Kiedyś taka wieża to było coś a dziś słucha się Spotify na telefonie. Są tu tacy co używają takiej wieży? A czy to już przeżytek?
Jak mozna sluchac muzyki na telefonie? Mam stara wieze i podlaczam telefon do niej za pomocą aux, mam tez głośnik bluetooth, lepszy taki pierdzik niz glosniczek telefonu.
Jak mozna sluchac muzyki na telefonie? Nowa moda.
nigdy nie widziałeś żadnego "gimbusa" idącego ulicą z włączonym hip hopem ze swojego telefonu za kasę z komunii?
Trudno zeby szedl ulica i sluchal muzyki z wiezy. Watek traktuje o sluchaniu muzyki w domu, a wedlug mnie to glupota placic za spotify, czy inne tidale, i sluchac muzyki z telefonicznego glosniczka.
Watek traktuje o sluchaniu muzyki w domu Bo też o to chodzi. Pytam z ciekawości, bo ludzie dziś w domach używają albo PC albo telefon.
Nie wyobrazam sobie sluchania muzyki na badziewnym glosniczku z telefonu. Rynek sprzętu hi-fi bardzo prężnie się rozwija. Dzisiejsze zestawy badź same amplitunery mają najnowocześniejszą technologię umożliwiającą odsłuch muzyki z platform streamingowych. Trzeba mieć naprawde plastikowe ucho albo być idiotą chwytającym "modę", żeby psuć sobie całą przyjemność odsłuchu korzystając tylko z telefonu.
ja niedawno wymieniłem sobie zestaw hi-fi na Denona RCD-M41DAB+ i nie zrezygnowałem z płyt CD. Dalej je kupuję i aktywnie odsłuchuję.
Oczywiscie ze tak. Kompa mam podlaczonego do wiezy przez AUX. Jedyne co u mnie wyszlo z uzytku to plyty CD. nawet nie pamietam kiedy mialem jakas w rece. Ale dalej nie ma nic, co zastapi jakosc dzwieku porzadnej wiezy/zestawu HiFi.
Zastaawiam sie tez wlasnie nad glosnikiem przenosnym. Czasem widze dzieciaki, albo siedzi ktos pod blokiem z takim glosnikiem i musze przyznac, ze potrafi to nawet ladnie zagrac. Zs tym ze ja zadnym melomanem nie jestem, dla mnie 320kbps Mp3 ma super jakosc. FLAC to juz ear orgasm . ;)
Zazwyczaj słucham na wieży moich starych kaset ;) Poza tym wyjątkiem niestety głównie słucham muzyki na słuchawkach, bo na głośnikach przeszkadzałoby innym domownikom.
Jak słucham na telefonie to podłączam słuchawki, ale nic nie daje takiego efektu wow jak apli z DTS Neo:6 - utwory stereo na wielu-kanałach wymiatają. Poza tym jestem staromodny i nie korzystam z żadnych spotifajów ani innych płatnych usług.
Ja tam wkladam telefon do wiadra i wtedy dobrze sluchac w calym mieszkaniu nawet basy dobre.
Ja tam włączam zawsze muzykę z głośników. Znacznie głośniej i lepiej niż na telefonie, nie słychać nawet jak sąsiad wali do drzwi i krzyczy żebym ściszył.
Żeby tylko na HiFi. Ja tam jeszcze słucham na takich zabytkach ;)
Ale oczywiście komputer również podłączony przez aux, Spotify Premium i jazda.
wstyd sie przyznac, audiofilstwo a przynajmniej jakas tam chec sluchania "na poziomie" juz mi przeszla, i uzywam praktycznie tylko amazon echo porozrzucanych po domu, ktore jak sie okazalo sa calkiem fajne.
ja niw wyobrażam sobie inaczej słuchać muzyki niż w przestrzeni na hi-fi. i nadal kupuję płyty ale takich dinozaurów jest coraz mniej
adam - a taką nalepkę discogs to skąd się zdobywa? no i pochwal się swoim profilem :)
Wieży nie widziałem u nikogo do 10 lat. A ostatnią płytę CD trzymałem w ręku jakieś 5 lat temu (za to kupiłem ostatnio stare auto z kaseciakiem do tak zwanej jazdy po mieście i jestem zachwycony, bo w cenie samochodu była między innymi cała klasyczna kolekcja Krawczyka i Maryli).
Z fizycznych odtwarzaczy w domu mam tylko gramofon do winyli, większość muzyki i tak idzie przez bluetooth do zestawu 5.1.
Ja słucham na komputerze przez słuchawki. Jedynie od czasu do czasu puszczam muzykę wprost z głośników bez słuchawek - no ale wiadomo jak to jest mieszkając w bloku, lepiej nie przesadzać.
Gdy jestem poza domem, wtedy słucham przez odtwarzacz MP3 lub przez smartfona.
Ja mam 20 letnią wieżę z technicsa i 140 Watt daje rade. Do telefonu mam głośnik Bose SoundLink Revolve i słuchawki JBL. Nie wyobrażam sobie słuchać muzyki z marnego głośniczka telefonu.
też mam technicsa, kupionego w połowie lat 90'. Mój ma 100 Watt (dwie kolumny x 50W), podpiętego pod gramofon project. Jestem zadowolony.
Słucham wciąż na 15 letniej wieży Philipsa, którą dostałem od Ojca na osiemnastkę. Nie wyobrażam sobie słuchania muzyki inaczej niż z płyt.
Niecierpię kaset. Nie mam żadnej.
Ja też nie lubię kaset.
Ja słucham. Wieża plus streamer Z tidal lub pliki bezstratne bo lubię muzykę w dobrej jakości.
W innym pokoju stoi mini wieża, na strychu mam gdzieś starsze sprzęty wraz z gramofonem.
A tak poza tym, to mam podłączone głośniki przez DACa pod konsolę.
wieża + 2 głosniki na stale podlaczone do kompa... wszystkie filmy, yt, muzyka, granie... tylko z głosnikow
