Jaki rodzaj internetu i jakiego dostawcę polecacie dla kogoś kto mieszka na wsi? Oferta jest naprawdę duża i nie bardzo wiem co najlepiej wybrać.
Najtańszy internet światłowodowy do jakiego masz dostęp.
ps. To jest niesamowite. Mieszkam w dużym mieście przy głównej drodze i światłowodu nie mam. Za to wszystkie wioski koło mnie mają z racji programu "wyrównywania szans".
Ja mam podobnie. Do rozdzielnika brakuje 2 kilometry (czy nawet mniej). Jest dwóch dostawców co mają światłowód i do dokoła jest ale do mnie nie chcą doprowadzić.
Niestety u mnie na wsi nie ma założonego światłowodu, stąd problem co wybrać zamiast niego.
Ja mieszkam na prawdziwym "zadupiu", pięć domów w szczerym polu. Miałem Neostradę, po kablu telefonicznym, kaszana, nikomu nie chciało się stawiać wzmacniaczy sygnału w szczerym polu, więc 2Mb/s to był max przy ciągłym zrywaniu łącza.
Radiowy nie wchodził w rachubę, zbyt duża odległość od nadajników.
Od paru lat LTE (Play), w porywach do 30Mb/s, do początku tego roku z limitem 100GB, co było śmieszną wartością, teraz 300GB, dzięki czemu w końcu nie muszę dokupywać dodatkowych pakietów danych co miesiąc.
Jest wieś i wieś ;) Największa wieś w Polsce to Józefosław z 30k mieszkańców przy granicy z Warszawą. Domyślam się jednak, że chodzi o trochę bardziej odludne miejsce. Przed porównywaniem ofert sprawdziłbym najpierw, który operator ma w Twojej okolicy najlepsze pokrycie, bo to będzie w największym stopniu odpowiadało za jakość transferu. Lokalizacje stacji bazowych możesz sprawdzić np. tu: https://mapabts.pl/ (wpisz tam nazwę swojej miejscowości). Sytuację można dodatkowo poprawić montując antenę LTE.
Największą wsią są Kozy w powiecie bielskim (13k mieszkańców). Józefosław ma 10k mieszkańców (dane z Wikipedii). No chyba że to ja czegoś nie wiem.
A nie Warszawa w centrum Polski?
Warszawa zaraz po niej Kraków.
U nas na wiosce jest światłowód na słupach ale nie można się do niego podpiąć.
Takie wywrotowe myślenie Orange.
Pozdro.
Nosz dokładnie. Tak samo jest miasto i miasto. BA a nawet ulica a ulica - na jednej będziesz miał super stabilne łącze, a pójdziesz ulicę, dwie dalej i internet będzie jak po sznurku z majtek.
Zamiast pytać się randomów z internetu idź do sąsiadów i ich się pytaj jak im sieć działa.
Wszystko zależy od infrastruktury, jak stara kładziona dawno za komuny to może być kiepsko po kablu. Tak jak Danuel napisał popytaj sąsiadów co maja, jak im działa, jak pozwolą zrób parę speed testów. Ogólnie to przy dobrej jakości infrastrukturze każdy internet po kablu zjada LTE.
W Polsce światłowód dociera do 6,5% gospodarstw domowych. Ot po prostu stare przewody miedziane są wszędzie i nikomu nie chce się kłaść światłowodu. I przez to mamy internet kilkukrotnie wolniejszy niż na Białorusi.
A dlaczego prywatna firma francuska, której jak była państwowa, to oddaliśmy w prezencie nasz telekom, któremu się wszystko opłacało, miałaby ciągać kable po wiochach, jak i tak każdy zapłaci 9 dyszek za neostradę, bo nie ma wyboru? Za zaistniałą sytuację możesz podziękować wstąpieniu do UE.
Przez gospodarstwo rozumiesz mieszkanie czy dom? Jesli rowniez mieszkanie opisujsz bzdury, Orange ma w zasiegu swiatlowodu 4 miliony mieszkan i ta ilosc rosnie, raczje blizej 1/3 niz 6 procent. Wprawdzie koszysta z tego 10 procent mieszkan w zasiegu jednak przez dociera mozna rozumiec zasieg uslugi a nie ilosc klientow... A do tego dochodza rozne kablowki jak UPC czy Vectra, firmy lokalne, czesciowo zasieg sie pokrywa z Orange, czesciowo nie wiec wskaznik jest wyzszy. Przypominam, ze w Polsce mamy okolo 14 milionow adresow. Z internet wolniejszym niz na bialorusi tez pieprzysz, mamy szybki internet na tle Europe (nie najszybszy, trzeba by patrzec w strone Rumuni czy Szwecji) jednak wyprzedzamy takie kraje jak Anglia czy Niemcy.
Jak nie masz dostępu do kablówki ani światłowodu, to bierz najlepsze co się da po kablu z Orange i będziesz miał najlepiej jak się da.
Oj czasem LTE czy radiowk bedzie lepsza niz Neostrada po starych kablach telefonicznych jeszcze na skraju dlugosci petli.