Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Publicystyka Tysiące dzieci w Polsce nie może zagrać nawet w Gothica – i to jest problem

15.05.2020 16:10
Herr Pietrus
2
28
odpowiedz
12 odpowiedzi
Herr Pietrus
224
Ficyt

A 500 na wódkę poszło?

15.05.2020 17:37
Bukary
9
18
odpowiedz
15 odpowiedzi
Bukary
222
Legend

Trudno się nie zgodzić z głównymi tezami artykułu.

Moje doświadczenia z ostatnich miesięcy rzeczywiście pokazują, że część uczniów nie ma dostępu do nowych technologii (np. brak komputera lub jeden komputer na kilka osób, co uniemożliwia uczestnictwo w zajęciach) albo ten dostęp jest bardzo ograniczony ze względów technicznych (słabe łącza, stary sprzęt) lub finansowych (500 plus zostało przez rodziców roztrwonione). Pomijam nawet kwestię stosunku rodziców do zaopatrywania młodego człowieka w jakiś sprzęt: wielu z nich ma to po prostu w nosie.

Mogę o tym sporo napisać, ale chciałem zwrócić uwagę na jeszcze jeden aspekt całej sprawy: otóż znaczna część uczniów nie potrafi się kompletnie posługiwać sprzętem, który posiadają. Niektórzy nie potrafią nawet włączyć mikrofonu czy zainstalować jakiegoś programu. Radzą sobie tylko i wyłącznie z obsługą smartfona. Kiedy zasiadają przed monitorem, zaczynają się problemy. Z tej przyczyny nauczyciele nie mogą często prowadzić zajęć na żywo dla wszystkich lub wykorzystywać jakichś ciekawych metod pracy (np. wspólne tworzenie projektu przy wykorzystaniu konkretnego oprogramowania, uzupełnianie kwestionariuszy, tworzenie graficznej mapy myśli itp.). Wykonanie prostej korekty ustawień systemu czy programu przerasta zdecydowanie możliwości wielu uczniów. Niektórzy nie potrafią nawet zapisać i przesłać wykonywanego przez siebie projektu. I piszę o uczniach liceum, a nie szkoły podstawowej. Zdalne nauczanie jest więc (w Polsce) niezwykle trudne także z powodów organizacyjnych.

post wyedytowany przez Bukary 2020-05-15 17:38:28
15.05.2020 17:00
6
4
odpowiedz
3 odpowiedzi
Zaikare
58
Centurion

Z jednej strony bardzo popieram akcję, z drugiej widzę pewien problem. Czy osoby które otrzymują pomoc do końca rozumieją, od kogo tak naprawdę powinny ją otrzymywać?

Nie chcę do takich akcji mieszać polityki, ale wydaje mi się, że najczęściej takie osoby chętnie przyjmą pomoc, a potem i tak zagłosują na tych co powie ksiądz/co dadzą pieniądze.

Z jednej strony chcę im pomóc, z drugiej, jak oni nie dostaną po głowie, to nie zrozumieją.

Jest to dla mnie najbardziej frustrujący aspekt każdej takiej akcji, to nie my, ludzie, powinniśmy zapewniać byt i prosperunek lekarzom, pielęgniarkom, nauczycielom, dzieciom, szpitalom itp.

15.05.2020 19:33
GreedyDodger
😐
18
4
odpowiedz
2 odpowiedzi
GreedyDodger
49
Konsul

Komentarze w których będą generalizować za 3... 2... a nie, już są. Czego się spodziewać po ludziach, którzy nie patrzą na problem szerzej.

16.05.2020 11:17
Electric_Wizard
32
4
odpowiedz
7 odpowiedzi
Electric_Wizard
67
Pretorianin

Są wykluczeni cyfrowo, bo ich rodzice są wykluczeni umysłowo. To jest właśnie ten dramat, bo to jest główny elektorat partii rządzącej. Niewykształcony, biedny, bez chęci do zmian w swoim życiu i tylko czeka aż ktoś da, pomoże, wspomoże i poratuje.

Natomiast dzieciaki stały się zakładnikami tego tego myślenia, a jak dorosną to podzielą los rodziców. Bo jak się odstaje od postępowej i mobilnej części społeczeńtwa to zostają tylko najgorsze prace, albo biedowanie na bezrobociu i koło życia toczy się powoli i nieprzerwanie.

Tutaj nie ma dobrego rozwiązania, a już najgorsze rozwiazanie to pomaganie i pchanie grubej kasy w biedne rodziny. Jak widać 500+ nic nie zmieniło. Program trwa 4 lata, laptop można kupić nowy za 600zł, a i tak jest skowyt że biedne dzieciaczki z biednych rodzin nie mają komputerów. Więc gdzie sa te pieniądze które otrzymywali? Czyżby rodzice zapisali się na lekcje angielskiego, albo inny kurs podnoszący kwalifikacje? A może chociaż na jakiś kierunek studiów żeby móc potem zmienić pracę? Oczywiście że nie. Kasa została przeżarta. Toteż ludziom biednym nie opłaca się pomagać bo mają wrodzoną niezaradność a jedyne co posiadaja wyuczone to trzepanie kolejnych dzieciaków i rozwalanie otrzymywanej kasy.

15.05.2020 17:33
KMyL
😂
8
3
odpowiedz
1 odpowiedź
KMyL
119
SnowflakesEverywhere

Uwielbiam taką propagandę...
Innymi słowy - syf był w TV, a internecie było lepiej, ale to już przeszłość, bo poziom w internecie już od jakiegoś czasu jest krawężnikowy, więc nie pozwolimy aby jakieś dzieciaki nie miały dostępu do gier, najlepiej z mikropłatnościami, aby miały porno pod ręką i mogły oglądać patostreamy jak ich koledzy itd.

15.05.2020 16:08
kamiljan
😱
1
2
kamiljan
27
Urwany Pin

CO! Że w Gothica nawet!!
Gdzie to się płaci!?

post wyedytowany przez kamiljan 2020-05-15 16:08:50
16.05.2020 12:42
PePe PL
35
2
odpowiedz
1 odpowiedź
PePe PL
166
Generał

Ja tylko przypominam, że mając 500+ na dziecko spokojnie można kupić na raty laptopa każdemu dziecku z osobna. Bo kasa jest proporcjonalna do liczby dzieci. Laptop za 2000zł na 20 rat to zaledwie 100zl miesięcznie.

post wyedytowany przez PePe PL 2020-05-16 12:43:18
16.05.2020 19:23
Kajzerken
38
2
odpowiedz
Kajzerken
64
Konsul

No sorry jak się ktoś nie interesuje własnym dzieckiem, albo traktuje go jako niechcianą wpadkę to tak jest czy da się 500 czy 1000+. Nigdy nie brakowało rodziców, którzy dziecko traktowali jak zwierzę czyli dać jeść, miejsce do spania i nara. Gardzę takimi ludźmi, bo jak się planuje dzieciaka to stabilna sytuacja finansowa powinna być pierwszym krokiem, a nie finisz w kobiecie. No ale przecież państwo da bo im się nalezy i jakoś to będzie.
Zanim moi rodzice się dorobili w domu się nie przelewało. Wypłaty prawie że minimalne, mieszkanie 38m2 i brat. A jednak zawsze miałem własny komputer, zmieniany co 4-5lat, zawsze w miarę świeży telefon i wszelkie techduperelki przy czym moi rodzice nie musieli rozwalać domowego budżetu żeby mi to zapewnić. W dzisiejszych czasach, gdzie praca jest wszędzie i jest 500+, do tego świetne lapki poliseangówki latają po 6 stówek, a pcty na haswellu i 1060 po 1,5k szlag mnie trafia gdy dzieciaka chowa się w takim dziadostwie i nie przyjmuję żadnych tłumaczeń, że drogie, że nie takie owakie. Niestety, socjalizm jest utopijny, a 500+ trafia tylko do kieszeni, nie do mózgów.
I to co powiem może zabrzmieć okrutne, ale nie wyobrażam sobie wziąć udziału w akcji pomocowej tego typu. Na to jest 500+ jak ktoś nie umie z tego korzystać to niestety, ale o wiele bardziej wolę dać ludziom, gdzie sytuacja jest realnie zła czyli głód, choroba.

post wyedytowany przez Kajzerken 2020-05-16 19:35:07
16.05.2020 19:51
GreedyDodger
39
2
odpowiedz
2 odpowiedzi
GreedyDodger
49
Konsul

Gdyby kogoś to interesowało to powiązałem konto EGS z R*SC i na istniejące konto przyznają ten zestaw początkującego gangstera.

16.05.2020 20:11
_Luke_
41
2
odpowiedz
2 odpowiedzi
_Luke_
253
Death Incarnate

Niestety część nauczycieli też jest wykluczonych. Szczególnie mentalnie. Mam córkę w pierwszej klasie podstawówki i nauka w wykonaniu jej wychowawczyni wygląda tak, że codziennie dostaje litanię zadań do zrobienia. Chyba nie muszę mówić, że takie dziecko nie jest w stanie ogarnąć tego samo, więc oprócz swojej pracy w domu mam drugi etat, tym razem nauczyciela.

15.05.2020 20:49
panZDZiCH
20
1
odpowiedz
6 odpowiedzi
panZDZiCH
138
Generał

Jest problem, więc potrzeba rozwiązania. No ja już wymyśliłem. Trzeba powołać urząd, który będzie zbierał wnioski i urzędników, którzy będą te wnioski rozpatrywać i takich, którzy będą wypłacać pieniądze na zakup odpowiedniego sprzętu. Oczywiście ważne by nie było przekrętów trzeba powołać kontrolerów, którzy będą sprawdzać czy sprzęt jest właściwie używany i czy trafił do odpowiednich rodzin. Można by też zrobić przetarg na aplikację, która monitoruje ile godzin jest używany taki komputer, bo przecież nie chcemy, żeby dzieci siedział non stop przy komputerach. W celu zapewnienia jak najlepszej jakości sprzętu trzeba powołać państwową spółkę, która będzie takie komputery montować, docelowo z polskich komponentów, co osiągniemy poprzez powołanie państwowych fabryk procesorów, pamięci itd. Proste.

15.05.2020 21:33
22
1
odpowiedz
kriskow44
4
Generał

Używany laptop z dyskiem SSD, i3 8gb ram koszt około 600 pln, telefon wielkości iPhona 11 koszt około 400 pln nikt mi nie powie ze na takim smartfonie nie można oglądać wykładów przez skype czy Live stream, większy problem to szybki internet bez limitu rodzic z zła historia BIK nie podpisze umowy, internet na kartę daje okolice 15 GB, to za mało

post wyedytowany przez kriskow44 2020-05-15 21:34:00
16.05.2020 10:01
29
1
odpowiedz
WooshaQ
4
Junior

Dostają dodatki na bachory i jeszcze trzeba w nich inwestować, sorry, wole sobie odłożyć na 2070 super.

16.05.2020 12:12
34
1
odpowiedz
4 odpowiedzi
gruby892
24
Legionista

Chyba rodzice dostawali +500 od paru lat to co nie stac na zakup komputera?? To na co poszla kasa?? Jednak rozdawnictwo pieniedzy przez pis nic nie dalo jak dzieci nie mialy to nie maja

16.05.2020 14:30
37
1
odpowiedz
marian123123
19
Centurion

I dobrze: ich umysł dłużej pozostanie dziewiczym i nie zwichrowanym.

16.05.2020 19:56
mixer_mr
40
1
odpowiedz
mixer_mr
49
Pretorianin

Osobiście uważam, że zakup komputera do nauki zdalnej powinien zostać sfinansowany z 500+. Kropka.

Netbooka na Atomie można kupić za około 300 zł, do zdalnych lekcji powinien wystarczyć. Nawet jeśli nie, to poniżej 1000 zł można kupić nowego laptopa na AMD A6, albo Celeronie - Wieśka 3 nie uciągnie, ale do nauki w zupełności wystarczy (zakładając, że nie będzie to nauka projektowana CAD, analiz CAE, albo renderowania grafiki 3D, ale nie o tym był artykuł).

Znam też przypadki, gdzie laptop został darowany przez władze samorządowe, ale już jest narzekanie, że to słabe i w sumie to się do niczego nie nadaje, szkoda, że nie można tego sprzedać od ręki.

Te dzieci nie są niczemu winne, ale, niestety, ich rodzice są skutecznym hamulcem ich rozwoju. Podejrzewam, że znajdą się przypadki, gdzie darowany sprzęt trafi na jakiś portal ogłoszeniowy chwilę po jego otrzymaniu. Te poszkodowane dzieci i tak nie będą miały na to wpływu, a wciąż zostaną bez dostępu do sieci.

15.05.2020 17:33
Resident6
7
odpowiedz
2 odpowiedzi
Resident6
28
Chorąży

"Według przeprowadzonych dla senatu badań z 2015 roku aż co czwarte gospodarstwo domowe nie miało dostępu do sieci."

Po co przytaczać stan sprzed 5 lat?

"analiza PISA z 2018 roku szacowała, że zaledwie 1–1,5% uczniów nie ma w domu żadnego komputera lub tabletu. W praktyce oznacza to od 50 do 70 tysięcy dzieci pozbawionych internetu."

Jak wywnioskowaliście, że skoro ktoś nie ma żadnego komputera, to oznacza, że nie ma dostępu do internetu? Można korzystać z internetu w smartfonie. Albo na tablecie. No chyba, że te urządzenia zaliczyliście do komputerów.

"25% wszystkich uczniów musi współdzielić laptopa, tablet lub komputer z rodzeństwem lub rodzicami"

Czyli w mojej 4-osobowej rodzinie powinniśmy mieć 4 komputery?

15.05.2020 17:52
Igrek111
😢
11
odpowiedz
Igrek111
1
Junior

No to jest mega przykre :/ ciekawe co w takich przypadkach robią szkoły, które prowadzą zdalne lekcje

15.05.2020 21:07
👍
21
odpowiedz
Wiarołomca
85
Senator

Swoją drogą dobry art ktoś ogarnął żeby na golu był ruch. Keep it up !

15.05.2020 22:38
KUBA1550
😃
24
odpowiedz
KUBA1550
57
Generał

A w temacie z GTA 5 za darmo ludzie narzekają że słabo się ściąga gra zaledwie 20 mb/s, a inni nie mają nawet neta.

15.05.2020 22:41
25
odpowiedz
1 odpowiedź
zanonimizowany1305675
6
Konsul

Z jednej strona walka z uzależnieniem dzieci (i dorosłych) od ekranów, z drugiej jest ich dla niektórych za mało.
Dziwię się, że nie można w tych czasach załatwić sobie komputera, te są poleasingowe nawet za 200 zł sprawne, za 600 zł to i już z kamerka i dyskiem SSD się znajdzie.
Sam dziecku kupiłem jakiś prosty mini komputer za ok 400 zł z SSD i windows 10, corei3 3gen plus 4GB DDR3 wystarcza do edukacji i zwykłego użytkowania.
Do tego jakiś używany ale dobry monitor i za 600 zł masz normalny zestaw.
Rząd daje 500+, wystarczy 2 miesiące odłożyć i kupić sobie jakiś poleasing.

16.05.2020 10:31
30
odpowiedz
kRz222
18
Legionista

Bardzo dobry, obrazoburczy, artykuł! Jestem z was dumny, że poruszyliście tak poważny temat

16.05.2020 11:13
JohnDoe666
31
odpowiedz
4 odpowiedzi
JohnDoe666
55
Legend

Wbrew temu co wypisują pseudo oligarchowie i ekonomiści w tym wątku brak dostępu do pewnych technologii w 2020 roku to poważny problem, zwłaszcza dla dzieci.
Genialne jest też to że zwyczajni ludzie są w stanie poświęcić swój wolny czas lub kilka złotych ze swojego portfela żeby świat do okoła był chociaż odrobinę lepszy.
Nie rozumiem natomiast ani jednej mendy której to w jakikolwiek sposób przeszkadza. Inicjatywa nie jest obowiązkowa, nie jest finansowana z budżetu, nie kosztuje absolutnie nic ludzi którzy nie chcą brać w niej udziału.
Tak sobie myślę że jeśli "jakość" człowieka można w ogóle mierzyć jakąś miarą, to takie wątki jak ten mogą być swego rodzaju "papierkiem lakmusowym".

16.05.2020 11:41
.kNOT
😂
33
odpowiedz
.kNOT
217
Progresor

Aż się chce zactytować 'klasyka'

Hejtowanie popularnych produktów.
Aż się chce wąsika pod nosem zakręcić w przypływie alternatywności.

post wyedytowany przez .kNOT 2020-05-16 13:03:28
16.05.2020 22:36
42
odpowiedz
7 odpowiedzi
thiazi
13
Legionista

Mam córke, chodzi do 3ej klasy szk. podstawowej. Dostaje via Librus prace domowe i je robimy. Średnio zajmuje to 3 godziny dziennie. Akceptuję to.
Ze szkoły otrzymałem również polecenie aby zainstalować program microsoft teams (wcześniej także power point, kalejdoskop ucznia i inne)bo "w przyszłym tygodniu będą lekcje online". I tego już nie akceptuję. Nie chcę jej udostępniać komputera do takich celów. Musiałbym z nią być przez cały czas lekcji, oraz wcześniej żeby ten program sobie przygotować. Trochę tych zaleceń dla mnie za dużo. Na jakiej podstawie się tego w ogóle wymaga? Zdaje się że żadnych obowiązków ustanowionych prawnie (ustawa!) nie ma. I nic dziwnego, bo być nie może. To ja się pytam: dlaczego wymaga się od nas stosowania do tych nowych metod nauczania? I dlaczego tak dużo ludzi (rodziców) posłusznie się godzi na takie traktowanie przez szkoły? Ja odmawiam, ale zapraszam ewentualnie do dyskusji, mam nadzieję kulturalnej

17.05.2020 12:29
YojimboFTW
😁
43
odpowiedz
YojimboFTW
55
Generał

kuffa
U jeszcze niektórych prowadzących od 230% ;]

Sorki, wyleciało mi.
Faktem, że od 50% na studiach to nadal 2 i w dalszym ciągu znaczy tyle że niezaliczone.

post wyedytowany przez YojimboFTW 2020-05-17 12:35:35
18.05.2020 00:28
44
odpowiedz
1 odpowiedź
Vacarius
22
Legionista

Na co rodzicie wydają 500 plusy? Moim zdaniem kto da dziecku kasy na kompa powinien mieć odebrane prawa rodzicielskie.

18.05.2020 19:36
abesnai
😐
45
odpowiedz
2 odpowiedzi
abesnai
86
Kociarz

Rozumiem skalę zjawiska ale również tysiące dzieci w Polsce głoduje lub jest niedożywione, żyje w nędzy bądź skrajnym ubóstwie w opłakanych warunkach bytowych więc - to jest problem. Chociaż komuś mogłoby wydawać się abstrakcją w drugim dziesięcioleciu XXI wieku nie zmienia to faktu, że internetem człowiek się nie naje, nie przyodzieje i nie ogrzeje w zimę bądź uchroni przed deszczem a tym bardziej chorobą gdy brak pieniędzy na podstawowe środki higieny i leki. Są prowincje w naszym pięknym nadwiślańskim kraju, gdzie czas jakby zatrzymał swój bieg i ze zdumieniem, powiedzmy, można dostrzec twardą walkę o byt zupełnie jak w regionach trzeciego świata. Z przykrością więc stwierdzam, że czasami brak komputera z dostępem do netu w danych warunkach jest, jakby to delikatnie ująć - wydumany. Rzeczywistość, Szanowni Państwo, ciągle skrzeczy.

post wyedytowany przez abesnai 2020-05-18 19:47:04
18.05.2020 19:55
abesnai
46
odpowiedz
abesnai
86
Kociarz

Tutaj był post który przeniosłem piętro wyżej.

post wyedytowany przez abesnai 2020-05-18 20:10:17
15.05.2020 16:35
4
odpowiedz
xittam
165
Generał

"Tysiące dzieci w Polsce nie może zagrać nawet w Gothica – i to jest problem". Hmm. Fajnie by było gdyby dzieci - w Polszy, a jakże - miało tylko taki problem zamiast głodu, chorób i skrajnego ubóstwa szczególnie we wschodnich ziemiach.

15.05.2020 18:00
12
odpowiedz
2 odpowiedzi
zanonimizowany1335084
0
Pretorianin

żadna nowość wystarczy pooglądać Nasz nowy dom w którym jest prawdziwa polska rzeczywistość bez retuszu

15.05.2020 18:37
15
odpowiedz
3 odpowiedzi
zanonimizowany1270450
20
Generał

Oby jak najszybciej skończyła się ta medialna propaganda związana z pseudo pandemią koronowirusa i wszystko wróciło do normy bo żal patrzeć jak portale growe muszą w swoje tematy wprowadzac ten motyw. Internet założyłem w moim domu dopiero gdy skończyłem technikum i nigdy nie czułem się z tego powodu wykluczony, zwłaszcza że dostęp do niego w mojej miejscowości był już gdynie technikum zaczynałem. Były inne czasy, inne możliwości i inne sposoby

15.05.2020 22:01
23
odpowiedz
4 odpowiedzi
makur
4
Legionista

Dość ciekawy artykuł i nawet prawdziwy bo raz mój znajomy który jest młodszy znacznie ode mnie przyszedł do mnie bym mu wydrukował jakieś 14 stron z matematyki (bo nie miał w domu drukarki)więc problem jest. Natomiast jeśli chodzi o tytuł tego artykułu to jakoś tego problemu akurat nie mam gdyż Gothica 1, Gothica 2 z nocą kruka mam w fizycznej formie na płytkach(Gothic 2 z nocą kruka zainstalowane na pc). Poza tym mam również skyrima na pc zainstalowane a także wiedźmina 3 na switchu więc jakoś problemu nie mam (co najwyżej z brakiem czasu lub chęci).

15.05.2020 23:09
Vamike
26
odpowiedz
Vamike
109
Generał

Gothic grą dla dzieci???

16.05.2020 00:21
darkpalladinPL
27
odpowiedz
4 odpowiedzi
darkpalladinPL
86
Konsul

nawet w rodzinie wielodzietnej zakup laptopa nie powinien być problemem
ludzie po prostu nie wiedzą że można kupić świetnego lapa poleasingowego za 600-800zł i nie musi być nowy aby był świetny.

a po za tym część osób liczy że po prostu IM SIĘ TO NALEŻY więc czekają na darmowe :)

16.05.2020 13:10
JohnDoe666
36
odpowiedz
JohnDoe666
55
Legend

Nie wiem co wy się tak uczepiliście tego "przecież jest "pincet plus" więc jakby rodzice byli normalni to by dzieciakom sprzęt zapewnili".
No jakby byli normalni to by zapewnili, ale część przypadków rozbija się o to że nie są. To też jest oczywiście generalizowanie i nie jest to prawdą w każdym przypadku.
Natomiast z punktu widzenia wspomnianych akcji nie ma to żadnego znaczenia.
Przyczyna, gdzie by nie leżała, nie leży w samych dzieciach, a to im trzeba pomóc i tyle.

16.05.2020 00:36
eli0n
28
odpowiedz
4 odpowiedzi
eli0n
20
Generał

Uwagi raczej powiązane z tematem. Nie kierowane do autora tekstu:

Wielki problem XXI wieku. Nie każdy ma dostęp do internetu. Ba! Nie każdy chce go mieć. Cóż propaganda wolności nie jest skuteczna w stu procentach. Są tacy choć może to być dla co niektórych trudne do wyobrażenia którzy mieć dostępu do internetu nie chcą. Są tacy którzy cenią sobie gotówkę a nie karty płatnicze. Są i tacy którzy nie potrzebują internetu w WC żeby nawet tam macać niczym zombie swój "dumbphone".

Za każdym razem kiedy czytam "smart" a wiem że to nazwa sprawnie wymyślona przez marketingowców zastanawiam się jaki obszar ludzkiej wolności odbiorą tym razem. Licznik smart aby było wiadomo czy jesteś w domu - co i kiedy robisz. Telewizor smart a wciąż nie każdy wie jaki użytek robi się z jego kamery, mikrofonu czy połączenia z internetem. Telefon smart w którym ludzie noszą całe życie. Płacą nim, kochają się przy nim - jest on z nimi wszędzie.

Żeby nie przedłużać - szczęśliwi ci którzy nie poznali jak to jest "być smart". Szczęśliwi ci którzy nie są uzależnieni od internetu. Nie potrzebują go. Odnajdują moc radości bez niego. Lamenty o tzw. wykluczeniu cyfrowym" to śmiech. Nikogo nie obchodzi wygoda człowieka. Nikogo. Ani rządów ani tych zafajdanych korporacji które pociągają za sznurki. Zawsze chodzi o pieniądz i kontrolę. Oni nam jednak zawsze chętnie we wszystkim pomogą. Wszystko dla naszego dobra.

Cała sprawa z Covid ukazuje na jakim świecie żyjemy. Minister zdrowia raz twierdzi że noszenie maseczek jest bez sensu kolejnym razem że musimy je nosić dla naszego dobra. Jednak kiedy w pośpiechu zamknęli firmy sprzedające "jedzenie" szybka reakcja korporacji jednak te lokale choć w pewnym stopniu otworzyła. Małe polskie firmy mogą padać. Jednak kolosy korpo zarabiać muszą. Inaczej żaden polityk nie będzie spał spokojnie.

"Wykluczenie cyfrowe" - czyt. ludzie którzy o zgrozo jeszcze nie w pełni są w systemie.
Na to pozwolić nie możemy. Musk już roze..ał te ich satelity po orbicie. No wiecie w Afryce wojny, głód, ubóstwo ale przynajmniej dostęp do internetu będą miały niebożątka.

Wszystko dla ich dobra...

15.05.2020 18:04
A.l.e.X
13
odpowiedz
6 odpowiedzi
A.l.e.X
153
Alekde

Premium VIP

Wykluczonych cyfrowo - co to w ogóle za jakiś koszmarny zlepek słówek. Nie każdy potrzebuje i nie każdy musi. Ja od dziecka nałogowo pożądałem technologii i nowinek, po grę byłem gotów cały dzień jechać na drugi koniec miasta (aby się wymienić) a moje córki w ogóle nie interesuje cyfrowy świat, na pytanie o facebooka czy instagrama starsza mi odpowiedziała że facebook i instagram jest po to aby fryzjerka, czy sprzątaczka mogła się zareklamować :) TV też nie oglądają, jak obejrzą jakiś film to im wystarcza potem na parę dni, gry całkowity brak zainteresowania. Rower, wspinaczka, trampolina, rolki, hulajnoga, taniec, muzyka, każdy rodzaj sportu to je interesuje i całymi dniami ruch, są zupełnie inne niż ja. W sumie mnie to nie dziwi bo moja żona też wyjątkowo nie cyfrowa.

post wyedytowany przez A.l.e.X 2020-05-15 18:07:03
15.05.2020 18:43
17
odpowiedz
2 odpowiedzi
Gumix
6
Legionista

Czytam ten tytuł Tysiące dzieci w Polsce nie może zagrać nawet w Gothica i myślę sobie japier w Afryce dzieci nie mają co jeść i nie mają dostępu do czystej wody, ale jednak okazuję się, że w Polsce jest większy problem.

15.05.2020 16:46
5
odpowiedz
4 odpowiedzi
Olekrek
47
Rotmistrz

Do wykształcenia jest potrzebny internet? To jak nasi rodzice i w sumie ja też zdobyliśmy wykształcenie?
Wiedzę bierze się z książek. Internet to tylko część informacji jakie możemy znaleźć właśnie w książkach. Młode pokolenie myśli, że w internecie jest wszystko, ale to tylko złudne wyobrażenie.
Wiadomo, że mając internet szybciej podstawowe informacje znajdziemy niż wertowanie książek w bibliotece.
Internet jest pomocny, ale nie niezbędny w dzisiejszych czasach.

15.05.2020 17:38
Burakos
👍
10
odpowiedz
5 odpowiedzi
Burakos
59
Konsul

Dzieciństwo bez Netflixa i MMO kilka godzin dziennie? Kuźwa, maja szczęśliwe dzieciństwo! Pozdro, rocznik 93.

15.05.2020 18:12
Metaverse
14
odpowiedz
8 odpowiedzi
Metaverse
63
Senator

Nie widze problemu. Wrecz przeciwnie moga w tym czasie czytac ksiazki. Moze przyczyni sie to kiedys do poprawy statystyk ktore sa u nas fatalne.

15.05.2020 19:52
19
odpowiedz
4 odpowiedzi
zanonimizowany1299868
16
Senator

Usunięty fragment post. (ok, mój błąd)

Są ważniejsze problemy w życiu jak głód, klęski żywiołowe, brak pracy itd. Przy tym, problemy komputerowe to mniejsze zmartwienie.

post wyedytowany przez zanonimizowany1299868 2020-05-15 21:06:24
15.05.2020 18:41
😡
16
odpowiedz
5 odpowiedzi
Wiarołomca
85
Senator

A od kiedy to każdy gowniak ma mieć możliwość grania? Za moich czasów jedną na 15 osób miała kompa i żyła. Nie mają to trudno, nie każdy musi wszystko mieć. Chcesz mieć to pracuj a nie oczekuj że z czyichś pieniędzy Ci to dadzą

15.05.2020 16:21
Yoghurt
3
odpowiedz
7 odpowiedzi
Yoghurt
101
Legend

Macie błąd w tytule, ale rozumiem, że łatwo pomylić słowo "problem" z "szczęście", niemniej cieszmy się, że młodsze pokolenia mogą uniknąć spaczenia gustu i może wreszcie religia Gothika umrze wraz z ostatnimi jej wyznawcami.

A tak co do treści artykułu - nie zazdroszczę. Nawet pamiętając bardzo dobrze czasy przed internetem (dość powiedzieć, że pisząc wypracowania w szkole nie korzystałem z Wikipedii, bo jej nie było) nie potrafiłbym dzisiaj zrezygnować z udogodnień oferowanych przez elektronikę. Równie dobrze mógłym nie mieć prądu i właściwie takie akcje społeczne niosące działający sprzęt komputerowy i choćby namiastkę cywilizacji XXI wieku można porównać do elektryfikacji sprzed 80 lat.

Aż się prosi o posłowie od Bukarego, który nie dość, że siedzi najgłębiej w temacie edukacji zdalnej, to jeszcze naucza w regionie Polski, gdzie za szczyt techniki uważa się radło.

Nie radio. Radło.

Publicystyka Tysiące dzieci w Polsce nie może zagrać nawet w Gothica – i to jest problem