstem ), oprocz tego czytaj ksiazki ( zaczynajac od tych dla dzieci ), ogladaj programy dla dzieci, kurs jezykowy to zawsze bardzo dobry pomysl, ale jezeli chcesz sie naprawde nauczyc to szukaj czegos co odbywa sie PRZYNAJMNIEJ 2x w tygodniu.
Powodzenia

03.10.2021 15:22
4
odpowiedz
1 odpowiedź
zanonimizowany1189783
56
Konsul

Najlepszy sposób to oglądać film lub serial, gdzie aktorzy mówią po polsku, a pod spodem masz angielskie napisy. Ja tak się nauczyłem oglądając kiedys TV Polonia. Ale żeby osiągnąć taki poziom, żeby rozumieć ze słuchu serial lub film to już chyba trzeba na stałe żyć w UK.

post wyedytowany przez zanonimizowany1189783 2021-10-03 15:24:42
03.10.2021 15:31
4.1
1
Balgruuf
39
Konsul

Najlepszy sposób na rozumienie ze słuchu to oglądanie filmów, seriali czy nawet filmików na YT po angielsku, najlepiej bez napisów. Z początku będzie ciężko, ale z czasem da się zrozumieć tekst będąc równocześnie skupionym na czymś innym. Oglądanie z napisami nic nie da, bo człowiek skupia się na napisach zamiast na tekście mówionym.

03.10.2021 16:10
\/
👍
5
odpowiedz
19 odpowiedzi
\/
28
Lara x Panam

Ja się uczyłem 10 lat ang. w szkole ale dopiero będąc ładnych parę lat za granicą i rozmawiając na co dzień w tym języku podszlifowałem go na tyle, że teraz mam pracę w PL za bardzo dobrą stawkę (dla mnie przynajmniej porównując do tego co miałem za granicą) dzięki temu, że znam ten język.
Jak pierwszy raz wyjechałem za miedzę to miałem problem z konstruowaniem zdań bo teoria a praktyka robi ogromną różnicę. Wyglądało to tak, że najpierw musiałem w głowie ułożyć to co chciałem powiedzieć i dopiero potem to z siebie wyrzucałem. Często potrafiłem też się zaciąć bo brakowało mi słówka.
Dzisiaj nawijam jak katarynka, oglądam filmy bez napisów a angole mówią mi - Your english is perfect
Tak samo moje dwa ziomeczki znali tylko podstawy (B1 max) a dostali się na kontrakt na statek wycieczkowy. Po dwóch latach obaj niemal fluently. - obaj również dobrze zarabiają obecnie w PL
Puenta, tylko praktyka i posługiwanie się na co dzień da Ci najlepsze efekty. Warto więc wyjechać bo po powrocie do kraju znajdziesz pracę za dobre hajsy.

03.10.2021 21:13
Janczes
5.1
3
Janczes
188
You'll never walk alone

mam podobny przyklad, kolega z LO, cymbął totalny. wyjechal do anglii pracowal w macu i to na kasie (kto go tam zatrudnil nie wiem, chlop nie umial slowa wydukać), wrocil po 2 latach, angielski ma w malym palcu i dostal posadke w banku

03.10.2021 21:34
5.2
Asmodeus
34
Generał

a angole mówią mi - Your english is perfect

To zupelnie nic nie znaczy. Angol prawie nigdy nie powie drugiej osobie w twarz "your english is shit" czy "could use some improvement". Zawsze odpowiedza "its perfect" lub "its good". Tak samo jak na pytanie o samopoczucie powiedza ze jest "ok".

04.10.2021 02:21
Bociek69
5.3
2
Bociek69
38
Byle do Wiosny

angole mówią mi - Your english is perfect

Niestety oklamali cie

post wyedytowany przez Bociek69 2021-10-04 02:21:21
04.10.2021 02:35
5.4
zanonimizowany1334084
24
Konsul

Tak samo jak na pytanie o samopoczucie powiedza ze jest "ok".

Dokładnie. W Szkocji jak spytają i powiesz I'm alright, to jesteś gość. A jak zaczniesz opowiadać smętną historię swojego życia to krzywo spojrzą i kariery nie zrobisz ;)

post wyedytowany przez zanonimizowany1334084 2021-10-04 02:37:42
04.10.2021 16:11
\/
😂
5.5
\/
28
Lara x Panam

Urzekła mnie wasza historia

05.10.2021 11:55
5.6
Moby7777
139
Generał

To zupelnie nic nie znaczy.

Asmodeusz Są spore szanse, że to znaczy bardzo dużo... ale niekoniecznie to, co się wydaje autorowi wypowiedzi. Praktycznie każdy Anglik jakiego znam użyłby takiego określenia w bardzo ironicznej postaci. W innym przypadku albo w ogóle nie skomentowaliby poziomu znajomości języka rozmówcy albo - dopytani - powiedzieliby coś w stylu "fine" albo "ok". Anglik mówiący "your english is perfect" prawie na pewno robi sobie jaja z adresata...

post wyedytowany przez Moby7777 2021-10-05 11:56:00
05.10.2021 12:30
5.7
Asmodeus
34
Generał

Moby7777

Nie chcialem byc az tak dosadny, ale masz tutaj calkowita racje :).

05.10.2021 13:31
\/
😂
5.8
\/
28
Lara x Panam

10 lat nauki
6 lat praktyki za granicą

Oszukali mnie, banda decydentow
you made my day, lads

05.10.2021 14:11
5.9
Asmodeus
34
Generał

30+ lat nauki
7 lat za granica
doktorat
kilka(nascie? juz nawet ich nie licze) prac naukowych

Moj e-penis jest wiekszy jak widac.

Jesli angol mowi ci ze masz "perfect" angielski to klamie albo ironizuje. Bo znaczna wiekszosc angoli (ktorzy ucza sie go od urodzenia i tyle samo czasu uzywaja) nie zna go "perfect". Wiec nie jaraj sie jak szczerbaty na suchary, po prostu dostajesz cenna porade: angole sa doscy dwulicowi, i tobie powie perfekt a za rogiem przy piwku powie znajomemu ze jakis dukajacy polonus ciagle go meczy pytaniami czy jego "inglisz iz perfykt".

05.10.2021 14:37
\/
😂
5.10
\/
28
Lara x Panam

dukajacy polonus ciagle go meczy pytaniami czy jego "inglisz iz perfykt".

Nigdy o to sam nie pytałem i nie prosiłem o jakieś opinie lol, co za gość :D

#dukajacypolonus - dobre
zawistne ludziki z gola nie zawodzą :*
#saltyaf

05.10.2021 14:43
😂
5.11
5
Asmodeus
34
Generał
Image

"Nigdy o to sam nie pytałem i nie prosiłem o jakieś opinie" oraz "angole mówią mi - Your english is perfect"

Pewnie powiedzieli ci to w ten sposob?
\/- Halo?
Angol- Nie moge teraz rozmawiac, twoj angielski jest perfekt
\/- Ale to ty dzwonisz...
Angol- Nara

05.10.2021 15:25
\/
😂
5.12
\/
28
Lara x Panam

Ahahah nawet nie potrafisz ogarnąć tego mema w prawidłowy sposób lel więc mocny facepalm
NIe sądziłem, że nawet znajomość angielskiego może wywołać w ludziach taką zawiść.
Juz samo porównywanie tego do e-penisa mówi aż nadto a dla mnie to jedna z umiejętności jak posiadanie prawka etc
Może jakbym znał ze 3 inne języki fluently to miałbym się czym chwalić. Polska to jednak ciemnogród. Mam pomysł na nowy wątek :D

05.10.2021 15:31
5.13
Asmodeus
34
Generał

Może jakbym znał ze 3 inne języki fluently to miałbym się czym chwalić

Zapytaj kolegow obcokrajowcow. Moze powiedza ci ze znasz je "perfekt" XD

05.10.2021 15:59
\/
😂
5.14
\/
28
Lara x Panam

Co mówi kobieta jak widzi wielkie przyrodzenie?
Ty nie wiesz jak odpowiedzieć.
To tak jak z twoim ostatnim postem.

08.10.2021 17:48
😂
5.15
1
zanonimizowany1251414
15
Generał

V, Ty to ten z rodzaju dzbanowatych, czy po prostu udajesz dzbana?

26.10.2021 20:32
Wiedźmin
😂
5.16
Wiedźmin
37
Senator
Wideo

Pewnie tak zna perfekt jak syn Miauczyńskiego :)
https://www.youtube.com/watch?v=K61ehNdpUeM

17.05.2022 11:17
Qverty
😂
5.17
Qverty
32
w olejku lub w pomidorku

.

post wyedytowany przez Qverty 2022-05-17 11:17:54
17.05.2022 13:44
😁
5.18
zanonimizowany1371706
18
Generał
Image

Qverty Gratulacje, w koncu zdobyles swoj egzemplarz :))

post wyedytowany przez zanonimizowany1371706 2022-05-17 13:44:54
17.05.2022 14:34
SpoconaZofia
5.19
SpoconaZofia
80
Legend

Wybaczcie V dalej ma traumę po kąpieli z wujkiem.

04.10.2021 12:47
😜
6
odpowiedz
Feliks86
1
Junior

Najlepszym rozwiązaniem będzie, jak udasz się do Anglii, tam będziesz mieć styczność z językiem obcym i z pewnością będziesz biernie nim mówił :) Twoje podstawy już dają Ci predyspozycje.

04.10.2021 17:03
Bezi2598
7
odpowiedz
Bezi2598
140
Legend

Ja chodziłem do szkoły językowej z native speakerem. Nie tylko nauczyłem się słów, gramatyki i reszty, ale przede wszystkim nauczyłem się rozmawiać. Świetny sposób na przełamanie bariery językowej.

04.10.2021 17:37
lifter
8
odpowiedz
2 odpowiedzi
lifter
19
Osiem gwiazdek!

Jak najszybciej.
A generalnie praktyka czyni cuda.
Angielski film czy gra z napisami (o ile wiernie tlumaczone) to najlepsza metoda.

Z kursow tylko metoda Callana ma jaki taki sens, a w swoim czasie testowalem rozmaite szkoly, majac bardzo podobny problem, przy czym mialem blok na mowienie, bo ze sluchu kumalem bez problemu, a jak otwieralem usta to nagle w glowie totalna angielska proznia.

post wyedytowany przez lifter 2021-10-04 17:40:10
04.10.2021 17:38
Drackula
😉
8.1
Drackula
231
Bloody Rider

najlepsza metoda to znalezc sobie i zamieszkac razem z dziewczyna co jest native speakerem :)

04.10.2021 17:40
lifter
😁
8.2
lifter
19
Osiem gwiazdek!

Drackula - mozna sie wtedy nauczyc poslugiwania jezykiem

04.10.2021 17:50
w o y t e k
👍
9
odpowiedz
w o y t e k
142
Gavroche

You Tube niech będzie Twoim najlepszym przyjacielem. Oglądaj coś, co Cię pasjonuje, ponieważ najlepiej uczysz się bawiąc.

Włączaj napisy angielskie - i tłumacz sobie na polski google translator. Kopiuj i wklej całe frazy angielskie do tabeli w Wordzie - po lewej angielski , w prawej kolumnie polskie tłumaczenie. Potem patrząc na polski tekst - staraj się przypomnieć angielski, frazy i słówka.

Bądź systematyczny i cierpliwy. POwodzenia

04.10.2021 19:54
10
odpowiedz
14 odpowiedzi
zanonimizowany1360374
0
Pretorianin

Do czego ci angielski? Wielka Brytania wyszła z Unii, więc daj se siana. Ucz się niemieckiego czy innych języków, lepiej na tym wyjdziesz. Angielski to przeżytek.

post wyedytowany przez zanonimizowany1360374 2021-10-04 19:55:15
04.10.2021 20:28
10.1
zanonimizowany767782
113
Senator

Po angielsku się wszędzie dogadasz

Jak bedzie chciał wyjechac dajmy na to do Holandii to chyba lepiej znac eng niz niemiecki nie?

04.10.2021 21:27
10.2
1
zanonimizowany1360374
0
Pretorianin

Po angielsku się wszędzie dogadasz

Trzynaście;

Nie wszędzie. A Holandia to kiepski przykład. Bo nie ma reguły. To kraj gdzie niemiecki jest tak samo przydatny jak i angielski. Tam w Holandii. Ale po angielsku nie wszędzie się dogadasz. Poza tym, taki holenderski może się okazać bardziej wartościowy niż angielski, którego każdy się uczy. Sorry, ale to zależy. Coś indywidualnego. Są ludzie, którzy nie znają nawet angielskiego i się im dobrze powodzi. Młodzi 20/30 lat. Czy to publicznie na Youtube czy prywatnie. To nie żaden wymóg.

post wyedytowany przez zanonimizowany1360374 2021-10-04 21:31:40
04.10.2021 21:54
\/
10.3
\/
28
Lara x Panam

Około 90% Holendrów zna angielski i to podstawa jak chcesz tam jechać, no chyba że ktoś włada niderlandzkim...
Ja tam byłem 6 lat więc wiem to i owo. Niemiecki też znają ale w o wiele mniejszym stopniu niż angielski, poza tym wiatraki nie trawią Niemców. Po angielsku lubią rozmawiać bardziej niż w swoim ojczystym bo spotkałem się z takimi opiniami. Ja osobiście nie natrafiłem na Holendra posługującego się niemieckim.
Pisanie, że angielski to przeżytek uważam za facepalm. Warto znać jeden język obcy, moze to być niemiecki, francuski, włoski whatever ale angielski przede wszystkim bo jest najbardziej uniwersalny choć i tak najwięcej ludzi posługuje się chińskim z wiadomych przyczyn.
Zawsze to lepszy start i pole do popisu w karierze zawodowej.

post wyedytowany przez \/ 2021-10-04 21:58:51
04.10.2021 22:00
10.4
zanonimizowany1360374
0
Pretorianin

\/ W Holandii to można paprykę zbierać — nawet bez angielskiego się obejdzie. Nie, to nie dla mnie. Ja mówię nie o podstawowej znajomości, ale takiej zaawansowanej — na poziomie akademickim.

post wyedytowany przez zanonimizowany1360374 2021-10-04 22:04:07
05.10.2021 01:41
\/
10.5
\/
28
Lara x Panam

Pisałeś, że Holandia to kiepski przykład jeśli chodzi o angielski i wszystko co z tym związane wiec wyjaśniłem.
Jak nie znasz angielskiego to możesz właśnie jechać na pole do zbiorów. Do UK też możesz jechać do syfiastej roboty jak nie znasz języka więc słabe tłumaczenie. Ja się posługiwałem angielskim na co dzień w pracy i był to wymóg bo pracowałem z samymi Holendrami a resztę opisałem w poście nr 5.
Tak wiec nie mierz wszystkich swoją miarą.

05.10.2021 06:53
10.6
zanonimizowany1360374
0
Pretorianin

\/ Jedziesz do Anglii i wyjaśniasz, że tam angielski jest potrzebny? Argument taki, że nie wszędzie się dogadasz. Jest kilka krajów np. Holandia, ale bez przesady.

05.10.2021 07:32
10.7
zanonimizowany1360374
0
Pretorianin

Pisanie, że angielski to przeżytek uważam za facepalm

Za wyjście UK z EU powinni wycofać ten język ze szkół. Takie moje zdanie.

Dla mnie to taki facepalm, że mam ich w środku "du*y".

post wyedytowany przez zanonimizowany1360374 2021-10-05 07:33:48
05.10.2021 10:08
Drackula
😂
10.8
Drackula
231
Bloody Rider

Bahal ma ich w dupie! no niesamowite, Elka na pewno w depresje popadla

05.10.2021 12:28
\/
😂
10.9
\/
28
Lara x Panam

Dobry jest :p
Teraz wiadomo, z kim mamy do czynienia.

05.10.2021 12:35
10.10
Moby7777
139
Generał

Akurat mam tak, że znajomość angielskiego przydaje mi się dużo częściej niż znajomość niemieckiego. Niby można powiedzieć, że nic wielkiego - zwłaszcza, że pracuję w IT. Jest tylko jeden "drobiazg": mieszkam w Niemczech. I tak, angielski przydaje mi się tu bardziej niż angielski.

Wiesz dlaczego? Bo Niemcy jako bogaty kraj mają ogromne ilości imigrantów. Nie chodzi tu o zbieranie truskawek czy pracę na zmywaku tylko o wysoko płatne stanowiska w bankowości, przemyśle, IT, etc. I ci wszyscy imigranci porozumiewają się między sobą właśnie po angielsku.

To nie jest istotne, że UK wyszła z Unii Europejskiej. Angielski wciąż jest językiem obowiązującym w kilku najbogatszych krajach świata (z USA na czele). Jest dodatkowo stosunkowo prostym językiem co jest dodatkowym argumentem do tego, żeby był on językiem uniwersalnym.

Także ten, jak nie chcesz się uczyć to w sumie Twoja sprawa... ale na znaczeniu angielski jeszcze długo nie straci.

05.10.2021 14:59
10.11
zanonimizowany767782
113
Senator

Akurat jeżeli chodzi o prace to różnie bywa, wujek pracował jako spawacz w Niemczech i w sumie to w ogóle nie zna tego języka a zarabiał naprawdę dobra kasę
Na tych magazynach czy produkcjach widzę że teoretycznie nie trzeba znać języka, przynajmniej są takie oferty i te 1500euro to sporo lepiej niż w podobnej pracy w PL

Sam planuję wyjazd, póki co chodzę na kurs eng, bo niby człowiek zna a jednak sporo braków też jest

Eng to język globalny, nazwy żywności itd angielski jest wszędzie

post wyedytowany przez zanonimizowany767782 2021-10-05 15:03:04
05.10.2021 21:16
10.12
Moby7777
139
Generał

przynajmniej są takie oferty i te 1500euro to sporo lepiej niż w podobnej pracy w PL

Trzynaście; 1500€ to nie jest dobra kasa w Niemczech. Przede wszystkim to minimalne wynagrodzenie brutto w Niemczech wynosiło w 2019 roku 1593€ (w 2020 minimalna godzinowa została podniesiona z 9,19€ na 9,35€ ale nie chce mi się liczyć ile to miesięcznie)... przy czym to też zależy od landu i formy zatrudnienia. Tak czy inaczej netto takie 1500 oznacza jakieś 1150-1200€ (zależy od grupy podatkowej).

Oczywiście 1500€ to dobre 25% ale bierz poprawkę na różnice w kosztach życi. Jasne, jak przeliczysz bezpośrednio na złotówki to się wydaje, że fortuna ale jednak tak różowo nie jest.

Co nie zmienia faktu, że w branżach, o których ja wspomniałem zarobki zaczynają się raczej od 3-3.5k€ netto i tez niemiecki nie jest niezbędny. A nawet w tych branżach niemiecki jest wymagany rzadziej niż w tych gorzej płątnych. :)

post wyedytowany przez Moby7777 2021-10-05 21:37:32
08.10.2021 18:38
MineBeziX
10.13
MineBeziX
60
Generał

Za wyjście UK z EU powinni wycofać ten język ze szkół
Nie no wiadomo, angielski to tylko w UK jest ojczystym językiem. xD

09.10.2021 10:13
10.14
zanonimizowany1360374
0
Pretorianin

MineBeziX To jedź do Nowej Zelandii, nie wiem po co, ale jedź, bo tam angielski. Do tego prawie wszędzie wizy masz...

post wyedytowany przez zanonimizowany1360374 2021-10-09 10:14:48
04.10.2021 20:53
11
odpowiedz
zanonimizowany251643
134
Legend

A w szkole nie uczyli ??

04.10.2021 21:18
madmec
12
odpowiedz
12 odpowiedzi
madmec
88
Generał

Trzy najlepsze sposoby: wyjazd, wyjazd, wyjazd.

Tak jak ci napisali wyzej, formy aktywne: rozmowa, pisanie - bo to wymaga wysilku i najszybciej zbudujesz slownictwo. Wyjazd, jesli mozliwy to najszybsza forma nauki. Calosc wspierana pasywnym sluchaniem, newsow, filmow, i czytaniem. Najlepiej rzeczy, ktore cie interesuja. Pisanie/czytanie sa bardzo wazne jesli chcesz miec lepsze perspektywy. Znam kilka osob, ktore swietnie mowia i rozumieja, ale utknely w jakis zawodach bez perspektyw bo pisanie lezy.

04.10.2021 21:35
12.1
zanonimizowany1360374
0
Pretorianin

madmec Bez wyjazdu poznałem angielski perfekcyjnie — jako pasjonata i językoznawca od małego. Specjalista od gramatyki, fonologi i fonetyki — gramatyka opisowa. Mam studia w tym kierunku, byłem w UK i USA. I co mi to dało, jeśli chodzi o naukę? Sam pobyt nikomu nic nie da. Trzeba być aktywnym i poświęcać na to czas, wystarczy własna wola i pasja. Tyle. No i czas, bo nie każdy ma.

Teraz uczę się trudniejszych języków, znacznie trudniejszych — np. japoński, chiński itd.

post wyedytowany przez zanonimizowany1360374 2021-10-04 21:38:44
05.10.2021 12:41
madmec
12.2
madmec
88
Generał

Bahal

Gratuluje, zawsze sa wyjatki, ktore nie potrzebuja dodatkowej presji wyjazdu. No i ludzie, ktorzy po prostu lubia uczyc sie jezykow. Tylko, ze jak dla kogos to pasja to nie bedzie tu pytal o porady :D.

Ja proponuje opcje najszybsza dla wiekszosci. Zgadzam sie aktywnosc i chec rozwoju pomagaja. Ale jesli jezyk jest bardziej narzedziem niz pasja (tak jak dla mnie), to praktyczne zastosowanie czy potrzeba pomagaja.

05.10.2021 15:08
sturm
12.3
sturm
184
Australopitek

Gratulacje jeśli chodzi o angielski:) Choć nawet przy tym ciężko mi uwierzyć w perfekcyjnie bez wyjazdu. A w japoński perfekcyjnie bez wyjazdu to imho się nie da. Sam język prosty jak konstrukcja cepa ale niuanse, kolokwializmy/regionalizmy, formy grzecznościowe itd. Bez pobytu człowiek będzie brzmiał jako cymbał grzmiący lub postać z anime:D

05.10.2021 15:24
12.4
zanonimizowany1360374
0
Pretorianin

sturm Japoński czy chiński jest trudniejszy z wielu innych względów. Trzeba 4 razy więcej czasu niż angielski. Da się bez wyjazdu. Dziś nauka stała się łatwiejsza dzięki różnym technologiom. Co z tego, że byłem w USA? W każdym stanie masz inny akcent, którego trzeba uczyć się osobno. Tak więc to zależy. Nie zawsze wszystko zrozumiesz, ale nie zawsze musisz. Uczenie się regionalnych akcentów — tak na wszelki wypadek, to jakieś nieporozumienie.

post wyedytowany przez zanonimizowany1360374 2021-10-05 15:28:28
05.10.2021 15:42
sturm
12.5
sturm
184
Australopitek

Jak pisałem wyżej, japoński poza wymienionymi kwestiami jest prosty jak konstrukcja cepa. Nie da się bez wyjazdu lub przynajmniej pracy/przebywania w japońskim otoczeniu. Technologia Ci wiele nie pomoże. Będzie co najwyżej dobrze ale nie perfekcyjnie. Natomiast naleciałości regionalne są znaczne i oczywiście uczenie się ich (nie przebywając na miejscu) jest bez sensu.

Jeśli chodzi o 4 razy więcej czasu to tylko uwzględniając naukę pisania i czytania. Sam mówiony japoński jest prostszy niż angielski aczkolwiek nie tak popularny. I tylko dlatego wydaje się trudniejszy.

05.10.2021 16:04
12.6
zanonimizowany1360374
0
Pretorianin

Jakby tak wykluczyć i pominąć różne aspekty językowe, to się w końcu okaże, że każdy język jest łatwy jak konstrukcja cepa. Ale mówimy tu o pełnej i dobrej znajomości, tak więc pisanie i czytanie to podstawa. Co do mówienia, to mają przestawiony szyk zdania, więc trzeba się przyzwyczaić.

post wyedytowany przez zanonimizowany1360374 2021-10-05 16:08:48
07.10.2021 03:23
sturm
12.7
sturm
184
Australopitek

W sumie tak.

Ale wracając do początku naszej małej wymiany zdań, nie da się nauczyć japońskiego perfekcyjnie bez pobytu w Japonii. W angielski jeszcze uwierzę bo jest to język tak popularny i wszechobecny, że wręcz ciężko się czegoś nie nauczyć po prostu żyjąc swoim życiem.

07.10.2021 05:59
12.8
zanonimizowany1360374
0
Pretorianin

sturm Japoński też jest popularny, tylko nie w Polsce. Przecież ja się uczę tego po angielsku i materiałów masz od zawalenia. Japończycy i USA lubią się nawzajem. O dziwo! I nie wierzę w ograniczenia mojego umysłu, bo mam już doświadczenie. Poza tym, na razie skupiam się na dialekcie Tokio. A później zobaczymy...

post wyedytowany przez zanonimizowany1360374 2021-10-07 06:03:12
07.10.2021 06:36
12.9
zanonimizowany1360374
0
Pretorianin

Poza tym trochę sobie przeczysz. Bo skoro jest tak prosty, to tym bardziej się da. Jeśli nie, to jednak nie taki prosty.

post wyedytowany przez zanonimizowany1360374 2021-10-07 06:38:36
07.10.2021 07:36
sturm
😊
12.10
sturm
184
Australopitek

Posta mi zżarło..:( Będzie krócej więc może to i lepiej.

Faktycznie tak wyszło, jakbym sam sobie zaprzeczał:) Spróbuję inaczej. Sam komunikatywny japoński nie jest trudniejszy od angielskiego. Nie przypominam sobie aby japoński sprawił mi więcej problemów zanim osiągnąłem poziom pozwalający mi na bezproblemową komunikację niż angielski. A uczyłem się obu w podobnych warunkach.

Natomiast nie da się go nauczyć nie przebywając w Japonii/środowisku japońskojęzycznym. Z kolei angielskiego można się w ten sposób nauczyć. W japońskim dużo większe znaczenie mają niuanse kulturowe i mowa ciała. A tych się nie nauczysz inaczej jak z interakcji społecznych. Nie ma innej możliwości.

Popularność japońskiego jest prawie niszowa porównując do angielskiego. Za wiki "As of 2015, more than 3.6 million people studied the language worldwide, primarily in East and Southeast Asia.". Szczodrze pomnóżmy tę liczbę przez 10 i uznajmy, że to będzie liczba osób, które już japoński znają. I jeszcze podwójmy ot tak. I nawet nie sięgniemy 80mln. Natomiast liczbę ludzi używających angielskiego jako drugiego języka czyli się go nauczyli wiki podaje na ponad 800mln (https://en.wikipedia.org/wiki/List_of_countries_by_English-speaking_population). A jak dodamy uczących się tego języka to pójdziemy pewnie w biliony.

"Japończycy i USA lubią się nawzajem. " :D Nie mogłem się powstrzymać. To stan na lata 80-90. Oj trochę się pozmieniało.

07.10.2021 08:01
12.11
zanonimizowany1360374
0
Pretorianin

sturm

Wiadomo, że japoński to nie angielski czy chiński. Nie porównywałbym tego do japońskiego, ale do takiego polskiego można. Raczej o tym mówiłem, że w Polsce jest mniej popularny niż na zachodzie. Stąd też cała masa różnych materiałów.

Ja tam nie porównywałbym tych dwóch języków, które różnią się miedzy sobą prawie pod każdym względem. Stąd ta trudność, bo wszystko jest inne i tak jakby na odwrót. Pismo, szyk zdania, gramatyka, tony, wymowa (akurat dla Polaków jest łatwa). Mnie na razie nauka japońskiego nie sprawia żadnych problemów — w tym kanji. Jakoś uczenie się kolejnego języka obcego wydaje mi się znacznie łatwiejsze — nawet jeśli należy do zupełnie innej grupy.

Mowa ciała o ile ważna — to już inny język. I wiadomo, trzeba kontaktu face to face.

Co się zmieniło? Politycznie?

post wyedytowany przez zanonimizowany1360374 2021-10-07 08:02:08
07.10.2021 08:16
sturm
12.12
sturm
184
Australopitek

Politycznie trochę też. Prawicowe rządy japońskie już od lat próbują zmienić narzuconą im przez USA konstytucję. Między innymi po to aby móc się w końcu pozbyć większości baz amerykańskich. USA się kilka razy na Japonię wypięło w pomniejszych kwestiach. Małe sprawy ale to nie jest to co 20-30 lat temu.

A stosunek społeczeństwa do USA zmienił się jeszcze bardziej. Już chyba większość Japończyków nie chce wojsk amerykańskich na swojej ziemi. Już nie jest tak, że jak z Ameryki to jest super. No i co ciekawe już nie każdy cudzoziemiec to "Amerykanin":) To drobnostka ale 15 lat temu prawie nikt się nie pytał "Skąd jesteś?" tylko "Jesteś Amerykaninem?" A teraz odwrotnie.

05.10.2021 08:51
Ognisty Cieniostwór
13
odpowiedz
Ognisty Cieniostwór
35
Senator

Mi od zawsze nauka angielskiego idzie dosyć topornie, ale zauważyłem, że od kiedy zacząłem jakiś czas temu oglądać filmy na YT po angielsku bez napisów, to jakoś tak łatwiej wychodzi mi wyłapywanie słów, a z tym kiedyś miałem ogromne problemy. Doszło już nawet do tego, że jestem w stanie oglądać filmy np. po japońsku z angielskimi napisami i na bierząco sobie te napisy tłumaczyć. Oczywiście mój zasub słownictwa nadal jest bardzo ograniczony, dlatego rozumiem jedynie prosty język, ale zawsze jest to jakis punkt odniesienia.

Wydaje mi się, że jeśli tak jak ja nie masz na ten moment możliwości wyjazdu za granicę, to takie częste oglądanie filmów po angielsku jest jednym z lepszych sposobów. No chyba, że masz jakiś znajomych za granicą. Wtedy oczywiście najlepsza jest rozmowa.

05.10.2021 11:09
14
odpowiedz
1 odpowiedź
miłośnik Gentoo
7
Legionista

Ognisty CieniostwórJa uważam podobnie jak Bezi2598 Dobra szkoła językowa z native speakerem stacjonarnie/lub online da najlepsze efekty, ważne tylko aby to była szkoła gdzie nauczyciel poważnie traktuje swój zawód, ma do tego duży szacunek, pasje, i zaangażowanie. Jeżeli szukacie takiej szkoły to polecam https://talkback.pl/ są dostępne lekcje online via Skype, na samym blogu tej szkoły jest poruszona masa zagadnień świetnie wytłumaczona. Właścicielka tej szkoły piszę bloga po angielsku o życiu w Polsce https://polonization.pl/ bardzo ciekawy blog, polecam.

Bahal UK to nie jedyny kraj w którym mówi się po Angielsku Irlandia, USA, Kanada, Australia, Nowa Zelandia, itd w europie w większości krajów i tak jako całokształt prędzej się dogadasz po Angielsku niż Niemiecku czy Francusku i to że np jedni Francuzi nie lubią mówić po Angielsku nie zmienia faktu, że Angielski dalej jest językiem wiodącym dla większości ludzi patrząc globalnie na wszystkie kraje, a nie tylko na jeden bo to że np Chińskim posługuje się 1,5 miliarda ludzi, to to nie sprawia nagle, że zastąpi on Angielski w szkołach we wszystkich krajach w ujęciu globalnym.

post wyedytowany przez miłośnik Gentoo 2021-10-05 11:15:03
05.10.2021 19:40
Ognisty Cieniostwór
14.1
Ognisty Cieniostwór
35
Senator

miłośnik Gentoo
Wiadomo, że to pewnie będzie najbardziej efektywne. Niestety potrzeba do tego czasu, motywacji i pewnie również pieniędzy.

Ja osobiście nie odczuwam jakiegoś ciśnienia, żeby koniecznie nauczyć się tego języka tu i teraz. Wolę to robić stopniowo i narazie ćwiczę głównie słuch oraz utrwalam znane mi słownictwo. Kiedyś nie potrafiłem wyłapywać nawet znanych mi słów, więc w ostatnich latach i tak zrobiłem spore postępy. Gdybym szykował się do wyjazdu za granicę, to pewnie wziąłbym taki kurs chociażby po to, żeby samą mowę poćwiczyć.

05.10.2021 15:04
CzarnaKreda
15
1
odpowiedz
2 odpowiedzi
CzarnaKreda
114
Generał

Ja uczęszczałem do szkoły z native speakerem po pracy 3 razy w tygodniu i do tego polecam jeszcze oglądać filmy oraz seriale po angielsku z napisami angielskimi, chociaż słyszałem że nawet oglądanie z napisami po polsku przynosi efekty. Najważniejsza jest systematyczność, jeśli się nie będziesz przykładał do nauki i nie będziesz tego robił regularnie to nici z takiej nauki.

post wyedytowany przez CzarnaKreda 2021-10-05 15:05:19
08.10.2021 18:50
MineBeziX
15.1
MineBeziX
60
Generał

Z tymi polskimi napisami u mnie tak było. Kiedyś, jeszcze w trakcie technikum jak poznałem kumpla zza granicy online i spędziłem z nim trochę czasu, naszła mnie ochota na powrót do jednego z anime, które oglądałem w dzieciństwie. Fanowskie tłumaczenie, polskie napisy, angielski dubbing. Napisy były tak kiepskie, że w pewnym momencie złapałem się na tym, że lepiej rozumiałem ten angielski dubbing, niż te napisy.

26.10.2021 21:22
Herr Pietrus
15.2
Herr Pietrus
224
Ficyt

Polski niewiele dadzą dadzą, bo w takim oglądaniu nie chodzi o rozumienie, ale bardziej o wyłapywanie słówek z bełkotu.
A tego uczą tylko angielskie napisy.

Jak czytasz polskie, to tracisz większość angielskiego tekstu mówionego "z oczu" (z uszu?"). Poza tym, który już i tak perfekcyjnie rozumiesz, nawet maja rozproszoną przez czytanie uwagę. :D

Można też słuchać piosenek na z napisami - czy to z sieci, czy na Deezerze.

05.10.2021 15:10
16
1
odpowiedz
krykry
42
Generał

Graj w MMO, dołącz do głównie angielsko-języcznej gildii.

05.10.2021 15:26
17
odpowiedz
Xarogon
12
Centurion

Ja tam np umiem trochę angielski, ale co z tego skoro wyzwą cię od niedokształconych głąbów, bo nie mam słabą gramatykę.. Ale żeby tak cały tekst po angielsku kiedyś przeczytać bez zaglądania do googla.. no chciałbym.

post wyedytowany przez Xarogon 2021-10-05 15:26:57
08.10.2021 18:24
📄
18
odpowiedz
zanonimizowany1363108
2
Pretorianin

Mieszkać w anglojęzycznym kraju. Ja mieszkam 9 lat w Anglii i nie wiem co to 16 czasów. Gadam tak jak Anglicy gadają.

08.10.2021 18:47
MineBeziX
19
odpowiedz
1 odpowiedź
MineBeziX
60
Generał

Nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Są ludzie tacy jak ja, którzy w życiu angielskiego poza słówkami na kartkówki nie kuli, ale język sam wchodził. Dzięki temu oglądając YT, streamy, czytając i pisząc, czy spędzając czas na Discordzie ze znajomymi na rozmowach głosowych z kraju anglojęzycznego, szlifuje swój angielski i mówią mi, że jest naprawdę dobrze. Nie "perfect" jak to niektórzy tutaj twierdzą, ale im więcej czasu z nimi spędzam, tym większy postęp widzę - coraz mniej jest pytań bym coś powtórzył (chociaż te zdarzają się między tymi znajomymi) i potrafię wdać się w kilkunastominutową dyskusję na jakiś temat.

Myślę że warto spróbować wszystkiego po trochu. Jakiś kurs, niekoniecznie opłacany od razu na długi czas, ale na tyle by można było zobaczyć, czy ci się ta forma podoba i czy coś będzie pomagać. Do tego jak inni piszą: praktyka. Czytaj, oglądaj, słuchaj, pisz, graj po angielsku. Najlepiej na tematy, które leżą w kręgu twoich zainteresowań. Nawet takie pierdoły jak przeglądanie reddita, memów po angielsku może pomóc.
Warto jednak wziąć pod uwagę, że nie każdy będzie osiągał takie same rezultaty, tak samo szybko. Nie warto się zniechęcać i nie nastawiaj się na "perfect ingliski" - bo takim nie posługują się nawet native speakerzy. Tak samo jak my nie posługujemy się perfekcyjnym polskim.

post wyedytowany przez MineBeziX 2021-10-08 18:47:38
08.10.2021 18:52
19.1
zanonimizowany1363108
2
Pretorianin

Dokładnie. Uczysz się jak Anglicy mówią. Polecam też oglądać coś na netflix z napisami angielskimi. Co nie zrozumiesz zatrzymuj i patrz w słownik.

08.10.2021 21:14
Alba_Longa
20
odpowiedz
Alba_Longa
88
Generał

Duolingo?

09.10.2021 10:24
Godfire
21
odpowiedz
Godfire
45
Dżony Bi

Zagraniczne treści w sieci, czytaj i słuchaj tego tonami - to na początek. Potem kup książkę np. angielski oblednie lub cos w ten deseń, żeby to sobie poskładać i tyle. E-booki tez są super.

26.10.2021 18:53
22
odpowiedz
GoHomeDuck
58
Senator

Myślicie, że indywidualne lekcje są skuteczne? Czy lepiej samodzielnie się szkolić?

26.10.2021 20:46
Herr Pietrus
23
odpowiedz
Herr Pietrus
224
Ficyt

Słówka, słówka, słówka - fiszki, programy do powtórek, etutor.
Znasz słówka, znasz język.

Osłuchanie się z gramatyką, akcentem, jakimś tam flow, to ta mniejsza część sukcesu. I tu faktycznie mocno pomaga wspomaganie się napisami, bo angielskiego bełkotu poza wzorcowymi serwisami informacyjnymi czy niektórymi czystymi dubbingami nigdy nie rozszyfrujesz w 100% bez wspomagania na początku, ani w połowie drogi.No chyba, że bardzo proste teksty, ale pokaż mi jeden film bez slangu, archaizmów i niedbałego bełkotu.

Oczywiście jest znacznie łatwiej, gdy świetnie znasz słownictwo - w tym zwłaszcza wszelkie "frejzale".

W tym kontekście świetnie mieć też słownik kolokacji.

I korzystać ze słownika ang-ang. O dziwo sporo się chyba w tym temacie zmieniło, bo kiedyś Cambridge zdawało się odstawać od Longmana i Oxfordu, a mam wrażenie, że obecnie to najlepszy słownik jednojęzyczny dla uczących się... no i Merriam-Webster oczywiście, wspomagająco zwłaszcza NIE TEN dla uczących się, ale normlany słownik j. angielskiego. Jako że target zza wielkiej wody, to definicje są zwykle sporo prostsze niż w takim np. słowniku j. ang. Oxfordu. :P

post wyedytowany przez Herr Pietrus 2021-10-26 20:51:45
17.05.2022 14:15
24
odpowiedz
zanonimizowany1372300
0
Centurion
Wideo

System SixPack.
[link]

17.05.2022 14:22
Tohka Yatogami
25
odpowiedz
Tohka Yatogami
43
Pretorianin

Najlepsza nauka to ekspozycja na dany język. Filmy ,seriale ,gry ,książki itd potrafią mocno zaangażować mózg odnośnie nauki (oczywiście jeśli oglądasz,czytasz/grasz w to co cb interesuje dosyć a nie jak za karę byle to było po angielsku).
Mnie angielskiego nauczyły gry (Minecraft , Battleline -gra online i pełno angielskich graczy tam było) i co ciekawsze kanały na youtube były po angielsku więc oglądałam ,nie rozumiałam to tłumacz i sprawdzam co to znaczy i tam cały czas aż juz rozumiałam dość dobrze

Forum: jak nauczyc sie angielskiego?