60. urodziny Segi - firma prezentuje miniaturową retro konsolę
Miałem kiedyś Game Geara. Zawsze podobało mi się, że można było na nim odpalać kartridże ze stacjonarnej konsoli dzięki przejściówce.
Ehh, czy Sege stać już tylko na to, żeby produkować takie elektrosmieci bawiące kilka minut i ładujące w piwnicy czy na dnie szuflady?
Zrobili y coś porządnego, jakąś konsole odpalajaca ROMy wszystkich ich konsol od tych 8 bit do Dreamcasta wlacznie.
Z legalnym softem, firmare, porządnym wykonaniem, a gry samemu sobie wgrywasz na kartę mSD np 128 GB i wkładasz w slot konsoli w odpowiednich katalogach i grasz.
Sega by zarobiła na hardware (konsoli, padach, dodatkach) i dała nowe życie swoim grom.
Zrobić coś takiego, zamiast takich gowienek.
Cacko dla kolekcjonerów. Sega wydała co prawda Mega Drive Mini, ale prawdziwym hiciorem byłby Mini Dreamcast ;) Co prawda to Miniksonole to niszowe sprzeciki dla fanow Retro, ale chętnie takiego Makarona bym przytulił.
Szkoda trochę, że Sega przegrała wojne konsol. Niby mieli tą swoją kontrowersyjną praktyke, ale ich gry na czele z Soniciem okazały się cudne.