No wiec tak - Karta to Radeon RX 570 używany, prawdopodobnie pokoparkowy. Przez kilka dni wszystko działało dobrze, temperatury w normie, a pewnego razu podczas grania nagle zrobił się czarny ekran. Teraz po włączeniu komputera cały czas jest czarny ekran a wiatraki na karcie zaczynają się kręcić i po kilku sekundach przestają. Dioda obok wejścia zasilającego kartę świeci się na biało czyli chyba z zasilaniem wszystko jest ok, zasilacz Corsair 450W, Windows 7. Karta do kosza czy można coś z tym zrobić?
Sprawdzic w innym komputerze. Zanies do serwisu, aby sprawdzili. Ciezko tak przez internet nie widzac karty. Jakies osmolenia sa, kondensatory wypukle? Na innym wyjsciu, inny kabel, inny monitor sprawdzane ?
U mnie kiedys podobnie, nagle czarny ekran.
Panika, sprawdzanie, testowanie, uj wie co sie stalo,
Po godzinie eureka - NAWALIL KABEL OD MONITORA.
Luty pod GPU mogły pęknąć od ciągłego kopania, zrobili reflow i sprzedali. Takie moje podejrzenia. To w najgorszym wypadku. Sprawdzić inne rzeczy ewentualne. Kabelki poprzepinać, sprawdzić u kolegi czy coś.
Karty nie sprawdzałem na innym komputerze/monitorze, ale sprawdzałem inną kartę na tym samym komputerze/monitorze/kablu i ta druga karta działa. Żadnych osmolen czy wypluklosci nie zauważyłem.
Peszek. Bardzo kiepski moment na awarię karty. A przy okazji nauczka, żeby unikać podejrzanie korzystnych ofert. O ile oczywiście taka była.
Jeśli kupiłeś ja na allegro to spokojnie odzyskasz kasę,jeśli w opisie widniała informacja ze jest sprawna technicznie.Od tego roku prawo jeszcze bardziej zmieniło się na korzyść klienta,zwłaszcza towarów używanych.
Nie ma jakkolwiek szans na pokazanie, że się ma rację oprócz faktu że sprzęt po prostu nie działa.
Kupowanie używanych kart graficznych od 2020 roku to niesamowicie ogromne ryzyko niestety.
Nawet używany sprzęt jaki sprzedaje Pan Janusz musi być wolny od wad, jeśli taką informację zawarł on w opisie swojej oferty. Wcześniej nie musiał on przyjmować zwrotu, teraz kupujący ma prawo zwrotu i UOKiK ściśle tego przestrzega od nowego roku, jeśli towar nie jest zgodny z opisem lub jest uszkodzony i sprzedawca to zataił. Tego prawa również ściśle pilnuje już allegro w swoich dyskusjach (sporach).