Licze na wasza pomoc. Szukam nowego samochodu, budzet do 25tys lecz 3 chce miec takie zapasowe na jakies drobne usterki czy cos wiec do 22 no maksymalnie 23tys. Rozpatrze wszelkie ciekawe propozycje od 15 w gore i rocznika 2006. Diesel kategorycznie odpada. 4 drzwi, sedan, kombi, miejskie lub hatchback.
Modele ktore rozpatruje glownie to
Ford Mondeo
Chevrolet Cruze
Peugeot 308 lub 407
Citroen C5 wersja III
Kia Ceed
Mazda 6 II
najlepiej pastuch 2-6 rocznik w dieslu z przebiegiem 250k :P , albo coś z tsi/tfsi
Antykorozja to 1000zł i masz spokój na lata. Wystarczy jwdna wizyta w profesjonalnym studiu detailingowym :) A awaryjność to w ogóle u Mazdy rzadkość
Ja na przykład uważam, że wybór konkretnego modelu nie ma większego znaczenia. Kupuje się to co w interesującym nas przedziale cenowym jest w najlepszym stanie. Znacznie bardziej wartościowe jest kupowanie samochodu po stanie technicznym niż po modelu. Noe ma czegoś takiego w motoryzacji jak pewniak. Istnieje wiele stereotypów. Równie dobrze możesz znaleźć super mazdę bez śladu korozji jak i rozklekotanego passata, który przecież jest taki "niezawodny". Wszystko zależy od konkretnego egzemplarza. W wyborze auta polecam kierować się zasadą 70% rozum, 30 % serce.
To nie ten przedział cenowy, żeby się kierować takim tokiem myślenia. Sprawdza się jak się szuka samochodu za 5k, wtedy faktycznie ciężko jest znaleźć dobry egzemplarz jak sobie upodobamy dany model. Przy kwotach przekraczających 20k jest taki wybór, że można spokojnie wybrać sobie jakiś model (którego cena zazwyczaj oscyluje w tych okolicach) i konsekwentnie szukać najładniejszego egzemplarza.
Ja bym wziął Merivę B, bo fajnie wspominam Merivę A, albo jakiegoś Fiata, np. Croma albo Bravo. Podoba mi się też dużo miejsca w Oplu Signum, a gdyby patrzeć tylko na wygląd to może Volvo V50.