Juz po prezntacji xboxa i po obejrzeniu gameplayow widac zerowy skok.
Nowe konsole maja byc 10razy szybsze i powalac moca, a tymczasem Lost of Us na 7letniej PS4 wyglada lepiej od tych nowych gier.
Moze i bedzie troche sie szybciej wczytywac plansze i stabilniejszy framerate, ale dla zwyklego zjadacza chleba gry na nowa i obecna generacje nie da sie od roznic golym okiem a nawet przeciwnie.
Gry na PS4 na początku egzystencji tej generacji też nie odbiegały mocno od tych z PS3. Znaczace różnice między generacjami PS4/XboxO a PS5/XboxOSX zauważymy dopiero po pewnym czasie.
Chyba żartujesz.
Przecież Infamous Second Son, czy nowy killzone już na starcie biły mocno swoje poprzednie części z PS3.
Ale różnice między The Last of US na PS3 a Second sonem nie były jakieś drastyczne.
Może i postacie były spoko zrobione, ale tekstury były słabej jakości.
Zwłaszcza w scenach jak stało się na dachu budynku, to budynki w oddali miały tragiczne tekstury.
No i te spadki płynności przynajmniej na mojej ps3 podczas wybuchów były fatalne.
Co ty gadasz.....sama rozdzielczość to już jest wielki skok , na ps3 że świeca szukać było gier w 1080p
no ja rozumiem ze pierwsze 2lata to stara generacja bedzie blokowac nowa.
Ale kurde mol mogli pokazac jakas jedna gre co powali na kolana i pokaze ta ogromna moc i co nas czeka w przyszlosci.
A oni reklamowali ze to co kupisz na nowym xboxie bedzie tez dzialac na starej. Jakby mowili wprost ze to jedno i to samo teraz.
Zostala tylko ostatnia nadzieje w Sony ze po wakacjach pokaze gry nowej generacji ze nam urwie dupe. Bo na razie to bardzo slaby ten przeskok.
Bo te wszystkie gry wychodzą też na zwykłego Xboxa one . Dadzą 60 FPS w 4k i może RT a poza tym lepszy zasięg rysowania, lepsze tekstury i tyle.
Ale oni powiedzieli, że ta prezentacja to początek. A następna będzie w lecie. Może wtedy pokażą coś graficznie nexgenowego.
ciekawe jak na filmiku ze stałym fps nagrania i stałej niskiej rozdzielczości 1080p można ocenić przeskok graficzny :) przeskok odczujesz jak będziesz sam grał kiedy poczujesz różnice pomiędzy 30 a 60 fps, czy też zobaczysz na żywo rozdzielczość natywną gry i zasięgi rysowania, czy wielkość tekstur użytych w grze. Niemniej podziwiam że można napisać takie bzdurne pytanie publicznie :)
Ku*wa ten z tym bełkotem ... mam kompa za dwanaście tysięcy i pro , nie ośmieszaj się z tą różnicą.
mam kompa za dwanaście tysięcy i pro - chyba ten diablo czerwony fotel tak mocno podbija cenę ;) chyba że liczysz z mieszkaniem to wtedy zwracam honor :)
2020 rok... a tu ekscytacja, że będzie 60fps. No i zejdźmy na ziemię...natywnego 4K to tam nie zobaczymy (chyba że w grach typu Guitar Hero), w grach bardziej wymagających znowu będzie jakiś śmieszny upscaling.
Jak widać wielu nadal ślepo wierzy deweloperom pomimo tego, że te magiczne 60fps i 4K to już obiecywali przy obecnej generacji
Pozdrawiam .
Przeskok będzie ale nie od razu . Posiadam aktualnie PS4 Pro i Xbox-a One X i pomiędzy nowym Xboxem a tym co aktualnie posiadam to różnica wynosi tylko 6 TFP (Stary X 6 TFP nowy będzie miał 12 TFP ) więc ja osobiście nie spodziewam się jakiegoś wielkiego skoku w jakości . Różnicę widać w grach na wyłączność tak jak to zrobiło PS4 Pro, tam Spider Man czy Uncharted 4 albo nawet Got of War 4 wyglądają fenomenalnie bo pisane są tylko pod jedno urządzenie. Na pewno szybki Procesor i karta graficzna w nadchodzącym Xbox-ie dadzą kopa nowym grą , chociaż by gry działające w rozdzielczości 4K na TV będą lepiej wyglądały niż teraz ledwo 2K podbijane do 4K na konsoli od Microsoftu (na PS4 Pro jest gorsza rozdzielczość gier Multi-platformowych ) Nie piszę tutaj o PS5 bo to będzie wyraźniej słabsza konsola i nawet szybszy dysk tego nie zrekompensuje dlatego nastawiłem sie na nową konsole od Microsoftu i przeczuwam że dużo wydawców z fokusuje się na tej konsoli, ale to moje osobiste zdanie
różnica to dokładnie dwa razy wyższa moc to tak jakbyś obok siebie postawił Skodę z 150KM i obok najsłabszą wersje Porsche 718 z 300KM / całe nic faktycznie :)
Nigdy na starcie generacji nie otrzymujemy pełni możliwości. Teraz będzie to szczególnie widoczne, bo obecny rozwój technologiczny w porównaniu do tego co mieliśmy na początku wieku, aż do okolic 2010 roku jest znacznie wolniejszy. Poza tym duża część z zaprezentowanych dziś gier wyjdzie także na obecną generację. Gry "Pokazówki możliwości" Microsoft zaprezentuje pewnie w lipcu kiedy pokaże swoje tytuły, a te zawsze mają pokazać jak najwięcej możliwości sprzętu.
Podobnie nie zawiele projektów jest obecnie wykorzystujących właściwie karty RTX
Jak będziesz "przechodził" gry tak jak teraz czyli na You Tube to nawet przy 100k rodzielczości nie odczujesz różnicy.
Przeskok technologiczny pomiędzy tabletowym procesorem a Ryzenem jest ogromny.
Pojedyńczy rdzeń architektury Zen 2 osiąga wyższą wydajność od ośmiu rdzeni Jaguara. Już nie mówię o reszcie, bo przewaga jest miażdżąca.
A czemu zapowiedziane gry wyglądają brzydko? To wina producentów gier i przestarzałych, zasobożernych technik generowania efektów graficznych.
Moc współczesnych akceleratorów graficznych idzie w gwizdek na generowanie wieśniackich „bajerów”. Zamiast realistycznych modeli postaci mamy święcące się postaci z karykaturalnymi twarzami.
Słabo widoczny kamien na podłodze ma nasrane tryliard wieląkątów, podczas gdy budynki to nawet dziś bardzo prymitywne obiekty trójwymiarowe. Nieefektywne wykorzystywanie zasobów obliczeniowych to problem całej branży gier wideo, niewielu producentów potrafi umiejętnie wykorzystać potencjał współczesnych jednostek.
Oprócz tego w modzie jest psuedo ray tracing. Wszystko ma się nienaturalnie mocno świecić. Wszystko, nawet gdy nie ma źródeł światła. Chodniki i asfalt tak odbijają refleksy, że niejedno lustro mogłoby się schować.
Na prawdziwą technologię sobie poczekamy jeszcze długo, bo ludzie nie mają za grosz poczucia estetyki i można im wciskać największy kit.
Najlepszym przykładem dobrego wykorzystania Ray Tracingu jest branża filmowa, ale komputerach domowych pojawi się to najwcześniej za kilkanaście lat. Obecnie jestem bardzo sceptycznie nastawiony i nie widzę sensu implementacji tej techniki w grach.
Może nie potrafią wykorzystać mocy? Nie wiedzą jak ją wykorzystać a na siłę pchać efektów nie chcą? Musza się jeszcze nauczyć :)
Czytając polskie strony gejmingowe jestem zszokowany że masa ludzi to niesamowici debile
Tutaj najpierw to pewnie zobaczymy różnicę jedynie w tym że będzie stale 60 fps. Ja czekam na Sony, bo jedli oni będą exa prezentować to wtedy już myślę że będzie widać różnicę.
Zresztą ja i tak Czekam na prezentację ps 5 i za 3 , 4 lata kupię je, bo większość gier z Xboxa będzie na pc.
Ludzie dajcie sobie już spokój. Sprzęt sprzętem ale żeby pokazać możliwości sprzętu potrzebne jest odpowiednie oprogramowanie (gra). Sprzęt dopiero się pojawi a wy już oczekujecie że wydawcy gier pokażą 100% możliwości. Przeskok będzie wzrastał przez 2-3 lata żeby pokazać pełne możliwości konsoli oczywiście tylko u najlepszych wydawców (stawiam najszybciej studio należące do Sony)
Poziom graficzny obecnej generacji tak naprawdę w 100% pokazał dopiero uncharted 4, wszystkie nowsze gry jak god of war, horizon, RDR2 itd. prezentuja bardzo zblizona oprawe i to juz jest sprawa mocno dyskusyjna czy sa ciut brzydzsze/ladniejsze. Nadchodzace GOT i TLou 2 to takze ten poziom
Takze trzeba bylo troche czekac.. Natomiast gry Cross genowe jak Far Cry 4 czy Wolfenstein miały oprawe na zblizonym poziomie co najladniejsze gry z PS3, ale juz taki Infamous SS czy Shadowfall (projektowane pod ps4) wygladaly duzo lepiej od Tlou, GTA V czy Metro Last Light
