Po 6 miesiącach użytkowania nowego RTX 2080TI zaczęły się piski cewki pod obciążeniem. Wyeliminowałem wszystkie prawdopodobne przyczyny i jestem pewny że to karta graficzna. Nie ma możliwości zwrotu bo nie jest to uznawane już od jakiegoś czasu za usterkę. Czy ktoś sobie z tym poradził ? Czytałem o zmianach taktowania karty albo undervoltingu ale i to próbowałem i nic. Jedynie ingerencja fizyczna polegająca na zaklejeniu drgającej cewki ale jest podstawowy problem - cewka nie jest toroidalna (drutowa) i drugi - cewki są zabudowane. Jak żyć ?
Z Ciekawosci, od jakiej firmy mas kartę?
Ale kupiona na szczęście za znacznie niższą cenę która jest teraz w sklepie - o tyle dobrze.