Tak jak w temacie - szukam smartwatcha do 1000 zł. Funkcje sportowe są dla mnie na drugim planie. Najważniejszą opcją jest możliwość prowadzenia rozmów przez zegarek oraz odpisywania na SMS-y oraz powiadomienia z socialów. Myślę, że żywotność baterii tak powyżej dwóch dni byłaby jak najbardziej na miejscu - w innym przypadku jest to zwyczajnie niepraktyczne. Dodatkowym atutem może być w miarę wysoka odporność na uderzenia/przetarcia. Spoko gdyby była opcja instalacji zewnętrznych programów, ale nie jest to konieczny wymóg jeśli systemowe apki spełniają swoje funkcje. Telefon na prezent - dla kogoś kto używa Huaweia. Myślałem, że trochę mniej będzie tych wymagań, ale jakoś się nazbierało :) Dzięki za wszystkie podpowiedzi. Polecam i pozdrawiam.
Nie potrafię znaleźć w głowie żadnego zegarka na którym można odpisywać na wiadomości, ale gdyby pominąć właśnie tą funkcję, to Huawei Watch GT 2 spełnia wszystkie wymagania. Jego największą chyba siłą jest bateria - jako użytkownik "pierwszego" Watch GT mogę potwierdzić deklaracje producenta, że wytrzymuje do 14 dni bez ładowania i to przy włączonym ciągłym pomiarze tętna. Parę razy zdarzyło mi się przez nieuwagę grzmotnąć nim w jakiś mebel czy futrynę drzwi, po prawie dwóch latach użytkowania widać na nim minimalne ślady, trzeba się mocno przyjrzeć żeby mieć się do czego przyczepić.
Samsung Galaxy Watch, jak najbardziej można pisać SMS i odpisywać na whatsappie i messengerze, a nawet dyktować tekst glosowo po doistalowaniu klawiatury Google. Jeśli nie przeszkadza Ci, ze system w tym zegarku nie będzie już wspierany (Samsung przechodzi na Wear OS w nowych modelach), to jest to świetny wybór. Bateria trzyma 3-4 dni.