No Time to Die - Daniel Craig skończył zdjęcia do 25. Bonda
I niech idzie w pizdu. Jak dla mnie nigdy nie pasował na Bonda - zbyt pomarszczony, zbyt dobrze zbudowany. Pierce Brosnan był najlepszy.
Ja tam dziękuję mu za najlepszego Bonda czyli Casino Royale. Skyfall też bardzo cenię. Spectre niestety zupełnie się nie udał, oby pożegnanie z rolą było lepsze.
Tylko "Casino Royal" bardzo dobry. Reszta z Craigem to nuda. "Quantum..." to dla mnie najgorszy film o Bondzie. Moje Top 3: 1. Zabójczy Widok (Świetny scenariusz, wyrazisty wróg - Walken, najlepsza piosenka i najpiękniejsza kobieta Bonda-Tanya Roberts). 2. Licencja na zabijanie - najbardziej brutalny Bond, świetny scenariusz i aktorstwo). No i ta scena z tirami :) 3. Casino Royal - najlepsza rola Bonda, piękna Eva Green, bardzo dobry scenariusz. "Goldfinger" i "Człowiek że Złotym Pistoletem" tuż za podium.
Kurcze, chyba mamy bardzo podobną listę najlepszych "Bondów".
Ale dodałbym jeszcze najlepszą kwestię Bonda:
https://www.youtube.com/watch?v=ylbfyrrYHfM
Z Brosnanem to paradoks. Najlepiej mi fizycznie pasował to książkowego opisu Bonda, ale jego Bondy były obok Craiga i późnego Moora najsłabsze. Dobrze, że kończy. Jego Bondy próbowały być inne, ale im nie wyszło, idziemy dalej.
Ciekawe, kogo wezmą jako następnego. O ile czarny jakoś strasznie by mi nie przeszkadzał o tyle umieszczenie kobiety w tej roli byłoby strzałem w stopę.
o tyle umieszczenie kobiety w tej roli byłoby strzałem w stopę.
Nie zgadzam się.
Nie wierzę w wersję kobiety jako Bond. "Salt" prawie jak Bond i to z bardzo popularną w tamtym czasie Jolie super się nie sprzedał. Choć 290mln robi wrażenie to gdyby producent był zadowolony to powstałaby część druga. To samo "Columbiana" (nie licząc sceny z psami to bardzo dobry film) czy "Atomic Blond" czy jakoś tak. Dla mnie to Christian Bale albo Hugh Jackman najbardziej pasują. Z tym że Bale raczej na pewno odrzuciłby tę rolę.
W XXI wieku co drugi Bond jest bardzo dobry. Teraz właśnie wypada ten dobry, więc czekam mocno
Bondy to sie skonczyly na Piercu Brosnanie. Dzentelmenow z pistoletem, zastapil niezrownowazony prostak i prymityw, łapiący za nóż bo przegrał w karty. Flemming musi sie przewracac w grobie po tym co zrobili z jego serią.
Najlepszy James Bond był na Nintendo 64!