to co mam:
pł gł: ASUS P8H6 1-M LE
procek: Intel Core i5 2500K
8gb ramu ddr3
GeForce GTX 750 Ti 2GB
kupiłem ssd Crucial MX500 500GB na SATA, z tego co czytam to polecają maksymalnie GTX 970 - znalezłem coś takiego https://allegrolokalnie.pl/oferta/msi-gtx-970-gaming-4g-oc-wroclaw
Teraz nie wiem jaki procek wstawić i czy ramy zmieniać, czy ktoś ogarnięty mógłby się wypowiedzieć?
Myślałem nad zmianą budy całej w grudniu ale mają wychodzić ryzeny 4xxx i takie tam, więc pomyślałem że zrobię ulepszenie obecnego pc'ta, a w nową budę będę celował za 24 miesiące.
Procka wykręc na 4.5 ghz, a skoro kupujesz gtxa 970, to nie potrzebujesz silniejszej konfiguracji.
Primo zależy czy idziesz w używki czy chcesz nowe części. Jak nowe to się w ogóle nie opłaca w tą platformę cokolwiek ładować. Nowe i7 2700K to 1200zł, w tej cenie masz AMD Ryzen 5 1600 AF z płyta główną i połowa kasy na nowy RAM.
Nie dość, że ten Ryzen jest prawie dwukrotnie wydajniejszy to jeszcze do tego na platformie, którą można spokojnie ulepszyć.
Jeżeli używane, to używany procek to od 400 do 900 zł. Średnio opłacalny deal moim zdaniem.
Tak więc moim zdaniem zamiast ładować kasę w kompa, którego chcesz się pozbyć lepiej zrobić zakupy pod nową budę.
Do niepodkreconego o 1200mhz + nie. I faktycznie, na tej plycie nie wykrecisz procka mnoznikiem. Można co najwyżej sprobowac zrobic OC maks na 4Ghz przez FSB, ale ta płyta ma fatalna sekcję zasilania i jest duze ryzyko uwalenia płyty. Pozostaje Ci zmiana całej platformy. Ew plyty na Asrock P67 Pro 3 (najtansza porządna do OC) i smialo mozesz montowac GTX'a 970.....jeśli nie dalesz za niego więcej niz 430zł. Powyzej lepiej szukać 1060-tki. Często idzie dostać za 500zł, bo jest bardziej przyszlościowa ze względu na 6gb VRam wzgledem 3.5 GB w GTX'ie 970.
Ja bym od razu wymienił cały komputer. Podobno ryzen 4000 mają być kompatybilne z obecnymi płytami głównymi więc jeśli wzrost wydajności będzie bardzo duży to bez problemu sobie wymienisz, a ryzena szybko sprzedasz np. na allegro bo dobrze się starzeją, nawet ryzen 1600 jeszcze się dobrze trzyma. Obecny komputer mógłbyś wtedy sprzedać za kilka stów jako całość, na pewno sprzeda się szybciej niż kolejne podzespoły osobno bo mało ludzi kupuje takie stare używki jak gtx 750ti czy i5 2500k.
Ja tam kupilbym ta grafe bo:
1. przy takiej grafie mozesz spokojnie najpierw kupic nowe bebechy, a pozniej dokupic grafe
2. co by nie mowili i tak odczujesz spory przyrost fps w tym co grasz,
3. przez to mozna uniknac kompromisow i oszczednosci, bo dobra grafa teraz kosztuje tyle samo co reszta bebechow kompa.
Mialem podobna konfiguracje - I5 2500k, gtx 970 i 16 Ramu i 250GB SSD na system jeszcze 2 miesiace temu. Konfiguracja nadal dawala rade. Przesiadlem sie na nowego kompa tylko dlatego ze dostalem cos fajnego w bardzo fajnej cenie.
970 do tego proca to optymalny wybor. max 980 jezeli dostaniesz w podobnej cenie. ewentualnie 1060 bo to ta sama polka wydajnosciowa co 970.
Upgrade dziadka. Hmm, no nie wiem. Może nowe zęby, tytanowy staw biodrowy i ewentaulanie coś na ten tegez ;)
Jeśli chcesz zmienić całą platformę, to ostateczniejesli chcesz coś teraz dołożyć, to kup kartę graficzną, przełożysz ją po prostu do nowego komputera. Obecna, nie da rady w nowych tytułach już w ogóle. Nawet jak obecny procesor będzie Bottleneckiem, to i tak pograsz jeszcze na tym sprzecie praktycznie we wszystkie nowe gry. Z tym, ze lepiej uderzyć już w coś lepszego niz 970. Cos od 1660 Super w górę było by optymalnie nawet do nowego kompa.