Twórcy Cienia i kości Netflixa mają materiału na 4 albo i więcej sezonów
Pierwszy sezon całkiem niezły 6/10, ładne kostiumy, scenografia architektura itd. Ciekawy świat jednak montaż serialu psuje cały efekt, za dużo ekspozycji, widz traktowany jest jak ziemniak no i oczywiście nie zabrakło tych wszystkich netflixizmów które psują efekt końcowy.
no super to nie ma co oglądać, bo pewno netflix skasuje i tylko człowiek zostanie z samymi pytaniami.
Serial dobry na tyle, że zainteresował mnie książkami na podstawie których powstał.
Idealnie na wakacje - setki stron lektury.