11-latek za dużo grał w GTA, więc rodzina dała mu prawdziwe auto do jazdy
"Dwunastolatek oglądał za dużo pornografii, więc rodzice zamówili mu koleżankę do towarzystwa."
W wieku 11 lat spędzałem cały czas czytając książki i jakoś nikt nie biadolił, że jestem uzależniony od czytania.
Dyskusyjną kwestią pozostaje także fakt, że opiekunowie dziecka, mimo jego wieku, pozwalają mu na granie w tytuły przeznaczone stricte dla dorosłego odbiorcy.
Nie wiem, co jest w tym dyskusyjnego. Ja w wieku 10 lat pierwszy raz zagrałem w Gothica i wybijałem cały Stary Obóz dla zabawy, a jakoś nie wyrosłem na psychopatę :D
W wieku 11 lat spędzałem cały czas czytając książki i jakoś nikt nie biadolił, że jestem uzależniony od czytania.
Mi jak tato pokazywał, jak się jeździ, to nie dlatego, że grałam w NFS i w takim miejscu, żeby policji nie było xD
Dobrze że nie wjechał tym autem do przepaści, bo dowiedziałby się, że mechanicy nie przywożą aut 5 sekund po jego zniszczeniu
"Dwunastolatek oglądał za dużo pornografii, więc rodzice zamówili mu koleżankę do towarzystwa."
Brzmi, jak historia któregoś z członków red hot chilli peppers.
Mialem podobnie z autem od rodziny tylko chodzilo o to ze szalalem na motorach i bliscy doszli do wniosku ze w ten sposob moze dluzej pozyje. Tyle ze mialem juz wtedy prawko.
"Jak widać na powyższym przykładzie, uzależnienie od gier wśród młodych jest realnym problemem."
A to ciekawe. A jaki powyższy przykład ma związek z uzależnieniem od gier? Bo jakiś krewny stwierdził, że młody za dużo gra? Ja słyszałem takie rzeczy od mamy po godzinie przed monitorem...
Dyskusyjną kwestią pozostaje także fakt, że opiekunowie dziecka, mimo jego wieku, pozwalają mu na granie w tytuły przeznaczone stricte dla dorosłego odbiorcy.
Nie wiem, co jest w tym dyskusyjnego. Ja w wieku 10 lat pierwszy raz zagrałem w Gothica i wybijałem cały Stary Obóz dla zabawy, a jakoś nie wyrosłem na psychopatę :D
a jakoś nie wyrosłem na psychopatę :D
A masz jakieś papiery które to pozatwierdzają? :D
Nie mam, ale nie mam też papierów, które potwierdzają, że nim jestem :D
Widoczne dzieciak wolał w GTA jeździć niż strzelać. Ciekawe, czy gdyby w grze więcej strzelał do ludzi, zatroskani rodzice daliby mu prawdziwy karabin.
Dziecku się nie dziwię. Dostał kluczyki, to nie myślał o konsekwencjach i poszedł jeździć. Tylko co z dorosłymi rodzicami? Rozum wybrał się na chwilowy urlop czy opuścił ich na stałe?
Za chwilę będzie zabijać prostytutki i zabierać im pieniądze.
Już takie zabawki istnieją sterowane padem zamiast kierownicy i pedałów.
https://www.tabletowo.pl/nissan-gt-rc-sterowany-padem-do-playstation/
https://www.youtube.com/watch?v=jxKTBRcVROw&feature=emb_title
Ogladajac ten film myslalem, ze zaraz dostane epilepsji! Co za debil wpadl na pomysl, by robic ciecia co 0.5sekundy :/?
Ja w GTA VC mając 7 lat zabijałem mafiozów i rodzice mi nie pozwolili brać udziału w kolumbijskich wojnach narkotykowych :(
Jak będzie grał w RDR2 to mu będą musieli kupić konia.
Dobry sposób dla zakochanych w koniach nastoletnich dziewczątek, na to by wysępić od rodziców wymarzonego zwierzaka.
