Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Wiadomość The Elder Scrolls 6 - Bethesda szykuje graczy na długie oczekiwanie

11.05.2020 16:25
Kwiliniosz
👎
5
7
odpowiedz
Kwiliniosz
58
Pretorianin

Bethesda chyba nie bierze pod uwagę tego, że dzieci i wnuki fanów Obliviona i Skyrima mogą nie być zainteresowane TESem VI.

11.05.2020 15:57
1
6
zanonimizowany1300158
5
Pretorianin

Dziękuję, nie oczekuję :)

11.05.2020 15:57
1
6
zanonimizowany1300158
5
Pretorianin

Dziękuję, nie oczekuję :)

11.05.2020 15:58
2
1
odpowiedz
Raltariki
34
Chorąży

Całe szczęście, że nie musieliśmy długo czekać na informację o tym, że będziemy musieli długo czekać na informacje o grze. :O

11.05.2020 16:00
Mr. JaQb
3
3
odpowiedz
3 odpowiedzi
Mr. JaQb
103
Legend

W takim razie po co ten teaser w 2018? Oj, żeby się nie przeliczyli, bo jeszcze parę lat i nikt na tą serię nie będzie czekał.

11.05.2020 16:06
dzl
3.1
5
dzl
96
John Yakuza

Bo gracze jęczeli, to rzucili im takie ochłapy żeby mieć święty spokój.

11.05.2020 17:28
3.2
UbaBuba
106
Generał

Polecam odtworzyc sobie pokaz gdzie zostalo zapowiedziane F76, a chwile pozniej nowy Elder Scrolls.

Gosc mowil na scenie ze normalnie tego nie robia, to taki maly wyjatek. Gra nie jest nawet w prealphie, ot dali znac ze tworzy sie kolejna czesc i tyle. Poczekamy pewnie jeszcze ze 2-3 lata.

11.05.2020 18:38
SpookyYuuki
3.3
1
SpookyYuuki
54
Generał

To nie pierwszy raz kiedy dostajemy zapowiedź czegoś i musimy na to czekać. Tym jest teaser. Wszystko to strategia marketingowa. Myślisz że zrobili to po to bo im się nudziło? Wszystko jest zaplanowane. Zobacz co blizzard odwalił. Pokazał fanom grę na komórki i nic więcej. Gdyby tak jak Bethesda pokazali pod koniec logo Diablo IV to ludzie by mniej hejtowali ten ich blizzcon. Bethesda zrobiła to specjalnie aby nie skończyć pokazu z Fallout 76 i wielką niewiadomą w postaci Starfielda.

11.05.2020 16:19
4
1
odpowiedz
miro18181818
1
Pretorianin

Nic nowego.

11.05.2020 16:25
Kwiliniosz
👎
5
7
odpowiedz
Kwiliniosz
58
Pretorianin

Bethesda chyba nie bierze pod uwagę tego, że dzieci i wnuki fanów Obliviona i Skyrima mogą nie być zainteresowane TESem VI.

11.05.2020 16:29
-=Esiu=-
😁
6
2
odpowiedz
1 odpowiedź
-=Esiu=-
198
Everybody lies

Czyżby ich pierwsza gra, która nie będzie posiadała ani jednego buga? 10 lat w produkcji to będzie minimum :D

11.05.2020 16:31
Asasyn363
6.1
3
Asasyn363
160
Senator

Mm... TES na ponad 20 letnim silniku. Tego nam trzeba :D. Ale jak to Todd mówił... "it just works!", więc po co zmieniać.

post wyedytowany przez Asasyn363 2020-05-11 16:32:52
11.05.2020 16:36
Irek22
7
odpowiedz
1 odpowiedź
Irek22
154
Legend

Nie jestem fanem The Elder Scrolls, gry z tej serii uważam za przereklamowane, nie cenię gier Bethesdy i nie wierzę ani Hinesowi, ani boskiemu Toddowi, ale wziąwszy pod uwagę, że premiery Morrowinda i Skyrima dzieliło 9,5 roku i jak duży skok graficzny nastąpił między tymi grami oraz to, że od premiery Skyrima minęło już 8,5 roku, jestem ciekaw, jak duży skok graficzny będzie między Skyrimem, a The Elder Scrolls VI. Zwłaszcza że ta ostatnia zdaje się ominąć jedną generację konsol.

14.05.2020 08:32
7.1
Varson
56
Centurion

Zerknij na fallouta 76, to zobaczysz na jakim etapie grafiki obecnie są.

11.05.2020 16:41
8
1
odpowiedz
3 odpowiedzi
AhuraRico
48
Centurion

Nie kupię żadnej gry od Bethesdy dopuki nie wydadzą nowego TESa.

11.05.2020 17:21
8.1
1
Ryokosha
78
Legend

Dopóki

11.05.2020 17:58
rafq4
8.2
rafq4
162
Shadow in the darkness

bardzo dobrze :) zamiast wydać pieniądze na gry, przeznacz je na słownik :)

11.05.2020 18:19
p4go
8.3
4
p4go
153
Almost human

Zostawcie go! To prawdziwy fan Bethesdy, więc i w wypowiedziach ma bugi!

11.05.2020 16:52
9
1
odpowiedz
1 odpowiedź
toyminator
74
Senator

W sumie nie wiem po co,tak szumnie powiedzieli, że robią TES 6.Skoro i tak wyjdzie dopiero za ile? 5 lat? albo i więcej. W sumie tak jak Skyrima polubiłem,bo fajnie się zwiedzało,co w ich grach jest normą,,parę naprawdę fajnych zadań,i fajny świat...ale to był ostatni raz, jak znowu dostanę tak zacofaną grę, pod względem mechaniki,to podziękuję. Nieważne czy to będzie Skyrim 2, New vegas 2,po prostu podziękuję. Technologia poszła naprzód, więc oczekuję jednak,że gry nie będą wyglądać jak sprzed PS3.

11.05.2020 17:30
9.1
1
UbaBuba
106
Generał

Rzecz w tym ze nikt szumnie nie zapowiadal, nie pokazali NIC.

Ot byl teaser z nazwa elder scrolls, dali znac graczom ze gra jest w produkcji.

Rozwalaja mnie niektore roszczeniowe komentarze "po co, dlaczego, ja chce juz". Bedzie jak bedzie.

11.05.2020 16:53
karateka12345
10
1
odpowiedz
3 odpowiedzi
karateka12345
25
Konsul

Pewnie kolejny raz zaserwują nam ogromny, pustawy świat z niewykorzystanym potencjałem. Kolejny raz treści będzie tyle co na palcach u jednej ręki, gdzie takie małe studio jak Piranha Bytes, ich pod tym i wieloma względami ich ośmiesza.
Zapamiętajcie jedno. Todd to kłamca.
Ps. Elex nie przypadł mi do gustu.

post wyedytowany przez karateka12345 2020-05-11 16:55:38
11.05.2020 17:31
10.1
UbaBuba
106
Generał

No i dobrze, Skyrim osiagnal sukces, wiekszosc sie dobrze bawila w niego grajac.

Mow co chcesz, ale zla gra by sie tak nie sprzedala. ;)

11.05.2020 19:42
10.2
siera97
53
Senator

Mało gniotów zarabia ogromne pieniądze?

11.05.2020 22:12
karateka12345
10.3
karateka12345
25
Konsul

UbaBuba

Fallout 4 też dobrze się sprzedał.

11.05.2020 17:11
Wicih
11
odpowiedz
11 odpowiedzi
Wicih
31
Konsul

Biorąc pod uwagę jaką kichą był Oblivion i dlaczego, i biorąc pod uwagę że Skyrim brnął w taką samą kichę ale odratował się wieloma rzeczami, ja tam sobie daruję to czekanie. Jak dla mnie to jest jasne że nowe pokolenie graczy i jego wymagania nie pozwolą zrobić dużemu typkowi jak beteska drugiego takiego arcydzieła jak Morek, o którym ostatnio przeczytałem że za dużo jest tam czytania

11.05.2020 17:32
Asasyn363
11.1
Asasyn363
160
Senator

Biorąc pod uwagę jaką kichą był Oblivion i dlaczego

Oblivion momentami był zdecydowanie lepszy od Skyrima.

post wyedytowany przez Asasyn363 2020-05-11 17:32:32
11.05.2020 17:43
kriss1988
11.2
3
kriss1988
2
Chorąży

90% questów pobocznych w Morrowindzie praktycznie nie ma żadnego podłoża fabularnego. Robisz za kuriera albo za siepacza. Gra wciąż daję radę pod względem klimatu i muzyki, ale questy i mechanika to dramat. W 2002r Morrowind był czymś, ale zdecydowanie nie przetrwał próby czasu.

11.05.2020 19:40
11.3
zanonimizowany1146443
59
Senator

Morrowind to techniczne barachło, które poza pustym, klimatycznym światem i przyjemnym soundtrackiem nic ciekawego nie oferowało. Do dzisiaj się zastanawiam, co ludzi przyciągnęło do tej przeciętnej gry, skoro rok wcześniej na rynku zadebiutował dużo lepszy i o wiele bardziej dopracowany Gothic.

11.05.2020 20:56
Sorkvild19
11.4
Sorkvild19
57
Król Kruków

Dharxen Jedna rzecz: Świat. Morrowind jest najlepiej zrobioną grą Bethesdy jeżeli o nim rozmawiamy. Gra miała pełno groteskowych potwórów, lokacji i książek że można było godzinami nic nie robić innego oprócz zwiedzania i czytania o różnych miejscach. Deadryczne świątynie, Dwemerowe pałace i miasta od prostych cesarskich twierdz po drzewopodobne wieże Telvanich. W dodatku nie miałeś byle jakiej mapy gdzie wszystko widać jak w Skyrim czy Fallout, dostawałeś opis jak się dostać do tamtego miejsca. Gra nie prowadziła cię po prostu za rączkę. Ponadto ogromne możliwości bawienia się magią, wiele różnych frakcji i tak dalej

11.05.2020 21:49
Wicih
11.5
Wicih
31
Konsul

i do tego realizm fabularny. Dołączasz do gildii magów? Chcesz piąć się po szczeblach kariery? No to sorry, nie zaczynasz jako łowca potworów, zaczynasz jako kurier. Realizm i naturalność misji to kolejna zaleta, podczas gdy w Oblivionie dołączając do jakiejkolwiek gildii ZUPEŁNYM PRZYPADKIEM OKAZYWAŁO SIĘ ŻE PRZEPOWIEDNIA MÓWI O NAS czy coś w tym stylu.
Zrozumcie ludzie że Morrowind to nie jest gra akcji, to gra bardziej logiczna w której musimy poznać daną kulturę i się w nią zaadoptować. Dlatego 90% naszych misji polega na nawiązywaniu kontaktów i zdobywaniu przyjaciół. Jeśli ktoś ocenia Morka w takim kryterium jak Gothica to sorry, to dwie zupełnie inne gry w których nie ma co porównywać
I właśnie tu mogę wrócić do komentarza u góry. Gracze dziś nie chcą morrowinda. Chcą posiekać sobie wielkie potwory i być wybrańcem, bywa. Rozwiązanie proste, skuteczne, zdobywające uznanie. Dlatego to oczywiste że beteska nigdy nie pozwoli se na zrobienie czegoś na tak wysokim poziomie jak Morek, bo owszem, ileś osób to doceni, ale reszta machnie ręką i pójdzie łazić po kilometrowej równinie najeżonej potworami w Oblivionie

post wyedytowany przez Wicih 2020-05-11 21:52:30
12.05.2020 00:04
11.6
zanonimizowany1146443
59
Senator

Sam świat to nie wszystko. Fabularnie Morrowind nie zachwyca. Główna fabuła przez swoją przewidywalność w ogóle nie zachęca do dalszej gry. W pierwszej lepszej lokacji dowiadujemy się o tym, że możemy być wybrańcem, przez co cała tajemniczość gry i świata błyskawicznie się ulatnia (zresztą z tym Bethesda ma jakiś problem, bo podobnie było w Skyrimie). Dla porównania we wspomnianym przeze mnie Gothicu o możliwości bycia wybrańcem dowiadujemy się dopiero pod koniec gry. Wcześniej byliśmy tylko zwykłym gościem chcącym wydostać się z kolonii karnej.

Obie te gry reprezentują dokładnie ten sam gatunek, więc porównywanie ich jak najbardziej ma sens. Gadanie, że Morrowind jest inny, to szukanie wymówki dla tragicznych technikaliów gry.

post wyedytowany przez zanonimizowany1146443 2020-05-12 00:06:02
12.05.2020 22:55
Wicih
11.7
Wicih
31
Konsul

>morrowind i gothic to dokładnie ten sam gatunek
Co xd Morrowind to turystyczne sandboxowe crpg z naciskiem na otoczenie i kulturę, Gothic to rpg z dużą ilością akcji nastawione na fabułę i walkę. Gdzie tu jest dokładnie to samo xd podobieństwo polega na prowadzeniu i rozwoju swojej postaci najwyżej, a w ten sposób możemy jeszcze dorzucić do zestawu Wrota Baldura Xd

Po 2, w grze fabuła nie ma zachwycać, ma być pretekstem to zgłębienia całej kultury, historii i sytuacji politycznej prowincji, które dopiero zachwycają tym jak są dokładnie napisane. Noi sam fakt że możemy praktycznie każdego mieszkańca wyspy spytać o co chcemy, a rozmawiając zdobywamy nowe tematy do rozmowy. Wciąż odwołując się do komentarza na górze udowadniam że owszem, Morrowind to arcydzieło, i nie, nie stworzy się już drugiego takiego arcydzieła bo za mało ludzi bardziej będzie palić się rzeczywiście do poznawania historii regionu, polityki rodu itp niż po prostu to misji zabij 10 dzików i smoka

13.05.2020 00:47
11.8
zanonimizowany1146443
59
Senator

Morrowind i Gothic to action RPG, więc tak, to jest ten sam gatunek. Nie ma czegoś takiego, jak turystyczne cRPG xD

Problem polega na tym, że fabuła w Morrowindzie w ogóle nie zachęca do dalszej gry. Co to za idiotyczny pomysł, żeby na początku gry zdradzać niemal wszystkie tajemnice. Sens tego zabiegu zna chyba tylko bethesda, która najwidoczniej lubi psuć graczom zabawę. Jak ja podczas gry w Morrowinda będąc w pierwszej lepszej wiosce dowiedziałem się o prawdopodobnym przybyciu wybrańca, kompletnie straciłem chęć do dalszej gry, bo wiedziałem, że ten wybraniec to ja. Powtórzę to jeszcze raz, w Gothicu o tym, że w ogóle była jakaś przepowiednia mówiąca o wybrańcu dowiadujemy się pod koniec gry, dzięki czemu tajemniczość i epickość głównego wątku została utrzymana.

Aha, w Gothicu też zaczynaliśmy od bycia popychadłem i gościem na posyłki, więc Morrowind nie jest tutaj żadnym wyjątkiem.

13.05.2020 16:50
Wicih
11.9
Wicih
31
Konsul

>morrowind
>action rpg

ziomek, nie xD jeśli rozliczasz Morka jakby to była gra akcji to nic dziwnego że masz do niego totalnie złe podejście. To jest rpg które daje ci możliwość totalnie dowolnej zabawy swoją postacią, i w której tworząc maga i dołączając do gildii magów musisz mieć świadomość że to nie jest robota w której będziesz używał przemocy na każdym kroku. Dlatego zbierasz ta grzybki, pomagasz w badaniach, czasem rozgrywkach politycznych etc. Czemu uważam że to turystyczny erpeg? No nwm może dlatego bo cała główna kampania wymaga od nas smykałki turytycznej, czyli poznawania historii i kultury całej wyspy xD

Nwm czy już to pisałem ale fabuła nie jest w Morrowindzie tym co ma nas zachęcać do rozgrywki, bo do rozgrywki ma nas zachęcać bogaty i dopracowany pod kątem lore na maxa świat. Fabuła głównej kampanii to tylko pretekst żeby pokazać graczowi o co chodzi i sytuacji politycznej na wyspie. Tylko że gracze rpg to w znacznej części gracze którzy chcą gry akcji z elementami rpg a tacy nigdy nie zaadoptują się w czymś takim, dlatego Bethesa po prostu tego nie powtórzy

13.05.2020 17:21
MineBeziX
11.10
1
MineBeziX
60
Generał

Wicih
ziomek, nie xD jeśli rozliczasz Morka jakby to była gra akcji to nic dziwnego że masz do niego totalnie złe podejście.
ziomek, tak xD

Morrowind to action RPG z krwi i kości, który zresztą źle zaimplementował system walki, który u podstaw jest tym czystym DnD z rzutem kością, ale z jakiegoś powodu Bethesda postanowiła przedstawić go w czasie rzeczywistym, co daje nam sprzeczne sygnały.

To jest rpg które daje ci możliwość totalnie dowolnej zabawy swoją postacią, i w której tworząc maga i dołączając do gildii magów musisz mieć świadomość że to nie jest robota w której będziesz używał przemocy na każdym kroku.
Właśnie, daje ci MOŻLIWOŚĆ. Ale daje ci też możliwość bycia zwykłym siepaczem w gildii wojowników. I co teraz?

Czemu uważam że to turystyczny erpeg? No nwm może dlatego bo cała główna kampania wymaga od nas smykałki turytycznej, czyli poznawania historii i kultury całej wyspy xD
To, że ty coś uważasz, nie znaczy że tak jest. Nie, kampania nie WYMAGA od ciebie poznawania czegokolwiek poza informacjami co masz teraz zrobić. Możesz sobie poczytać, pewnie - ale to tylko i wyłącznie twój wybór, do którego gra może cię zachęcić bądź nie. I powiem tak - jeśli gra "wymaga" ode mnie czytania każdej napotkanej książki (lekka hiperbola) żebym dobrze się w niej bawił, to dla mnie nie jest to dobra gra. W takim razie spędzam więcej czasu na czytaniu niż graniu, więc może zamiast gry powinni napisać książkę? Po taką chętniej bym sięgnął niż po grę, w której po każdym nowym zadaniu "muszę" przeczytać książkę o lore, bo sama gra nie potrafi mi podać informacji w strawny sposób. Nie, to jest po prostu zły design.

Nwm czy już to pisałem ale fabuła nie jest w Morrowindzie tym co ma nas zachęcać do rozgrywki, bo do rozgrywki ma nas zachęcać bogaty i dopracowany pod kątem lore na maxa świat.
I wyobraź sobie, że Skyrim robi to 10x lepiej. Tam też masz ogrom książek, które jeśli CHCESZ, to możesz przeczytać, ale jeśli nie to nie tracisz nic z rozgrywki, na którą położono w Skyrimie nacisk. Nie jest to idealna gra, daleko jej moim zdaniem do 10/10, ale przyjemnie się w nią gra. I to jest najważniejsze.
Ba, żeby nie było że nie lubię czytać (mimo że już to podkreśliłem mówiąc, że wolałbym książkę Morrowinda zamiast gry), to ogrywam sobie powoli Path of Exile, gdzie tekstu do czytania jest mnóstwo. Problem polega na tym, że gra nie udaje typowego action RPG i wszystko co potrzebne podaje mi w dialogach, które są zresztą 10x razy lepiej napisane niż w Morrowindzie.

Tylko że gracze rpg to w znacznej części gracze którzy chcą gry akcji z elementami rpg a tacy nigdy nie zaadoptują się w czymś takim, dlatego Bethesa po prostu tego nie powtórzy
Po czym to wnioskujesz? Może po renesansie izometrycznych gier RPG, czy sukcesie takich gier jak Divinity Original Sin, którym daleko do action RPG?
Nie, Bethesda tego nie powtórzy, bo założenia i mechanika Morrowinda źle się zestarzała. Jest zbyt dużo elementów zaprojektowanych po prostu źle, nawet jak na standardy klasycznych RPG czy tych izometrycznych. Dlaczego kondycja zużywa się w trakcie zwykłego biegu, zaś ja muszę co jakiś czas przystanąć by odpocząć i wybić siebie z immersji oknem czekania? Powiesz mi są mikstury. Może i są, ale ani nie są efektywne, ani nie są tanie, ani alchemia nie jest dobrze zrobiona.
Ponownie - dlaczego system walki jest przedstawiony w czasie rzeczywistym, mimo wyraźnej mechaniki DnD?
Dlaczego okno dialogowe jest tak nieprzejrzyste, że po paru godzinach szukając jakiegoś zadania, muszę przebijać się przez NPC kopiuj-wklej, mimo że posiadają unikalne imiona, tylko mnie dezorientując?
Dlaczego wskazówki co do miejsca mojej wędrówki są tak źle napisane, że mój kumpel może mi w 10 sekund wytłumaczyć to prościej?
Dlaczego praktycznie żadna mechanika nie jest wytłumaczona na początku, gdy mam do nich dostęp i mam tułać się na drugi koniec mapy do konkretnego NPC by mi o tej mechanice opowiedział, bo przecież to takie intuicyjne?
Dlaczego dziennik zadań jest nadal toporny i zdecydowanie jest w nim za dużo klikania, bym odpalił tak prostą zakładkę jak "misje"?
Dlaczego świat jest tak cholernie pusty pod względem level designu, a niewielkość mapy jest zasłaniana mgłą (którą usunąłem modem) i ślimaczym tempem poruszani się postaci, nawet gdy wybiorę znak Rumaka?
Dlaczego dialogi i fabuła są tak źle napisane (jest wiele powtórzeń w tej samej kwestii dialogowej, co nie wygląda dobrze, szczególnie u mniej ważnych NPC u których chcesz zdobyć ciekawe informacje), a jest to podstawa dobrego RPG?
Ba, eksploracja jest o wiele przyjemniejsza w Skyrimie, to jeden z elementów który jest chwalony najbardziej i ja się pod tym podpisuję obiema rękami. Morrowindowa eksploracja nie jest w żadnym stopniu przyjemna, powracając do ślimaczego tempa, pustej i martwej mapy.

Nie, Morrowind nie zestarzał się z gracją. Na swoje czasy było to coś i nie mogę temu zaprzeczyć. Ale dzisiaj taka formuła nie ma racji bytu, podczas gdy konkurencja podniosła tak wysoko poprzeczkę. Ba, nawet formuła SKYRIMA nie ma racji bytu i Bethesda musi się mocno postarać by mieć jakiekolwiek szanse. Już w czasach Morrowinda były gry, które wiele elementów robiły lepiej - chociażby wspomniany Gothic - a im dalej w las, tym ciemniej i gorzej dla Morrowinda. I nie, żadne mody nie wchodzą tu w grę, bo tak to można ulepszyć też i Skyrima, który ponownie opluje Morrowinda.
Gothic też zbyt dobrze się nie zestarzał, ale jego założenia zdecydowanie przetrwały próbę czasu i można z powodzeniem stworzyć na ich podstawie nową grę. Z Morrowinda trzeba by wszystko wyrzucić do kosza, poza rozbudowanym lore które zresztą i tak jest w takim Skyrimie, i zrobić całkowicie nową grę.
Nostalgia przysłania ci oczy. Nikt nie broni ci nadal grać w Morrowinda i czerpać z niego przyjemności, ale głoszenie jakoby było to arcydzieło na miarę dzisiejszych czasów jest po prostu błędne.

post wyedytowany przez MineBeziX 2020-05-13 17:22:55
13.05.2020 20:17
11.11
zanonimizowany1146443
59
Senator

W zasadzie to MineBeziX wyjaśnił wszystko, ale dorzucę jeszcze coś od siebie.

Tylko że gracze rpg to w znacznej części gracze którzy chcą gry akcji z elementami rpg a tacy nigdy nie zaadoptują się w czymś takim, dlatego Bethesa po prostu tego nie powtórzy

Jako fan gier action RPG powiem ci, że nie masz racji. Dla mnie action RPG to gra fabularna stawiająca na opowiedzenie ciekawej historii, posiadająca dobrze napisane dialogi, interesujące questy i dobrze zaprojektowaną narrację. No i ważne jest też to, żeby gra była klimatyczna, a świat gry żył swoim własnym życiem. Generalnie mam podobne wymagania, jak fani klasycznych cRPG, tylko akcja jest pokazana z bardziej immersyjnej perspektywy. Walka i ogólnie akcja jest dla mnie mniej ważna, bo jest to tylko dodatek do gry, a nie jej główny element (wyjątkiem są soulsy, ale to jest już raczej oddzielny gatunek).

No i tutaj przechodzimy do sedna problemu, bo w Morrowindzie niemal każdy element dobrej gry action RPG po prostu leży:

1. Fabuła zdradzając szybko swoje tajemnice nie zachęca do dalszej gry

2. Narracja nie istnieje, nawet dubbingu nie ma

3. Świat gry pomimo tego, że ma fajny klimat nie jest ciekawy, bo jest pusty, a postacie niezależne stoją jak kołki

4. Walkę pozostawię bez komentarza

Czy ci się to podoba, czy nie Morrowind jest action RPG. Bardzo słabym action RPG.

11.05.2020 17:59
NightBosman
12
odpowiedz
NightBosman
80
Konsul

Ja oczekiwań nie mam żadnych, to będzie kolejny rpg-moloch który ma wszystko a nic nie robi dobrze - wszystko średnio lub słabo. Za te 5 lat dostaniemy znowu brzydką wydmuszką od której hamerykanie będą dostawać orgazmów bo nostalgia do Morrowinda mocno.

11.05.2020 18:28
rafq4
13
odpowiedz
rafq4
162
Shadow in the darkness
Image

Ja tylko powiem, że szkoda, że tak się z tym guzdrają. To ich "core" seria w końcu, a zamiast zadbać o swoje dziecko, że tak porównam, wolą się zajmować innymi, lub nowymi projektami. Nie żeby to było coś złego oczywiście, nowość też może okazać się dobra, jednak tyle czasu zwłoki z kolejnym TESem to trochę nie w porządku zagranie względem ich fanbase'u. No cóż.. pozostaje chyba tylko grać w Skyrima nadal, bo nowego TESa niektórzy się chyba w swoim życiu nie doczekają :D

11.05.2020 18:32
14
odpowiedz
2 odpowiedzi
zanonimizowany1233836
31
Centurion

Czasy wydawania TES i Fallouta co pięć lat sie skończyły, ludzie wolą kupować skiny do szopy w F76 , gracze przyzwyczaili do tego twórców nie odwrotnie, ponadto sądze że oni dawno już zapomnieli jak sie robi dobre RPGi, bądź uważają, że na tym polu nie mają szans z Techlandem czy CDP, więc sie nawet za nie nie biorą.

11.05.2020 20:35
14.1
zanonimizowany1281120
31
Pretorianin

cóż polemizował bym dla mnie skyrim nadal przebija wiedźmina ciekawszym gameplay-em

11.05.2020 20:53
14.2
1
zanonimizowany1233836
31
Centurion

Chodzi mi o gry DZISIAJ nie sprzed prawie 10 lat wtedy byli jeszcze w bardzo wysokiej formie, dzisiaj nie potrafią chyba nadążyć za konkurencją, dlatego odgrzewają kotlety ile mogą.. mam nadzieje, że długo tak nie pociągną i będą zmuszeni stworzyć coś świeżego.

post wyedytowany przez zanonimizowany1233836 2020-05-11 20:55:03
11.05.2020 18:36
15
odpowiedz
Big_Boss
1
Junior

Cyberpunk tez został zapowiedziany w 2013 i do tej pory nie wyszedł a ludzie czepiają sie bethesdy

post wyedytowany przez Big_Boss 2020-05-11 18:36:47
11.05.2020 18:58
Szatek iks de
16
3
odpowiedz
1 odpowiedź
Szatek iks de
108
Konsul

Gdyby gracze nie kupowali ciągle skyrima w piętnastu edycjach, a F76 robiłoby to samo studio co ESO, to może TES VI ukazał się szybciej.

11.05.2020 19:13
Vamike
16.1
3
Vamike
109
Generał

Najgorsze ze Skyrim strasznie sie zestarzał nawet odświeżona wersja wyglada kiepsko ,nierozumiem kompletnie ze chca zostać na tym samym silniku .

11.05.2020 19:46
😂
17
1
odpowiedz
zanonimizowany1146443
59
Senator

Żadna strata. Ich gry poza byciem bazą do modów nigdy niczego ciekawego nie oferowały.

post wyedytowany przez zanonimizowany1146443 2020-05-11 20:09:04
11.05.2020 19:50
👎
18
odpowiedz
Interior666
158
Generał

To po co wogole coś wspominali o nowym tesie jak mnie denerwują takie zapowiedzi gier a premiery za kilka lat...

11.05.2020 20:07
dj_sasek
19
1
odpowiedz
dj_sasek
153
Freelancer

Fani oczekujący TES to ciągle mokrą szmatą w ryj dostają od Bethesdy... co za korpo...

11.05.2020 20:53
20
odpowiedz
Titanguar
62
Pretorianin

Zwiastun szóstki może być tylko wytworem na potrzeby prezentacji, jak niegdyś zwiastun "Anthem" (https://www.gry-online.pl/newsroom/kotaku-ujawnia-dramat-produkcji-anthem-demo-z-e3-2017-bylo-sciema/z01bebf). Nie ma w nim żadnych szczegółów poza nową wariację motywu muzycznego serii w tle

11.05.2020 21:18
Newfolder
👎
21
1
odpowiedz
Newfolder
74
Konsul

Przecież wiadomo od dawna, że najpierw wychodzi Starfield... a kiedy wyjdzie to też nie wiadomo :P. News o niczym.

12.05.2020 13:05
AUTO6
22
odpowiedz
AUTO6
84
Generał

I dobrze. Niech stworza nowy silnik i pomina odchodzaca generacje konsol.

12.05.2020 18:55
'wilk '
23
odpowiedz
'wilk '
88
Konsul

Raz w tygodniu news ile to lat będziemy czekać na TES6. Oni sami nie wiedza pewnie jak TES6 będzie wyglądać. Mam jednak wrażenie, że wreszcie zrozumieli przysłowie "Nie wchodzi się do tej samej rzeki 2 razy". Od Morrowinda była to ta sama rzeka :D Na początku była czysta i piękna, ale przy Falloucie 76 już brudna i radioaktywna...

Wiadomość The Elder Scrolls 6 - Bethesda szykuje graczy na długie oczekiwanie