Witam, mam problem w fallout 4. Jestem po ukończeniu misji z detektywem. Do żadnej frakcji jeszcze nie dołączyłem. Problem polega na tym, że Bractwo Stali raz mnie atakuje, a raz mogę obok nich przejść i jedyne co mówią to "move along wastelander". Nie wiem od czego to zależy. Czy jest to jakiś bug? Czy ja coś zwaliłem w grze niechcący?
Gdzies po drodze sobie nagrabiles u chlopakow z Bractwa.
Kogos okradles albo przypadkiem stuknales.
Wczytaj wczesniejszego sejwa albo idz juz ta droga konfrontacji.