Cyberpunk 2077 - przeciek zdradza datę kolejnej aktualizacji (plotka)
Jutrzejsza premiera linii tramwajowej numer 6 w kierunku Metro Mlociny juz o 5:12
A dziennikarze z Polski co robią , ja się pytam ? Spić jakiegoś z CDProjektu nie łaska.
O ile przecieki odnalezione gdzieś w internecie można publikować, o tyle publikowanie jakichkolwiek przecieków od pracowników jest nieetyczne. Tzn. Taki pracownik może zapłacić ogromną sumę kary, za złamanie NDA w jakiejś sprawie.
Gdyby Gryonline były na poziomie brukowców, to by pewnie korzystały z okazji, ale jednak trzeba być człowiekiem.
Prywatnie, mogą wiedzieć więcej niż my, ale no jak coś jest tajemnicą to jest tajemnicą. Sądzę, że część z dziennikarzy już wie, jaki będzie następny Wiedźmin i na kiedy jest potencjalnie planowany. Ale to jest wiedza, którą nie powinni się chwalić.
jak widzisz nie maja kartoflu
Czekam na konkretne DLC. REDzi, jeśli tu patrzycie - nie zawieść mnie tu proszę. :D
Gra kupiona na premierę i nie byłem januszem. Ukończyłem i CHCE więcej :p
A ja przeczytałem nagłówek tak: "Cyberpunk 2077 - przeciek zdradza datę kolejnej aktualizacji (płotka)". I sobie myślę "Co? Płotka? Koń Geralta w Cyberpunku 2077?" :)
Wystarczy odrobine pomyśleć... Szereg pomniejszych dlc + przepustka do dwóch "pełnoprawnych" dodatków które CD rozda za grosze żeby udobruchac fanów. Według mnie bardzo prawdopodobny scenariusz. Może, może ta gra po takim zastrzyku zawartości będzie naprawdę fajna ale czy gracze nie liczą na więcej? Według mnie w tym roku będą głównie patche w 2022 zadwbiutuja obydwa dodatki a Redzi nastepnie zostawia Cyberpunka w spokoju.
Podobnie bylo z Wiedzminem, tak tak bedziemy rozwijac wszystko super cyk dwa dodatki i elo nawet prośby graczy o trzeci dodatek nie pomogły.
Jak to nic nie wniósł ? Jasnowidz Jackowski potwierdził. Miał kolejną tajemniczą wizję na lato 2021. Patch do Cyberpunka i darmowe dlc.
Więcej: https://www.radiozet.pl/Rozrywka/Plotki/Jasnowidz-Jackowski-ostrzega-Polakow-Mial-kolejna-tajemnicza-wizje-na-lato-2021
A mój egzemplarz gry nadal czeka aż ogarną większość błędów i zaktualizują gry do Series X. Nie śpieszy mi się.
Szczerze? To mam gdzieś fabularne DLC, póki co najbardziej zależy mi na tym, żeby w grze pojawiła się jakaś namiastka życia w mieście. Więcej randomowych wydarzeń, pościgi policji za NPC, działania Traumy, Max Tacu, wojny gangów, które miały odegrać w grze tak dużą rolę, aktywności dla gracza, minigry. Tego brakuje, a chodzący NPC bez celu na ulicach to nie jest żyjące miasto. Nawet NPC stojący na straganach jako sprzedawcy prawie się nie ruszają.
Randomowe wydarzenia:
https://streamable.com/69bb9y
Wojny gangów:
https://streamable.com/9hdz1b
chodzący NPC bez celu na ulicach to nie jest żyjące miasto. Nawet NPC stojący na straganach jako sprzedawcy prawie się nie ruszają
NPC ma mieście:
https://streamable.com/g558c0
0:42 NPC przeszukujący kontener na śmieci
0:59 NPC robiący "słowiański przykuc"
1:08 Dzieci bawiące się puszkami
1:11 NPC uprawiający Jogę
1:46 NPC szuka metalu na plaży
2:12 Bezdomny wydalający mocz, drugi śpiący na chodniku
2:51 Bezdomny chcący wyżebrać pieniądze
3:41 NPC targający skrzynkę po lewej stronie ulicy
Randomowe wydarzenia
Faktycznie. Są gwiazdki na mapie, które ograniczają się TYLKO do zabicia każdego na danym obszarze, więc mój wypunktowany błąd został obalony ;). NPC stoją w miejscu i czekający aż się ich wybije jakoś nie powodują większego zainteresowania tymi aktywnościami, bo po 3 widziałeś już wszystko.
Wojny gangów
Co do tego to miałem na myśli jakieś głębsze i ciekawsze questy związane z danym gangiem. Coś na wzór Gildii Magów, lub Mrocznego Bractwa z TES, a nie zwykłą naparzankę, po której każdy stoi jak słup.
0:42 NPC przeszukujący kontener na śmieci
0:59 NPC robiący "słowiański przykuc"
1:08 Dzieci bawiące się puszkami
1:11 NPC uprawiający Jogę
1:46 NPC szuka metalu na plaży
2:12 Bezdomny wydalający mocz, drugi śpiący na chodniku
2:51 Bezdomny chcący wyżebrać pieniądze
3:41 NPC targający skrzynkę po lewej stronie ulicy
Teraz odpal sobie prezentację z 2018 roku i zobacz jak o wiele lepiej przedstawili to tam. NPC w mieście brak jakiejś fizyczności względem gracza i reakcji na niego. Proste 2 słowa na krzyż to nic wspaniałego. Popchnąć ich nie można, a postać V praktycznie czasami przez nich jakby przenika. Zaczepiani wielokrotnie nic nie zrobią. W GTA po którymś razie, któryś wyjmie chociaż nóż i coś zrobi. Kradnąc samochód wiesz, że nic się nie stanie, bo NPC nawet nie spróbuje go odzyskać.
Czasem już opadają mi ręce przez to jak większość ludzi tutaj nie widzi tego jak niedorobiony jest CP, bo oczy przysłania im niezdrowy w tym wypadku patriotyzm i całkowity zakaz krytyki CDP "bo to Polacy". Oszukali ludzi prezentacją plując w twarz i mówiąc, że to deszcz, a większość tego forum uśmiechnęła się powiedziała, że wszystko jest okej i staje za nimi murem.
Co śmieszne grałem i nadal to moja platforma do grania... PlayStation 4 a nawet nie zamierzam aktualizowac Cyberpunka bo obecna wersja to jakieś totalnie puste miasto patch za patchem a gra jest coraz brzydsza i bardziej opustoszała. Mam bodajże wersje 1.05 i na tej zostane. Powinni zrezygnowac przed premiera z tych starych konsol to czlowiek zagralby i tak na next genie, a tu dupa da rade grac naprawde na tym ps4 na piechote tragedii nie ma ale jest to brzydkie, puste i wykastrowane 92h mialem na zapisie a bodajze po pierwszym hot fixie w Night City przestal padac deszcz gdzie wczesniej lało w opór po co to?
Dalej się trzymam tezy że jest to najgorzej zrobione miasto. Jakby redzi zatrzymali się na początku lat 90.
Do NPC żyjących w mieście możesz jeszcze dodać:
Atak klonów czasami 8 osób podobnych obok siebie przechodzi
Magicznie znikające NPC jak wyciągniesz broń i strzelisz w powietrze(od 1.2 -- teraz znikają przed tobą, wcześniej jak odwracałeś głowę)
W budynkach otwartych czy klubach których jest żałośnie mało(prawdopodobnie redzi z lenistwa nie chcieli zrobić większą ilość otwartych budynków, za wysokie progi dla nich). Postacie stojące w pozycji T.
Przenikające odziały NPC przez drzwi, ściany, windy. Normalnie Ghostbusters.
Poruszające się NPC po tej samej ścieżce żeby przed nocą magicznie zniknąć. Po "Tysiące twarzy, setki miraży" śledź Judy i zobacz jak magicznie znika w Pacyfice :P tak samo Panam po " Kto sieje wiatr".
Bezdomni siedzący w tym samym miejscu i w kółko wypowiadający jedną kwestie.
To nie jest żyjące miasto które obiecali. To są oskryptowane postacie poruszające się cały czas tą sama ścieżką. Które dematerializują się przed graczem jak zaczniesz strzelać.
Nie śmiej się tak z CP, bo na tym forum wytykanie jego bugów i niedoróbek to temat tabu. Dozwolony jest jedynie zachwyt i ładne screeny.
Ja miastem jestem zachwycony ale niestety tylko w kwestii projektu i wizji grafików. Misje są całkiem dobre, a najbardziej przypadły mi te detektywistyczne i ich klimat. Soundtrack, projekt miasta i wszystkiego innego jest tak dobry, że często chce się po prostu stać i patrzeć. Strzelanie jest okej i tylko tyle. Więcej nie potrzebuje, bo to nie Battlefield czy COD, który kręci się wokół tego.
Za to leży wszystko inne. Polski dubbing do angielskiego nie ma startu. Startu nie ma również do tego z Wiedźmina. Perki i rozwój postaci to komedia. Większość albo nadal nie działa poprawnie, albo jest i tak bezużyteczna, bo 5% do czegoś tam jest zbędne. Perk "Zimna Krew" to jeden z takich przykładów. Spodziewałem się perków, które na prawdę zmienią rozgrywkę - odblokują nowe ruchy, nowe możliwości, nowe metody eliminacji przeciwników, a nie ileś tam % do krytycznych obrażeń czy regeneracja zdrowia w czasie walki.
Modyfikacje i wszczepy też nie dają NIC prócz tych nieszczęsnych %. Celownik w broni dający 0.02% do trafienia i 5m do zasięgu? Serio? Wszczepy również zostały zmarnowane, prócz tych z rąk i nóg. Sądziłem, że będzie w tej kwestii bliżej do Deus Ex, gdzie wszczepy na prawdę wpływały na gameplay i otwierały nowe możliwości. Były tam swego rodzaju sporym "game changerem" - w CP tego nie czuję prócz podwójnego skoku.
AI, a raczej jego brak, nuda w mieście, aktywności poboczne jak te Niebieskie Gwiazdki to w większości nudne zapchajdziury, gdzie po zrobieniu 3 widziałeś wszystko - poziom Ubisoftu i Odyssey. Mieszkanie V na pierwszych zapowiedziach sprawiało wrażenie jakby miało być czymś ważnym, a jest w sumie bezużyteczne, bo co tam robić? Włączać lustro? Fabuła pocięta, zmarnowany potencjał kilku kluczowych postaci. Zarzutów jest niestety więcej niż pozytywów, lecz tak jak wspomniałem krytyka CP to temat tabu i broń Boże nie można nic złego powiedzieć, bo ludziom skacze ciśnienie. Fabuła nieskończona, bo gra poszła w odstawkę i czekam, aż może coś się poprawi.
Trzeba by sprawdzić liczbe artystów pracujących przy Cyberpunku a sztab osób odpowiedzialny za gameplay bo mi sie wydaje że za dużo było tutaj grafików i koncept wizjonerów... Bo gra popełniła szereg karykaturalnych bledow jak chociażby notatki w formie tekstu gdzie nie ma to sensu w grze gdzie siejemy terror. Idziesz na zlecenie eliminujesz typa i zbierasz jakies książki co masz stanąć w środku akcji żeby zrobić przerwe na lekture? To nie Wiedźmin. Czego zabraklo? Rozumu czy budżetu?
Nawet taka pierdola jak pościgi... brat gra na telefonie w GTA San Andreas stare, brzydkie gowno ale wow tam policja potrafi Ciebie gonić! I nawet możesz podejsc do npc i powiedziec cos pozytywnego albo negatywnego. Dac zolwia albo przyslowiowego fakena. Nawet bym sie pokusil o teze że pewnie w tym śmiesznym San Andreas npc mieli lepsze ai niż w Cyberpunku. I tak, Wiedźmin to byla mega oskryptowana iluzja życia ale wlasnie iluzja. Patrzyles na tych ludzi, sluchalas co maja do powiedzenia, poznawales swiat w ten sposob w Night City na tym polu CD Projekt cofnal sie w czasy jeszcze przed pierwszym Wiedzminem. Co te postacie mowia niby? Nic nie mówią, a jak już to sztampowe wypowiedzi. Przypomne Cyberpunk przed premiera stracil Dyrektora Kreatywnego glownego szefa gosciu pewnie sie za glowe zlapal i dal sobie spokoj. Nikt go nie sluchal i chuj.
Dokładnie para poszła w budowanie klimatu, scenografię oraz w główną historię.
Reszta to regres w stosunku do W3.
Tak naprawdę trudno jest mi wymienić mechanikę, która jest według mnie naprawdę OK, wszystkie gdzieś trzeszczą albo w ogóle rozpadają w oczach. np. wszczepy. Przeszedłem grę na poziomie trudnym, 85h i nie zrobiłem żadnego wszczepu, poza fabularnymi, o samej mechanice przypomniałem sobie gdzieś koło 60h gry.
Jednak te dwa pierwsze plusy są bardzo dużymi plusami które przykuły mnie na 85h, co dla gry SP w moim przypadku i tak dobry wyczyn. Ostatnią taką jazdę miałem z W3 albo Wasteland 2 (nie pamiętam, co było ostatnie).