Słuchawki 7.1 – czy warto kupić do gier?
Po co słuchawki? Po to, by słuchać dialogi i "odgłosy pewne sceny" z gry Wiedźmin 3 (to dla przykładu), który nie życzysz, by twoja rodzina (albo siostra) o tym usłyszą od głośniki. XD
Po co słuchawki? Po to, by słuchać dialogi i "odgłosy pewne sceny" z gry Wiedźmin 3 (to dla przykładu), który nie życzysz, by twoja rodzina (albo siostra) o tym usłyszą od głośniki. XD
Z jednej strony masz o tyle dobrze że nie potrzebujesz ani jednego ani drugiego. Oszczędności.
Nie wiem czy dobry żart, czy dick move.
Z drugiej strony Sir Xan szydzący w temacie o słuchawkach to na pewno dobry żart.
Nie wiem, czy żartujesz. Może nie wiesz, ale używam implant słuchowy (pod koniec roku 2019 miałem operacja na jedno ucho) i aparat słuchowy (na drugie ucho), więc mogę słuchać dźwięki i muzyki z głośniki bez problemu. Choć nadal mam problem z zrozumienie dialogi, więc czytam napisy.
Żartuję dla poczucie humoru. ;)
mogę słuchać dźwięki i muzyki z głośniki bez problemu
Super :)
Dzięki. ;)
więc mogę słuchać dźwięki i muzyki z głośniki bez problemu.
To bardzo dobra informacja. :)
Jak zacząłem grać w valoranta to okazało się, że obie pary słuchawek stereo nadają się tylko do kosza bo nie jestem w stanie stwierdzić czy słyszę dźwięk przed sobą czy za sobą. Rozróżniam tylko lewo i prawo, ale nie wiem w który korytarz patrzeć. W kiszce mam jakość dźwięku, kupiłbym słuchawki dla samego pozycjonowania przód-tył.
(odpowiedź w głównym wątku)
Nawet w tym filmie od linus tech tips powiedzieli wyraźnie, że w grach multiplayerowych duże lepsze są porządne słuchawki 2.0 z programem symulującym aniżeli 7.1
Powód tego jest prosty, jakość > ilość. Nie da się zmieścić 7 porządnych głośników w malutkich słuchawkach. Kupując słuchawki 7.1 wybieracie po prostu gorszą jakość dźwięku.
dokładnie powiedział że dobre słuchawki 2.0 z sur są lepsze niż tanie 7.1 . więc ładnie przekręciłeś xD wiadomo do muzyki 2.0 się robi. ale w ich przypadku też trza dać z tysiaka żeby dobrze słyszeć instrumenty . sam mam za 1500zł :P ale niestety czeka mnie kupno nowego drugiego pianina za ponad 7k więc nie kupię dobrych słuchawek :P moje za 1500 są dużo gorszę do csa niż kolegi 5:1 za 600 zł które testowałem . A mam jednej z najlepszych firm robiących słuchawki czyli hifi many ;P którzy robią też słuchawki za 60 koła . i różnica jest znacznie widoczna jeśli chodzi o pozycjonowanie wrogów . u mnie mogę określić dokładność położenia do 40 stopni . u niego do 10 . Czyli praktycznie odwracam sie i hed. a na poziomie globalów ma to znaczną różnicę . Chyba że ktoś gra na nowki i kałaszki wtedy to nawet głośniki ujdą xD ale już moje 2.0 dobre są gorsze niż gówniaki 5:1 które mam stare za 150 zł chyba czy 200 które podbijają tony i zniekształcają dźwięk
Nie przekręciłem, po prostu dobre słuchawki 2.0 są tańsze niż te bzdety 7.1
Rozumiem, że jest sprzęt za 1 tys zł a nawet i więcej ale przeciętnemu casualowi wystarczy sprzęt za max 200-300 zł i będzie można czegoś takiego używać o kilka lat dłużej niż badziewnych 7.1 z logiem razera.
"i będzie można czegoś takiego używać o kilka lat dłużej" ??????????? ???????? czyli większa cena to mniejsza trwałość? czekaj nie rozumiem xD rozumiem że ktoś nie potrzebuje słuchawek 7:1 bo za też trzeba dać dużo w porównaniu do 2.0 żeby coś zyskać na tym. ale 2 część jakaś : "co?" akurat to ile będą działać zależy od budowy i użytkowania. moje słuchawy już się rozlatują do muzyki XD bo materiał puszcza na szwach i muszę skleić niedługo. ale to nie zawsze jest reguła. tym bardziej że mam je juz ładne lata i korzystam po kilka h dziennie.
+plus błąd w mojej wypowiedzi
ale już moje 2.0 dobre są lepsze niż gówniaki 5:1 które mam stare za 150 zł chyba czy 200 które podbijają tony i zniekształcają dźwięk
Niestety dopiero jak kupiłem słuchawki 7.1 to przekonałem się, ze wolę dobre głośniki. Ale trzeba było się samemu przekonać. Życzę powodzenia w zakupach!
Ja też wolę głośniki, ale są momenty, kiedy potrzebujesz "więcej prywatności". XD
głośniki w większości przypadków będą lepsze. w końcu nie masz półotwartej przestrzeni czy nawet zamkniętej. a pełne odwzorowanie . tak samo kino domowe. oczywiście głośniki 2.0 w grach nawet z kartą która wizualizuje nam dźwięk przestrzenny nie będą takie dobre :P w końcu nigdy nie usłyszymy czegoś dobrze czy z tyłu czy z przodu na podstawie pozycjonowania dźwięku.
Imho lepszym rozwiązaniem zamiast słuchawek "do gier" z dźwiękiem "7.1", lepiej kupić sobie dobre słuchawki stereo i wgrać sobie HRTF (lub go włączyć w grze, jeśli jest dostępny), bo jak dla mnie jest duża zmiana, szczególnie jeśli chodzi o pozycjonowanie dźwięku.
Przykład z cs:go https://www.youtube.com/watch?v=4BltHXngvlk
Zdecydowanie przyznam racje i dodałbym jeszcze od siebie ze ja tam jakos nie uzywalem nigdy zadnych wirtualnych czy niewirtualnych 7.1 i w niczym mi to nie bylo potrzebne a dla przykladu w takiego cska pykalem dlugo dosc i nie uwazam zeby do czegokolwiek bylo to potrzebne. Ja bym jeszcze polecil zamiast jakichs 7.1 czy gamingowego sprzetu (akurat wsrod gamingowych sluchawek nie zgadza sie czesto cena wzgledem oferowanego dzwieku, w sumie nigdy sie nie zgadza) a polecilbym np takiego Xonara DX "wrzucic w obudowę" :D i powinno sie slyszec wyrazna roznice nawet na slabszej klasy sluchawkach. Tylko z rozsadkiem te sluchawki bo manta z wbudowanym mikrofonem bedzie jakosciowo 10 razy gorsza od powedzmy niektorych phillipsow (pamietam dostalem wiele lat temu
pod choinkę philipsy z przeceny (jeszcze z biedry) mama sie przyznala ze dala za nie około 50 zl wiec poweidzialbym ze bardzo nie duzo jak na sluchawki a jak na oferowaną jakosc dzwieku ktorą dawały to byla kradzież w bialy dzień) wiec mozna sie po prostu zastanowic i poszukac lepszych uzywanych stereo albo przecen (takich prawdziwych) i spokojnie nawet za glupie 5 dych mozna by miec nienajgorsze sluchawki do gry :D i na litosc boska nie bawcie sie w 5.1 czy 7.1 w sluchawkach bo dobre stereo daje wam zupelnie to samo. A takie naprawde epickiej klasy sluchawki stereo dadzą wam nawet wrażenie tego ze to co slyszycie dzieje sie dookola was.
(Mówię to jako wielki fan słuchawek i audio) Nie ma i nigdy nie będzie takich słuchawek. Wynika to po prostu z ich konstrukcji i fizycznych ograniczeń które to powoduje — człowiek słyszy tylko jeden przetwornik na jedno ucho, więc mózgowi brakuje drugiej połowy danych. Dzięki temu w słuchawkach mamy tylko 4 "tryby": Centrum, Lewo, Prawo i "Nie-da-się-określić-kierunku", które od biedy może symulować dźwięk z tyłu (oraz ich wariacje). Przód i Tył - takie pojęcia w słuchawkach nie istnieją.
Istnieją nagrania binauralne i algorytmy HRTF, które potrafią symulować słyszenie w przestrzeni na słuchawkach. Jednak w grach ich implementacja jest zazwyczaj... powiedzmy "mogłoby być znacznie lepiej" oraz dużo zależy od gry (każda używa innych algorytmów), oraz naszego indywidualnego słuchu (każdy słyszy inaczej i ma indywidualną budowę głowy, uszu itd.).
Skomplikowany temat.
Na prezentacji Road to PS5 Sony podzieliło się swoją wizją na w końcu prawdziwy dźwięk 3D w grach na słuchawkach w oparciu o te algorytmy (jak i ich dopasowanie do indywidualnego człowieka). Co z tego wyniknie, zobaczymy w przyszłości.
Na ten moment jedyne co mogę polecić najbardziej zbliżonego do dźwięku 3D w słuchawkach to Windows Sonic for Headphones (darmowe) albo Dolby Atmos for Headphones (płatne). Są też gry, które mają wbudowane już różne algorytmy HRTF w engine (zwłaszcza z gatunku competitive multiplayer FPS). Musisz przetestować sobie wszystkie opcje, na których Ci się najlepiej słyszy, bo każdy ma inny słuch. Dla jednego człowieka jeden algorytm może działać lepiej niż inny. Ale od razu mówię, że nigdy nie będzie idealnie.
No i tylko jeden algorytm HRTF musi być aktywny na raz, żeby działał tak jak ma działać.
Jak dla mnie w porządku jest nawet ta implementacja HRTF w OpenAL Soft. Wprawdzie jest tak jak napisałeś czyli nie idealnie, jednak muszę przyznać, że mimo mojego początkowego sceptycyzmu wobec HRTF, to dźwięk i ogólnie pozycjonowanie w grach jest nieco lepsze (szczególnie jeśli mówimy tu o pozycjonowaniu pionowym oraz przód i tył), nawet jeśli jest to w pewnym sensie symulowane, chociaż właśnie to czasami zależy od tytułu.
Jeśli chodzi o wymagania to myślę, że dużo zasobów komputera nie powinny zabierać, natomiast z instalacją tego OpenAL Soft nie powinno być problemu. W moim przypadku sprowadziło się to do operacji kopiuj-wklej i małej edycji dołączonego pliku .ini
Istnieje też kilka różnych wersji tego programu więc musisz ewentualnie sprawdzić z jakiego API Audio korzysta twoja gra, np. u mnie gra korzysta z DirectSound więc pobrałem DSOAL, w innych tytułach może być inaczej.
Dodatkowo jeśli grasz w gry multiplayer, zalecam sprawdzić czy przypadkiem nie będzie ten program przeszkadzał systemowi anti-cheat (o ile jest takowy).
Po więcej informacji warto zajrzeć tutaj:
https://www.pcgamingwiki.com/wiki/Glossary:Surround_sound#Binaural_sound:_HRTF
https://docs.google.com/document/d/1uAklgDNC_LBOYSBbIzBeso6I4laForovIWiTYx6Ss8k/edit
https://docs.google.com/document/d/1SyOw7D0H2ecGxzPsCFEFKwupU8LuazUrlkI-gVTpyhc/edit
https://docs.google.com/document/d/1j7hqIk0LzMnagk4GHHHk13Bb2L-zt9KRqRRVsnGpLCE/edit
Nice. Testowałem DSOAL w grach DirectSound3D. Nie wiedziałem, że OpenAL Soft można wykorzystać też w nowszych grach. Będę musiał potestować...
Być może źle to wyraziłem. Nie jest tak źle. Nigdy nie mów nigdy! Prawdziwe symulacje przestrzeni na słuchawkach istnieją już od lat. Da się uzyskać pełne 3D na słuchawkach. Nie jest to niemożliwe. Problem jednak z tym, że technologie używane w grach zwyczajnie nie chcą tego zaimplementować w odpowiedni sposób, który zadziała dla większości graczy. Bo jest to trudne. A przynajmniej jak dotąd. Wszystko się może zmienić w przyszłości, w miarę ewolucji badań nad dźwiękiem, systemów i gier. Także po prostu czekamy i obserwujemy rozwój świata audio. Po rozwoju takich technologii jak Windows Sonic for Headphones, Dolby Atmos for Headphones i nowych celów audio w PS5 (dedykowany Tempest3D Engine) widać, że powoli powoli coś się zaczyna dziać. Pozostaje tylko czekać na dalszy rozwój wypadków. I większą popularyzację prawdziwego dźwięku 3D na słuchawkach.
Po kilkunastu latach grania i oglądania w słuchawkach nadal mam słuch bez zarzutu (co roku mam badania z pracy), ale po prostu używam ich na odpowiednim poziomie głośności.
Uszom nie robi różnicy, czy dźwięk dochodzi ze słuchawek, czy z głośników. Jeśli z jednego i drugiego słyszysz dźwięk na tym samym poziomie, to w taki sam sposób będzie on szkodliwy lub nie.
Ja używam słuchawek od 12 lat i słucham mam bardzo dobry. A lubię czasem głośno posłuchać. Niestety gorzej ze wzrokiem, monitory mi szkodzą bardziej niż słuchawki :P
cichy10 Problemem może być dostęp powietrza - ucho musi 'oddychać', i dlatego słuchawki są rzekomo bardziej szkodliwe od głośników.
Wystarczające są po prostu dobre słuchawki. Niestety w modelach dla graczy więcej się płaci za podświetlenie w headsetach niż za jakość dźwięku. Dobrej jakości słuchawki stereo potrafią tak rozmieścić źródła pozorne dźwięku, że 7.1 nie jest potrzebne. Oczywiście bardzo dużo zależy też od jakości samej ścieżki dźwiękowej. Dobrym przykładem tutaj może być udźwiękowienie TLoU 2 przy ustawieniu maksymalnego zakresu dynamicznego. Niestety ogromnym minusem tego wszystkiego jest fakt wspomniany w artykule, w słuchawkach za kilkaset złotych efektu wow raczej nie będzie i trzeba wydać spore pieniądze.
Zależy do czego takie słuchawki podepniemy. Słuchawki stereo za 500-600zł mogą wywołać efekt wow, pod warunkiem że podepniemy je do czegoś konkretnego. Najlepiej markowego wzmacniacza.
Słuchawki powyżej 1000zł to już głównie dla audiofili którzy muszą słyszeć wyraźnie każdy ton, każdy instrument, każdy dźwięk.
I tak i nie. Jak podepniesz słuchawki za 1000 to i tak będzie to lepszy efekt przestrzenny niż niby słuchawki 7.1 za 300-500 zł. Po prostu dla producentów słuchawek gamingowych jakość dźwięku niestety nie jest priorytetem, a to tylko i wyłącznie jakość dźwięku robi różnice. W dobrych słuchawkach efekt sreofoniczności, czyli właśnie przestrzennego umiejscowienia źródeł dźwięku będzie lepszy niż w tanich słuchawkach niby przestrzennych, a słuchawki za kilkaset złotych niby przestrzenne zawsze w czymś będą szły na kompromis. Dzisiaj grałem na Sennheiser HD660S i efekt przestrzenności jest lepszy niż np. przy Razer Kraken z dedykowanym DACiem i softem. Grałem też na Focal Utopia czy Audeze LCD4 i tam to już była różnica wielkości rowu mariańskiego, ale taka sama jest różnica w cenie, także przykład skrajny, ale mimo jeszcze lepiej pokazujący, że porządne stereo w słuchawkach da efekt lepszy niż sztuczne kombinowanie z 7.1 w słuchawkach.
Zgadzam się - przede wszystkim dobre słuchawki. Mówię to z perspektywy gracza Single Player, dla którego dźwięk ma po prostu budować klimat. W takim wypadku dobry dźwięk + wygodne słuchawki to wszystko czego potrzebuje.
Mi najbardziej pasują bezprzewdowe Philipsy - wygodne, mają fajny dźwięk i nie mam masy kabli na biurku, podczas grania.
ostatnio zakupilem nowe aparaty sluchowe, juz od dawna nie wymienilem starych aparatow. te nowe aparaty obsluguja bluetooth 4.2, ale ani komp ani TV nie obsluguja bluetooth. dostepne jest dedykowane urzadzenie do laczenia bezprzewodowo aparaty z tymi urzadzeniami jednak jest bardzo drogi (ponad 900 zl). wiec wole zainwestowac w jeden adapter bluetooth, tylko nw jak z tym jest. z jakimi standardami bluetooth urzadzen z, ktorymi moga sie laczyc aparaty z standardem bluetooth 4.2? czy dla lepszej jakosci dzwieku musze zakupic karte dzwiekowa?
karta dźwiękowa daje sporo. Ale czasami już zintegrowana w płycie może być wystarczająca do casualowego korzystania .
Zrobiłem ten test binauralny i aż zatrzymałem bo serio myślałem, że ktoś puka do drzwi! Niesamowite wrażenie
Jak ktos ma ps4 pro i rodzine, to bedzie wiedzial ze po 21, jak dziecko idzie spac, nie da sie grac bez sluchawek.
ja mam słuchawki 7.1 wirtualne i nigdy nie wiem jak je ustawić w grach.
Czy w grze mam ustawić dźwięk 7.1, czy 2.0 a oprogramowanie słuchawek zrobi robotę, czy mam włączać Dolby Atmos for gaming w windowsie czy wyłączać...
W wielu grach mam też efekt eksplozji - tzn. co do zasady dźwięki mają normalną głośność, ale niektóre dźwięki pojawiające się centralnie z tyłu są za cicho, z kolei dźwięki centralnie z przodu mają takie pierd...cie że idzie ogłuchnąć.
Dodatkowo, gry takie jak CS:GO czy PUBG mają wbudowaną emulację dźwięku przestrzennego - zostawić to włączone, czy to się będzie kłócić z oprogramowaniem słuchawek, ch... wie...
Po miesiącach przebojów z tymi słuchawkami stwierdzam że dobrej klasy słuchawki stereo sprawują się o niebo lepiej.
Od siebie polecam HeSuVi.
https://sourceforge.net/projects/hesuvi/
Dzięki temu w dowolnych słuchawkach można mieć wirtualne 7.1
Ostatnio gram w Valorant i w tej grze różnica na korzyść 7.1 jest spora
Program posiada pełno efektów dźwiękowych do wyboru do koloru
Niektóre z nich
– Dolby Atmos Headphone
– CMSS-3D
– SBX Pro Studio Surround (also found in BlasterX Acoustic Engine & THX TruStudio Pro)
– Dolby Headphone
– Sennheiser GSX Binaural 7.1
– DTS Headphone:X
– Windows Sonic Headphone
– Dolby Home Theater v4 Headphone Surround Virtualizer
– Razer Surround
– Out Of Your Head
– Flux HEar V3
– OpenAL and DirectSound3D HRTFs
– Waves Nx
Ekstra! Dzięki za rekomendację. Projekt wydaje się ciekawy. Muszę koniecznie sprawdzić i potestować. Wprawdzie bazuje tylko na EQ i nagraniach tych efektów, ale dzięki temu dowiedziałem się o Equalizer APO, które wydaje się niesamowicie ciekawym projektem. I po video demonstracyjnym nie jest wcale tak źle.
Według szybkiego researchu jaki zrobiłem, trzeba nadmienić, że używanie HeSuVi potrafi wirtualizować jedynie dźwięk 7.1 do stereo. Dlatego do gier, które obsługują Windows Spatial Sound API (lub Dolby Atmos) polecam raczej zaznaczenie opcji "Auto-Deactivate Virtualization for 2 OS Channels" oraz włączenie Windows Sonic for Headphones lub Dolby Atmos for Headphones dla tych gier. To sprawi, że zamiast zwykłego 7.1 w jednej płaskiej przestrzeni wirtualizowane/wykorzystywane będą też dodatkowe dane audio z gry z kierunków góry i dołu.
Jak nie byłem jeszcze w posiadaniu głośników, to bardzo zachwycałem się swoim zestawem Creative Sound BlasterX H7 + Creative Sound Blaster E5. Obecnie do muzyki i większości gier wolę dobre głośniki, a wspomniany wcześniej zestaw (z właśnie wirtualizowanym surround'em) wykorzystuję poza domem, np. gdy idę po mieście, albo wybieram się rowerem w trasę, oraz do wybranych gier, jak np. CoD Modern Warfare (gdzie jeszcze przydaje się funkcja Scout Mode, dzięki której dalekie dźwięki słychać lepiej). No i oczywiście do grania ze znajomymi.
Akurat u mnie tą drugą pasją jest dzwiek w wysokiej jakosci i chec pelnego zanurzenia w odsluchu utworów ;D wiec zestaw sluchawkowy z integrą z którego grywam jest wart kilkukrotnie kompa razem z klawiatura myszka i moniotrem xD ciezko powiedziec zeby byl to headset ale no w koncu sluchawki to sluchawki