Jaki sprzęt będzie dobry na świąteczny prezent?
Po co się męczyć, na nowych konsolach działa o niebo lepiej.
Trza było wydać grę na ps5 a nie wała posiadaczom starej generacji robić i to prosto w ryj
zieeeew.... męczycie temat. Wszyscy się zgadzają, że trzeba było tego na PS4 nie wydawać, a na przyszłość mamy nadzieje, że CDP konsole oleje i wyda na nie pół roku albo dwa później... i byłby spokój.
Cosmos Elite? Zdecydowanie nie. Quest 2 ewentualnie HP G2 albo Index, jeśli ktoś nie może ścierpieć Facebooka.
Jak dla mnie to dowolne urządzenie byłoby dobre.
Od pendrajwa przez twardziela po nowy sprzęcior. Oprogramowaniem również bym nie pogardził.
I tak g dostanę ale pomarzyć można. ;-)
Przy okazji:
Ma ktoś adres Świętego Mikołaja? Pragnę z nim "przedyskutować" warunki dostawy.
Odkąd sam zacząłem robić sobie prezenty, stwierdziłem że pan Mikołaj to super gość jest. Teraz zawsze dostaję to co chcę i zadowolony jestem.
No to się nazywa świąteczny duch! ;-D
Ale mam lepsze rozwiązanie!
Właśnie wpadłem na pomysł jak wykorzystać medykamenty takie jak GHB czy Ketamina.
Zastosowanie nowe, lepsze i do tego wreszcie pozytywne. ;-E
Zaskoczenie gwarantowane!
Może korpo-farma-truciciele sfinansują mi jakiś prezent za reklamę? ;-E
Jakbym dostał Vive Cosmos jako prezent to bym go wyrzucił na śmietnik i nie przyznawał się do osoby która go dała.
Sonos arc + sb + 2 satelity to ok. 10k. Sama belka to za mało. A50 to porządne słuchawki z certyfikatem DA polecam.
Najlepszy prezent to czas spędzony z rodziną w miłej, spokojnej, świątecznej atmosferze. Czego sobie i wam życzę. Za gowniaka takich rzeczy się nie docenia.
A po co podkładka? Ja nie używam i jest o niebo lepiej niż z taką podkładką. A jeśli już miałbym mieć, to na pewno topowej firmy.
A ja dostalem oryginalnego C64II, w zmodowanej wersji (lifting wizualny + np. montaz na zewnetrznego czytnika karty SD zamiast stacji dyskow) + 2 joysticki + zestaw gierek i czuje sie o 30 lat mlodszy, bo wtedy ostatni raz mialem zlomodore 64 w reku.
To jest dokladnie ten kompik.
Bez magnetofonu marki "nie oddychaj bo się nie wczyta", małego śrubokręcika, wacików i spirytusu to już tak nie cieszy.
Akurat magnet C64 nie wymagal "nie oddychania" to nie Atarka (ale mialem taki magnet na Speca...). Srubokrecik, ktory SAM sobie zrobilem do regulacji glowicy w 1990 bodaj (taka prowizorka, poki na gieldzie se nie kupie - rozklepalem kawalek drutu i wsadzilem w plastikowy kapturek od igly do strzykawki) mam do dzisiaj.
Paseczkow na borderze moze troszke bedzie brakowac - ale chodzi przeciez o gry, a nie ich wczytywanie. Zreszta magnetofon mozna dokupic, gorzej z kasetami.Mam ze dwie jeszcze chyba ale nie wiem czy dzialaja...
Ja miałem taki magnetofon i nawet firana się w pokoju nie mogła poruszyć bo się nie wczytywało :)
PS2 w zestawie z Sony Trinitron oraz wielkim zestawem gier typu rayman czy spyro, nie zapominając o dwóch padach do gry wspólnie :P
Ja dostałem od drugiej połówki drona, polecam, człowiek staje się dzieckiem na nowo