Cartoon Games - odc. 334 - Monster Slayer
www.gołestwory.pl
Nie łapię tego dowcipu, ale biorąc pod uwagę, że nie korzystam z Tindera nie powinno to być chyba dziwne.
A z czego prócz szlachtowania potworów znany był Geralt? :D Z licznych podbojów "miłosnych", tak więc pierwsza apka na potwory, a druga na kobiety ;)
A, no tak. Dziękuję za odpowiedź. Biorąc pod uwagę, że mam inne podejście do romansów w grach ten komiks wydał mi się bardziej reklamą dla obu aplikacji niż satyrą.
Ale tu raczej chodzi o romanse w książkach bo w grach o Wieśku ich za dużo chyba nie było
Z tego co zdołałem się dowiedzieć to potrafiło być ich najwięcej w jedynce, w dwójce było ich nieco mniej i potrafiło się je niekiedy łatwo przegapić a w samej trójce fani przeważnie skupili się na dylemacie „Wybrać Yennefere Yennefer czy Triss?” i z tego powodu pomijali większość dostępnych romansów, aby w pełni skupić się na wyborze pomiędzy czarnowłosą czarodziejką i książkową miłością Geralta a tą rudowłosą, która stała się grową miłością dla Białego Wilka, chociaż znając, dzięki redakcji TVGry, zachowania oraz postępowania panujące w społeczności graczy najpewniej wystarczy, w przypadku poszczególnej części z growej serii przygód Geralta, wpisać w YouTube'ie frazę romanse i wybrać konkretną część Wiedźmina, aby dostać odpowiedź, ile ich było w przypadku każdej z gier.
I teraz się zastanawiaj czy tu chodzi o to, że na tinderze też bywają potwory czy, że z Geralta taki kobieciarz
chodzi bardziej o to że on miał dwa miecze jeden na ludzi i jeden na potwory a tu ma ma apke na kobiety które są ludźmi i nową grę na potwory.
dwie reklamy w jednym? AHAHAHAHAHA a to dobre.