Nvidia odpowie na brak RTX 3000 kartami RTX 2060
To co sie dzieje na rynku elektroniki to jakies kuriozum.
Z drugiej strony takie sa konsekwencje eksportowanie fabryk do chin z Europy i USA.
Bylo dwie dekady tanio i fajnie, teraz sie robi drogo i nie fajnie, ale tak to jest jak czlowiek swoje likwiduje i u obcego inwestuje. Obcy zakreca kurek, podnosi ceny, a ty musisz sie prosic, błagać i placic kilka x wiecej, bo nie masz wyjscia.
Kretyni dalej w to brna zamiast namowic TMSC czg Samsunga na budowanie fabów procesorów i pamoeci DRAM/NAND w Europie.
Koszty pracy? Myslicie, ze w tych fabach zarabia sie mniej niz np w Polsce, Czechach, Słowacji czy Rumunii?
Klszty transportu, logistyki, nizsze marze beda duzo nizsze jak bedzie zachód produkowal u siebie.
Nie wiem na co czeka zachód, az bedzie jeszcze placil kilka x wiecej za elektronike? Juz placi 2x wiecej niz by mogl jakby produkowal u siebie, a to dopiero początek.
Japonia tak samo, zarowno Sony jak i Nintendo wynioslo produkcję z Japonii, przyszedl wirus i nagle problemy z podażą.
PS5 wielu ludziom sie wręcz odechce przez te cyrki na premierę. Karty graficzne? Ludzie obniza detale, zostana na 1080p, a maniacy wykupia sobie GF Now i łaskę wyłożą na przeplacanie x3 za larte graficzną.
To nke 2001 rok kkedy kompy mogły byc drogie i nie bylo wyjścia tylko placic.
Teraz jest duzo alternatyw dla gamingowych pecetów i powstaja co chwile nowe (np granie w chmurze).
Ale przede wszystkim nalezy wrocic z produkcja elektroniki do Europy. W USA TMSC juz buduje nowa fabryke, więc Amerykanie o siebie zadbali, a co z Unia? Stare dziadki z europarlamentu chca jeszcze jakiejś przyszłości dla Europy i dzisiejszych mlodych Europejczyków, czy klada sie juz na katafalku i zwijaja na noc asfalt?
Pogonilbhm wszystkich politykow UE bo to banda nieudacznikow i zastapil ich mlodszymi ludzi znajacymi problemy Europy.
Europa potrzebuje niezależności, nowoczesnych technologii, rozwoju i na to winna osc cala kasa, nie na jakies zabytki, klimat czy lgbt. Na budowanie przyszłości, bo narazie idzie my w kiwrunku upadku i nawet w bogatych krajach jak Francja i Niemcy ludzie sie buntują nie widzac dla siebie i swoich dzieci przyszłości.
Sam mam 1 dziecko i więcej miec nie bede, bo tu nie ma warunków chodzby tanich mieszkan by żyć, a co dopiero miec więcej dzieci i powolywac do zycia w tym piekle bez przyszłości w ktorym nic sie nie produkuje tylko chinczyka prosi.
Nie żadna brednia, tylko tak może być. Zachodnie serwisy też o tym piszą. Dosyć kuriozalna sytuacja, ale w sumie prawdopodobna.
Ceny restartowanych kart RTX 2060 i RTX 2060 Super mają wynosić odpowiednio 300 euro i 400 euro. Oznacza to, że za mocniejszą wersję trzeba by wydać więcej niż za nowego RTX 3060 (339 euro).
Realne ceny to są w sklepach nie zapowiedziach. Ja widzę RX 580 po 1800 zł w sklepach.
Mamy problem. Na x-komie znajdują się w ofercie karty RTX 2060, które cenowo wypadają na poziomie 2000-2300 zł. Więc, jeśli w lutym wypuszczą RTXy 3060 (które mają kosztować 1600 zł) to zakup Turinga będzie nieopłacalny.
Dokładnie. Seria 2xxx miała być nieopłacalna już od września ubiegłego roku, a popatrz sobie choćby na ceny tych kart na rynku wtórnym. Co z tego, że Nvidia "zapowiada" kolejne układy w niższych cenach skoro realnie na rynku pojawia się ich jakąś śmieszna ilość, a prawdziwe ceny (regulowane popytem/podażą) nijak się mają do zapowiedzi.
RTXy 3060 (które mają kosztować 1600 zł)
no tak, a rtx 3070 miał kosztować 2300 (choć spodziewano się +200/300), a ile kosztuje teraz? 4k ;p nie nastawiaj się na rtx 3060 za 1600 bo tyle kosztować nie będzie, a przynajmniej nie przez najbliższe miesiące
To co sie dzieje na rynku elektroniki to jakies kuriozum.
Z drugiej strony takie sa konsekwencje eksportowanie fabryk do chin z Europy i USA.
Bylo dwie dekady tanio i fajnie, teraz sie robi drogo i nie fajnie, ale tak to jest jak czlowiek swoje likwiduje i u obcego inwestuje. Obcy zakreca kurek, podnosi ceny, a ty musisz sie prosic, błagać i placic kilka x wiecej, bo nie masz wyjscia.
Kretyni dalej w to brna zamiast namowic TMSC czg Samsunga na budowanie fabów procesorów i pamoeci DRAM/NAND w Europie.
Koszty pracy? Myslicie, ze w tych fabach zarabia sie mniej niz np w Polsce, Czechach, Słowacji czy Rumunii?
Klszty transportu, logistyki, nizsze marze beda duzo nizsze jak bedzie zachód produkowal u siebie.
Nie wiem na co czeka zachód, az bedzie jeszcze placil kilka x wiecej za elektronike? Juz placi 2x wiecej niz by mogl jakby produkowal u siebie, a to dopiero początek.
Japonia tak samo, zarowno Sony jak i Nintendo wynioslo produkcję z Japonii, przyszedl wirus i nagle problemy z podażą.
PS5 wielu ludziom sie wręcz odechce przez te cyrki na premierę. Karty graficzne? Ludzie obniza detale, zostana na 1080p, a maniacy wykupia sobie GF Now i łaskę wyłożą na przeplacanie x3 za larte graficzną.
To nke 2001 rok kkedy kompy mogły byc drogie i nie bylo wyjścia tylko placic.
Teraz jest duzo alternatyw dla gamingowych pecetów i powstaja co chwile nowe (np granie w chmurze).
Ale przede wszystkim nalezy wrocic z produkcja elektroniki do Europy. W USA TMSC juz buduje nowa fabryke, więc Amerykanie o siebie zadbali, a co z Unia? Stare dziadki z europarlamentu chca jeszcze jakiejś przyszłości dla Europy i dzisiejszych mlodych Europejczyków, czy klada sie juz na katafalku i zwijaja na noc asfalt?
Pogonilbhm wszystkich politykow UE bo to banda nieudacznikow i zastapil ich mlodszymi ludzi znajacymi problemy Europy.
Europa potrzebuje niezależności, nowoczesnych technologii, rozwoju i na to winna osc cala kasa, nie na jakies zabytki, klimat czy lgbt. Na budowanie przyszłości, bo narazie idzie my w kiwrunku upadku i nawet w bogatych krajach jak Francja i Niemcy ludzie sie buntują nie widzac dla siebie i swoich dzieci przyszłości.
Sam mam 1 dziecko i więcej miec nie bede, bo tu nie ma warunków chodzby tanich mieszkan by żyć, a co dopiero miec więcej dzieci i powolywac do zycia w tym piekle bez przyszłości w ktorym nic sie nie produkuje tylko chinczyka prosi.
Kolega chyba nie wie ale nie da sie przenieść fabryk do europy z prostego względu, surowce, chiny maja praktyczny monopol na niektóre surowce. Takze co z tego ze przeniesiesz fabryki jak za surowce bedzie trzeba płacić jak za zboże, chiny sa cfane, masz u nas fabryki to surowce tanie, nie masz, płać x razy tyle.
Nvidia niech sobie tego RX2060 w tylek wsadzi, chyba, ze beda go po 1000-1200 zł sprzedawać, to moze bedzie to miało sens, kiedy za 1500 zl ma byc GF3060, ktory jest 50% wydajniejszy.
Po 900-1000zl to byłaby dobra oferta
Ehh a widziałem fajną ofertę 2060 super za 1400 żałuję że nie kupiłem. Te karty w wersji super myślę że udźwigną nową generację, no ale jak nvidia wymyśliła takie ceny prawie jak rtx 3060 na premierę to trochę słabo
Marketing: Chodźcie, mamy już nowe, ulepszone i szybsze układy, fanowie Pascali hurra możecie w końcu zmieniać karty!
Realia: Lizanie papierka od cukierka, Turing w zamian jako nagroda pocieszenia
Wydaje mi się, że jest boom na kopanie i każdy chce coś na tym zarobić. Karty 20xx produkuje się szybciej więc za taką samą cenę jak 30xx można strzyc.
Kolejne żarty sobie robią czy jak ? Tak jak ich żarcik z RTX 3090 i graniem w 8K
Jak ktoś składa kompa, albo wymienia kartę z konieczności to współczuję. Przez tą chorą sytuację na rynku przepłaci i to sporo. Zazwyczaj starsza elektronika z czasem tanieje z racji nowszych i wydajniejszych układów a tutaj to jest jakaś masakra teraz. Rok temu z r5 3600 dałem 780 zł, a teraz jest za 950 w tym samym sklepie, a już temat kart i ich cen przemilczę.
Jeszcze w grudniu ceny były znośne. R7 2700 z RX580 Nitro+ SE 8GB wyniosło mnie 1200zł z fabrycznie nowymi wentylatorami dla radeona. (obydwa używane) i z pudełkami.
Teraz to i 2k na te podzespoły to tak no...
Kolega składa komputer teraz. I współczuję mu, bo pomagam w doborze części i patrzę i przebieram te ceny D:
Za 1500 pln 8 miesięcy temu kupiłem używkę GTX 1080TI 11GB, teraz za 1500 pln z nowych kupisz gó...o nie kare.
heh nie wiem co to ma być ale albo to świadczy o bardzo poważnym kryzysie w produkcji nowych kart albo sobie jaja robią.
Nie, nie ma żadnego kryzysu. Serio, chciałbym kupić jakąś średnio zaawansowaną kartę za 1000-1500 zł, ale nie ma takich w sprzedaży. W tym pułapie najwyżej można dostać RX5500 XT. Rozumiem, że górnicy wykupują nowe RTXy, ale cen średnich kart nie rozumiem, chyba że na nich też kopią, czy to jednak opłacalne?
Ludzie się nudzą na dodatek pracują zdalnie, więc popyt poszedł w górę.
Zmiana pokoleniowa w produkcji chipów niezbyt wyszła i produkcja w "outsorcingu" dała odwłok. Chipy są duże, uzysk jest mały (wzglednie), moce produkcyjne zdecydowanie niewystarczające, cykl produkcyjny jest długi (4 do 5 miesięcy).
Nawet Intel z własnymi fabami się nie wyrabia i przymierza się do produkcji niższych procków u "obcych".
Ot i problem.
Droga redakcjo. Dopiszcie proszę, ze ceny wskazywane w artykule są cenami przed cłami i podatkami. Większość z wypowiadających się tego najwyrazniej nie rozumie, w efekcie czego w sklepie wywalają oczy i dziwią się, czemu nowe karty kosztują o przeszło 25% więcej niż przeczytali w internetach ;)
Wygląda na to, że złożyłem synowi komputer dosłownie w ostatniej chwili. Karta RX 550 XT 8Gb kosztowała nieco ponad złotych(listopad 2020). A gdyby ktoś teraz już naprawdę musiał złożyć jakiś sensowny komputer do pogrania(w FullHd) to jaki mamy wybór?
Jest jakaś karta w miarę mocna i opłacalna?
No ja zdazylem we wrzesniu, kupilem 1660S za 1100 zł niecale i wszyscy fachowcy meli ze mnie beke "za pare miechow debiut nowych kart, stare stanieja, beda wyprzedaze, uzywki na gwarancji" itd. No ale ja MUSIALEM szybko kupic nowego kompa, bo w starym zaczela swirowac plyta glowna, a praca zdalna bez kompa tak troszke niefajnie (a i sam komp byl sprzes dobrych 5 lat, celowany w pierwotna premiere Wiedzmina 3).
No i coz, dzis na tej samej konifguracji polecialbym na jakies 800-1000 zl w plecy, skromnie liczac. A 1660S nawet na allegro bez gwarancji za te 1100 nie kupisz.
Coz, za kolejnych piec lat bede sie znowu martwil, na razie luzik, co najwyzej za rok/dwa karte grafiki podmienie jak sie trafi jakas okazja na cos sporo mocniejszego.
W swoim kompie mam 1660 Ti, kupiony dużo wcześniej, więc w zasadzie też się nie martwię. Ale gdyby teraz był mus zmienić komputer tak jak u Ciebie to chyba tylko jakiś Ryzen z Vegą 8/11 zostaje ma przeczekanie :)
A jak kupiłem rok temu 2060S w.promoccji za 1950 w Komputroniku to myślałem że głupio przepłaciłem