Ruszyły pre-ordery Horizon: Forbidden West; aktualizacja z PS4 do PS5 tylko w niektórych edycjach
Z Playstation jestem związany od PS1 i jak żyje to nie przypominam sobie, żeby Sony zachowywało się tak jak podczas tej generacji. Były lepsze i gorsze dni (jak niesławna wypowiedź Kutaragiego odnośnie ceny PS3), ale nie tak źle jak teraz.
Gry grami, mogą się podobać, mogą się nie podobać, tutaj nie o tym. Chodzi o aroganckie podejście do klienta. Tutaj brak darmowej aktualizacji do wersji PS5, w przypadku GoT i Death Stranding dopłata $10 do edycji "reżyserskich". Fakt, można grać w wersje PS4 z łatką 60 fps, ale dostaje się w gruncie rzeczy produkt, którego część zamknięta jest za bezczelnym moim zdaniem paywallem (choć opcjonalnym).
Do tego dochodzi zamknięcie Studio Japan, skupienie się na większych i bezpieczniejszych IP, wtórna formuła AAA (open world na wzór Ubisoftu, lub liniowa gra akcji) z pojedynczymi odstępstwami. Siłą PS zawsze była różnorodność, na PS2 było wszystko, od bijatyk przez platformówki, po shootery, tych ostatnich Sony w swoim portfolio nie ma wcale.
Szczerze, jak dla mnie to właśnie Xbox realizuję politykę dawnego Sony. Jasne, te gry (na razie) nie siedzą w czołówce Metacritic, ale jest tam praktycznie wszytko. Mimo że, jestem związany z Sony od początku, tak jeżeli ich podejście się nie zmieni to PS4 będzie moją ostatnią konsolą.
Niezłe jaja z tymi edycjami.
Kolekcjonerki bez płyt z grą, tylko kod.
Kupując wersję PS4 nie ma opcji by dokupić upgrade do PS5. Trzeba albo kupić potem wersję na PS5, albo od razu digital deluxe edition.
Paranoja jakaś co Sony odpiernicza...
Heh, szkoda... W nowej generacji jak na ten moment wygrywa Xbox i to jego kupię. Ps5 kupię wersję slim gdy wiele gier będzie w niskiej cenie.
Ja zakupię w edycji z PS5. Tak jak kupowałem PS4 właśnie w edycji z Horizonem :) tradycja :)
Micro$oft, Activi$ion, Ubi$oft, Electronic Art$, Epic Game$, $team, Game Pa$$ (tutaj to już w ogóle kumulacja), Nintendo $witch.
Dobra, znudziła mi się ta zabawa i na ten moment wypadły mi z głowy firmy oraz usługi z "s" w nazwie.
Ironiczne bo teraz to 'Xbox nic nie musi robić' XD
Jak Sony sobie sam podkłada kłody pod nogi to faktycznie Xbox nic nie musi robić.
Nie ma co się spieszyć.
Lepiej poczekać jak grę połatają i wyjdzie oczywiście na PC bo szkoda złotówki na te P$4/5.
Żeby tylko istniała jakaś firma która rozwiązała tą kwestię lepiej... A czekajcie, istnieje, microsoft.
Z Playstation jestem związany od PS1 i jak żyje to nie przypominam sobie, żeby Sony zachowywało się tak jak podczas tej generacji. Były lepsze i gorsze dni (jak niesławna wypowiedź Kutaragiego odnośnie ceny PS3), ale nie tak źle jak teraz.
Gry grami, mogą się podobać, mogą się nie podobać, tutaj nie o tym. Chodzi o aroganckie podejście do klienta. Tutaj brak darmowej aktualizacji do wersji PS5, w przypadku GoT i Death Stranding dopłata $10 do edycji "reżyserskich". Fakt, można grać w wersje PS4 z łatką 60 fps, ale dostaje się w gruncie rzeczy produkt, którego część zamknięta jest za bezczelnym moim zdaniem paywallem (choć opcjonalnym).
Do tego dochodzi zamknięcie Studio Japan, skupienie się na większych i bezpieczniejszych IP, wtórna formuła AAA (open world na wzór Ubisoftu, lub liniowa gra akcji) z pojedynczymi odstępstwami. Siłą PS zawsze była różnorodność, na PS2 było wszystko, od bijatyk przez platformówki, po shootery, tych ostatnich Sony w swoim portfolio nie ma wcale.
Szczerze, jak dla mnie to właśnie Xbox realizuję politykę dawnego Sony. Jasne, te gry (na razie) nie siedzą w czołówce Metacritic, ale jest tam praktycznie wszytko. Mimo że, jestem związany z Sony od początku, tak jeżeli ich podejście się nie zmieni to PS4 będzie moją ostatnią konsolą.
Jim Boy i to iż Playstation amerykanizuje się bo tam jest zysk...
Niestety...
Zgadzam się. Mam wrażenie że pod wodzą jima ryana ich celem jest krótko terminowa maksymalizacja zysków, wyciskać kasę gdzie popadnie, a że ludzie z czasem przejdą do konkurencji z powodu takich akcji to już jima nie interesuje.
Preoder na kolekcjonerkę poszedł. Jeszcze poczekam na więcej informacji o edycji kolekcjonerskiej, bo zapewne zamówię jeszcze raz. Tylko muszę wiedzieć z jakich materiałów wykonano figurkę. A te dane pewnie na dniach podadzą producenci tego modelu.
Co ten Jim Ryan robi z tą firmą. Przed przejęciem władzy przez niego takie chamskie, ubisoftowe praktyki były w tej firmie nie do pomyślenia.
Amerykanizuje je czyli zwiększa zyski a zmniejsza straty nietrafionymi decyzjami...
Wpływ amerykanizacji jest widoczny, ale bardziej w kontekście samych gier, które są coraz mniej różnorodne i są coraz bardziej nastawione na masowego odbiorcę. Takie sprzedawanie patchy to po prostu zwykłe chamstwo, które jest obecne w wielu firmach, nie tylko amerykańskich.
Kolekcjonerki w Polsce były też dostępne ale nie w PS store, były w pewnym znanym dużym sklepie z elektroniką (nie wiem czy mogę wymieniać nazwę sklep, nazwa sklepu zaczyna się na R). W przedsprzedaży wczoraj edycja kolekcjonerska 899 zł a edycja Regalla 1199 zł. Niestety już wykupione i dziś już niedostępne.
Czy ja dobrze rozumiem, że za wersję ps5 trzeba będzie zapłacić 390 zl?
https://www.euro.com.pl/gry-playstation-5/sony-gra-ps5-horizon-forbidden-west.bhtml
https://mediamarkt.pl/konsole-i-gry/gra-ps5-horizon-forbidden-west
W media expert też jest:
https://www.mediaexpert.pl/gaming/gry/gry/horizon-forbidden-west-gra-ps5
W okolicach premiery będzie można zapewne wyhaczyć za ciut poniżej 300 zł, więc grzecznie czekam.
Ludzie narzekali na płatny update przy Ghost of Tsushima to $ony wysłuchało graczy i teraz nie dali takiej opcji. Będą Golić jak mogą, wszystko 4 The Payers ;)
Widzę, że Sony powoli bada grunt. Obstawiam, że jak nie wyleją się pomyje teraz to od przyszłego roku za każdy update do gier Sony z PS4 do ps5 trzeba będzie placić. Szkoda aczkolwiek mi to jest obojętne, mam ps5 to kupuje wersję na ps5 i tyle.
Dopóki nie będę musiał w wersji ps5 dopłacać też za dodatkowe opcje.
Widzę, że Sony powoli bada grunt.
Raczej topi się w od dawna w bagnie, do którego dolewa błota.
Obstawiam, że jak nie wyleją się pomyje teraz to od przyszłego roku za każdy update do gier Sony z PS4 do ps5 trzeba będzie placić.
Sęk w tym że tu nawet płatnego updatu nie ma. A najlepsze jest to że gra na ps4 kosztuje 320 złotych, więc ewentualny argument o niskiej cenie tej wersji też już można sobie wsadzić w szafę.
Czyli muszę kupić digital deluxe za 390 zł bo mam konsole bez napędu xD taki ch**
Z tego co rozumiem nie musisz bo kupując grę na PS5 kupujesz odrazu wersję na PS5. Gdybyś kupił na PS4 i potem chciał grać w tę wersję na PS5 to musiałbyś dopłacać.
To co Sony odwala ostatnio to spokojnie ten sam poziom co MS odwalał w 2013 roku, albo jeszcze gorszy poziom.
Teraz będą doić z kasy bo wyłożyli spory hajs na ten ich Online Looter Shooter który jest kalką Destiny z tłem Warframe i Outriders.
