Boski Keanu Reeves i spółka – znani aktorzy, którzy wystąpili w grach
"Przez grę przewinął się chociażby Kit Harrington"
Raczej chodziło wspomnianego w nagłówku Troya Bakera, Harrington to dopiero Infinity Warfare i to nie była mała rólka.
A tak od siebie dodam, że w grach pojawił się nawet Dwayne "The Rock" Johnson w Spy Hunter: Nowhere to Run.
Teoretycznie Kijanu jeszcze nie zagrał.
W zestawieniu zabrakło Luka Skajwokera w genialnej serii Wing Commanderów.
Christopher Lloyd w Toonstruck.
A w serii Command & Conquer pojawia się cała plejada mniej lub bardziej znanych aktorów. W trzecich odsłonach obu podserii wystąpili m. in. Michael Ironside, Billy Dee Williams, J. K. Simmons, George Takei czy Tim Curry.
Zabrakło Eminema ====>
spoiler start
to żart, jakby ktoś nie łapał
spoiler stop
Współczuję tym co nie załapali się na Vice City Stories (gra nie jest dostępna na PSN) bo to kawał świetnej gry.
Zabrakło też Arnoldo Vosloo
Tak na szybko to jeszcze Yvvone Strachovsky - Miranda Lawson w serii Mass Effect ;)
Dobry aktor może pomóc dobrej grze ale słabej nic nie pomoże.
Taki sobie research, artykuł pisany specjalnie pod Death Stranding i Cyberpunka.
Jeszcze obowiązkowo Rutger Hauer i Arek Jakubik w "Observerze". Chociaż to też świetnie pomyślane, wziąć znanego aktora, wymodelować go i później w grze w ogóle nie pokazać z twarzy, chociaż głosem dobrze gra.
Dodałbym jeszcze Privateer 2, gdzie m.in. występowali:
Clive Owen
John Hurt
Christopher Walken
Diesela to powinniście wspomnieć bardziej z Kronik Riddicka, a nie Wheelmana. Na czasie jeszcze typek z Punishera w Breakpoint. A Szon Bin oczywiście genialna rola w najcudowniejszej grze wszechczasów czyli oczywiście Oblivionie XDD
Dla mnie najbardziej powaloną obsadą może pochwalić się Call of Duty: Black Ops - Ed Harris i Gary Oldman, a na dokładkę Sam Worthington i Ice Cube :)